Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Bąbelek wrote:Agania u mnie tez jak juz są przeciągania i wiercenia
łożysko tak jak u Ciebie.
Może naprawdę to łożysko nam amortyzuje i tak nie czujemy, ja może dostałam jednego mocnego kopniaka, że aż krzyknęłam, a tak to nie. W ogóle mnie te kopniaki nie bolą, bo je odczuwam jako słabe, a właśnie z kolei na usg jest nieraz taki szał... No i z tego przeciągania i wiercenia brzuch mi się cały rusza, a ja to wszystko ledwo czuję -
jaroszka, nie wierzę, że mi minie. Ja mam zespół jelita drażliwego przez nerwicę żołądka i od wielu lat się z tym męczę. Od refluksu parę lat temu jak robiłam kolonoskopię i gastroskopię powtórną okazało się, że mam powypalane miejsca w przełyku. Jakieś polipy w żołądku miałam, ale na szczęście na histo-pato wyszły niegroźne. Mało jest rzeczy, które sprawiają, że wzdęć nie mam. Pół roku żyłam na diecie rocznego dziecka, ale więcej nie wytrzymałam. Długo brałam leki, ale też przestałam, i mi nawróciło
madu, mam tak samo. Ciężko mi zrobić cokolwiek, no bo brzuch i tak mam wielki, a co dopiero, jak jeszcze wzdęcia dojdą. Generalnie leżeć wieczorami ostatnio tylko bym mogła i nic więcejZresztą ostatnio też usypiam max 22..
-
jaroszka wrote:Bo jeszcze sa te pokrowce chroniące przed zasikaniem....ja chce to kupić,wiec napewno tej pierwszej warstwy nie bede prała.
-
zakocona wrote:od siostry L usłyszałam, że "dziecko przewiewu nie będzie miało i w ogóle jak może na czymś takim spać", spojrzałam na nią, jakby się z kosmosu urwała i powiedziałam, że ja i L śpimy na czymś takim od 3 lat (na to jeszcze zwykłe satynowa bawełna prześcieradło), i jakoś wszystko jest z naszą skórą w porządku i głupot niech nie gada.
Yyyyyyy -
jaroszka wrote:Agania mam tak samo i tez łożysko na przedniej ściance, wiec pewnie to ta zależność
widziałaś filmik szczęśliwej? Ona ma na tylnej ściance i od razu widać różnice...u mnie nigdy nie było takiego tsunami...
Nie, nie widziała, bo nie mogłam go odkopaćmi się niby brzuch rusza, ale to z przeciągania się i wiercenia a nie z kopania
-
zakocona, dokładnie. Wytrwamy jakoś. ale bardzo Ci wspołczuję tych problemów z układem pokarmowym:( A powiedz mi bo zapomniałam albo przeoczyłam, mówiłas lekarzowi o tych stawach w palcach? Ja powiedziałam swojej to mi rzekła, że tak może być. Ale doczytałam ze to może być od niedoboru potasu albo wapnia... i od kad wżeram morelki suszone, które maja tego ponoc najwięcej, jak reką odjął.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 08:55
21.10.2015 Leon -
Hej, ta noc to jakiś koszmar, tzn ja nie mogę zasnąć często, ale wczoraj to już była tragedia, płakac mi sie chciało, bo oczy jak 5 zł... Za to rano mogę spać, ale nie chce przesypiac dnia...
Zakręcona, tak jak tu cioice mówiły, to była kwestia diety i staaasznie się cieszę, że wszystko OK z serduszkiem Oskarka i pewnie musisz czuć mega ulgę. Też przegapiłam dlaczego płakałaś
Stokrotka, ale cuda podostawałas od kuzynki. Na prawdę się dziewczyna postarała, szacun! Ona ma dzieci?
Magdalene, wieści usłyszałas niefajne i nie dziwie się że świrujesz, bo może dla lekarza to nie jakieś bógwico, ale jak matka usłyszy, że jej dziecko jest podwójnie pępowina okręcone, to weź tu sie nie denerwuj.. Jeszcze to łozysko do tego. Moj szwagierka urodziła 3 tygodnie przed terminem, bo własnie łożysko było jakieś zwapnione już i dziecko zdrowiuteńkie, teraz ma 2 latka i rozwija się wspaniale. Trzymam kciuki i będzie dobrze na pewno:*
Magnosia, Szymonek przepiękny:)
Brzuszkiem młodszym o 5 dni bym się w ogóle nie przejmowała, to może być jedynie błąd pomiaru:)
Mika, powodzenia z szukaniem mieszkania. I wyglądasz super:)
Polkosia, papuga wymiata:) A co do babci to masakra, w ogóle się nie dziwie, że się czujesz z tym źle, bo to było nie na miejscu, takie jaranie się wnukiem a nawet nie zapytała jak się czujesz, no szok, ale to bym jeszcze jednorazowo przeżyła, ale dysponowanie Twoim bujaczkiem to już jakieś jaja i bezczelność. Aż mi się wierzyć nie chce, ze ktos tak rozporządza nie swoim i nie tanim sprzętem hehe...
A pokoik śliczny, brakuje jeszcze tylko kobiecej ręki, żeby się "zagracił" troszeczke i zrobił przytulniejszy:)
Blondik, to dobrze, ze zatrucie minęło:)
Ola, rany, jak Ty już będziesz niedługo tulić swoje maleństwo, no szok:)
Paula, śliczna pościel, fajny kolorek:) cały ten zestaw kupujecie?
Battinka, klaps w pupe za ten wózek! Jak się dzisiaj czujesz? Lepiej?
Dodinka, to lepiej zawsze pojechac i niech \KTG podłączą
Zakocona, współczuje wzdęć... Co do tego zespołu jelita drazliwego i problemów z układem pokarmowym, to czytałam że świeży spk z kapusty, pity codziennie przez miesiąc leczy takie dolegliwości. Nie wiem, czy będziesz zainteresowana, ale może akurat, więcej info jest na stronie akademiawitalnosci.pl
madu, dziwna sprawa z tym pęcherzem, a kiedy masz wizytę, żeby lekarzowi powiedzieć o tym?
polkosia, stokrotka25, Magnosia, PauLLa, Blondik, dodinka, ola.321 lubią tę wiadomość
-
zakocona wrote:od siostry L usłyszałam, że "dziecko przewiewu nie będzie miało i w ogóle jak może na czymś takim spać", spojrzałam na nią, jakby się z kosmosu urwała i powiedziałam, że ja i L śpimy na czymś takim od 3 lat (na to jeszcze zwykłe satynowa bawełna prześcieradło), i jakoś wszystko jest z naszą skórą w porządku i głupot niech nie gada.
Czasami mam wrażenie, że ludzie gadają takie głupoty żeby tylko komuś dowalićskąd ona ma taką teorię to ja nie wiem
-
A ja dzisiaj ide do lekarza, ale bez usg, zobaczymy ile przytyłam i jak wyniki na paciorkowca.
Jaroszka, powodzenia na wizycie i na manikiurze itp:)
A mam dzisiaj 4 rocznicę śluby i planuję ciacho upiec, a auta nie mam i to wszystko na piechote załatwić, to mi się zejdzie hehe jeszcze moim żółwim tempem, a do lekarza mam 2 km
Jeszcze brat do mnie na kawkę przychodzi, bo własnie wczoraj wrócił z podróży autostopem do Dubaju i jestem mega ciekawa opowieści:)
Taki dzień mnie fajny dzisiaj czeka, do tego wspaniała pogoda:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 08:59
annggela, Lexie, Mikejla, stokrotka25, Magnosia, Little Frog, estrella, Blondik, paula1, Nynusia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZakocona mam podobne dolegliwosci zoladkowo-jelitowe. Refluks, nawracajace zapalenia zaoladka, hipersekrecja kwasu no i podejrzenie heterotropii zoladkowo-przelykowej. Rumienie zapalne cale szczescie nie byly duze. Jako 17 latka sie nabawilam takich przyjemnosci i towarzysza mi do dzis
mialam podejrzenia o zespol jelita drazliwego, ale przestalam chodzic do lekarza i brac leki i diagnozowac - za duzo kasy szlo.. na diecie "gotowanej" bylam ze dwa lata?
Przez jakis czas pilam na czczo taka miksture z oliwy, cytryny i aloesu. No i troche mi uspokoila zoladek;p ale dalej uwazam co jem. Np chleb z ziaren jest dla mojego ukladu pokarmowego jak proba samobojcza ;p -
Witajcie !
Powodzenia na wizycie jaroszka
Czytam Was dziewczyny codziennie , ale mam taki marny humor , ze nie mam sily na pisanie . Rycze calymi dniami i nawet apetytu nie mam .Wszystko za sprawa szloky corki . Pierwszy dzien byl super , ale juz wczoraj to ona plakalaAle nie bede wam nudzic . Jakos sobie poradzimy . Mam nadzieje , ze po tygodniu moze trzech wszystkosie unormje. Przepraszam , ze tak o sobie .
PS. A jak wogole to chyba ja najstarsza - 35 latek stuknie mi w Boze Narodzenie
Milego dnia !jaroszka lubi tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015