Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja póki co nie kupuję tych "kapturków" na sutki. Przy małej ich nie potrzebowałam, ale ona pięknie chwytała pierś i nigdy nie gryzła. Nie wykluczam, że druga córa może nie być już taka delikatna, ale że można to dostać wszędzie, wyślę męża, jeśli będzie taka potrzeba.
-
Battinka ale to miłe ! Dziekuje kochana za takie słowa :*
Oj ma siłe ma , czasem mnie przeraza to bo az mysle ze mi brzuch peknie zaraz
Ale racja, pamietka bedzie !
Chyba w nast tyg bedzie duzo wizyt z tego co pamietam , zobaczymy ile waza te nasze kllocuszki -
Jaroszka pochwale na pewno w południe po USG jak wrócę !
Szczęśliwa mowilam któregoś dnia hehe
Ja jestem mega ciekawa ile Oskar wazy !Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 22:08
szczesliwa_mamusia21, jaroszka lubią tę wiadomość
-
U mnie to połowę mniej młoda śmiga w brzuszku.
A myślałam że moja to szaleństwa wyprawia
Ostatecznie okazało się ze kołyski nie będzie. Za taką kasę to można kupić oczywiście ale jest mało stabilna pojechałam ja obejrzeć i doszliśmy z mężem do wniosku ze zamiast pożyczać lozecxko kupimy takie jak Nam się podoba także zamiast kołyski będzie łóżeczko.szczesliwa_mamusia21, Magnosia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa właśnie jestem ciekawa jakie przełożenie ma aktywność dziecka w brzuszku na aktywność po urodzeniu
czy jest jakaś zależność czy nie... przekonamy się po porodzie jak już nasze maluszki będą z nami
Zakręcona trzymam kciuki!
Kurczę beznadziejnie się ostatnio czuję... nie mam wcale apetytu, ciągle pobolewa mnie żołądek i jelita... chyba macica mi tak uciska... co zjem to za chwilę idę do kibelkai jeszcze mała tak ostatnio szaleje, że nie ogarniam. Jakiś czas tamu przesypiała noce, a teraz nawet w nocy szaleje i sprzedaje mi kopniaki... Dodatkowo jakoś tak mi uciska na podbrzusze, że czuje taki dziwny ból na dole. Boję się czy coś się z szyjką nie dzieje... a wizyta dopiero we wtorek
-
Ignasiowa fura:) w spacerowce jest jeszcze brązowy pałąk, no i kolor na żywo wygląda zdecydowanie lepiej:)
Teraz zmykam Was nadrabiać
<a href=http://zapodaj.net/7150329c7d1ce.jpg.html>IMG_20150828_212443.jpg</a>
Brr... Znowu coś mi nie wychodzi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 22:13
jaroszka, Nynusia lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
jaroszka wrote:Kasiu pewnie masz racje
Tylko pytanie mam czy dno macicy to nie jest przypadkiem wbrew pozorom na gorze? Mówi sie przeciez,ze dno sie unosi, ja mam dno macicy pod biustem...
Jaroszka, ja się nie znam. Tak tylko sobie gdybam.Myślę, że lekarz wie co mówi, a już nie raz słyszałam, że bardziej czuć (i widać może też)ruchy maluszka ułożonego na tylnej ścianie. Pewnie więc tak jest, ale myślę, że aktywność maluchów też może robić swoje. Są dzieciaczki szalone i są te mniej ruchliwe. Moja córa dawała mi nieźle do wiwatu, druga jest o niebo spokojniejsza.
A dno macicy na pewno się unosi, tak jak piszesz. Ja mam niby na ostatnim USG wpisane, że łożysko nisko i przy dnie, ale podczas badania na fotelu lekarz nie mógł określić położenia córci, bo powiedział, że "szaleje wysoko". Zgłupiałam... to w końcu nisko czy wysoko mam to łożysko?Ale chyba jest tak jak piszesz, ono się unosi, w końcu musi, bo dzidzia rośnie i potrzebuje więcej miejsca.
jaroszka lubi tę wiadomość
-
estrella wrote:Ja właśnie jestem ciekawa jakie przełożenie ma aktywność dziecka w brzuszku na aktywność po urodzeniu
czy jest jakaś zależność czy nie... przekonamy się po porodzie jak już nasze maluszki będą z nami
Zakręcona trzymam kciuki!
Kurczę beznadziejnie się ostatnio czuję... nie mam wcale apetytu, ciągle pobolewa mnie żołądek i jelita... chyba macica mi tak uciska... co zjem to za chwilę idę do kibelkai jeszcze mała tak ostatnio szaleje, że nie ogarniam. Jakiś czas tamu przesypiała noce, a teraz nawet w nocy szaleje i sprzedaje mi kopniaki... Dodatkowo jakoś tak mi uciska na podbrzusze, że czuje taki dziwny ból na dole. Boję się czy coś się z szyjką nie dzieje... a wizyta dopiero we wtorek
A co do aktywności, to się jeszcze okaże.Moja Dominika była szalona w brzuchu, ale po urodzeniu skończyły się szaleństwa. Po prostu anioł, nie dziecko. Jest wprawdzie żywiołową dziewczynką, uwielbia taniec i ruch na świeżym powietrzu, ale jako niemowlę bywała leniwa, np. nie chciała za bardzo raczkować, bo miała sadełko i ciężko jej było ruszyć pupę z podłogi. Tak więc prawie od razu zaczęła chodzić. Tylko od urodzenia była niesamowicie ciekawa świata. Bardzo wcześnie musieliśmy przestawić się na spacerówkę, bo w gondoli protestowała. Musiała oglądać to, co się działo dookoła.
estrella lubi tę wiadomość
-
milego seansu Jacusianka :*
Zakretka pamietam jak wspominalas , ale to tak szybko minelo ze to juz juutro !
Estrella nie martw sie na pewno we wtorek lekarz rozwieje watpliwosci i wszystko jest dobrze ! A zle samopoczucie hmm no juz taka koncoweczka przed nami ze podobno w tej ostatniej fazie tak jest.
estrella lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczynki!
Powiem Wam szczerze, że nie mogę za Wami nadążyćDziś cały dzień nadrabiałam kilka ostatnich. Wystarczy, że mi wypadnie bardziej aktywny dzień i zostaję mocno w tyle, ale przyjemnie się Was czyta i ciężko sobie tego odmówić
Oczywiście śledziłam wszystkie ostatnie gorące wydarzenia!
Aanaa, Misiowa – moje serdeczne gratulacje!!! Możecie się już cieszyć Waszymi Córeczkami! Życzę Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domuAanaa, jeżeli chcesz karmić piersią, to też bym od jutra pomyślała o odciąganiu pokarmu, bo szkoda by było, żebyś później miała problem. Koleżanka mi dziś polecała Femaltiker na rozbujanie laktacji w razie problemów.
Polkosia – po pierwsze fajnie, że Klementysia się obróciła główką w dół, intuicja podpowiadała mi, że tak będzieWspółczuję problemów z szyjką, ale gratuluję intuicji, że jednak poszłaś to zbadać prywatnie. Mam nadzieję, że z tym pessarem wytrzymacie jeszcze kilka tygodni.
No i podziwiam Cię, że tego kuriera nie zjechałaś z góry na dół, bo ja bym chyba z siebie wyszła, jakby mi te donice samej kazał nosić… Co za ludzie, a Ci kurierzy to już naprawdę wyjątkowy gatunek. Wczoraj jeden przywiózł mi meble dla Małego i był mega nieuprzejmy. Nawet mu powiedziałam, że ma bardzo fajnego asystenta (bo był z synkiem, około 8 lat, przemiłe dziecko), a i tak był mego nieprzyjemny. Co ja mu zrobiłam?Mieszkam za daleko, czy co?
Kochana! I proszę Cię unikaj „chwil grozy”!!!Aha, jeszcze jedno - widziałam ostatnio zdjęcie Twoje w nowych okularach i męża w ogniu walki z malowaniem. Bardzo ładna z Was para!!!
Czasami ludzie tak do siebie po prostu pasują jak Wy
Jaroszka – ja też jeszcze nie prałam i nie prasowałam niczego! Dopiero dziś nam malarz pomalował pokój, jutro skręcamy meble, w przyszłym tygodniu może zacznę prać i ogarniać ten bałagan, bo teraz się wszystko wala pod ścianami z braku miejsca w szafach
szczesliwa_mamusia21, jaroszka, Lexie, polkosia, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJacusianka – ja chyba podobnie jak Ty poszłam w pieluchy zamiast w ubranka!
Na 56 to mam bardzo niewiele (moim skromnym zdaniem), tzn. 3 bodziaki na krótki rękaw, 2 bodziaki na długi rękaw, 3 pajace, 2 bluzeczki/kaftaniki, 4 pary spodenek. Na 62 mam dość dużo, więc w najgorszym wypadku będę Małemu podwijać rękawy i nogawki
Nie no… może jeszcze coś na 56 dokupię, ale jak mama wyjedzie, bo ona uważa, że mam już zdecydowanie dość
Wrędotka pytała ostatnio o kombinezony. Ja mam na razie jeden polarkowy pajac na 62 (na październik/listopad) i jeden grubszy kombinezon na 68 (na zimę), oba mogę z czystym sumieniem polecić, bo są śliczne i cieplutkie, a ten z HM to rewelacja, bo się bardzo praktycznie rozpina na dwie strony, więc łatwo dziecko wyjąć/ przewinąć.
http://pl.nextdirect.com/pl/x6d3766s1
http://www2.hm.com/pl_pl/productpage.0302523001.html
Info dla mam z ciemnymi wózkami – ja też mam to tak zwane „czarne gówno” (niestety, też nie mogę się powstrzymać przed użyciem tego sformułowania), tylko, że moje jest ciemnoszare
A jeżeli chodzi o agresję na naszym wątku i na „kwietniowych żmijach”, to jestem stanowczo przeciwko. Zachowanie dla mnie niepojęte…
Wrędotka – dzięki za link do pieluch, super cena! Mnie też pępek wystaje, i to od dawna. Może dlatego, że nie miałam prawie tłuszczyku na brzuchu, więc on zawsze był płytko i Mały „wykopał” go już około 20 tygodniaI też mnie to nie obrzydza, jeden z uroków ciąży
Onka – dobrze, że poszłaś też do drugiego lekarza, tylko szkoda, że potwierdził niepokojące informacjeW takim razie uważaj na siebie bardzo, oszczędzaj się i mierz brzuszek. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze, i mam nadzieję, że w poniedziałek po wizycie usłyszysz lepsze wieści.
Szczęśliwa Mamusia – mnie się wydawało, że mój Mały szaleje w brzuchu, ale Twój to dopiero zrobił sobie dyskotekę! Super film i piękna pamiątka!
Dobranoc Mamuśki! Słodkich snów
Wredotka, ola.321, Lexie, Nynusia, stokrotka25, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
wróciłam z zakupów wyprawkowych, powiem Wam, że normalnie ręka mnie boli.
wydałąm 3 tysiące złotych, masakra.
Ale mam już fotelik
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7f8856e01f5.jpg
nie mogłam się też oprzeć kocykowi:
http://www.lamillou.com/shop/kocyki-light/light-sredniaka-pure-bears-latte
licze, że może ktoś mi sprawi jeszcze w prezencie taki grubszy do wózka
A i kupiłam sobie sukienkę na wesele:
http://www.happymum.pl/sklep3/d691,sukienki_wizytowe,2760-victory_dress_sale!.html
Zostały jeszcze ostatnie pierdoły i jestem gotowa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 22:31
ola.321, Nynusia, szczesliwa_mamusia21, jaroszka, Lexie, ~Rewianka~, agania, Arielka, polkosia, Blondik, stokrotka25, estrella, lili_madlen, Magnosia lubią tę wiadomość
-
Faktycznie dzięń dziś taki dziwny.. Na forum zawrzało.. Pewnie to przez tą pełnie księżyca..
Fatim pisalam juz na fb ale sie powtórze.. Trzymam za Ciebie mocno kciuki!! :-*
Małgo Ty tez kochana się oszczedzaj,dobrze zrobilas ze zmieniłaś lekarza!
Szczesliwa,filmik przecudowny
Myslałam ze mój mały ostro fika ale Twój jest w tym mistrzem!
Aanaa,córeczka przepiękna! Życzę Wam duzo zdrówka,obyscie szybko wrociły do domku!!
Dobranoc Mamuśki :-*szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość