Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
a do mnie tesciowa już o dziwo nie dzwoni pytać co u mnie jak się czuje itp.
pewnie bombarduje teraz przyszłą żonę ostatniego brata mojego męża, bo są w trakcie przygotowań do ślubu luuuubb...kryzys w Grecji jest aż taki, że mają prawo do jednego telefonu miesięcznieagania lubi tę wiadomość
-
Polkosiu mam nadzieję ze nie popsuje ci humoru i jakos się uda ta wizyta !
Fajny tekst o myszach
Jaroszka kupilam body i spodenki dla koleżanki bo rodzi w sierpniu i torbę slodyczy żeby się zajadala, mnostwo słodyczy do domu jak zawsze prezenty każdemu jakbym z wycieczki wracała. A na promocjavh trafilam moje odzywki do włosów no i pierwszy raz od 7 mcy weszlam do sklepu x myślą o sobie i wyszlam z ekstra bluzka na szerokich ramionach swweterkiem i pierscionkiem jestem megs w szoku i szczesliwa
ZakręconaOna, jaroszka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja dziś miałam nieudane zakupy
Zamówiłam wanienkę z odpływem i do tego tulejkę do odprowadzania wody. Pani mnie w mailach zapewniała, że oczywiście jedno do drugiego pasuje, nie ma problemu. Oczywiście nie pasuje, czekam teraz na reakcję Pani. Wiem, że mogę zwrócić, ale nie chce mi się kuriera zamawiać i pałować się ze sklepem o zwrot kasy...
Jeszcze a propos pana, który wcisnął mi się do lekarza. Dziś chyba mam dzien nieuprzejmości dla ciężarnych. Po wyjściu do lekarza poszłam po chleb do Biedronki, bo w domu pusto. W sklepie jedna kasa czynna. W kolejce 2 pary meneli po 2 flaszki każda, 1 pan ze zgrzewką piwa i pani z nastoletnią córką - caaaały koszyk wyładowany. Pani spojrzała na mnie, na brzuch, na 4 bułki które miałam w siatce i odwróciła głowę. OK. Gorąco, duszno, za mną kolejny pan w kolejce. Czekam. Pani kasjerka uprzejmie zadzwoniła po koleżankę, żeby otworzyła kasę obok. Nowa kasjerka idzie, ja ruszam, ze mną pan, który stał za mną w kolejce - goooni, aż mu kurz spod pięt leci. Westchnęłam, pan się chyba zorientował, że właśnie wyprzedza w drodze do kasy stojącą wcześniej przed nim ciężarną z 4 bułkami w siacie... Przepuścił. -
Onka eh , jakoś mnie taka " uprzejmość" nie dziwi ... Ludzie to są przebrzydle stworzenia
Szczęśliwa super , ze zakupki się tak udały !
Ja jutro ruszam w szal haha
Jejku obiad zjedlismy a raczej ja skubnelam jakoś jeść nie mogę: ( a czuje się tak jakby żołądek miał mi peknac ... Mój mis do pracy za 10 minut wychodzi , ostatnia nocka w tym tygodniu , czekam na film Harry i pościel zmienie ,kąpiel w trakcie przerwy filmu haha i w wyrko
Plecy odpadają , jeszcze papryczki muszę pilnować bo się pieka -
Onka,ja to nawet jakbyś nie byla w ciąży to bym cie wpuscila. Zawsze jak mam duze zakupy a ktoś za mną kilka rzeczy to go puszczam:) mnie rzadko ktos wpuszcza,raz mnie dziewczyna w kolejce do spowiedzi wpuscila,bardzo mi sie milo zrobilo:)
Szczesliwa,ja to wlasnie nie mam za bardzo chęci i Glowy do robienia dla siebie zakupów. Mialam sobie kupic torebkę na urodziny w ramach mężowskiego prezentu,ale się do sklepów nie mogę zebraćsuper ze Tobie sie udalo kupic cos dla siebie:)
Ja tam jadlam surowy ser bialy od babki z targu a to tez niedozwolone w ciąży,ale nie chciałam popadać w paranoje,kiedys babki tylko taki ser jadly,nikt o pasteryzacji nie slyszal:) i zyje;)
Zakręcona, gratuluje dwóch kup haha, oby teraz poszlo gladko:)
Mikejla, onka, szczesliwa_mamusia21, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Onka jak ja cie doskonale rozumiem . Mnie jeszcze nikt nie przepuscil , a mi glupio sie upominac . Owszem jak widze kase uprzywilejowana to ide .
polkosia u mnie to z tesciowa odwrotnie . Ostatnio dzwonila i mowila , ze jesli chce to przyjedzie pomyc mi okna . Dodam ,ze mieszka 150 ode mnie .
Ale ja wole sama i po swojemu
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Mikejla,szerokiej drogi,mam nadzieje,ze jednak jakies jedzonko będziesz miała:( strasznie smutne te wasze wieści małżeńskie.
Ale zawsze po gorszych czasach przychodzą lepsze,takze wierze,ze będzie juz tylko lepiej;***
Arielka,rozumiem ze Ci przykro,tez by mi bylo. Ale może faktycznie urodzi sie twój brzdac i oszaleją na jego punkcie:) u nas same dziewczyny na razie,tzn nasza Balbina druga,a szwagierka jest w ciąży i nie wiemy jeszcze co będzie:) a juz jestem mega ciekawa
W ogóle to Lexie i ktoras jeszcze wizytujecie w poniedzialek i ja tez się okazalo ide na usg III trymestru:) ale się cieszę z małżem razem:) juz się nie mogę doczekać,ostatnie badanie mialam 1 czerwca i wtedy Balbina wazyla 400 gram,ciekawe ile teraz:)
A w ogóle Lexie gratuluje mieszkanka i tego,ze dałaś kopa temu fagasowi poprzedniemu i teraz jestes szczesliwa:)Lexie lubi tę wiadomość
-
Hey kochane jestem cała w skowronkach
byłam dziś załatwić parę spraw w mieście no i obeszłam wszystkie lumpki w drodze powrotnej do autka i co???? W jednym znalazłam bodziaki.śpiochy itp w pięknym stanie i wgl takie śliczne a cena???2zeta sztuka
w tym aktualnie jest letnia obniżka i na ogólną cene -20%!!! Wrzucilabym focie ale na tel za dużo szaleństw...jutro na fb zrobię zdjecie chociaż... a R??? Kiedy zobaczył bodziak 'i love dady' rozczulił się i na moje pytanie czy moge jeszcze tam jechać kupić coś Synkowi odpowiedział że jeśli chce to jak najbardziej*.* jak ja go kocham!!!
I dzisiaj basen zaliczony po raz kolejny hi
Z innej beczki fatim i mikejla bardzo Wam współczuje...nawet nie wiem jal pomóc:(
Ja pisałam Wam o tym psie co piszczy całymi dniami i dzisiaj okazało się że przyszła teściówka zaproponowała że zastrzelą psa bo ja UWAGA DUSZE GO NA ŁAŃCUCHU I CIĄGNE ZA NIEGO!!! Nosz myślałam że szlak mnie trafi...oczywiście ciotka R która mieszka za płotem i siostra starsza R ze swoim facetem wyciągnęli tak szokujące info od najmłodszej siostry R!ta ryczala że przeze mnie zabiją psa. Bo na oczach nietesciowki.jej matki i jej brata takie akcje odpierdalam.popłakałam się i R tylko przeprosił że taką matkę ma...że nikt nie myśli o Maluszku naszym..już kij ze mną ale co to Dzieciątko im zrobiło???ta babcia R straciła dwójkę dzieci przed porodem praktycznie tak jak ja i ona nie rozumie jak ważne jest dla mnie Maleństwo...chciałabym wyjechać do mamy ale co zrobił R?tak nam źle jak jesteśmy osobno...a rodzina???to już mój tata przy poprzedniej ciąży nawet nie podniósł nigdy głosu i wgl zmienił sie na lepsze a tu???kazdy pokazuje zazdrość.jak R nie pomaga mamusi to wszyscy na niego jadą a jak pomaga to zwykle słyszy co źle zrobił i takie tam...i jak tu żyć...???
Przepraszam że taki wywód wrzucam ale poza Wami nie mam nikogo żeby pogadać ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 20:37
IviQ lubi tę wiadomość
-
O no to może robi jakiś postęp
Agaton oj ja tez się cieszę, nie zdarza mi się to zbyt często
Pauula ale masz przeboje z tymi ludźmi, jak to czytam to normalnie jak z filmu aż ciężko w to uwierzyć .... Trzymaj się kochana , najwazniejsze ze R stara się wspierać teraz wasza trojeczka jest najwazniejsza
Mikejla miłej podrozy , ale smutno sie to czyta co piszesz...
My wyjezdzamy o 2 wiec pobudka o a 1 a z racji tego ze spalam dziś w nocy tylko 3h uciekam się przespac. Napisze do was z Polskibędę się starala wchodzić ale już czuje ze brak czasu będzie ciągle
Trzymajcie się cieplutko moje e-kolezanki :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 20:44
jaroszka lubi tę wiadomość
-
Wiecie co...
Masakra jakaś dostałam "paczkę" od cioci dla malutkiej. Co to ona się nie naopowiadala
A w paczce chusteczki nawilżające i krem jakby w PL tego nie było (jjeszcze krem po niemiecku wiec skąd mam wiedzieć na co)
No comment...FreshMm lubi tę wiadomość
-
Fatim kochana współczuję i Miklejce tez i powiem Wam ze jakbym polegała na moim to bym tak samo miala. Poprzednie malzenstwo mnie naucczylo by byc niezalezna i miec w razie w faceta gdzies. Dzieki temu mamy to co mamy bo inaczej lekkoduch tylko komornika by na nas sprowadzil bo wszystko a czas i moze miesiacami polezec zanim sie zaplaci albo to nie bo za drogie to tez nie i w koncu nic bym nie miala bo stale cos nie tak. A tak trzyma kase i pozwala mu czuc ze on tez ma na to wplyw. Nie wiem co Wamm poradzić....
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))