Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Uuu, właśnie spojrzałam na suwaczek, a tu już tylko 3 tygodnie i 3 dni! Ciekawe kiedy królewna zdecyduje się wyjść. Piszecie o tych bólach, problemach ze spaniem, z chodzeniem... ja już w 37 tygodniu i nadal nie wiem co to jest bolesny skurcz, to chyba znaczy, że nie urodzę przed czasem
-
Ja wrocilam od położnej , posluchalam serduszka najpiekniejszego
Pogadalam z nią , powiedziała wszystko co wiem no ale powiedziała co ma powiedziećspotkanie trwało krótko , ok 30-40 minut .
Wszystko ok jest ale powiedziała , ze jak będę miała taki uporczywy jak wczoraj bol jajnika to mam się kontaktować z lekarzem .
Zjadlam właśnie pierożki ruskie i popilam barszczykiem:)
Lece do sklepu po jakąś spozywke i ciacha jakieś , " opic" to , ze wszystko ok a tak się balam tymi zmniejszonym i ruchami.Mikejla, annggela, agaton, Nynusia, Aleksandra90, Lexie, Little Frog, jaroszka, paula1, maluda, miska2503, estrella, szczesliwa_mamusia21, lojkalojka, onka lubią tę wiadomość
-
Aleksandra90 wrote:Uuu, właśnie spojrzałam na suwaczek, a tu już tylko 3 tygodnie i 3 dni! Ciekawe kiedy królewna zdecyduje się wyjść. Piszecie o tych bólach, problemach ze spaniem, z chodzeniem... ja już w 37 tygodniu i nadal nie wiem co to jest bolesny skurcz, to chyba znaczy, że nie urodzę przed czasem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:20
Aleksandra90 lubi tę wiadomość
-
Szczesliwa,Zakręcona,super,ze wszystko u was dobrze:)
IviQ,dawaj znac co i jak,a bylas u tego fryzjera w końcu?
Battinka,My dream,współczuję kłopotów z facetami...
Muffinka,fajnie,ze u was wszystko dobrze i ze waga spada:)Muffinka1019, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
-
Może uznajmy, że to będzie zwiastowało łatwy i szybki poród
W mojej rodzinie kobiety rodzą +/- 2 dni względem terminu, pewnie też się tak powinnam nastawiać, a widzę, że tu już 15 mamusiek się na wrzesień wyrwało z kopyta
O zapomniałam wspomnieć Muffinko - bardzo podoba mi się imię Twojej córeczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:23
Muffinka1019 lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie
Wszystko dobrze, ciśnienie ok, serduszko bije dobrze, brzuch rośnie dobrze. Ogólnie jest dobrzeSiuśki zostawione.
Zakręcona, to u mnie są mega krótkie wizytyTrwają może po 15-20 minut jak mam jakieś pytania
A tak jak na początku to trwały może z 10 minutek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:27
Aleksandra90, jaroszka, Mikejla, Lexie, maluda, agaton, polkosia, Nynusia, estrella, paula1, szczesliwa_mamusia21, lojkalojka, IviQ lubią tę wiadomość
-
Mój mąż się śmieje, że już "obczaja" chłopaków w wieku 0-3 na osiedlu :p
Moim zdaniem moja mama miała bardzo dobrą taktykę jeśli chodzi o moje wychowanie. Przede wszystkim zaufanie. Póki je miałam to jako 16-17 latka mogłam chodzić na imprezy do 2-3 w nocy (choć zawsze po mnie przyjeżdżała), pewnie widziała, że wracałam pijana, choć następnego dnia ja zawsze twierdziłam, że nic nie piłam, a ona była świadoma tego, że mam mega kaca to wymyślała mi różne zajęcia (mycie okien, sieni, zakupy z nią - coś co dalo mi popalić ;p)
Raz to zaufanie zawiodłam i moje "życie nocne" się skończyło. Trochę trwało nim udało mi się owe zaufanie odbudować.
Moja mama zawsze mi mówiła, żebym korzystała z życia póki jestem młoda, bo później takiej możliwości już nie będzie. Miała wiele racji. Po pierwsze wyszalałam się za młodu, więc na studiach skupiałam się raczej na nauce, bo już mi się nie chciało, a po drugie to było zajebiście i mam co wspominać
Teraz jako stara dupa ( ;p ) nie siedzę w domu i nie żałuję, że czegoś nie przeżyłam.
Żeby nie było prowadziłam się dobrze i uczyłam się dość dobrze - co do nauki moja mama też miała taktykę. Jestem ścisłowcem, więc jeśli mam 3 z polskiego mam mieć 5 z matmy itp.
Co do kasy i pomagania to Kochane - żyjmy tak, żeby Nasze dzieci miały bogatych i dobrych rodzicówLexie, maluda, Aleksandra90, Mikejla, polkosia, agaton, BATTINKA, Nynusia, Little Frog, estrella, green, ZakręconaOna, Magnosia lubią tę wiadomość
-
U mnie była mama...szalona dzwoniła po 7 że niedlugo będzie u nas....masakra...ja od 4nie spałam i przed 7zasnęłam...no rzesz...aleeee od razu z R wstaliśmy i zaczęły się porządki. Jak przyjechała mama to wymyla wszystko i przestawiła meble. Tym oto sposobem Synek ma swój kącik:) właśnie robię ozdoby na ścianę bo taka łysa:) może coś z tego będzie:) planuje założyć światełka też ale kwiatuszki na ledach
jak wgl zdążę hehe
Gratuluję udanych wizyt :*Mikejla, maluda, Lexie, agaton, lojkalojka, annggela lubią tę wiadomość
-
Frog,cieszą takie udane wizyty
Muffinka,fajnie,ze co jakiś czas się odezwiesz!Powodzenia z naczyniakiem i zdrówka dla dzidzi
My dream,Battinka- ehh..faceci... moze trzeba zmienic na inny model..?
Paulla,zdażyszpoprosimy potem o fotki pokoiku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:36
Little Frog, Muffinka1019 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja to rzeczywiście juz tylko do leżenia sie nadaje, chodzić nie moge, bo brzuch twardnieje i kłuje mnie na dole jak cholera. Dzisiaj chodziłam po domku, bo od rana mam pomocnice, mama i siostra prasują, sprzątają i poukładały mi juz ciuszki w garderobie u Michałka
i nie mogłam tak lezec ciagle!
Generalnie czuje sie jak kaleka, jak bym była połamana, gdybym mogła to nie byłabym w stanie i tak nic zrobic ....nawet obiadu, bo stanie i chodzenie sprawia mi bol. Ciekawe dlaczego ?! Moze, bo mały wcale nie taki mały ( prawie 2600), a za to moj brzuch jest taki mocno w stozek, generalnie ciasno tam ma napewno...
Ale nic ... Leze i nadrabiam Was. Ja juz po obiadku u mamusi rosołek i sphagetti
BATTINKA, soraya, agaton, lojkalojka, maluda, annggela lubią tę wiadomość
-
Ja juz raczej nie zrobię, ale moze któraś z Was sie skusi i pochwali efektem na forum - a ja chociaż oko nacieszę....
http://lawendowydom.com.pl/bardzo-prosta-tarta-czekoladowa-bez-pieczenia/ -
Jaroszka jak fajnie że masz mamę i siostrę na które możesz liczyć:* ja to mogę sobie tylko pomarzyć...
Katarzynka87 fajnie to napisałaś...po mojemu. Masz rację
Lexie ja to nawet nie planuję zmieniać na lepszy model!
Kocham mojego męża pomimo jego wad(zresztą każdy je ma i ja też) my ze sobą jesteśmy polowe swojego życia:*
W gruncie rzeczy dobry chłopak z niego i pomimo wad ma też zalety
A to że jest wygodnicki u lubi jak ja wiele rzeczy robię to tylko dla teściowej jędzy podziękować! Tez jest poniekad mojej w tym winy bo pokazałam...no ale jak juz mówiłam Ja już taka jestem Zośka Samoska bo mnie z kolei życie nigdy nie rozpieszczało:( ciągle pod górkę.
Nie wiem jak My dream może koleżanka wymieni na lepszy model bo nie jaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:46
Katarzyna87, Lexie, maluda lubią tę wiadomość
-
Oj Jaroszka, to faktycznie leż, już niedługo zostało
Chociaż nie wiem jak Wam, ale mi te ostatnie tygodnie upływają coraz wolniej...
Najświeższy tekst mojego męża: Mówię mu, że nie mogę się doczekać Nastusi, ciekawie się jak wygląda i co po kim odziedziczyła:
Ja: Chciałabym, żeby miała zielone oczy po Michale (moim bracie)
Mąż: Czemu?
Ja: Zielone są takie intrygujące i niespotykane...
Mąż: Niech ona już nie będzie taka intrygująca
Ja: Wolisz, żeby była marna i tylko Twoja?
Mąż: Tak
Rozłożył mnie tym tekstem, jeszcze jej nie widział a już ją szykuje na córeczkę tatusiaNynusia, agania, Katarzyna87, agaton, Lexie, ZakręconaOna, maluda, annggela, Magnosia lubią tę wiadomość
-
Aleksandra mój tam cały czas twierdzi ze będzie naszej robić kontrolę jak podrosnie laptop telefon kolegów będziemy poznawać haha -juz to widzę. ...
Co do imprez... ja nawet na dyskotece nigdy nie byłam i raz tylko się spilam mając 20 lat ale jak wróciłam do domu to już pozostał mi tylko refluks żołądkowy powiedziałam ze się zatrulamAleksandra90 lubi tę wiadomość
-
hej dziewczyny
dwie godziny Was nadrabiałam...tyle skrobiecie
Gratuluję nowych dzieciaczków, udanych wizyt i trzymam mocno kciuki za wszystkie mamusie
Sezon na październikówki otwarty
aagatkaa i Aleksandra opiszcie mi dokładniej, jak u Was wygląda ta migrena z aurą?
bo ja już od ponad 10 lat mam takie drętwienia. Tyle, że kiedyś to było sporadycznie, a dwa lata temu trzymało mnie prawie cały tydzień przed wielkanocą. Objawy się wtedy zaczęły nasilać, zaczęły bardziej drętwieć ręce, twarz, język, do tego doszło złe widzenie i zaburzenia mowy. Uczucie masakryczne, chciałam coś powiedzieć a nie wiedziałam co. Zaczęły się wędrówki po lekarzach, pierwsza diagnoza stwardnienie rozsiane, całe życie mi przed oczami stanęło, na szczęście badania tego nie potwierdziły. Kolejne wizyty u neurologa, 2 tomografy, 2 rezonanse i nic. Neurolog stwierdził, że być może to migrena z aurą. Czeka mnie jeszcze angiorezonans, żeby sprawdzić czy nie ma tętniaków ( na to zmarła moja mama). Myślałam, że mam spokój bo 1,5 roku nic, a tu przedwczoraj to samo i dało mi do myślenia.
Co do mnie i Zuzi, podobnie jak Muffinka walczymy z nocami prawie bezsennymi. Młoda zamieniła sobie dzień na noc. I też praktycznie cały czas na cycku wisi, z małymi przerwami kiedy od rana śpi po 3-4 h. W nocy co godzinę się budzi na jedzenie i nie chce spać w łóżeczku tylko w koszu Mojżesza z nami w łóżku.
Tak Was czytam i ... Wy zastanawiacie się jak wywołać akcję porodową, seks te sprawy...a ja myślę, co zrobić z pogryzionymi brodawkami, które bolą tak, podczas karmienia że łzy czasami lecą. No i że co z tego, że mąż w sobotę rano będzie, jak seksu nie wolno jeszcze...będzie trzeba inaczej sobie radzić
Co do objawów porodu...ja też się nie spodziewałam, wzięło bardzo szybko. Bóli prawie żadnych nie czułam, tylko brzuch mi twardniał. W poniedziałek byłam na ktg od rana, żadnych skurczy, a we wtorek rozwarcie na 4 i rodzimy. Więc nie znacie dnia ani godziny.
A my dzisiaj najpierw wygrzewanko na słoneczku w domku, a później pierwszy spacerek
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f832dc41e5f3.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7c5e77646c4.jpg
EDIT: jak się kliknie na to drugie zdjęcie, to się otwieraWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 15:56
soraya, madu, Mikejla, Muffinka1019, Nynusia, BATTINKA, jaroszka, szczesliwa_mamusia21, Bąbelek, Little Frog, estrella, agaton, miska2503, Lexie, lojkalojka, onka, ZakręconaOna, ss, nat_alia, maluda, ~Rewianka~, IviQ, annggela, Natka88, linka220, stokrotka25, Magnosia lubią tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
No jaroszka ja to myśle, ze tez pewnie Michaś dobił juz do 3 kg. Ja zaczęłam miec bóle od ucisku nerwów własnie jak dobił do tych 3 kg mój. a brzuch to juz nawet nie narzekam, bo on jest cały czas twardy i bóle okresowe codziennie. I moge zrobic niewiele w ciągu dnia, bo jak wyjde np na zakupy to jak już wracam po 15-20 min brzuch jak kamien i jeszcze punktowo mnie boli tak jak bym miała siniaki...Jak leżę jest lepiej ale tez sie napina że tak powiem w stożki ;p
dobrze że masz na miejscu siostre i mamę21.10.2015 Leon -
Aleksandra oj będzie córeczka tatusia zapewniam ze tatuś zwariuje na jej punkcie :*
Moja córa przez pierwsze 3 lata to byl mój"cycus" ale juz później to jak kamień w wodę...tylko Tatuś! To takie piękne uczucie tak się cieszę ze mają taki kontakt ze sobą.
Ja nigdy ojca nie miałam wiec niewiem jak to jest...?
Ale wiem tez ze mój mąż jest Happy ze będzie druga córcia:* śmieje sie se będzie miał 3 żony:)Aleksandra90, paula1, Nynusia, Little Frog, agaton, annggela lubią tę wiadomość