Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas zazwyczaj starszy pies i małe koty - kochały się niesamowicie, a jak raz zdarzyła się sytuacja odwrotna to pies do kota podejść nie mógł bo ten od razu go bił
Czyli lepiej wg mnie jak to kot jest od kociaka a pies i tak zaakceptuje niż odwrotnie. Ale z drugiej strony to tak jak zakocona pisała - to wszystko zależy od charakteru zwierzakaRobimy drugiego Dziedzica
-
U nas są 3 psy w domu i nigdy nie czuć psem
Ale my mamy duży dom, to jakoś wentyluje. Jak kiedyś musiałam je na godzinę zamknąć w korytarzu, to naprawdę cuchnęło. Moi rodzice mają psa i też u nich nie czuć.
IviQ lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ola, to u mnie nie jest tak kolorowo
nie jem chleba, tylko pieczywo chrupkie albo macę, tego mogę zjeść więcej i sie najeść przynajmniej bez skoków cukru. Do tego pozegnalam juz mlode ziemniaczki na rzecz kaszy gryczanej, bo porcja obiadowa z jednego ziemniaka i polowy kotleta to moze dla dziecka ale nie dla kobity ponad 70 kg
na szczęście smakuje mi to wiec nie płacze po jedzeniu
a ziemniaków najjem sie po porodzie
-
Blondik, huskych chyba nie pobijesz
Furminator chodzi od kilku tygodni codziennie i chyba już z 8 worków na śmieci zebraliśmy. Nic, tylko swetry robić
jaroszka, Blondik lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Blondik moja mama ostatnio kąpała swojego psa (mieszanka z bokserem waży ok 22 kg) i też po kąpieli już wyczesała z niego reklamówkę kłaków... masakra jakaś, a jak weszłam do niej do mieszkania to od razu czułam, że pies był kąpany
no ale jaki miły się zrobił w dotyku - prawie jak kot
Blondik lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
A wiesz co, naprawdę nie czuć - ja mam małe psiaki w domu, takie yorko i szpico podobne
Zawsze wszyscy się dziwią, że właśnie tak świeżo w domu jest. One naprawdę nie mają takiego psiego zapachu. Ale pewnie to też kwestia tego, że podłogi myję nieraz 2x dziennie i po prostu jest czysto. Przy tylu papugach niestety muszę na mopie latać.
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Psy miałam od zawsze, nie czułam ich zapachu, ale odkąd ich nie mam, to uważam, że śmierdzą psem.. I psa w mieszkaniach czuć. Człowiek się przyzwyczaja jednak do ich zapachu po prostu, jak już psy w domu są
No właśnie ja też uważam, że lepiej teraz wziąć niż jak młody będzie mały (taki pomysł miał L). No i jest walka między nami znowu między landseerem a labradorem. Ja labka miałam i kocham tę rasę, no i jest zdecydowanie mniejsza niż landseer. Ale znowu ta rasa cholernie mi się też podoba.. Sama nie wiem kurcze.
Nam się też berneńczyki podobały, ale poczytaliśmy, że krótko żyją i zrezygnowaliśmy.
Czesanie norweskich leśnych furminatorem to dla mnie zbrodnia na kocie
My mamy iRobota, który chodzi codziennie, więc żwirek i kłaki z podłogi zbiera bez problemu. Gorzej jest z ubraniami i meblami. Ale no trudno. Nie zrezygnowalibyśmy z kotów za żadne skarbyL nie wiedział wcześniej, że aż tak można koty pokochać i sobie bez nich życia obecnie nie wyobraża
Ja tak samo
Przyszła książka+płyta o autohipnozie z cudu narodzin. Będę dziś testować -
Czesc dziewczyny
Widze ze dyskusja o psach sie zaczela
. Jak ktos dba o psa to w domu nie smierdzi.. psa trzeba kapac i czesac wtedy nie wydziela takich zapaszkow. Mam znajoma ktora ma kilka psow w domu i ona nie ma czasu na to zeby je myc i czesac robi to rzadko i tam faktycznie czuc ze pies jest i to smierdzi..
ale nie powiecie mi kota tez nie raz czuc.. ja sobie nie wyobrazam domu bez zwierzakowna razie mamy tylko kundelka ale ja bardzo chce miec bernenczyka co prawda na razie sie wstrzymalismy z zakupem bo bedzie nareszcie dzidzia ale za jakis czas na pewno bedzie z nami kolejny czworonog
-
Bywam w mieszkaniach, gdzie jest jeden pies i tak śmierdzi, że muszę wyjść, więc chyba to nie jest kwestia przyzwyczajenia. Jakbym wpuściła swoje husky do domu na kilka godzin, to też by śmierdziało. Moje małe są co kilka tygodni kąpane i jedyne czym je czuć, to łapki popcornem
Moim zdaniem to też kwestia wentylacji. U mnie w domu, nawet jak coś spalę, to za kilka minut nie ma zapachu. Po smażeniu też.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2015, 12:07
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
tak, zebrac z ubran albo łóżka...masakra... Rufik przychodzi na poranne przytulanie do łóżka i od razu widac, ze byl
tez sobie nie wyobrazam życia bez niego...czasami rece opadają ze zmeczenia sprzataniem, albo jak budzil jak bylam ledwo zywa w 1 trymestrze..., ale wystarczy tylko spojrzec na kocchana mordkę i merdający ogon i wszystko mijaEwalika lubi tę wiadomość
-
Jaroszka Ja mam psa u miałam od zawsze psa ze tak powiem i poprzedni był stary ledwo na nóżkach a mię smkerdzialo , teraz mam szczeniaka małego i tez mię smierdzi ! Jak ktoś dba o porządek i przede wszystkim o psa dokładnie to nie czuć , zresztą moja mała tak samo jak Polkosi psy nie czuć od nich psem a sierść mojej małej jest taka krociutka ze szok a sypie się momentami , ze hoho :>
Chata odkurzana codziennie !!!
Co do moich twardniec to dziś juz dwa razy stwardnial , zauwazylam , ze jak leże jest ok jak wstaje i to nawet do WC tylko to momentami juz mi twardnieje ... Do Pl chce w lipcu juz jechać to odrazu pójdę do lekarza bo martwi mnie to , Jaroszka Ja właśnie jak twardnieje biorę magnez , zresztą ogólnie biorę magnez 2x1 tylko od trzech dni czekam na przesyłkę z nim bo się skonczyl ... A tak to nospa czasami tez idzie i ok jest ...
Laski 11 u mnie a Ja mam 32 stopnie juz , oszaleje !!! Jestem jeszcze taka wkurwiona , ze bez kija nie podchodz normalnie: ( -
polkosia wrote:Bywam w mieszkaniach, gdzie jest jeden pies i tak śmierdzi, że muszę wyjść, więc chyba to nie jest kwestia przyzwyczajenia. Jakbym wpuściła swoje husky do domu na kilka godzin, to też by śmierdziało. Moje małe są co kilka tygodni kąpane i jedyne czym je czuć, to łapki popcornem
Moim zdaniem to też kwestia wentylacji. U mnie w domu, nawet jak coś spalę, to za kilka minut nie ma zapachu. Po smażeniu też.
U mnie w domu ani psem ani smazeniem tez nigdy nie smierdzi , porządek i dokładnie dbanie o zwierzę: ) takie moje zdaniepolkosia lubi tę wiadomość
-
To też jest kwestia higieny właśnie i rozmiaru psa też chyba, bo jednego psa czuć bardziej a innego mniej, co do zapachu kota to tutaj głównie higiena bo jak kuweta jest czysta to i kota w domu nie czuć. Albo to też od nosa wąchającego zależy bo np dla mnie pies ma zapach i jest to zapach nieprzyjemny (zaznaczam, że lubię psy
) a kot zapachu nie posiada. No czasem u z paszy wali
I widzę, że większość z nas nie wyobraża sobie domu bez zwierząt, czy to pies, kot, szczur czy papuga wszystkie wnoszą do naszego życia bardzo dużo radości, ja niestety póki co tej akurat radości nie mam, dlatego często kradnę psa mojej mamiei potem się wściekam, że moje czarne spodnie są siwe od kłaczorów i brudne
polkosia lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica