Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia, bardzo mi przykro

Asieńka, ale ciebie tam wymęczą
współczuję!
A to my dzisiaj
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9c64f2c18401.jpg
madu, BATTINKA, lojkalojka, polkosia, Blondik, soraya, dodinka, Magnosia, Lexie, agaton, Katarzyna87, Little Frog, Nynusia, Bąbelek, EwelKa wielka, maluda, szczesliwa_mamusia21, lili_madlen, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Lojka ehhh co my sie z nimi mamy
glupie osly o nas nie oomysla a jeszcze wczoraj mojemu tlumaczylam jakie to wazne.
Battinka trzymam kciuki aby sie ruszylo zarazcie mnie tymi wirusami porodowymi plisssssss
Asienka wspolczuje, tego szpitala i calej kijowej zalogi
przykre te tak Cie zlewaja 
Jaroszka to mnie zszokowalas ja wypilam raz ten syrop rano, 45 ml i dalej sralam niz widzialam
sorki za wyrazenie
ZakręconaOna, lojkalojka lubią tę wiadomość
-
Angela polubilam kawałek" sralam dalej niż widziałam" hahaha
Zakocona tez myślę , ze masz niziutko go .
A co swirujesz , ze wody lecą czy jak ?? Masz Tadka nisko to napiera na pęcherz a wody pewnie saczyc sie nie będą a chlusna raz a porządnie: D
annggela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPolkosia wyrazy wspolczucia

Asienka, ze jak to??? To co, jak sie zacznie porod to beda go hamowac, bo kurwa miejaca nie ma?? Zarty...
Dziewczyny czekajace na skurcze i rozwarcie - trzymam kciuki aby szybko poszlo. Duzo sie ruszajcie, chodzcie po schodach, skaczcie na pilkach. Juz niedlugo zobaczycie maluszki Wasze
Dziewczyny lezace - wytrwalosci. Dacie rade. Ja leze razem z Wami
Mnie od rana znow czysci. Mam lekkie skurcze. Ale to nie to jeszcze. Znaczy inaczej: oby to nie to jeszcze
bo jednak ciaza donoszona w tym moim szpitalu, to 37+6/38+0
takze ja jeszcze leze - a mialam okna myc w mieszkaniu dzis i ciacha piec, eh, zycie
ale jesli ten tydzien dla maluszka jest az tak wazny, to bede lezec
-
nick nieaktualnyBrzuch masz nisko, sraczka przepowiadaczka. Rob kanapki na wszelki wypadek, zebys miala w szpitalu jak urodzisz w nocy i bedziesz glodnazakocona wrote:Siku to tam siku, ale ja mam sraczkę..
soraya, Mikejla, zakocona, ZakręconaOna, aanaa, lojkalojka, polkosia, agaton, agania, estrella, Little Frog, Nynusia, Bąbelek, EwelKa wielka, Blondik, maluda lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja myślę że Asience położna tak powiedziała, że nie będą indukować bo tłok jak się rozkręci samo to ok. Ale mimo wszystko poczekaj do wizyty. Może być też tak że jak Foley nie wypadł to i tak zrobią dzień przerwy i jutro np. oxy. Ale ja tylko tak gdybam.
-
annggela wrote:Lojka ehhh co my sie z nimi mamy
glupie osly o nas nie oomysla a jeszcze wczoraj mojemu tlumaczylam jakie to wazne.
Battinka trzymam kciuki aby sie ruszylo zarazcie mnie tymi wirusami porodowymi plisssssss
Asienka wspolczuje, tego szpitala i calej kijowej zalogi
przykre te tak Cie zlewaja 
Jaroszka to mnie zszokowalas ja wypilam raz ten syrop rano, 45 ml i dalej sralam niz widzialam
sorki za wyrazenie
Zazdroszczę mnie to niestety nie spotyka....ja jestem tak zaczipowana, ze juz kiewa nie wiem co mam robic















