X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikejla powodzenia i wytrwałości w walce z głupia właścicielka. Tez bym teraz szukała innego mieszkania i zwiewala od niej przecież sama kazała się wynosic


    l22nhdgeccid541p.png
  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynusia dzięki, ale teraz ja już nie dbam o to mieszkanie. Niech D się martwi, ja kombinuję kasę na powrót do Polski na sobotę i jeśli się nie zmieni, to będzie nas widywał w święta i wakacje

  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka25 wrote:
    Wiedźma czemu niestety z tą kawą parzoną?:) Ja też byłam 'megakawosz' przed ciążą i się cieszyłam, że mnie w ciąży odrzuciło :)
    Pierwszy trymestr to chyba ani razu nie wypiłam, a teraz od wielkiego dzwonu, ja się cieszę, bo za dużo takiej kawy jednak też niewskazane. Teraz piję inke (Ja - kawosz!):P i jedną filiżankę rozpuszczalki dziennie, żeby głowa nie bolała, ale dużo mleka daję.
    Ale wczoraj mnie nachodziła ochota na taką prawdziwą mocną kawę z expresu, ale nie daję się :)

    Mikejka jeśli mąż nie ogaryna to jedź do Polski na poród i się nie stresuj. On niech przemyśla sprawę, jak zatęskni za Wami to zobaczysz czy to go zmotywuje do zmiany.
    Szkoda nerwów jak mówisz, że u rodziców możesz zamieszkać.
    No właśnie dlatego niestety, ze na sam zapach kawy parzonej szukam co się popsuło w domu :( A czasem chciałabym sobie wypić choć raz na tydzień albo dwa... mam nadzieję, że mi przejdzie. Po za tym, parzona tylko bez cukru ale rozpuszczalnej bez cukru nie przełknę :( Herbaty nie lubię w ogóle więc sama widzisz wybór mam nbardzo ograniczony, albo rozpuszczalna albo sok ;/

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 lipca 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa "mów mi brzydko po niemiecku" czyli takie "no wiesz" :D ogólnie to ja z niemieckiego miałam egzamin komisyjny w liceum więc noga jestem totalna (chociaż udało mi się go jakoś zdać) i jedyne słowo jakie znam to "wurst" (dobrze napisałam?) ale to też może być brzydkie :D

    A po angielsku to w sklepie jak pracowałam to do klientki też kiedyś "brzydko" powiedziałam: "push harder" bo nie wiedziłam jak jej wytłumaczyć, że aby wbić pin to trzeba mocno guziczki wciskać :D była zabawa :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 17:55

    szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikejla, wspolczuje Ci tych przeżyć. Jeśli to najlepsza opcja, by jechać do rodziny to zrób to. Rodzina zawsze jest wsparciem a przynajmniej tak powinno być :) To nie czas na nerwy i stres...

    atdc6iyehd9qphks.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to mam dobrze czasami. Teściu przyniósł mi z działki fasolkę szparagową, sałatę, rukolę i...
    w cholerę ogórków gruntowych do włożenia w słoiki :D.

    szczesliwa_mamusia21, stokrotka25, Nynusia, Magnosia lubią tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahahaha dobre :D
    Dobrze napisalaś , na pewno bys glodna w niemczech nie chodzila to jest pewne ;P

    A co do mowienia w łózku to raczej sie nie sprawdzi bo moj nic by nie rozumial :D
    Poza tym nie wiem jak niemieckie slowa by na niego dzialaly :D

    bąbelku daj troszke fasolki , mniam !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 18:06

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szczesliwa_mamusia21 wrote:
    Hahahaha dobre :D
    Dobrze napisalaś , na pewno bys glodna w niemczech nie chodzila to jest pewne ;P

    A co do mowienia w łózku to raczej sie nie sprawdzi bo moj nic by nie rozumial :D
    Poza tym nie wiem jak niemieckie slowa by na niego dzialaly :D

    bąbelku daj troszke fasolki , mniam !!!
    Hahaha podobno dobrą macie tam kiełbachę bo tu w Szkocji to masakra jakaś <bleach>
    Ale ja naprawdę "głodna" jestem bo mi się teraz kiełbasa nie kojarzy w ogóle z jedzeniem :D

    szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzma cos Ty , mi ta kielbasa nie smakuje , nie ma duzego wyboru jak dla mnie , ale czasami faktycznie cos sie trafi dobrego :)
    A teraz to nawet mi sie nie kojarzy z jedzeniem :D

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Także jutro mam obiad z głowy. Kurczę jak to jest. Przed ciążą uwielbiałam gotować, eksperymentować w kuchni a teraz? wymyśleć obiad to jakaś porażka :P Kiedy już naprawdę nie mam pomysłu, dwoje się i troję, pytam męża. A on na to: zrób co chcesz-to co zrobisz to zjem.

    atdc6iyehd9qphks.png
  • lili_madlen Autorytet
    Postów: 439 642

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babelek to cudowny mąż jak zje co zrobisz :) moj wybrzydza nawet przy kurczaku...:p

    stokrotka25 lubi tę wiadomość

    Nikodem <3
    85993e3kc32j88tg.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbelku tu masz tak jak ja , ja tez zawsze mowie wymysl cos co bys chciał zjesc a on mowi , że wszystko zje co zrobie :D Ale wez tu cos wymysl ... :)

    apropo kolacji cos bym zjadla , ale znow zab zaczyna bolec standardowo jak jade do PL .. az mi sie jesc nie chce

    Bąbelek lubi tę wiadomość

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak czytam o tych Waszych problemach z facetami to strasznie współczuję, ale... Dajcie im SZANSĘ. Im też nie jest lekko :( A nami teraz kierują hormony, niepotrzebne emocje. Razem zawsze jest łatwiej, może oni też potrzebują wsparcia... Faceci o uczuciach tak nie mówią, nie wchodzą na fora ani między sobą się raczej nie wyżalają, a jeszcze jak się nie jest w ojczystym kraju, to na pewno jest trudniej. Nawet nie mają z kim pogadać. Nosimy ich dzieci pod sercami i chyba warto zawalczyć, a nie tak pod ścianą ich stawiać. Znając ogólnie ród męski, to oni i tak dumą się unoszą i oboje obrażeni teraz będziecie.

    madu, agania lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 23 lipca 2015, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa13 wrote:
    Witam dziewczyny mam pytanie jak wasze maleństwa się ruszają w brzuszku mój mały jest taki spokojny od czasu do czasu czuje go ale tak delikatnie wizytę mam w poniedziałek myślał że juz w 27 tygodniu to będzie się mocno ruszał to wydaje mi się ze od 19 do 24 tygodnia mocniej się ruszał Pozdrawiam
    no mi sie rusza tak samo czesto tylko juz nie kopie tam czesto i mocno a raczej sie wierci-jakby mial mniej miejsca noa kopanie

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia wrote:
    Dziewczyny, jak czytam o tych Waszych problemach z facetami to strasznie współczuję, ale... Dajcie im SZANSĘ. Im też nie jest lekko :( A nami teraz kierują hormony, niepotrzebne emocje. Razem zawsze jest łatwiej, może oni też potrzebują wsparcia... Faceci o uczuciach tak nie mówią, nie wchodzą na fora ani między sobą się raczej nie wyżalają, a jeszcze jak się nie jest w ojczystym kraju, to na pewno jest trudniej. Nawet nie mają z kim pogadać. Nosimy ich dzieci pod sercami i chyba warto zawalczyć, a nie tak pod ścianą ich stawiać. Znając ogólnie ród męski, to oni i tak dumą się unoszą i oboje obrażeni teraz będziecie.

    Tak Polkosia, cały czas go tym tłumaczyłam, spinałam się, ocierałam łzy i mówiłam sobie dam radę. Tylko jeśli facet nie mówi Ci o podstawach, mimo że od kilku miesięcy go o to prosisz, bo w końcu skoro razem mamy dać radę to i razem o wszystkim musimy wiedzieć. O zarobkach i wspólnych pieniądzach również. A jeśli facet zachowuje się dalej jak kawaler, nie dba o nic, źle mu, bo w pracy ciężko, bo kasy brakuje, ale NIC z tym nie robi, nie kontroluje wydatków, rachunków, nie odbeiera meili od właściciela mieszkania obarczając tym wszystkim mnie - to już nie daje mi wyboru. Jeśli ja muszę mu mówić, że w pracy chyba źle wypłacili mu pensję bo z minimum przepracowanych godzin wychodzi mu 1600euro (chociaż moim rodzicom naopowiadał że 2tys), a ja widzę na koncie 1200 (-200 kredyt, 600 mieszkanie, rachunki, paliwo) to na jedzenie zostaje? otóż teraz na minusie, bo okazało się, że ściągnęli pieniądze za ubezpieczenie. Skoro razem mamy przezwycieżać problemy, to chociaż powinnam wiedzieć jaką pulą pieniędzy dysponujemy miesięcznie i co jest już opłacone, a co nadal nie. Dziewczyny dobrze mówią, jeśli nie wyjadę i nie pokażę mu, że nie żartuję, utoniemy w długach a ja wyląduje w szpitalu

  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie jestem na niego obrażona, jestem śmiertelnie przerażona i wciąż ryczę, bo jestem z tym sama, a nie z nim

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7433

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, z tą kasą to porażka rzeczywiście... :(

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz ja potrafię się spiąć naprawdę, wiele mogę wybaczyć, zrozumieć, przecierpieć itd. Ale jeśli ktoś mówi mi, że mam się nie przejmować, a sam jest jak dziecko we mgle i wszystko zostaje na mojej głowie...niestety jeśli mam wybierać wybieram dobro mojego dziecka, bez nerwów. Sama, ale trudno. Ja byłam wyrozumiała zbyt długo niestety.

    Bąbelek, ZakręconaOna lubią tę wiadomość

  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaaa !! według OM dziś STUDNIÓWKA! :D <3

    aanaa, szczesliwa_mamusia21, polkosia, Lexie, Fatim, IviQ, paula1, ZakręconaOna, madu, agania lubią tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 23 lipca 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikejla zgadzam sie z przedmowczyniami, wracaj do PL i zostaw go z tym wszystkim samego, bo to nie czas na tyle nerwów. Teraz liczy sie twoje i dziecka zdrowie, a widzę ze przy nim masz stresu co nie miara....

    relgh371crdcdbv2.png
‹‹ 1423 1424 1425 1426 1427 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ