Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
agaton wrote:Lili,piękny komplecik i fajne kolorki:)
Arielka,ja ostatnio tez szlam na sr i miała być w kasy wtorek miesiąca,a sie okazali,ze akurat w sierpniu nie ma.. Na stronie nie raczyli napisać,tylko musiałam sie pofatygować i dowiedziec sie z kartki na drzwiach,ze w sierpniu nie ma sr,dopiero we wrześniu,jak u ciebie. A ja mam termin na 1 października,wiec na ostatnie spotkania mogę nie zdążyć,a ostatnie akurat są z pielęgnacji noworodka i karmienia... Ale kaszana,ale może się okazać,ze przenosimy ciąże to zdążymy wszystko;)
Ja będę miała cesarkę i 1 września będę już znała jej termin możliwe, że końcówka września lub około 2 października więc na pewno na ostatnich zajęciach i tak mnie nie będzie:/ -
zetaaa wrote:A po co wam polozna..co to za dziwna moda.?jak rodzilam syna nawet ni do glowy nie przyszlo zeby wynajmowac polizna a teraz coraz czesciej u was to slysze??
O co chodzi?
Jadę do lidla, ale pewnie już nic nie będzie w koszachWiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 17:12
-
Już kiedyś czytałam o tym, że niektóre z Was wybierają sobie położne. Ja z ciekawości spytałam się jak to wygląda u mnie w szpitalu, czy w ogóle taki proceder występuje. Otóż w żadnych wypadku. Po prostu ma się położną taką jaka akurat ma dyżur i tyle. Nie ma żadnego opłacania, wybierania itp.
polkosia lubi tę wiadomość
-
jacusianka wrote:Polkosia, a Ty idziesz na kwalifikację czy tak "z ulicy"? też bym chciała DN, ale cukrzyca mnie wykluczyła;/
Idę "z ulicy" - nigdy tam nie byłamRozważam jeszcze pójść po prostu do szpitala jak zacznę rodzić i zobaczymy... Mi najbardziej zależy na naturalnym porodzie i żeby nikt bez mojej zgody mnie nie ciął po kroczu...
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
malgo, wcale nie musisz na jej dyżur trafić.
Bąbelek, ja nie myślałam o wykupieniu położnej do jeszcze nie tak dawna temu. Stwierdzałam, że kasa za duża i po co, i w ogóle. Teraz się cieszę, że będę miała jednak.
polkosia, to jednak będziesz próbowała bez położnej się dostać? A na rozmowę kiedy będziesz się umawiać kwalifikacyjną? -
No chyba już muszę, jeśli takie są terminy
A to dzwoniłaś na tą komórkę bezpośrednio do tej Pani Katarzyny? Bo nie widzę nigdzie innych danych kontaktowych.
Ja generalnie pójdę z ulicy do szpitala, ale do DN spróbuję na tą rozmowę... Zobaczymy czy w ogóle będzie OK.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Wróciłam z wizyty. No więc Natalka waży już 2300g. Termin wg usg już o 2 tyg. się przesuwa w związku z pomiarami, wychodzi nawet na 29.09 (nasza 8 rocznica ślubu).
Kolejną wizytę mam 7 września i wtedy ustalimy termin cc.
Oczywiście niunia znowu nie pokazała buźki, doktor mówił że w takim razie pokaże się w dniu porodu
GBS będę miała pobrany na kolejnej wizycie, doktor miał pobrać dziś ale mu umknęło.
Jeśli nie będzie żadnych problemów (obrzęki , ciśnienie, itp.) to tak jak pisałam za 3 tyg. a w razie czego mam dzwonić lub przyjeżdżać wcześniej.szczesliwa_mamusia21, zakocona, Lexie, onka, annggela, Bąbelek, Natka88, agaton, Lucy7, agania, polkosia, lojkalojka, stokrotka25, jaroszka, lili_madlen, Nynusia, paula1, Magnosia, nat_alia lubią tę wiadomość
-
hej wszystkim
trochę mnie nie było ale starałam się nadrobić
Faktycznie zaczyna się już "2" w wadze naszych maluchów.
Ja mam wizytę za tydzień i ciekawe ile mój będzie ważył. No i ostatnio był miednicowo.
No i jestem na etapie kupowania ubranek bo liczyłam że tyle dostanę od rodziny że nie będę miała gdzie tego pomieścić a tu lipa, tak więc muszę się zaopatrywać sama.
Odnośnie położnej - ja mam wybraną środowiskową która będzie przychodziła po porodzie na NFZ, a do porodu się nie zdecydowałam - ale kiedyś nad tym myślałam.
Polkosia - jakie masz fajne zdjęcie małej!!i jak ładnie wyszła
Może na następnej wizycie też mój maluszek ułoży się tak że uda mu się jaką fotkę pstryknąć- zobaczymy
.
No i przez ostatnie 3 dni miałam tyle zajęć że nie mierzyłam cukru i średnio dobrze jadłam. Fakt trochę z głowy zszedł mi ten ciężar ciągłych pomiarów - i opuszki odpoczęły
- od teraz zaczynam mierzyć na nowo i zobaczę jak będzie
.
szczesliwa_mamusia21, agaton, polkosia lubią tę wiadomość
-
Ja z Zelzną się już zaprzyjaźniłam
wizyty u lekarza, 2 razy IP, teraz SR:) ale połoznej jeszce nie widziałam
Dziewczyny, macie jakieś namiary na fajne roźki/ przewijaki na łóżeczko? i na literki materiałowe:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 sierpnia 2015, 17:44
[/url]
[/url]
-
Soraya ciesze sie ze wszystko dobrze
No moze corcia wam zrobi prezent na rocznice hehe
Witaj ola, na pewno bedzie dobrze z pomiarami ! No i czekamy na zdjecie moze uda sie pstryknac fotke i sie nie schowa
A ja wlasnie dostałam info ... moja kolezanka wracala do De i mieli wypadek czołowke .. na szczescie zyja , chlopaka operuja a ona ma polamana miednica ... Ja juz od razu pomyslalam ze dobrze ze my bezpiecznie wrocilismy do domu , matko tyle tych wypadkow jest ale jak tak sie zdarzy "obok" to czlowiek zaraz mysli o tym ... ale cale szczescie ze zyja i wyjda z tego !
A teraz czas na kolacje , dzis zapiekane buleczki z pieczarkami szyneczka i serkiemola.321, soraya lubią tę wiadomość
-
jacusianka, ja kupiłam rożek i kocyk (i kilka ciuszków) tutaj: http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=22156276. Jestem bardzo zadowolona. I będę tam kupowała kolejne rzeczy (do łożeczka itp, ale to dopiero, jak łóżeczko kupimy)
-
Hej dziewczyny powolutku nadrabiam dzisiejszy dzien.
W lidlu bylam ale nic nie kupilam choc bylo mnostwo rzeczy jeszcze o 16,poprostu jakosc do mnie nie przemawiala,ladniejsze rzeczy dzis w pepco widzialam, tez takie polarki z uszkami itp.a pampersy akurat lepiej eychodza w auchan.
Zrobilam dzis 2 pierwsze prania, narazie same kocyki, pieluchy,przescieradla i moje koszule do szpitala.
Na obiad a wlasciwie obiadokolacje bo moj M dopiero z pracy wraca zrobilam kasze kuskus z camembertem zapiekanym w warzywkach;) ot tak sobie dzis wymyslilam:psoraya, agaton lubią tę wiadomość
-
soraya wrote:Szczęśliwa mamusiu no rzeczywiście nieciekawa historia z tym wypadkiem.
Dobrze że wszystko z nimi ok, a wiadomo co z drugim autem i pasażerami?
Nie niestety nie, ale widzialam zdjecie tylko przod wgnieciony bardzo wiadomo jak to przy takiej szybkosci , a ich auto cale do kasajci , dach sie ostał jedynie ... ale mam nadzieje ze z tamtymi pasazerami rowniez dobrze !