Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
A czemu Kochana tak długo na patologii masz być przed planowanym cc? Taki wymóg przy tym łożysku?Zło_snica wrote:To moj im dłużej chodzę tym się staje cięższym głazem. Brzuch mam dosłownie jak kamień. W II trymestrze chodziłam z chęcią na spacery, teraz ani myślę wybierać się dalej niż muszę.
Też mnie spanie zaskoczyło. Pomijam bezsenność 😜 i cofkę z żołądka kiedy się położę a tak to „świetnie śpię” 😂
Pakuje torbę 😎
Normalnie (kilka lat wstecz) o tej porze pakowałam się na wakacje. Teraz pakuje się na tygodniowe wczasy na patologii ciąży.
Początek turnusu 29.09
Poród 06.10
Obyśmy tylko dotrwali w pakiecie do planowanego terminu cc.02.2018r. 👦
03.2019r. 👦
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
1.02 betaHCG 65,2
6.02 betaHCG 744 progesteron 29
12.02 sam pęcherzyk ciążowy
20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
(12+6)
6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
23.04 🩺

-
@Złośnica bardzo ładne imię! I nie jest w topce, więc jak dla mnie to plus, że później w przedszkolu nie będzie pięciu w grupie 😊🥰
Też powoli muszę zabrać sie za pakowanie torby, bo w środę wizyta na patologii i wolę iść ze spokojną głową, że w razie w będzie stała gotowa.
Napiszecie co trzeba mieć na sali porodowej? Mam problem, co gdzie powinno sie znalezc.
I czy z kosmetyków kupujecie miniaturki czy jakos normalnie upychacie normalne pełnowymiarowe kosmetyki?
Zło_snica lubi tę wiadomość
-
Ja chyba wezmę pełnowymiarowe kosmetyki, ale postaram się wziąć absolutne minimum. 🙈
Nadrobiłam Was i chciałabym jeszcze dorzucić swoje odczucia w temacie miłości do dziecka.
Wydaję mi się, że w pierwszej ciąży miałam dużo więcej czasu na oczekiwanie, przygotowania itp, że byłam taka pewna tej miłości do Maluszka.
Jednak, kiedy położyli mi ją na piersi szczerze mówiąc nie zalała mnie fala miłości, nawet nie chciałam za bardzo na nią patrzeć. Za to poczułam niesamowitą ulgę, że już po. Później się martwiłam, czy z nią na pewno wszystko okej, kiedy się wybudzilam po łyżeczkowaniu (musiałam mieć przez to, że dużo krwawilam zaraz po porodzie).
Taka czułość i miłość, która dzisiaj nie ma granic, przyszła u mnie z czasem.
Na początku zdecydowanie to były inne, ale potrzebne do przetrwania emocje 🥹 -
Patkaa94 wrote:A czemu Kochana tak długo na patologii masz być przed planowanym cc? Taki wymóg przy tym łożysku?
Tak, przez łożysko. Wcześniej mieliśmy być 25.09 na oddziale a cięcie 29.09, ale teraz plan się delikatnie zmienił, maluch dostanie kilka dni ale musimy być pod obserwacją.
Patkaa94 lubi tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Patkaa94 wrote:Ciężko tutaj teraz coś pisać, ja mam reklamy wszędzie, nawet między tym polem do pisania 🙈
Ja 2 razy rodziłam bez znieczulenia jakiego kolwiek, porody wspominam dobrze.. ale niewiem czemu teraz przy 3 mam takie myśli, że będzie w chu.. ciężko 🙈
W czwartek koło 12:00 wstawiam się do szpitala. Jutro mam tam ktg… ciśnienie w ostatnich dniach szalało.. ale dzisiaj jest spokojnie 👌🏻
Chciałabym być aktywna w tych ostatnich dniach, a tak mi brzuch się spina, piecze skóra na górze brzucha, że chodzić nie idzie
nie zapowiada sie, by ogólnie do czwartku mała sama zechciała wyjść 🙈 a myślałam, że jak już od 32 szyjka skrócona jakieś rozwarcie to już pójdzie a tu dupa 😅
Czyli tez masz wielki czwartek w planach 🙃 tez liczę, ze cos wczesniej sie zacznie dziać a tu cisza jak makiem zasiał, totalnie nic sie nie dzieje. Tata partnera liczy, zeby chociaż w drodze na lotnisko zachaczyc o szpital i zobaczyć wnuka, a obawiam sie, ze ma marne szanse ... I strasznie mi go szkoda 🥲Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 23:22
-
Co do miłości do dziecka to też się tego obawiam, że nic nie poczuje.. Aż mi to głupio pisać, ale czasem po prostu odliczam dni do momentu kiedy w koncu cukrzyca ciążowa mnie opusci i zjem to co chce, zamiast odliczac czas do spotkania z bejbikiem.. Strasznie to egoistycznie brzmi 😢
A słuchajcie dziewczyny, mam pytanie do tych które miały cesarskę.
Jak wygląda pierwsze przystawienie maluszka po cięciu cesarskim do piersi? Bo w teorii wszyscy mówią żeby tej głowy nie podnosić przez 6 godzin do czasu pionizacji, no a karmienie jest tak po 2 godzinach jakoś jak już pozszywają i tata przyjdzie z maluchem po kangurowaniu, tak? Bo nie umiem sobie tego wyobrazić jak to po cc wygląda
nie chciałabym bardzo dostać tego zespołu popunkcyjnego
Kasaja lubi tę wiadomość
👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
04.09 III prenatalne 1919 g dziewczyny 🩷
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
Witajcie mamusie 🤰
Ech, ciężka ta końcówka. Wszystko boli, ciężko się nawet obrócić w łóżku. Dzisiaj kiepsko spałam... Teraz pije kawkę i mam zamiar przyciąć drzemkę niebawem heheh.
Ja znieczulenia nie miałam bo było już za późno na nie, tak szybko akcja poszła. A co do uczuć do maluszka to przyjdzie samo. Albo zaraz po jak położą wam go na klatce albo jak wstanie cię pierwszy raz same go przewinąć albo jak wrócicie do domu i będziecie w zaciszu domowym uczyć się siebie😉 nie ma lepszego i gorszego momentu, każdy moment, który nadejdzie będzie wyjątkowy bo będzie WASZ🩷🩵 tego nie da się zaplanować ale trzeba pozwolić żeby instynkt zadziałał sam bo on najlepiej wie co robić 🤩
Aszzz, Lovi25, szlamek, Palaczowa lubią tę wiadomość
Okolice Poznania 👐
2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
"Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️

7.02⏸️
27.02- jest ❤️
10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
17.04- 8 cm szczęścia ❤️
🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
🩺07.08 1500g szczęścia🩷
🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
🩺18.09 2640 kg szczęścia 🩷
🩺02.10 -
Hej! U mnie reklamy też są tak przytłaczające, że odechciewa mi się wchodzić tu na forum 😢 ale co ciekawe, korzystam z aplikacji, mam na telefonie i tablecie, obydwa sprzęty z iOS a na tablecie tych reklam jest znacznie mniej… tyle że z tabletu na co dzień nie korzystam.
Oczywiście jeśli komuś nie pasują reklamy można wykupić premium 🤡 no to moim zdaniem jest strzał w kolano i faktycznie ludzie stąd odejdą.
Trochę odniosę się do ostatnich wpisów
Przede wszystkim gratulacje dla naszych rozpakowanych dziewczyn 🥳
Witam wszystkie nowe dziewczyny, fajnie że choć na tą końcówkę dołączyłyście do nas 😊
@Złośnica, to my mamy sporą szansę się spotkać w szpitalu… zarówno jeśli prowadząca wyśle mnie szybciej, jak i w sytuacji gdy będę czekać na samoistne rozpoczęcie akcji. Ale nie lubię tego, że znów czeka Cię taki długi pobyt 😕 no i dziękuję za przypomnienie, że też chciałam kupić parownicę do ubrań!
@Kasaja dziewczyny dużo już pisały o pojawieniu się miłości… też nie wiem jak to będzie gdy już faktycznie Malutka się urodzi, ale u mnie też nie jest jakoś od razu słodko. Przez wcześniejsze poronienie zblokowałam się i nie umiałam się cieszyć tą ciążą od razu i poczuć miłości. Pierwsza tama puściła po usłyszeniu serduszka, kolejne gdy wyniki nifty i prenatalnych były dobre, i tak powoli idziemy krok po kroku. Przy ostatnim pobycie w szpitalu czułam ponownie ogromny lęk, ale i właśnie miłość, że zależy mi na tej Małej istotce, nie jest mi super w szpitalu ale ja schodzę na drugi plan bo ona jest teraz najważniejsza i jej dobrostan. Czasem gadam do brzucha, ale nie tak bardzo żeby non stop to robić, piosenek nie śpiewam i książeczek jeszcze też nie czytam 😅 i też liczę na to, że po prostu to przyjdzie z czasem, gdy już się poznamy po drugiej stronie brzucha.
Dobrego tygodnia dla Was ❤️
Kasaja, Zło_snica lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych 🥰
Lovi25 wrote:A słuchajcie dziewczyny, mam pytanie do tych które miały cesarskę.
Jak wygląda pierwsze przystawienie maluszka po cięciu cesarskim do piersi? Bo w teorii wszyscy mówią żeby tej głowy nie podnosić przez 6 godzin do czasu pionizacji, no a karmienie jest tak po 2 godzinach jakoś jak już pozszywają i tata przyjdzie z maluchem po kangurowaniu, tak? Bo nie umiem sobie tego wyobrazić jak to po cc wygląda
U mnie te pierwsze przystawienia były chyba zdecydowanie szybciej niż 2h po cc. Albo czas mi tak szybko płynął 🤔 Generalnie tata dostawał dziecko do kangurowania, a mnie zaszywali, ale być może ze względu na to, że to były cc na sucho, bez akcji, to mam wrażenie, że trwało to wszystko 5-10 minut, w międzyczasie dziecko zdążyło zasnąć podczas kangurowania, a mnie przewozili na salę pooperacyjną. Tam mnie ogarniała położna czy pielęgniarka (zakładała jakieś kroplówki przeciwbólowe itp.), szczerze to nie pamiętam gdzie był wtedy mąż 🤣🤣🤣 Jakoś nie leżało to w sferze moich zainteresowań 🫢 Bo dziecko miało w tym czasie zdaje się pobieraną krew do badań, badany słuch, ale generalnie i tak głównie spało (albo tak mi mówili 😉). Po badaniach przywozili dziecko do mnie na salę i jak się w końcu obudziło to wzywałam położną czy tam pielęgniarkę z noworodkowego i tak naprawdę ona mi to dziecko pierwszy raz przystawiała. Nie pamiętam w jakiej dokładnie pozycji, ale na 100% ja nadal leżałam - wydaje mi się, że moja głowa była na poduszce tak jak się leży na plecach, a kręgosłup trochę obrócony w prawo czy lewo, dziecko obejmuje się jedną ręką i pielęgniarka je dosłownie wsadza na pierś, więc jest naprawdę wygodnie, prosto i o nic się nie trzeba martwić, dostajesz precyzyjne instrukcje na bieżąco 🙂 Wydaje mi się, że po cc jest o tyle lepiej niż po sn, że w dniu zabiegu masz więcej tej opieki i pomocy poporodowej, bo sama po prostu nie jesteś w stanie zrobić pewnych rzeczy póki Cię nie spionizują. A jak jesteś po sn, to może być nieraz ciężko uzyskać pomoc, bo mogą cię trochę "olewać" 🙄 (nie mówię, że zawsze tak jest, ale widziałam, że miewały dziewczyny takie problemy).
Lovi25, Nati_96 lubią tę wiadomość
👩❤️👨 35 lat
1.2017 Syn I ♥️
2.2021 Syn II ♥️
2.2024 9tc poronienie zatrzymane, serduszko przestało bić w 8tc 💔😭
.....
22.10.2025 TP Syn III 🤞
_______
Trombofilia wrodzona, każda ciąża na Clexanie
Obniżone parametry nasienia u męża, łącznie 7 lat starań o spełnienie marzeń 🫢 -
@Po_prostu_Ola ok, dzięki za odp, mam nadzieje, że też trafię na jakąś spoko pielęgniarkę 🤞👩31 👨33
OM 24.01
20.02 ⏸️
14.04 I prenatalne: 5,3 cm bejbika 🍀
16.06 II prenatalne
04.09 III prenatalne 1919 g dziewczyny 🩷
__
20.11.24 - poronienie 10tc, puste jajo 💔 -
@Złośnica, Igor fajne imię! Kojarzy mi się z takim małym szelmą 😉
Ktoś pytał o kosmetyki- ja mam miniaturki lotnicze. Już i tak w tej torbie dziada z babą tylko brak, więc tam gdzie udało się zmniejszyć gabaryty to zmniejszam.
Zło_snica, Nati_96 lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

-
Aszzz wrote:Dziś po wizycie dzidzia 2900g i rozwarcie 1,5 cm gratis. 🫣
Też na ostatniej wizycie miałam 1,5 cm a to było tydzień temu i nadal jeszcze nie urodziłam 😅 I chyba nie my jedyne, bo Patkaa już chyba długo z rozwarciem chodzi.
Aszzz lubi tę wiadomość
-
Aaa nie mogę z tymi reklamami 🤬🤬🤬 Aż mi się gubi wątek co miałam napisać. Co do kosmetyków - ja mam po prostu pełno różnych mini buteleczek, takich do 100ml, i zawsze jak się kompaktowo pakuję to do nich przelewam co trzeba. Tylko wodę termalną wzięłam duuuuuuużą 🙃
Co do reszty nie wiem co miałam napisać bo te reklamy mnie rozproszyły 😡
@Lovi25 jak ja Cię rozumiem z tym czekaniem na porzucenie diety ❤️ Takie pilnowanie się przez tyle miesięcy musi być mega ciężkie.
Lovi25 lubi tę wiadomość
👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
14.05 🩺 połówkowe
20.05 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25
💉Neoparin 0,4

-
Jak ja Was rozumiem. Mnie też bardzo trudno się śpi, biegam siusiać i to niewielkie ilości bo córcia uderza głową po pęcherzu. Zmiana pozycji jest trudna a jak już usnę to pora wstawać dzieci szykować do przedszkola i szkoły. 😏 Piękne uroki końcówki ciąży. 😅
Jeśli chodzi o kosmetyki, to jest to coś czego jeszcze nie spakowałam do torby. Myślę o miniaturkach z Rossmana. Tak poza tym to już chyba wszystko w torbie mam.
@Zło_snica, Igor to bardzo ładne imię!
Zło_snica lubi tę wiadomość
-
Niesamowicie mi pomagają Wasze wiadomości. Znowu czuję taki synchron, bo niedawno miałam takie myśli odnośnie tego, że jak to będzie, czy faktycznie zaleje mnie taka fala miłości, że ciekawe jakie będzie samo dziecko itd i czułam trochę wyrzuty sumienia w związku z tym. Dobrze czytać, że większość z nas ma takie rozkminy. Ale też powiem Wam, że z wiadomości dziewczyn, które już urodziły czuję taką wielką siłę! I mam nadzieję, że i mi się udzieli 😊
Ja dzisiaj po wizycie, jest rozwarcie na paluszek i szyjka wygląda obiecująco. Pani dr twierdzi, że nawet w tym tygodniu coś może się rozkręcić. Szczerze to nie czuję, żebym miała dotrwać do terminu 06.10 😅
A no i nie wiem czy ostatnio jakieś zaniżone były te pomiary czy on zaczął tak szaleńczo przybierać ale dwa tygodnie temu miał ok. 2800, a dziś 3700 😳 orientacyjne, wiadomo, ale dr twierdzi, że 3,5 już na pewno ma. Więc waga już idealna do wyjścia
Trzymam za Was wszystkie kciuki, za te już z bobaskami i te czekające na nie 😘 Ja czuję jakąś taką ekscytację zmieszaną z niepokojem. Jestem sama ciekawa jak zareaguję jak już się zacznie...
Nati, a powiedz mi jeszcze, w UCK miałaś możliwość swobodnego nalewania filtrowanej wody? Na szkole rodzenia był ten pojemnik z wodą w korytarzu, ale nie wiem jak z resztą oddziału. Bo chciałam wziąć butelkę taką bez filtra.
Korki, Herbatka95, Carolyn, szlamek, Aszzz, pupuś, przyszłamama96, EwiczekM, ananas123, Nati_96, Palaczowa lubią tę wiadomość
-
@zlo_snica gratuluję decyzji z imieniem 🥰
A czy jest jeszcze ktoś kto nie podjął decyzji o imieniu ?? 🤣 bo ja się nie mogę zdecydować. A mój mi nie pomaga- jak zgodziłam się żeby wybrał jedno z dwóch imion, to chyba zgłupiał i stwoerdził żebym ja wybrała 🙈 ja tez już zgłupiałam...
Ktoś pytał o obcinanie paznokci u dzieci- ja mam taki zestawik z baby ono- tam są cążki, pilniczek i nożyczki. Używam od noworodka cały czas najpierw tego ich szklanego pilniczka a pozniej obcinacza.
Któraś również pytała o cesarkę- ja dostałam dzieckonod razu na chwilę do policzka, później dostał tatuś. A później jak przewieziono mnie na salę poporodową znowu miałam ja dzidziusia. Powiem szczerze, że wydaje mi się, że dziecko dostałam mega szybko- na pewno nie po 2 godzinach, bardziej po ok 40 min. Ja się w miarę dobrze czułam więc było to dla mnie ok. Położna położyła mi go na piersi i musiałam w sumie sobie radzić.
Ehh dziewczyny synek mi się rozchorował- wygląda na zwykłe przeziębienie, ale jestem z nim sama, jest bardzo marudny, mamusiowy (jak to chory bobuś) i co tu gadać ciężko mi...
pupuś, Zło_snica lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny doradźcie proszę bo już sama nie wiem co zrobić 🫣 dziś rano chciałam zrobić pranie i przykucnęłam przy pralce, wtedy złapał mnie nagle ostry przeszywający ból dolnej części kręgosłupa który praktycznie powalił mnie na kolana... Jakimś cudem dotarłam do łóżka ale przez myślę około godzinę nie mogłam się podnieść ani przekręcić się na boki. W końcu jakimś cudem udało się wstać, ból był już dużo mniejszy ale wzięłam paracetamol w razie czego. Teraz można powiedzieć że jakoś funkcjonuję, ale dalej trochę odczuwam ból w tym miejscu, szczególnie przy próbach pochylania lub wstawania, momentami minimalnie promieniuje do prawego uda. Dodam jeszcze że nie mam żadnych plamień, brzuch nie boli, ruchy malutkiej czuję tak jak dotychczas. Zastanawiam się co powinnam zrobić, czy pojechać jeszcze dziś do lekarza nawet na dyżur całodobowy czy nie panikować i skonsultować się z moim ginekologiem (wizyta w czwartek). A może miał ktoś podobny przypadek i mógłby coś doradzić?
-
Helcia wrote:@zlo_snica gratuluję decyzji z imieniem 🥰
A czy jest jeszcze ktoś kto nie podjął decyzji o imieniu ?? 🤣 bo ja się nie mogę zdecydować. A mój mi nie pomaga- jak zgodziłam się żeby wybrał jedno z dwóch imion, to chyba zgłupiał i stwoerdził żebym ja wybrała 🙈 ja tez już zgłupiałam...
Tak, ja nie mam wybranego imienia 😉 Jako, że to będzie trzeci syn, to stwierdzam, że z każdym kolejnym jest coraz trudniej. Choć już przy drugim mieliśmy problem - jak lekarz w trakcie cc pytał o imię, to jeszcze nie mieliśmy wybranego 😉
Ale my z mężem mamy chyba dość niestandardowe wymagania, tzn. podoba nam się nawet sporo imion, tylko odpadają te najpopularniejsze, bo ja całe życie miałam kompleks zbyt popularnego imienia i chciałam przed tym swoje dzieci uchronić😜 A pewnie i ja za kilkanaście lat usłyszę pretensje, że woleliby inne imiona 🫢
Helcia lubi tę wiadomość
👩❤️👨 35 lat
1.2017 Syn I ♥️
2.2021 Syn II ♥️
2.2024 9tc poronienie zatrzymane, serduszko przestało bić w 8tc 💔😭
.....
22.10.2025 TP Syn III 🤞
_______
Trombofilia wrodzona, każda ciąża na Clexanie
Obniżone parametry nasienia u męża, łącznie 7 lat starań o spełnienie marzeń 🫢










