Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej
a ja dziś byłam na wizycie u gin
maluszek w ciągu tygodnia przybrał 90gram i waży 1685g przy 31t0d- wg tabelki jest średniaczkiem
.
No i teraz ułożony jest miednicowo więc pewnie się jeszcze będzie przemieszczał- zobaczymy. Nas też prawdopodobnie czeka cc więc pewnie rozpakujemy się po połowie września
.
Od sierpnia zaczynam kupować wyprawkę i potrzebne rzeczy, na teraz mam tylko kocyk i ubranka które dopiero dostanę od rodziny - ale akurat na to mogę śmiało liczyć
.
szczesliwa_mamusia21, paula1, Domika, zakocona, Nynusia, jaroszka, onka, BATTINKA, annggela, Lexie, agaton, Magnosia, estrella lubią tę wiadomość
-
Agania, ja też niewiele rzeczy mam nowych (prawie wszystkie od teściowej, która nie może doczekać się pierwszego wnuka), reszta po chrześniaku i z lumpka. W ogóle słyszałam, że rzeczy używane są dla maluszków lepsze, bo wielokrotnie już prane nie zawierają tylu substancji chemicznych co nowodrukowana bawełna. Dlatego należy uprać wszystkie ciuszki dziecka przed ich użyciem.
-
nie było mnie cały dzien, bo w końcu mam co robić i z kim wyjść
byłam kupić w lumpku śpioszki, a jutro znowu idę z mamą
mama kazała zamówić łóżeczko, więc jutro zamawiam...co bym bez niej zrobiła to nie wiem. Jak Wam minął dzień?
szczesliwa_mamusia21, jaroszka, Bąbelek, agaton, agaton, lojkalojka, PauLLa, BATTINKA, Magnosia, estrella lubią tę wiadomość
-
Domika - dokładnie tak jest i nawet jak raz coś wypierzesz to nie pozbędziesz się całej chemii z ubrania, tych wszystkich farb itp. A do tego rzeczy z lumpeksu masz już uprane - widzisz co się z nimi stało, nie rozciągnęły się, nie wyblakły itp. A nieraz jak się coś w sklepie kupi i upierze to się nadaje na szmatę do podłogi, więc to też jest ogromny plus.
agaton lubi tę wiadomość
-
Wiedźma dokładnie , zamiast stanąć za sobą murem to nóż w plecy: (
Nie rozumiem tego ale cóż , świata całego nie zmienie ...
Co do ubranek to Ja na razie mam tylko nowe dla małego , będę w Pl za trzy tygodnie to będę buszowac juz po lumpach tylko .
Od przyjaciółki dostalismy prawie nie używany kombinezon na zimę 62 wiec juz na grudzień pewnie dobry będzie a dokupie jeden tez jeszcze i wsio:)
Matko laski wysprzatalam te ciuchy !!! Ostatnie pranie robię !!! -
jaroszka wrote:Wlasnie zjedlismy z mężem kurczaki z kfc...tak nam sie chciało, ze uległam
teraz jak zwykle żałuje
Co do kurtek i płaszczy na zimę i jesień to Ja mam 2 kurtki zimowe , 3 jesienne , płacz jesienny i trzy zimowe . Zmieniał wedle nastroju i stroju: pjaroszka lubi tę wiadomość
-
Hej kobitki, zabieram sie za nadrabianie was
nie odzywam sie bo ostatnio nie mam humoru, ciagle poklocona z mezem jestem.
U mnie susza sie ostatnie rzeczy malenstwa tzn kolderka reczniki i posciel. Ciuszki juz poprasowane i zamkniete w wirkach prozniowych.
Kilka dni temu dowiedzialam sie ze moja znajoma poronila ;( dowiedziala sie sie bedac na badaniu w 20 tygodniu ze jej synek nie zyje ;( plakac mi sie chce, glupio mi bylo odpowiadac na pytanie jak ja sie czuje wiedzac ze ona jeszcze sie nie otrzasnela po stracie. Bardzo mi jej szkoda, zycze jej jak najlepiej.
Szczesliwa mamusiu ja mam bebetto luca s-line ❤️ Nie moge sie doczekac gdy Dorianek bedzie w nimstoi zlozony w pokoiku a ja jeszcze oka nie moge nacieszyc
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Agania dziekuje za troske :* jednak czuje sie na tyle dobrze że nigdzie nie jade...Dzidzia bryka w brzuszku a jak bym leżała w szpitalu to znowu byłaby depresja i nerwy bo wspomnienia po porodzie Córki wróciłyby a ot tak na badanie nie przyjmują tylko na oddział od razu.
Zakocona:*
Angela...przykro mi. Współczuje znajomej...późna ciąża...ale gdyby ona nie chciała rozmawiać o Twojej Dzidzi to zakończyła by temat. Niestety ale smutki zwykle wypłakują po stracie w poduszke albo ramie partnera. A gadanie "bedzie nastepne" o dupe roztrzaskac. Lepiej mówić o ciąży.
Szczesliwamamusiu piekny wozek -
Polkosia -Musialam uprac bo niektorevco dostalam byly w piwncy i przeszly tym zapachem.
Paulla- domyslam sie ze najgorzej powiedziec ze bedzie nastepne, sama nie chcialabym tego uslyszec. Dlatego zyczylam aby nastepnym razem wszystko szczesliwie sie zakonczylo bo co moge powiedziec.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 19:21
-
Angela kochana a co ty się pokłóciłaś tak z mężem? Az tak zle że tyle czasu nie rozmawiacie ze sobą?
Kurde to nie dobrze...pewnie źle sie z tym czujesz. Kochana trzymam kciuki żebyście sie pogodzili jak najszybciej
Ja tam nowych ciuszków wcale nie piorę i jakos żyjemy. Mojej córci z tego tytułu tez nic nie było;)
Jeju dziewczyny może i wyda wam się to śmieszne ale zawsze po Usg chcę przytulić moją córeczkę:* juz bym chciała żeby był wrzesień
Fajnie ze juz macie wózeczki czekają na maleństwa, ja nie mam jeszcze na to kasy jak mąż wróci wtedy zamówięszczesliwa_mamusia21, annggela, stokrotka25, Nynusia, polkosia, estrella lubią tę wiadomość
-
Battinka,ja bym tez juz swoja kruszynke przytuliła:) mnie nachodzą takie myśli szczególnie jak sie rusza w brzuchu i sprzedaje kopniaczki:)
Moja Balbinka jest glowkowo juz zwrocona,a tam nic pod zebrami nie czuje. Poza tym moja macica sięga dwa palce ponad pępek,moze dlatego. Ale nie czułam tych kopniaków o których mówicie i tym bardziej mnie zaskoczyła,ze juz do wyjścia jest gotowa:)szczesliwa_mamusia21, BATTINKA lubią tę wiadomość