Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzieki kochane! Tak, nospe juz przyjęłam, poczekam wiec do jutra....lexie oby mi przeszło szybciej, bo będę panikować
Zakocona ja nie tyle co czuje, ze sie pogłębia, tylko widzę po postawie. Z jednej strony talia znika mi coraz bardziej, oczywiscie zawsze miałam ta asymetrię widoczna ( tzn. ja to widziałam, jak człowiek nie wiedział, ze mam skolioze to nie widział), ale teraz bardziej to widać.
Ja jutro fryzjerWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 22:10
IviQ lubi tę wiadomość
-
Zakrecona rozumiem. A czy mąż robi z tego problemy..? Mój facet powtarza że jeśli jego matka nie będzie widywac wnuka a mieszka za ścianą to moja mama też nie będZie przyjeżdżać do nas...i chociaż on wie jak jest podła ta babka to i tak jej broni...no w końcu matka jego...ale...to ja przez 9miesięcy cierpię oczekując tego Cudu i chyba mam więcej do powiedzenia...moja mama daje nam co rusz pieniążki...ot tak bo jest moją mamą. Dostałam komplet sztućców wart 200zł...i na pierwsze odwiedziny w naszym domku dostałam komplet garnków...co proszę o kupienie leków bo wraca z pracy przez miasto to ona nie chce kasy...czasem mi głupio. A od matki R co mam?wiecznie kłótnie jakieś.obgadywanie mnie to jej ulubione zajęcie. Obrażanie ze nic nie robię...po za tym to nie wątek na rozpisywanie sie o tym typie...
-
Paulla przepraszam,ale twój chłop to maminsynek w takim razie....
Ja rozumiem, ze matka jest ważna, ale swój rozum tez trzeba mieć i nie bronić kobiety jak nie ma racji bądź robi coś złe, a zwłaszcza wobec ciebie....moj maz jest jedynakiem, przywiązanym do mamy, ale jak trzeba to wali jej prosto z mostu co mu sie nie podoba....weź z nim pogadaj noooo
Przecież tak nie moze byc ! Ty sie zameczysz!Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2015, 22:29
-
Jaroszka dziękuje:)
Paulla ale Ja mowie o mojej Babci , myslalam , ze Ty o swojej tez . Bo moja Teściowa no ma momentami swoje humorki ale nie jest zła osoba , kontakt mamy dobry i nie zabronie jej się widywać z wnukiem , powodów nie mam za to Teść jest chujem i dziecka na oczy nie zobaczy , chyba ze gdzieś na zdjęciu sobie zobaczy ... Oni z teściową juz wiele lat są po rozwodzie i dobrze ! Mój D swojego ojca tez znać nie chce -
jaroszka wrote:Paulla przepraszam,ale twój chłop to maminsynek w takim razie....
Ja rozumiem, ze matka jest ważna, ale swój rozum tez trzeba mieć i nie bronić kobiety jak nie ma racji bądź robi coś złe, a zwłaszcza wobec ciebie....moj maz jest jedynakiem, przywiązanym do mamy, ale jak trzeba to wali jej prosto z mostu co mu sie nie podoba....weź z nim pogadaj noooo
Przecież tak nie moze byc ! Ty sie zameczysz!jaroszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny