Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
przyszalałaś
ja narazie zostawiam burdello bum bum i nie ruszam dopóki mebli nie przywieziemy, a co! a teraz leże plackiem i oglądam tv
zajme się sobą, a co! pedicure sobie zrobieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:01
lojkalojka lubi tę wiadomość
-
zakocona wrote:Co z Ewaliką btw?
zakocona lubi tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Arielka pokoik piękny:)
Lojka,no nie o takim wychowaniu czytałam,to co piszesz jest straszne...
Stokrotka,to oby się udalo i kuzynka dala rade na chrzest przyjechac i chrzestna byc:)
Madu,no oby przeszlo z tym pęcherzem,ale jak dla mnie to to jest dziwne bardzo.
Zakręcona, nie ma słów pocieszenia na taka tragedie niestety. Nie ma w zyciu nic gorszego nic śmierć bliskiej osoby, tez to przezylam niedawno. Boje sie bardzo teraz o mamę,bo juz mi tylko ona została. Pocieszeniem jest dla mnie to,ze śmierć nie przyszla tak nagle i dużo czasu mogliśmy spędzić razem w szpitalu. Trzeba zawsze miec nadzieje,ja ja mialam do konca i wierze,ze operacja dojdzie do skutku i sie uda,naprawde wiara czyni cuda:***Arielka, stokrotka25 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzakocona wrote:green, biegunkę miałam prawie codziennie. Po wszystkim, wymioty w sumie też (nie po kfc, którym właściwie żyłam w 1. trymestrze). Smectę brałam wieeele razy wtedy. W szpitalu wylądowałam raz, ale spędziłam 4h na IP i poszłam do domu, olałam czekanie tam więcej. I jakoś minęło mi wszystko po tej akcji
Ja zmienilam magnez i po nim mam mega luzne dwojki, ale czasem wlasnie jak cos zjem nie takiego, to woda doslownie leci i to biegam co 15 min do wc. Zwykle konczylo sie po 2-3 godzinach. A dzis to nie liczylam nawet ;P w kazdym razie smecta pomoglajuz jest ok
-
Zakręcona - trzymaj się, mocno przytulam!:* Też bardzo bym chciała, żeby babcia zobaczyła pierwszego prawnuka.
Natalia - sto lat i spełnienia marzeń
Polkosia, Arielka - piękne pokoiki, takie pastelowe.
Madu - kołyska/kosz super. Sama zaczęłam się zastanawiać czy czegoś takiego nie kupić.
Arielka - też zawsze zanoszę zwolnienie osobiście, w końcu mam "chodzone" więc nie widzę problemu. DRA składa mi księgowa.
Ja podkładu raczej nie będę kupować, podłożę ewentualnie podkłady do przewijania.
Też już bym chciała szykować pokoik, ale czekamy dalej na szafę - jestem mega wkurzona. Zamawialiśmy ją 30 lipca i wpłacaliśmy zaliczkę. Facet napisał, że jak wszystko będzie u producenta, to max. 3-4 tygodnie czekania. U producenta było już 4 sierpnia (sprawdzałam), a nam mija 5 tydzień i zero informacji. Napisałam e-maila, dzwoniłam (powiedział, że jest na urlopie, ale odpisze od razu), wczoraj znowu się upomniałam w wiadomości. To dziś napisał, że odpisze po 15-tej. Nosz, kurde, też prowadzę swoją działalność i zawsze staram się być dla klienta, a nie odwrotnie. Mam nadzieję, że nie odpisze w stylu "zamówienie jest w realizacji", bo mnie coś trafi. Chciałam zaoszczędzić to mam, trzeba było od razu od producenta zamawiać
Szukałam dziś czapki na wyjście ze szpitala i chyba skuszę się na taką - urocza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:14
Blondik, nat_alia, polkosia lubią tę wiadomość
-
Też bym zrezygnowała, ale wpłaciliśmy zaliczkę 600 zł (na którą mam fakturę i wszystko generalnie wygląda ok) więc pozostaje czekać. Jak mi dziś odpisze, że jeszcze tego nie zamówił, to będę domagać się zwrotu.
Czapka z Allegro - użytkownik Trombiszony.
-
Wredotka wrote:Też bym zrezygnowała, ale wpłaciliśmy zaliczkę 600 zł (na którą mam fakturę i wszystko generalnie wygląda ok) więc pozostaje czekać. Jak mi dziś odpisze, że jeszcze tego nie zamówił, to będę domagać się zwrotu.
Czapka z Allegro - użytkownik Trombiszony.
i dobrze, ja to chyba w ciąży się taka "walcząca" zrobiłam i mocno domagam się swoich praw. kazałam zwrócić im pieniądze, a na to konto zamówiłam taki zestaw minky z allegro. nie można dać się w ciula robić, bo tak będzie cały czas. -
Mikejla wrote:i dobrze, ja to chyba w ciąży się taka "walcząca" zrobiłam i mocno domagam się swoich praw. kazałam zwrócić im pieniądze, a na to konto zamówiłam taki zestaw minky z allegro. nie można dać się w ciula robić, bo tak będzie cały czas.
Dokładnie, też tak uważam. Tylko nie potrafię tego pojąć, jak można tak traktować klienta, jeszcze teraz, kiedy konkurencja jest naprawdę duża.
Mój mąż to się śmieje, że już współczuje temu facetowi, jak się nie ogarnie i nie dostarczy szafy
-
zakocona wrote:polkosia, nie czuję żadnej różnicy. Jak spaliśmy na działkach bez tego prześcieradła, to nie widziałam, żeby jakakolwiek różnica była. Wcale się nie pocę w nocy bardziej przez nie.
zakręcona, bardzo mi przykrow sumie nie wiem, co napisać, więc napiszę jeszcze raz, że bardzo bardzo mi przykro
lojka, matko boska tak z dzieckiem postępuje?!
ja się znowu musiałam położyć, brzucho jak bania.. wzięłam 2 espumisany z żadną nadzieją na poprawę. Trzeba było nie jeść tych pierożków wczoraj
Lexie, no dokładnie u mnie jest tak samo
A wiesiołek też zamierzasz brać? Ja zaczęłam wczoraj. Stwierdziłam, że trzeba było kupić większą ilość tabl jednak, bo 6 dziennie idzie..
Nie myślałam jakoś o wiesiołku,chyba pozostanę tylko przy herbatce -
Lexie, każda położna zaleca co innego
Wredotka, ja zaczęłam od 36tyg (wczoraj). Napar piję raz dziennie, jak zaparzę, po co na 2x to rozdzielać? Wiesiołek też od wczoraj brać zaczęłam. 3x2 się go bierze.Wredotka lubi tę wiadomość