Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaton to i tak porobilas , źle się czujesz albo zmęczona to pewnie ze łez ! Ja dziś tez leże , aktualnie w salonie przed TV , dziś juz drzemke miałam tez jedna. Zaraz D do sklepu na dol wyśle i obiadek zaczynam robić
Ja miałam skurcz w podbrzuszu tzn tak mi się wydaje , nie był okropny jakiś bardzo ale poczulam się chwilowo jak na okres: ( ale przeszło po jakiś 20 sekundach i spokój od wczoraj na szczęście . Wiem wiem , każdy dziś albo odpoczywa albo zajęty.
Oj co to za nacieszenie się misiem dwa dni: ( buuuu ale zawsze cos -
Aaaa widzisz a ja od razu skojarzylam z moim skurczem nogi , no nic , najwazniejsze ze juz minelo i zeby juz nie wrocilo !
2dni ale zawsze cos, a pozniej zobaczysz szybko szybko zleci ! Na pewno !
Ja tez sie już zabieram za obiadek , zrobie sobie ziemniaczki i kalafiorek
Do poźniej :* -
Szczesliwa,to dzialaj z umeblowywaniem pokoju:) ja tez się musze wziac,ale najpierw porządek z rzeczami pod łóżkiem trzeba zrobić,a to mnie przeraza i nie robię hehe
Tych ciuszków dużo nie mam, moze z 30,to tez roboty dużo nie bylo,ale są takie piękne,ze się rozpływam z zachwytu jak je oglądam:)
Zakręcona,fajna z was para,tacy nierozlaczni:) mojego mężusia nie ma od czwartkowego popołudnia i jutro ma wrócić i juz nie mogę wytrzymać tak sama,a wy takie rozstanie i niepewność z tym porodem... Ale wierzę,ze się uda wszystko:*
Jesli chodzi o te bole,to w zyciu nie miałam,nawet tych okresowych,a co dopiero klucia w cipce,to nie wiem,ale wygląda to na cos normalnego,tyle zmian w nas teraz zachodzi:)
U mnie niestety kolejny dzien brzucha-kamiora,twardy jak cholera:/
-
Ja myślałam, że to moje dzisiejsze samopoczucie zapowiada jakąś zmianę pogody ale w Lublinie nic się na to nie zanosi. U nas w mieście od wczoraj Jarmark Jagielloński więc poszliśmy z mężem i Szymkiem. Ja przesiedziałam w cieniu oni połazili i znowu siedzę w domu przed wiatrakiem jem płatki z mlekiem. Dziś mam jakiś dół ogólnie to jeszcze 2 miesiące a ja już nie mogę....
-
Ja od rana leżałam w basenie i robiłam ćwiczenia na obrócenie. Niestety spaliłam strasznie kark i ramiona, obawiam się, że będzie skóra schodzić
Jestem biała jak ściana i od razu na poparzenie mnie bierze. Mała nadal miednicowo, bo kopie po pęcherzu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 16:17
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Nynusia wrote:Zakrecona ja byłam u położnej o takie skurcze miałam je parę razy. Powiedziała ze póki co jeśli nie jest to regularnie to macica sobie pracuje i przygotowywuje się do porodu
Agaton dziękuje :* będzie ciężko ale dla dobra naszego maluszka przetrwamy wszystko
Szczęśliwa Ja mam dziś ziemniaczki , kotlecika plus suroweczka i rozkminiam nas surówka z pora a z pekińskiej:)
Ja jakoś trzy dni temu miałam kalafiora i taaaaaakie pierdzenie mnie ogarnęło , ze szok ! Hahaha noc z głowy była: D ale kocham kalafioraszczesliwa_mamusia21, agaton lubią tę wiadomość
-
Agaton dzieki za mile slowa, ale naprawde zle sie czuje z tymi kg a to na wlasne zyczenie mam. Trzeba bylo sie tak nie obrzerac. Startowalam z rozmiaru 34 a teraz wchodze w 40
plakac mi sie chce
Zakrecona skarbeczku, wspolczuje tej nocki ja tez zla mialam, tez pisalam ranoobudzil mnie mega mocny skurcz i jak sie podnioslam to az pisknelam z bolu, myslalam ze nie dojde do lazienki. Wg boli mnie pod brzuchem jak w lozku noge podnosze aby sie obrocic.
Szczesliwa czekam na foty zdobyczy, uwielbiam zakupy, my zwolnilismy 3 szuflady w komodzie, pokoiku nie robie bo na poczatku z nami bedzie
Polkosiu glowa do gory jak nie dzis to przy kolejnych cwiczeniach moze sie obrocic, slbo bez cwiczen jak spac bedzieszszczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Nynusia daj mi tego deszczyku i ochłodzenia !!
Nas dzis znajomi wyciagli własnie na działke i grilla ale ja nie byłam w stanie przy takim upale .. oczywiscie ten mój tego nie rozumie no bo i po co .. widać było że ma ochote iść ale musiał sie dostosować do mnie i juz muchy w nosie ;/ Ale mam to gdzies nie bede sie zmuszać
Miałam przynajmniej czas żeby pozamawiać sobie spokojnie wszystko przez internet , zrobiłam koktajl z arbuza i siedzę czekajac na burze bo niby cos mówili w TV ze ma się zjawic i u mnie .. -
ZakręconaOna wrote:Ja jakoś trzy dni temu miałam kalafiora i taaaaaakie pierdzenie mnie ogarnęło , ze szok ! Hahaha noc z głowy była: D ale kocham kalafiora
Nie ograniam juz od ilu dni gazujeza dlugo.. Moja dupa zacznie gadac ludzkim glosem za jakis czas albo po dzisiejszym kapusniaku
Nynusia, szczesliwa_mamusia21, aanaa, agaton, lojkalojka lubią tę wiadomość
-
Lili teraz po deszczu wszystko paruje i zrobiła się duchota wrrr ale chyba nocka juz będzie fajniejsza oby ten wiatrek wrócił który był w czasie burzy.
U mnie na plusie 15kg ale te opuchnięte nogi zapewne też mają na to wpływ. Mam nadzieje ze do porodu zamknę się w 20 i nie będzie więcej. Juz i tak czuję że jestem ciężka -
annggela wrote:Nie ograniam juz od ilu dni gazuje
za dlugo.. Moja dupa zacznie gadac ludzkim glosem za jakis czas albo po dzisiejszym kapusniaku
Jaroszka podkoldernik bankowi wymieka przy mnie hihi ( właśnie halo Jaroszka)
Angela mnie tez łapie takie cos ale bardziej z tego co czytalam tu od dziewczyn to spojenie zaczyna się odzywać.hm ...
-
Nynusia wrote:Lili teraz po deszczu wszystko paruje i zrobiła się duchota wrrr ale chyba nocka juz będzie fajniejsza oby ten wiatrek wrócił który był w czasie burzy.
U mnie na plusie 15kg ale te opuchnięte nogi zapewne też mają na to wpływ. Mam nadzieje ze do porodu zamknę się w 20 i nie będzie więcej. Juz i tak czuję że jestem ciężka -
Jak tylko cos sie pojawi beda fotki , ale pokoik chcemy malowac za tydzien wiec jeszcze troszke
Oj ale teraz mam ochote na kapusniaczek mniam mniamRozsmieszylyscie mnie ale juz za pozno kalafior sie gotuje wiec co bedzie to bedzie
Tez sie zastanawialam wlasnie gdzie nasza Jaroszka
Koktajl z arbuza mniam...Lili nie przejmuj sie , przeciez nie bedziesz sie zmuszac jak nie masz na to sil ! A tak jak mowisz pozamawialas sobie wiec zawsze jakis plusik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2015, 16:43
lili_madlen lubi tę wiadomość