Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Majaaa wrote:Ranyście dziewczyny, jak radzicie sobie ze zgagą???
uciekam spac bo padam
dobranoc :*
anaa dalej kciuki sa zacisniete -
Aanaa mam nadzieje, ze jesteś juz po. Też przeżyłam poród z oksytocyna. Tylko ze dopiero za 3 podejściem udalo się rozruszać szyjkę i wygonić Nadie z brzucha. Pierwsze 2 podejścia to tylko męczarnia ze skurczami. Także kciuki wciąż zaciszniete i moje myśli w bezsenna noc krążą przy tobie.
-
Ewwiel a Ty nie spisz !???
Bezsenna noc powiadasz ? Ja wstalam do WC i napilam się wody gazowanej ( WIELKI BLAD przy moim żołądku) zemdlilo mnie okropnie i myslalam powiedzieć , tak juz sobie siedzę prawie godzine. Mam nadzieje , ze zaraz usne .
Aana kochanie , tez mam biedulko nadzieje , ze juz urodzilas a nie meczysz się tak strasznieeh kobiety to maja ciężkie życie .
Powodzonka kochana :*
Dla Misiowej gratulacje były na FB ale i tu je składam.zdrowka kochaniutkie
-
To i ja dołączam do Was kochane nocne Marki hehe :*
Tez juz nie śpię od godziny wstałam na siusiu i jak zwykle oczy jak 5zl. Moja córcia chrapie w najlepsze obok a ja jej zazdroszczam
Annaa kochana myślami z Tobą:* ciekawe bidulo czy masz już może swojego skarba obok ? Ciągle myślę... -
Aanaa bidulko ,niech coś działają przecież no:(
Po za tym może dlatego te skurcze tak nie bolą. U mnie przy rozwarciu 5cm był koszmar ale ja licho odporna na bóla gdzie tu druga połowa ale mamuśka była ze mną i o przeciwbólowe leki wołała ciągle:D jak dostałam krwotoku po porodzie to zawołali anestezjologa a ja nie pamiętam czy to na głos powiedziałam czy w głowie ale śmiać mi sie chciało z jego fryzury
i powtarzałam "jaki blondas kuva"
mam miłe wspomnienia.jakieś tam mam heh...to się rozpisałam o sobie
Tak poza tym na nacięte krocze używałam octanisept i tantum rose. I co wizyta w wc to podmywalam się. Ale na kijowo zszyte krocze gowno za przeproszeniem to dało. Zaraz po zdjęciu szwów jak nowonarodzona.
Hmmm i na dzień dobry kłótnia z R. Obudził mnie kot o 3...już nie zasnęłam i do 4:30 koczowanie...robie R kanapki do roboty i tak opitalam go na żarty,że babki w sklepie dały mu pokrojoną szynke z folią i trzeba ściągnąć za każdym razem a ten debil mnie walnął w dupe i pyta czego ziapie...eee no kurva koniec wstawania tak wcześnie...jazdy ma z rana i sapie...
Nooo to ja sobie ponarzekałam i mogę iść spać. Obiad został z wczoraj więc dziś wolne
-
Mnie się przysnelo jednak:)
Właśnie wstalam obudzona przez debila który za oknem węgiel albo jakieś kamienie wyrzucal!! Masakra
Zaraz sniadanko z Mama i kawka
Kurcze juz mnie tak boli psipsia w środku jak wkładam ta luteine ze szoka naprawdę robię to delikatnie
Paulla to co napisałas o R rzoumialam z poczatku dalej ni chusteczki haha -
Zakręcona hehe bo ja codziennie wstaje rano i robie jemu kanapki do pracy a on ma problem,że narzekam na coś...
Wyły 3razy syreny...ciekawe cu się stanęło...
Bąbelek wszystko w swoim czasie
No tak,mnie już skurcze dwa złapały. Czarno widzę te końcówke -
Bąbelek wrote:Hej hej u mnie ok no bo co innego jak tylko leze
wychodzę tylko do toalety. Co kilka godzin badają detektorem tętna. Tutaj to dziwne badanie moczu mają. Jutro z rana mam włożyć gazik jak tampona i przez to sikać
u was też tak jest?
O misiowej czytałam na Fb, ah pięknie ma już to za sobą i może cieszyć się v razem z malutkąBąbelek lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
A ja znowu w nocy miałam skurcze. A już się cieszyłam, że się uspokoiło. Z własnej głupoty nie wzięłam jednak na noc nospy forte, chociaż mam nakaz brania, bo myślałam, że już nie trzeba...
Aanaa, myślałam w nocy o Tobie. Może teraz już odpoczywasz z córeczką u boku
Misiowa, gratuluję. Ponad dwa kg to całkiem ładniePotem wejdę na fb, w telefonie nie mam.
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi.