Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki Ola Bree, nie daj się wygonić od lekarza. Będzie dobrze Karmar - duuużych wyników
Ja dziś ledwo zipię. Głowa mnie boli, jest mi strasznie słabo, i od trzech godzin nic w pracy nie zrobiłam...Chyba zostanę pracownikiem miesiącaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2015, 10:04
ola.321, Bree, paula1, karmar, Bunia86, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Zaciskam kciuki Ola będzie dobrze :-*
Karmar beta na pewno będzie super nie stresuj się trzymam kciuki :-*
anaa to nieźle Cie złapało trzymaj się i jak coś to do domu a nie męcz się w pracyola.321, Bree lubią tę wiadomość
-
ola.321 wrote:Nie dziękuję żeby nie zapeszać
Jak tylko wrócę to napiszę, mam nadzieję że wszystko będzie ok!ola.321, ola.321 lubią tę wiadomość
-
bylam u rodzinnego, powiedzialam o problemie i ze chce na pogotowie, powiedziala ze jakbym poszla na pogotowie to by mnie nikt nie przyjal tylko odeslali by mnie spowrotem do niej po skierowanie (nie wiedzialam ze na pogotowie trzeba isc ze skierowaniem????!!!!!) Skonczylo sie na tym ze powiedziala iz postara mi sie zalatwic scan ale nie wie czy na dzisiaj czy na jutro dopiero bo zalezy ilu beda mieli tam pacjentow wiec musze czekac w kolejce...i ze gdyby z fasolka bylo cos nie tak to mam sie nie zalamywac bo czasami sie tak dzieje...
no wiec czekam....
Trzymam kciuki za wszystkie kobietki ktore maja dzisiaj cos do zalatwienia a reszcie zycze udanego, zdrowego i wesolego dnia, buzka :*Małgorzatka, ola.321, Ursa, Fatim lubią tę wiadomość
-
Bree wrote:bylam u rodzinnego, powiedzialam o problemie i ze chce na pogotowie, powiedziala ze jakbym poszla na pogotowie to by mnie nikt nie przyjal tylko odeslali by mnie spowrotem do niej po skierowanie (nie wiedzialam ze na pogotowie trzeba isc ze skierowaniem????!!!!!) Skonczylo sie na tym ze powiedziala iz postara mi sie zalatwic scan ale nie wie czy na dzisiaj czy na jutro dopiero bo zalezy ilu beda mieli tam pacjentow wiec musze czekac w kolejce...i ze gdyby z fasolka bylo cos nie tak to mam sie nie zalamywac bo czasami sie tak dzieje...
no wiec czekam....
Trzymam kciuki za wszystkie kobietki ktore maja dzisiaj cos do zalatwienia a reszcie zycze udanego, zdrowego i wesolego dnia, buzka :*
Bree lubi tę wiadomość
-
Małgorzatka wrote:Bzdury gada ale dobra , mam nadzieję że załatwią Ci ten scan ... Tak jakie kuźwa pocieszenie ehhh no nic cierpliwości kochana :*
No pocieszenie mistrzowskie.... w sumie moglabym pojsc na prywatny angielski scan, ale co mi to da, stwierdza na chwile obecna co z fasolka i tyle... no bo na tym polega scan, a ja bede dalej plamic i sie zamartwiac co sie tam w srodku dzieje i tak w kolko... no nic, musze byc dobrej mysli i uzbroic sie w cierpliwosc...a myslalam ze mamusie z ciaza wysokiego ryzyka sa traktowane inaczej... -
Ja nie mam boli miesiaczkowych ale takie dziwne w lewej pachwinie jak podnosze noge przy chodzeniu to mam taki tepy bol ktory promieniuje do spojeonia lonowego, jest na tyle silny ze nie potrafie wtedy chodzic, o wejsciu po schodach absolutnie nie ma mowy, nie wiem co to moze byc...w pierwszej ciazy gdyby nie wymioty i brak okresu to bym nie wiedziala o swoim odiennym stanie, a teraz to mi sie chyba wszystko kumuluje, a jak mam isc na siku to dostaje palpitacji serca ze strachu aby nie zobaczyc krwawienia no ale kazda ciaza jest inna czlowiek sie uczy cale zycie...czasami sie zastanawiam jak to kiedys kobiety w polu pracowaly na roli, urodzily gdzies miedzy kartoflami i pracowaly dalej
-
Bree,mam to samo!! Żadna z nich nie brała kwasu foliowego,o innych suplementach nie wspominając,nie miały Ovufrienda,USG 3D,badań prenatalnych i innych udogodnień,a rodziły zdrowe dzieciaki..zdumiewa mnie to... Już nie mówiąc o tym,że problemów z płodnością też nie miały,a ich mężowie pewnie nigdy by nie poszli na badanie nasienia..
Agania,dziś będę dzwonić jak już będę mieć wyniki bety Chcę być pewna,że mam z czym iść Wiem też,że mój lekarz ostatnio wyjeżdżał na urlop,nie wiem,czy już wrócił czy nie...Bree, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
karmar wrote:Agania,dziś będę dzwonić jak już będę mieć wyniki bety Chcę być pewna,że mam z czym iść Wiem też,że mój lekarz ostatnio wyjeżdżał na urlop,nie wiem,czy już wrócił czy nie...
Pewnie, lepiej sprawdzić i być pewną
ja pierwszą betę robiłam 14dpo (środa), drugą 16dpo (piątek) i też dopiero dzisiaj dzwoniłam żeby się umówić. Mam wizytę na 3 marca, to będzie 5tc+5, mam nadzieję, że będzie coś widać.Bree lubi tę wiadomość
-
Bree, miałam tak w pierwszej ciąży i aż ze strachu na usg polecialam, okazalo sie, ze to macica sie rozrasta. Ja jestem 3 miesiące po lyzeczkowaniu i pewnie to tez ma wpływ na ten ból, jeszcze mnie plecy dobijają a to dopiero 5tydzien
Bree lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja juz po badaniu moja fasolka ma cale 1,5 cm i serduszko jej bije 160 uderzeń dr mówi ze wszystko jest na dobrej drodze.
A usg miałam robione przez brzuch.
Mam jeszcze wybrac opakowanie Duphastonu a na gorączkę w ciągu dnia mogę wziąć nawet do 6 apapow...ciesze się ze tak się potoczyło.
Za dużo we mnie pesymizmu mogłabym się od was uczyć wiary w siebie.
Następna wizyta 24 marzec już prenatalne będę robić (oczywiście jak wczesniej nic mnie nie spotka).
PozdrawiamBree, Katarzyna87, Fatim, Małgorzatka, Magnosia, FreshMm, Bunia86, paula1, ola.321, meeegi1771, Nynusia, nat_alia, soraya lubią tę wiadomość