Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
mka87 wrote:Hej Dziewczyny!
Przede wszystkim gratuluję wszystkim już rozpakowanym i z całej siły trzymam kciuki za każdą z Was w dwupaku, a tym rozpakowanym - zwłaszcza przedwcześnie - życzę mnóstwo sił, zdrowia i miłości.
Wstyd się przyznać, ale podczytuję Was od samego początku a nawet wcześniej, bo poniekąd dzięki informacjom z tego forum z mężem już za kilka dni powitamy upragnioną córeczkę (mamy za sobą stratę urodzonego dziecka kilka lat temu - i kilka poronień w międzyczasie). Do tej pory nie miałam odwagi się odezwać, trochę żeby nie zapeszyć, ale też nie obarczać nikogo moją historią. Termin mam na 5.10, ale że względu na historię i cukrzycę mam się stawić na indukcję pod koniec przyszłego tygodnia. Szczerze jestem przerażona..
Mam nadzieję, że mogę jeszcze do Was dołączyć ❤️
Cześć mka 😉
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Kasaja wrote:Czy ktoś śledzi wątek wrześniowy i kojarzy poród SN bez zzo? Bo siedzę dziś i się nakręcam 🥸
Ja mogę się wypowiedzieć o porodzie spontanicznym SN bez ZZO, rodziłam 4.5 roku temu 🙈
Szczerze, do 7 cm te skurcze były odczuwalne, ale takie naprawdę znośne, później był hardcore bo zaczęło mnie boleć wyłącznie w krzyżu. Kilka skurczów, które pamiętam, że były z brzucha to był taki ból jak na okres, a okresy miałam dość bolesne. Krzyżowe zupełnie inne, tym bardziej, że nie miałam jakiegoś super wsparcia położnej, byłam sama, w czasach covida. Wprawdzie rodziłam krótko, bo 2h40min, nie wiem jakby to było, gdybym rodziła 6 godzin czy 10 🙈
Liczę na to, że tym razem pójdzie równie sprawnie i nie będę nawet brać pod uwagę ZZO, ale tak jak napisałam, gdybym rodziła dłużej, miałabym możliwość, tym bardziej przy krzyżowych, błagałabym pewnie o ZZO. 🫢Kasaja, Nati_96, OniloraK, OniloraK, Herbatka95, szlamek lubią tę wiadomość
-
Natli_96 mooooooje gratulacje 🥰🥰🥰
Jesteś super dzielna, rosnijcie zdrowo! 🥰Nati_96 lubi tę wiadomość
-
Oooo jeny to może zasnę jednak dzisiaj
nie wiem nagle zaczęłam analizować porody koleżanek i żadna nie rodziła SN bez zzo. Ale jesteście przykładem że się da 🫶🏻
Wiecie co ja mam traumę z niedowładami z dzieciństwa bo bardzo ciężko przeszłam zapalenie stawów jak byłam mała i jakiekolwiek uczucie właśnie “watowanych nóg” czy odcięcie czucia to bardzo trudne dla mnie psychicznie wydarzenie. Niby terapia sie z tego wyprowadziłam ale im bliżej porodu tym gorzej
Dlatego czuję motywację żeby ten ból znieść - zobaczymy jak będzie.
A druga obawa to znowu jakieś takie dziwne uczucia że nie pokocham dziecka. Ja się chyba nadaje do wariatkowa w tym 9 miesiącuwszystkie tu piszecie te piękne teksty o tym że spotkacie w końcu swoje dziecko i nie możecie się doczekać a ja nie mam tych myśli i nie czuję tego ciepła 🥺 bardzo zadaniowo podchodzę do porodu a zapominam że po porodzie zaczyna się macierzyństwo na które chyba nie jestem gotowa….
OniloraK, Aszzz, szlamek lubią tę wiadomość
👩🏼33 🧔🏻33
starania od IV 2024
styczeń 2025 ⏸️🤍
11.02.2025 I wizyta 🩺jest serduszko!
27.02.2025 II wizyta 🩺 zarodek rośnie (2cm) i szybkie serduszko (+krwiak podkosmówkowy 15x4mm 😒)
11.03 wizyta dodatkowa, 🪲3,5cm, krwiak się wchłonął 🥷🏻
19.03.2025 Veragene pobrane🧬
20.03.2025 III wizyta - 5.05cm maluszka🩺⏳
24.03.2025 prenatalne 🩺⏳⭐️
31.03.2025 wyniki pappa i Veragene - niskie ryzyka, dziewczynka 🌸🥰
19.05.2025 prenatalne II wszystko książkowo - 370g 🫐
15.07.2025 prenatalne III - pięknie rośnie 1386g 🤍
.
.
.
5.10.2025 👩🏻🍼🤞🏻🥰
-
Kasaja wrote:A druga obawa to znowu jakieś takie dziwne uczucia że nie pokocham dziecka. Ja się chyba nadaje do wariatkowa w tym 9 miesiącu
wszystkie tu piszecie te piękne teksty o tym że spotkacie w końcu swoje dziecko i nie możecie się doczekać a ja nie mam tych myśli i nie czuję tego ciepła 🥺 bardzo zadaniowo podchodzę do porodu a zapominam że po porodzie zaczyna się macierzyństwo na które chyba nie jestem gotowa….
A co do tego zzo jeszcze to myślę o mamie, babciach i o mamie babci, które rodziły po 4 dzieci bez zzo i dały radę, nie zniechęciły się po pierwszym dzieckuKorki, pupuś, Kasaja lubią tę wiadomość
-
Kasaja wrote:Oooo jeny to może zasnę jednak dzisiaj
nie wiem nagle zaczęłam analizować porody koleżanek i żadna nie rodziła SN bez zzo. Ale jesteście przykładem że się da 🫶🏻
Wiecie co ja mam traumę z niedowładami z dzieciństwa bo bardzo ciężko przeszłam zapalenie stawów jak byłam mała i jakiekolwiek uczucie właśnie “watowanych nóg” czy odcięcie czucia to bardzo trudne dla mnie psychicznie wydarzenie. Niby terapia sie z tego wyprowadziłam ale im bliżej porodu tym gorzej
Dlatego czuję motywację żeby ten ból znieść - zobaczymy jak będzie.
A druga obawa to znowu jakieś takie dziwne uczucia że nie pokocham dziecka. Ja się chyba nadaje do wariatkowa w tym 9 miesiącuwszystkie tu piszecie te piękne teksty o tym że spotkacie w końcu swoje dziecko i nie możecie się doczekać a ja nie mam tych myśli i nie czuję tego ciepła 🥺 bardzo zadaniowo podchodzę do porodu a zapominam że po porodzie zaczyna się macierzyństwo na które chyba nie jestem gotowa….
To u niektórych kobiet jest normalne, że nie czują tej miłości i ciepła w ciąży do maluszka i często pojawia się po porodzie, gdy maluszka już zobaczą.
Ja rodziłam wszystkie troje dzieci SN bez ZZO.Miałam inne formy znieczulenia - Dolargan (najgorsza opcja), Remifentanyl dożylnie, gaz oraz TENS. TENS bardzo polecam na bóle krzyżowe.
Wera92, Kasaja lubią tę wiadomość
-
Ja np rodzę drugie dziecko i też tak trochę mam, tzn oczywiście wiem niby że zaraz się urodzi BOBAS i tu będzie i będzie wszystko zanim związane, ale tak serio to chodzę sobie w tej ciąży i czasem patrzę na łóżeczko i się przez chwilę dziwie że eeeee jak to, zaraz tu niby będzie NOWORODEK?! Jakoś tak mózg nie do końca łączy te dwie sprawy, że te wszystkie ruchy w środku brzucha i te rzeczy to znaczy że naprawdę w przyszłym miesiącu już tu będzie DZIDZIUŚ 🤷🏼♂️
Aszzz, Kasaja, Wera92, szlamek, Judyta_ lubią tę wiadomość
03.2021 synek 👦🏼
🩷 Wanda nadchodzi około 4.10 👶🏼
Prenatalne 3 17.07
url=https://www.tickerfactory.com][/url]
-
DarKa35 wrote:Nati gratuluję! 🥹🎊
Ale ogólnie po Twoim opisie trochę się boje 😁ogólnie boję się bolu, np. sprawdzanie droznoscij jajowodow mnie bardzo bolało, u nas w szpitalu nie ma ZZo jest tylko podpajęczynówkowy, gaz i na plecy TENS.
A siostry mówią ,że bolu porodu nie da się do niczego porównać więc bardziej mi zobrazowałaś 😄 -
Kasaja wrote:A ja właśnie w drugą stronę. Nie chce ZZO bo się go panicznie boję a kolejna osoba mówi że jednak się zdecydowała i jest zadowolona i uratowało jej to poród 🥺 to jak ja mam to wytrzymać bez 😭
Czasem wolałabym właśnie żeby nie było dostępne znieczulenie u mnie w szpitalu bo bym nie miała tego ciągle z tyłu głowy.
Jak widać nie dogodzi nikomu
Kochana, ale oczywiście że się da urodzić bez ZZO 😊
Mój pierwszy i drugi poród taki był. Pierwszy na hardcore bez czegokolwiek (3870g i 61cm) pod oxy, drugi z gazem (3780g i 53cm) też pod oxy... No a teraz cóż, też nie miałam w planie porodu ZZO, ani tego silnego znieczulenia(nie pamiętam nazwy) z tym że teraz pokonało mnie tempo postępu rozwarcia przy oxy. Jakby nie patrzeć usunęłam się w 3 godz i 37 min od 1,5 cm do 10cm. To był skurcz za skurczem i nie dałam rady niestety. I wręcz sama siebie zaskoczyłam, że wręcz błagałam by mnie znieczulili i faktycznie suma summarum nie chciałabym już nigdy bez....
@Kasaja nie ma co się martwić tym na zapas, mimo wszystko trzeba się nastawić, że da się radę i spróbować 😊 ja próbowałam..
U jednych poród bywa ciężki u innych to pesteczka.. a tak naprawdę nie jesteśmy w stanie przewidzieć niczego.
Wierzę, że będzie dobrze i Ty też uwierz, że dasz radę 😘
Nati się już rozpakowała z piekną Mają 😊 a ja jestem ciekawa, która z nas będzie kolejną szcześliwą mamusią z maluszkiem u boku 😃😃😃
My z Tymciem byliśmy dzisiaj na pierwszym spacerze 🤗🤗 pogoda była piękna ale jemu nie koniecznie się podobało w wózku 🤔 co chwilę kwękał, a normalnie jest baaaaardzo grzeczny, nawet jak zapłacze to tak po cichutku kwili tylko, a tu na spacerku no ewidentnie nie jego bajka, jak wróciliśmy do domku, nagle się uspokoił 🤔 Jutro zrobimy drugie podejście do zwiedzenia okolicy 😁
Trzymam kciuki dziewczyny moje za Was niezmiennie ❤️❤️❤️Helcia, przyszłamama96, Wera92, Anettka10, EwiczekM, EwiczekM, EwiczekM, OlgaB87, Herbatka95, szlamek, Kasaja, ananas123, Lovi25, Mama4, Judyta_, Duśka202, Pdes, Pdes lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
29/01/25⏸️🫣😅 ---> 05/10/25🤱🏻
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość👃🏻👍🏻NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅
29/07/25 🩺1516g🩵151bpm, Doppler, KTG ✅
04/08/25 III prenet. 1625g, Doppler ✅
12/08/25🩺1867g, Doppler, KTG ✅
26/08/25 🩺2391g, Doppler, KTG ✅
09/09/25🩺2900g, Doppler ✅
22/09/25⏳skierowanie na indukcję w 38w1d...
16.09.2025 witaj Tymku🤱🏻❤️
-
@zlo_snica słyszałam kiedyś, że ten gaz jest po to, żeby zamknąć kobiecie buźki (żeby tak nie krzyczały podczas porodua). Po pierwszym porodzie i spróbowaniu gazu stwierdzam, że ta osoba miała rację 😅 on kompletnie.nic nie daje...
@kasaja zawsze możesz zmienić zdanie z tym znieczuleniem. Ja.osobiscie nie wyobrażam.sobie żeby tych znieczuleń nie było, tak.samo z podpajęczynówkowym... Co do miłości, przyjdzie, zobaczysz. To tak kocie uczucie, że prędzej czy później sie w nim zatracisz ❤️
@Nowelove gratulacje !
@witaj mkaKasaja, Zło_snica, Nowelove lubią tę wiadomość
-
Nati_96 wrote:Wiesz co myślę, że sama zdecydujesz co będzie dla Ciebie najlepsze jak będziesz już w porodzie. Instynkt Ci podpowie. Ja też się bałam, a wszystko było w porządku. To znieczulenie też nie ograniczy Ci bólu skurczy do 0, one będą, ale krótkie i mało intensywne, ja czułam normalnie nogi, trochę były watowate, ale dałam radę sobie kucać, klęczeć i rodzić w pozycjach wertykalnych zaproponowanych przez położną.
Zgodzę się z Tobą w pełni. U mnie odczucia z ZZO są bardzo podobne,
a miałam podwójne wkłócie bo pierwsze nie wyszlo, to ulga którą mi przyniosło ZZO nieoceniona.🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
29/01/25⏸️🫣😅 ---> 05/10/25🤱🏻
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość👃🏻👍🏻NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅
29/07/25 🩺1516g🩵151bpm, Doppler, KTG ✅
04/08/25 III prenet. 1625g, Doppler ✅
12/08/25🩺1867g, Doppler, KTG ✅
26/08/25 🩺2391g, Doppler, KTG ✅
09/09/25🩺2900g, Doppler ✅
22/09/25⏳skierowanie na indukcję w 38w1d...
16.09.2025 witaj Tymku🤱🏻❤️
-
Nadziejka26 wrote:Ja mogę się wypowiedzieć o porodzie spontanicznym SN bez ZZO, rodziłam 4.5 roku temu 🙈
Szczerze, do 7 cm te skurcze były odczuwalne, ale takie naprawdę znośne, później był hardcore bo zaczęło mnie boleć wyłącznie w krzyżu. Kilka skurczów, które pamiętam, że były z brzucha to był taki ból jak na okres, a okresy miałam dość bolesne. Krzyżowe zupełnie inne, tym bardziej, że nie miałam jakiegoś super wsparcia położnej, byłam sama, w czasach covida. Wprawdzie rodziłam krótko, bo 2h40min, nie wiem jakby to było, gdybym rodziła 6 godzin czy 10 🙈
Liczę na to, że tym razem pójdzie równie sprawnie i nie będę nawet brać pod uwagę ZZO, ale tak jak napisałam, gdybym rodziła dłużej, miałabym możliwość, tym bardziej przy krzyżowych, błagałabym pewnie o ZZO. 🫢
Jak doszłam do 7 cm co któryś był opartym, niesamowite kłucie w spojeniu, ZZO robiono w tych skurczach. Poprzednie porody trwały wolniej, były przerwy między skurczami, rozwarcie robiło się na "spokojnie" a teraz... to było jakieś pendolino.Nadziejka26 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️41 🫣
Okolice Poznania
29/01/25⏸️🫣😅 ---> 05/10/25🤱🏻
06/02/25🩺👀🥚
27/02/25🩺1,96cm💓160bpm
20/03/25 🩺4,62cm💓162bpm
27/03/25 I prenet. 6,00cm💓176bpm, kość👃🏻👍🏻NT 1,7mm,
PAPPA 👎🏻 ryzyko pośrednie t21
10/04/25🩺7,86 cm💓146bpm,
11/04/25 pobranie nifty pro -> niskie ryzyka -> będzie 🩵 Tymon
08/05/25 🩺 210g 🩵140bpm,
21/05/25 II prenet. 340g 🩵 wszystko dobrze, wieeeeelkie uffffff 😃
29/05/25 🩺 390g🩵145bpm,
17/06/25 🩺 660g🩵143bpm,
15/07/25 🩺 983g🩵149bpm, Doppler ✅
29/07/25 🩺1516g🩵151bpm, Doppler, KTG ✅
04/08/25 III prenet. 1625g, Doppler ✅
12/08/25🩺1867g, Doppler, KTG ✅
26/08/25 🩺2391g, Doppler, KTG ✅
09/09/25🩺2900g, Doppler ✅
22/09/25⏳skierowanie na indukcję w 38w1d...
16.09.2025 witaj Tymku🤱🏻❤️
-
🌸20.10.2025 - Auricomka 🩷 Hania
11.07.2025r. (CC 26tc+1)
🌸10.10.2025 - Zuzka 🩷 Hania 900g
26.07.2025r. (CC 29tc+0)
🌸26.09.2025 - Sofiz 🩵 Staś 2835g 51cm
06.09.2025r. (CC 37tc+1)
🌸05.10.2025 - OniloraK 🩵 Tymon 2660g 50cm
16.09.2025r. (SN 37tc+2)
🌸16.10.2025 - Nati_96 🩷 Maja 3049g
20.09.2025r. (SN 36tc+2)
🌸28.09.2025 - Nowelove 🩵 Syn 3400g 55cm
19.09.2025r. (SN 38tc+5)
Ilość urodzonych bobasków: 6
Dziewczynki: 3
Chłopcy: 3
Porody CC: 3
Planowane CC: 1
Nieplanowane CC: 2
Indukcja porodu SN zakończona CC: 0
Spontaniczny poród SN zakończony CC: 0
Porody SN: 3
Udana indukcja porodu: 1
Spontaniczny poród zakończony SN: 2
Planowane indukcje porodu SN (bez względu na zakończenie): 0Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września, 00:13
OniloraK, Nowelove, szlamek, ananas123 lubią tę wiadomość
-
Nowelove wrote:gratuluję dziewczyny , wszystkim które już urodziły !! Jesteście super dzielne i każda podziwiam !!!
Trzymam też kciuki za wszystkie z was , które czekają na swój poród! ❣️
Ja się dawno nie odzywałam , nie miałam po prostu jak, ale zaglądałam tutaj czasem i podczytywałam co piszecie 🙂
A dziś też chciałbym się podzielić moim nowym szczęściem 🥹
Wczoraj urodziłam synka -poród spontaniczny siłami natury - w 38 tygodniu, z wagą 3400 i 55cm.
Było ciężko i to bardzo do czasu znieczulenia , ale za to po , poszło już szybko i po paru parciach pojawił się on 🥹
Gratulacje Kochana 😘Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia,
19.02.25 - 7+1,CRL 1,12cm
21.02.25 OGTT - cukrzyca ciążowa 🙁
05.03.25 - 9+1, CRL 2,6 cm, ❤️ 169 bpm, krwiak podkosmówkowy 16x9
19.03. - 11+1,CRL 4,7 cm, ❤️ 159 bpm, krwiak podkosmówkowy 11x9
26.03.25 - I prenatalne - niskie ryzyka, wysokie ryzyko preeklampsji 1:13,12+5, CRL 6,26 cm,
11.04 - 14+3, CRL 9,5 cm, EFW 98 g,
24.04 -16+2, CRL ok 12 cm, 182 g, 🩵 , prawdopodobnie Chłopczyk 🩵
9.05. - 18+3, 256g,
19.05. - II PRENATALNE, 19+6 , 380g,
29.05. - 21+2, 430g,
18.06. - 24+1, 777g,
11.07. - 27+3, 1100g,
23.07. - 29+1, echo ❤️ i III prenatalne, 1300g,
30.07. - 30+1, 1500g,
8.08. - 31+3, 2100g, 87 percentyl !!!
22.08. - 33+3, 2400g, 69 percentyl
05.09. - 35+3, 2700g, 41 percentyl
-
mka87 wrote:Hej Dziewczyny!
Przede wszystkim gratuluję wszystkim już rozpakowanym i z całej siły trzymam kciuki za każdą z Was w dwupaku, a tym rozpakowanym - zwłaszcza przedwcześnie - życzę mnóstwo sił, zdrowia i miłości.
Wstyd się przyznać, ale podczytuję Was od samego początku a nawet wcześniej, bo poniekąd dzięki informacjom z tego forum z mężem już za kilka dni powitamy upragnioną córeczkę (mamy za sobą stratę urodzonego dziecka kilka lat temu - i kilka poronień w międzyczasie). Do tej pory nie miałam odwagi się odezwać, trochę żeby nie zapeszyć, ale też nie obarczać nikogo moją historią. Termin mam na 5.10, ale że względu na historię i cukrzycę mam się stawić na indukcję pod koniec przyszłego tygodnia. Szczerze jestem przerażona..
Mam nadzieję, że mogę jeszcze do Was dołączyć ❤️
Witamy cieplutko na finishu 😘 zbiera bas sue troche na koniec tygodnia 🙃 ja czwartek a Ty kiedy dokładnie?Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia,
19.02.25 - 7+1,CRL 1,12cm
21.02.25 OGTT - cukrzyca ciążowa 🙁
05.03.25 - 9+1, CRL 2,6 cm, ❤️ 169 bpm, krwiak podkosmówkowy 16x9
19.03. - 11+1,CRL 4,7 cm, ❤️ 159 bpm, krwiak podkosmówkowy 11x9
26.03.25 - I prenatalne - niskie ryzyka, wysokie ryzyko preeklampsji 1:13,12+5, CRL 6,26 cm,
11.04 - 14+3, CRL 9,5 cm, EFW 98 g,
24.04 -16+2, CRL ok 12 cm, 182 g, 🩵 , prawdopodobnie Chłopczyk 🩵
9.05. - 18+3, 256g,
19.05. - II PRENATALNE, 19+6 , 380g,
29.05. - 21+2, 430g,
18.06. - 24+1, 777g,
11.07. - 27+3, 1100g,
23.07. - 29+1, echo ❤️ i III prenatalne, 1300g,
30.07. - 30+1, 1500g,
8.08. - 31+3, 2100g, 87 percentyl !!!
22.08. - 33+3, 2400g, 69 percentyl
05.09. - 35+3, 2700g, 41 percentyl
-
Kasaja wrote:
A druga obawa to znowu jakieś takie dziwne uczucia że nie pokocham dziecka. Ja się chyba nadaje do wariatkowa w tym 9 miesiącuwszystkie tu piszecie te piękne teksty o tym że spotkacie w końcu swoje dziecko i nie możecie się doczekać a ja nie mam tych myśli i nie czuję tego ciepła 🥺 bardzo zadaniowo podchodzę do porodu a zapominam że po porodzie zaczyna się macierzyństwo na które chyba nie jestem gotowa….
Nie Ty jedyna. U mnie najpierw był problem żeby w ciąże zajść. Później długo nie chciałam się „przyzwyczajać”, bo różnie mogło być. Przecież tyle poronień, więc dlaczego u nas pierwsze w życiu II miałyby zakończyć się szczęśliwie. Końcówka ciąży jedna wielka nieprzyjemna niespodzianka. Poród - trudny. Jak urodziłam płakałam. Ale nie tak jak moj mąż ze wzruszenia. Ja płakałam ze szczęścia, że to już koniec 🙄 No… czułam się jak matka roku nie ma co. Ale wiesz co… nie miało to żadnego znaczenia. Prawdziwe uczucie przyszło z czasem, a teraz moj mały chłopiec jest moim światełkiem w życiu i oczkiem w głowie. Kocham go miłością absolutnie bezgraniczą.
A teraz żeby było śmiesznie powtarzam schemat. Krwawienia na początku ciąży, później to łożysko. Siedzenie jak na bombie nie ułatwia mi tej ciąży, nie pozwala na taką niezmąconą niczym radość, przyzwyczajenia się do tego ze będziemy we 4. Wiem, że tak może być i wiem, że w niczym mi to nie przeszkodzi żeby mojego drugiego synka pokochać tak samo. Potrzebuje na to tylko trochę czasu 😉
Rodzi się dziecko, rodzi się Mama i rodzi się miłość❤️
OniloraK, pupuś, Kasaja, szlamek, ananas123, OlgaB87, Judyta_ lubią tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Kto jest tak nawiedzony, że właśnie skończył prasowanie! 🤡
Usprawiedliwia mnie tylko moja bezsenność od kilku dni… ale nogi mi do dupska wchodzą.Herbatka95, OniloraK, Nati_96, pupuś, Kasaja, szlamek, ananas123, EwiczekM, Patkaa94 lubią tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉
To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Gratulacje Dziewczyny! Coraz więcej bobasów na świecie ❤️
Naczytałam się o Waszych porodach i w czasie popołudniowej drzemki mi się śniło, że rodzę 😅 do mojego męża chyba coraz bardziej dociera, że za max miesiąc Malutka juz będzie z nami I trochę panikuje, rychło w czas 😂
Gdybym mogła sobie wybrać i zaplanować, to chciałabym poród SN bez ZZO, ale nie wykluczam zmiany decyzji w trakcie. W planie porodu też zaznaczyłam, żeby mi dawali znać, kiedy jeszcze można podać ZZO jakby co 😜 No ale na razie nie zaobserwowałam żadnych sygnałów zbliżającego sie porodu 🫠Nati_96, Wera92 lubią tę wiadomość
-
Macie może do polecenia mop parowy? Już się uzależniłam od odkurzania, teraz by się przydało jeszcze ciut częściej i lepiej myć podłogę, bo lada moment Zosia będzie mi tu pełzać...34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g
-
pupuś wrote:Macie może do polecenia mop parowy? Już się uzależniłam od odkurzania, teraz by się przydało jeszcze ciut częściej i lepiej myć podłogę, bo lada moment Zosia będzie mi tu pełzać...
My mamy Hizero, tylko kurczę nie pamiętam, który dokładnie jak wrócę do domu ze szpitala to sprawdzę i jest ekstra. 😌pupuś lubi tę wiadomość
28 👩🏼 + 28 🧔🏻♂️ + 🐶