Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:Katarzyna, na jaki kolor plamisz?
Wcześniej toffi, teraz brązowe plamienie.
Edit: wiem zjadłam kanapkę z dżemem.
Cieszy mnie to, choć może dziwnie to zabrzmi, że wrócił ból piersi - bolały mnie wczoraj, a rano nic. Teraz znów pobolewają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2015, 12:32
-
dodinka wrote:Co do usg to mam jutro i zobaczymy czy fasola urosła od poniedziałku mąż pewnie pojedzie ze mną choć nie koniecznie ma ochotę bo pytał czy musi co mnie zdziwiło strasznie
Ile lekarzy tyle opinii, mój gin nie chce robić za często USG, bo uważa, że to w niczym nie pomoże, a maleństwo się stresuje wtedy. -
Ursa - no ja też mam czasem dziwne myśli ale to już chyba normalne jak się trochę przeszło , trzeba jednak myśleć pozytywnie i musi być wszystko ok
Katarzyna - trzymam kciuki żeby plamienie szybko ustało!Katarzyna87, Małgorzatka, Ursa lubią tę wiadomość
-
Ursa wrote:Dodinka, pisałaś ale mi pewnie umknęło, czemu tak często masz te USG?
Wiesz teraz w poniedziałek robiłam usg u nie mojego lekarza mój był na urlopie, a jutro mam wizytę u mojego więc zrobi swoje usg i sprawdzi po swojemu czy wszystko jest ok. Zresztą ja leczę się w lux medzie i mam pakiet z pracy ciązowy więc wszystkie badania i usg za darmo więc czego nie korzystać kolejne pewnie będzie dopiero za 4 tygodnie choć 24 lutego mam kolejna wizytę ale to tylko dlatego że zwolnienie mi się wtedy kończy.Małgorzatka, Ursa lubią tę wiadomość
-
Ja mialam wczoraj wizyte a nastepna za 2 tyg , powiedzial ze chce zmierzyc dokladnie malenstwo . Zobaczymy kiedy bedzie nastepna wizyta , zrobilabym sobie jakis urlop i pojechala do Polski a tu wizyty tak czesto ze nie ma kiedy narazie
Małgorzatka lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Ile lekarzy tyle opinii, mój gin nie chce robić za często USG, bo uważa, że to w niczym nie pomoże, a maleństwo się stresuje wtedy.
No moje zdanie jest zupełnie inne bo nie wiem co lepsze stres maleństwa czy mój stres i strach czy wszystko jest ok a z tego co czytałam usg nie jest szkodliwe -
Heh,
a ja na L4, niby fajnie. Wysypiam się i wypoczywam, ale ile można? Czy ja nie zwariuję jak będę miała tyle wolnego? W weekend muszę się zaopatrzyć w zapas książek do czytania...Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Małgorzatka wrote:Hej Ursa no my się tam cieszymy że Październik Ci odpowiada mi akurat pepsi nie pomogła a taką miałam nadzieję heh no swoje trzeba wycierpieć
Muffinka trzymaj się jakoś w tej pracy :-* -
Dodinka, my się z mężem zastanawiamy czy nie byłoby dobrze bym zapisała się do medicover, który opiekuje się jego firmą. Ale chyba damy sobie spokój... zwłaszcza, że najbliżej nas jest w Szczecinie. A to jest prawie 70km.
Ola, dokładnie pozytywne myślenie przede wszystkim Ja mam głupie myśli tylko przed wizytą. A moja zbliża się nieubłaganiedodinka, ola.321, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Fatim wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e42d0adca324.jpg dziewczyny przyszłam wam apetyt poprawić zróbcie sobie jogurt naturalny z crunchami i ulubionymi owocami a na wierzch posypcie kakao
agania lubi tę wiadomość
-
Ursa wrote:Dodinka, my się z mężem zastanawiamy czy nie byłoby dobrze bym zapisała się do medicover, który opiekuje się jego firmą. Ale chyba damy sobie spokój... zwłaszcza, że najbliżej nas jest w Szczecinie. A to jest prawie 70km.
Ola, dokładnie pozytywne myślenie przede wszystkim Ja mam głupie myśli tylko przed wizytą. A moja zbliża się nieubłaganie
troche daleko ja mam do lux med 25km -
Magnosia wrote:Heh,
a ja na L4, niby fajnie. Wysypiam się i wypoczywam, ale ile można? Czy ja nie zwariuję jak będę miała tyle wolnego? W weekend muszę się zaopatrzyć w zapas książek do czytania...
Ja tak samo siedze na L4 a to dopiero 6 tydzien , zapas ksiazek juz mam !
Trzymaj sie i zycze wytrwalosci i jak najmniej nudy !Magnosia lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa mamusiu dziękuję. Oby tylko wszystko było ok, to wszystko zniosę Jakby Wam jakaś fajna książka przyszła do głowy, to dawajcie propozycje
Ja na USG czekam aż do 28 lutego. Mam nadzieję, że wytrzymam, bo już mnie korciło, aby zapisać się gdzieś wcześniej...
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Ja akurat chciałam wziąć tylko ze względu na stażystkę, która mnie doprowadza do szału (w koncu jej coś zrobię i pójdę siedzieć i urodzę w więzieniu ) no i ogólnie dlatego, że moja praca nie należy do przyjemnych- stres dzień w dzień a zdarza się, że nie mam nawet minuty żeby zjeść - nawet pare razy byłam o krok od omdlenia
-
polkosia wrote:Właśnie o to chodzi, że tak jakby nie zatrudniasz, tylko zgłaszasz, że będzie Ci nieodpłatnie pomagał. Można zgłosić chyba rodzinę w prostej linii (rodziców tak, rodzeństwa nie). Pozostałych właśnie musisz zatrudnić. I jeszcze jest fajnie, że jak mąż ma swoją firmę czy etat, to płacisz tylko składkę zdrowotną za niego Więc się naprawdę opłaca. Ja zgłoszę go dopiero dzień przed pójściem na L4.
oooo no to super bo mój na etacie i to by było spoko Myślisz, że wtedy firma jest bardziej wiarygodna dla ZUS jeśli się tak zrobi?