X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 24 września 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muffinka1019 wrote:
    Dziewczyny co już miały wcześniej dzieciaczki, kiedy zaczęłyście znowu łóżkowe igraszki z mężem? Polecają czekać 6 tyg, jak my to wytrzymamy tak długo?

    Muffinka u mnie kochana bylo równo 6 tyg bo i taki okres plamiłam. Ale są dziewczyny co i krócej krwawiły...:) takze nie powiedziane jak będzie u ciebie.

    Ale co to 6 tyg.kochana? W porównaniu do 9mcy(bo są dziewczyny co i przez caly okres ciąży żyją w celibacie) dacie radę;)

    Muffinka1019, ZakręconaOna, maluda lubią tę wiadomość

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • Aleksandra90 Ekspertka
    Postów: 237 366

    Wysłany: 24 września 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula a jakie tabletki jeśli można wiedzieć? Ja najpierw brałam Migpriv (oranżadka do rozpuszczania w wodzie) i one trochę łagodziły ból głowy, ale mój organizm znacznie lepiej reagował na Cinie. Tylko to trzeba wziąć od razu jak czujesz, że coś się zaczyna dziać, bo jak się rozbuja to już nic nie pomoże. Ciine potrafiło mi skrócić atak np z 8 do 2 godzin, więc to już dużo. Przed ciążą zaczęłam jeszcze kupować Excedrin Migra Stop bez recepty, bo całkiem nieźle działa jak przytrafi mi się sama migrena bez aury. Ale to też wszystko zależy od organizmu, jednemu pomoże, innemu niestety nie...

    82do3e5egr62ty7k.png
    wff2df9h1v1cw6q6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam GBS'a :P chociaz tyle dobrego :P

    Little Frog, szczesliwa_mamusia21, madu, agaton, Lexie, Mikejla, Nynusia, lojkalojka, agania, estrella, nat_alia, maluda, IviQ, soraya, polkosia, stokrotka25 lubią tę wiadomość

  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 24 września 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula, właśnie widziałam powiadomienie o lajku od Ciebie gdzieś w jakiejś mojej dawnej wiadomości i zastanawiałam się gdzie Ty tam błądzisz :D
    Cudowna ta Twoja kruszynka! Ahhhh, za każdym razem jak widzę takie dzieciaczki, to coraz bardziej nie mogę się doczekać aż swoją będę tulić! :)

    paula1 lubi tę wiadomość

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 24 września 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie było tak, że tata sie nie interesowała. miał kilka zrywów, ze czegos mi zakazał ale generalnie miałysmy to z siostrą gdzieś. Natomiast mama mi nie ufała bo burzliwy czas miałam bardzo w gimnazjum i liceum i ciężko ze mną było wytrzyamć. potem sie uspokoiłam i na studiach juz mi se szalec nie chciało. Oprócz tego co po szkole, to zachowanie w szkole i oceny miałam idealne;p a teraz z r jestesmy takimi domatorami ze nie idzie nas wyciagnąc z domu :)

    21.10.2015 Leon <3
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 24 września 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Frog widzę, że najlepszą metodą na kaca młodzika było obowiązkowe sprzątanie. Ja co prawda na cmentarzu sprzątać nie byłam, ale moja mama wyobraźnie miała ogromną w tym temacie.

    U mnie też przytulania i czułych słówek było niewiele, choć wiedziałam i wiem, że jestem kochana :)

    Chciałabym, żeby moje dziecko było wytulone.

    Little Frog lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Nynusia Autorytet
    Postów: 2736 3716

    Wysłany: 24 września 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandra90 wrote:
    To i ja dołączam do grona, którym rodzice ufali, mi mama wręcz kazała wychodzić z domu do ludzi :-P Tylko ja, w przeciwieństwie do Was, zawsze byłam introwertyczką i domatorką i nie dałam się mamie odganiać od swoich zajęć. Zawsze miałam grupkę znajomych z którymi mogłam się spotkać jak naszła mnie chęć, a jak miałam 17 lat, to już pojawił się mój mąż i oprócz niego i swojej i jego rodziny nie potrzebowałam do szczęścia nikogo <3 Do tej pory czasami już we dwoje szukamy wymówek, żeby nie musieć jeździć w odwiedziny, tylko zostać pod kołderką z książką w ręku i czekoladą :-) A smaku alkoholu nie znam do dnia dzisiejszego :-P
    U mnie podobnie. Mąż pojawił się w moim życiu jak miałam 18 lat od tego czasu jestem ja i on znajomi raz na jakiś czas a dzwonimy często do siebie a wolny czas spędzamy zawsze razem ja i on i tak od 7 lat :)

    Aleksandra90, IviQ, Lexie lubią tę wiadomość


    l22nhdgeccid541p.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 24 września 2015, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katarzyna87 wrote:
    Little Frog widzę, że najlepszą metodą na kaca młodzika było obowiązkowe sprzątanie. Ja co prawda na cmentarzu sprzątać nie byłam, ale moja mama wyobraźnie miała ogromną w tym temacie.

    U mnie też przytulania i czułych słówek było niewiele, choć wiedziałam i wiem, że jestem kochana :)

    Chciałabym, żeby moje dziecko było wytulone.
    To ja też wiedziałam :) Nikt nie musiał tego mówić, ale czułam się kochana i bezpieczna :)

    Ja to jeszcze bym chciała, żeby moje dziecko miało większe poczucie własnej wartości i pewność siebie. Ze mnie to taka dupa wołowa i ciężko mi walczyć o swoje... Zobaczymy co wyjdzie w praktyce z naszych założeń i planów :)

    Ahhh...no i w sumie to był taki jednorazowy przypadek i tak mi nieszczęśliwie się trafiło z tym sprzątaniem... Ale ten smród alkoholu, to będę do końca życia pamiętała :D A tak ogólnie to ja się nie opijałam jakoś straszliwie, bo u mnie mój żołądek regulował ilość spożytego alkoholu. Jak czułam, że robi mi się niedobrze, to był koniec i ani kropeluni więcej :) Także zawsze trzymałam się na własnych nogach i w pełni wszystkiego świadoma :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 16:54

    Katarzyna87 lubi tę wiadomość

  • Aleksandra90 Ekspertka
    Postów: 237 366

    Wysłany: 24 września 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nynusiu, a teraz dodatkowo będzie z Wami Lenusia i czego więcej potrzeba :-) No może jeszcze kilku małych rozrabiaków ;-)

    Nynusia lubi tę wiadomość

    82do3e5egr62ty7k.png
    wff2df9h1v1cw6q6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam niewiele swobody jako nastolatka jeśli chodzi o wyjścia z domu, co skutecznie nauczyło mnie kombinować. Potem jak się wyprowadziłam z domu na studia to już nikt mnie nie kontrolowal i odbiłam sobie, dochodząc do wniosku dość szybko ze wcale nie chce mi się aż tak bawić ;)

    Właśnie wstałam po 2,5h snu, a mogłabym spać dalej. normalnie jak w I trymestrze ;)

    ~Rewianka~ lubi tę wiadomość

  • madu Autorytet
    Postów: 1403 1326

    Wysłany: 24 września 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja bym chciała żeby moje dzeci miały tatę i nigdy bym sie nie zgodziła zeby mój r wyjechał za granice do pracy bez nas. chocbysmy mieli klepac biede chce żeby dzieci miały ojca blisko. A cała reszta sie ulozy :)

    Aleksandra90, Little Frog, agaton, szczesliwa_mamusia21, agania, estrella, Katarzyna87, Nynusia, maluda, polkosia, annggela, zakocona lubią tę wiadomość

    21.10.2015 Leon <3
  • FreshMm Autorytet
    Postów: 1367 1388

    Wysłany: 24 września 2015, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Weszłam, by z całego gorącego serca pogratulować nowym mamom i trzymam kciuki za resztę :) Nie mam teraz czasu, bo walczymy z tematem karmienia dźwigając ten syzyfowy kamień.
    Powiem tyle do tych, które jeszcze czekają na poród:
    1. Nie zdziwcie się, że przez 3 dni po porodzie w ogóle nie macie pokarmu, najwyżej 1 kroplę z obu piersi przez cały dzień - podobno to normalne. Warto mieć mleko w szpitalu w butelkach np. Nan, Enfamil, Bebiko - nie sypane mieszanki, u mnie w szpitalu pozwalali tylko na płynne.
    2. Warto mieć kapturki silikonowe na sutki... nam nie udało się wystarczająco wyciągnąć sutka, a z kapturkami sytuacja uratowana.

    Acha, warto mieć dużo podkładów Bella Mama... ze mnie długo leciały strugi wód, a w szpitalu mieli tylko płaty ligniny... całą podłogę bym im zalała, gdybym nie miała podkładów i zużyłam większość jeszcze przez urodzeniem mojego Arturia.

    madu, onka, agania, nat_alia, miska2503, annggela, Little Frog, paula1, Nynusia, Magnosia lubią tę wiadomość

    Iwr0p2.png

    6JOCp1.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do pewnego czasu to sie ciagle przytulalam i do mamy i do taty :P moze gdzies dopiero w gimnazjum - czas buntu - przestalam. Ale czulam, ze mnie kochaja itp itd :) teraz tez mi wrocily przytulanki i lubie sie przytulic do mamy :)

    Meza poznalam jak bylam w 1 liceum, maz byl wtedy w drugiej klasie. Od tamtej pory jestesmy para. No mielismy tez okresy klotni, bo jak ma sie 17-18 lat, to wiadomo hehe, ale wiele nas to nauczylo :) szczegolnie, ze jego rodzice mieli sie wtedy rozwodzic, a on zlosc na mnie przelewal. ogolnie ciezki czas to byl dla niego, bo ta jego mama to nawywijala troche, dlugow takich narobila, ze splacaja do tej pory. No ale my jakos to przetrwalismy.

    Aaa polozna dala mi przepis na te liscie malin:

    Na litr zimnej wody sypiemy 6 lyzek stolowych lisci. Zagotowujemy i od tego momentu gotujemy jeszcze 10 minut. Odstawiamy pod przykryciem na 10 minut i odcedzamy.
    Pic 3 x szklanka dziennie po posilku. Ostatnia szkl do godziny 17, bo bardzo moczopedne sa te maliny.

  • IviQ Autorytet
    Postów: 1640 1341

    Wysłany: 24 września 2015, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i zostawili mnie w szpitalu. Jednak zle przepływy. Dziś wyszły jeszcze gorsze bo ma 1.06 a pepowinowe 1.46 i te są za wysokie.

    1usawn154wlkwiec.png[/link]
    NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek <3 :))))
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 24 września 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania najlepsze bajki na świecie ! <3

    agania lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 24 września 2015, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy to kwestia ignorancji czy braku przekazu niektórych informacji, ale cieszę się, że moja gin nie mówi mi o Afi i innych przepływach (wiem, że są sprawdzane, bo raz czy dwa wspomniała tylko - przepływy i wody OK).

    Little mnie upicie się, takie rzeczywiście upicie zdarzyło może dwa razy w życiu, z czego oba już jako dojrzalszy człowiek (raz jak już prowadziłam własną firmę i w sobotę zrobiliśmy wypad z dawno niewidzianymi znajomymi, drugi na moim własnym panieńskim :)

    Nigdy nie trzeba mnie było "doprowadzać" do domu, chyba że w ramach przedłużenia randki :)

    Little Frog, Nynusia lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 września 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IviQ wrote:
    No i zostawili mnie w szpitalu. Jednak zle przepływy. Dziś wyszły jeszcze gorsze bo ma 1.06 a pepowinowe 1.46 i te są za wysokie.
    Kurcze, a w ogole jakie to moze miec konsekwencje? Bo sie zaczynam martwic przeplywami u mojej malej :/ niby ginka mowila, ze jest ok. Ale no..

  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 24 września 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos Naszych mężów :)

    c108078cdc6f2bf0med.jpg

    ZakręconaOna, agaton, madu, green, onka, soraya, agania, annggela, Bąbelek, WiedźmaMaKota, Lexie, Natka88, lojkalojka, estrella, szczesliwa_mamusia21, Little Frog, paula1, Nynusia lubią tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 24 września 2015, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Green jak jest ok to jest ok , kochana problemu się nie doszukuj nigdzie. :*

    green lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • nat_alia Autorytet
    Postów: 557 1038

    Wysłany: 24 września 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iviq to niedobrze :/ ale przynajmniej jesteś pod kontrolą
    katarzyna jak nie mówi to pewnie wszystko w porządku

    ja właśnie wracam ze szpitala, wszystkie objawy mi minęły na KTG tylko jeden skurcz, lekarz i położna mówia że nie ma się co przejmowac tym przepływewm główki bo serduszko i reszta jest ok

    chyba idę spać bo nic się jeszcze nie zdrzemnęłam :/

    Lexie, IviQ lubią tę wiadomość

    faa5c06194854123428158bb63edca04.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    SYN :)
‹‹ 2394 2395 2396 2397 2398 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ