Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:A propos proszków - kilka poplamionych ubranek musiałam potraktować Vanishem. Czy prać je 2x?
polkosia lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Mam pytanko. mOże któraś umie mi pomóc. Dostałam wózek od brata Quinny. Gondola plus spacerówka. ALe przepił gdzieś adaptery do gondoli czyli coś co na poczatku bedzie nam potrzebne, on uzywał póżniej już tylko spacerówki. Miał zamówić ale nie wiem jak znaleźć model wózka bo on nie pamięta. Znalazłam tylko naklejkę Quinny maxi cosi jeszcze na gondoli napis xlander ale chyba to za mało. Są gdzieś nazwy modelu? gdzie mam tego szukać????
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Ja upralam te pierwsze ciuszki w płynie białego jelenia , jakoś wydaje mi się , ze te pierwsze muszą być delikatniej uprane , balabym się o skore malucha.
Ale dokładnie , każda robi jak uważa .
Wrócę do UK i mam zamiar prac w proszku który my używamy:) ale płukac właśnie w płynie dla dzieci albo kupie płyn do prania dla dzieci , okaże sie -
IviQ wrote:Mam pytanko. mOże któraś umie mi pomóc. Dostałam wózek od brata Quinny. Gondola plus spacerówka. ALe przepił gdzieś adaptery do gondoli czyli coś co na poczatku bedzie nam potrzebne, on uzywał póżniej już tylko spacerówki. Miał zamówić ale nie wiem jak znaleźć model wózka bo on nie pamięta. Znalazłam tylko naklejkę Quinny maxi cosi jeszcze na gondoli napis xlander ale chyba to za mało. Są gdzieś nazwy modelu? gdzie mam tego szukać????
-
zakocona wrote:Cześć dziewczyny!
Asienka, czy miałaś naciete krocze?
Nynusia, ja bym na twoim miejscu się ruszała, kucala, cokolwiek, żeby pomóc naturalnie zanim zaczną oni interweniować.
Mój plan porodu już jest w mojej dokumentacji w szpitalu -
agaton wrote:No dokladnie Ewelka,tez nie chce żeby mnie nacinali,ale jednak chciałabym trafić na położna,ktora to zrobi tylko w razie konieczności. Ja się i tak nie znam. Niektorym sie to dobrze goi,wiec tez nie będę jakos strasznie cisnąć,żeby tego nie robili.
Zakocona,Asienka nie miała nacięcia. Juz wczesniej pisala,to jej trzeci poród i przy żadnym nie byla. Asia,jak cos przekrecilam,to mnie popraw:)
Dzieki Dziewczyny za te info i skurczach,mize lepiej ze ja ich nie mam,przyjdą jak będą miały przyjść,a póki co przynajmniej nic nie boli:)agaton lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry, allle pospałam dzisiaj.
Wczoraj jak siadłam i was nadrobiłam to usnęłam. Dziś na szczęście nie naprodukowałyście aż tak dużo
Widzę, że po raz kolejny przewija się temat prania, ja tam mam zamiar prać w dziecięcych jak najdłużej bo one pięknie pachną, nasze ciuchy też piorę w dziecięcym proszku i płuczę w płynie dla dzieci Fairy, zapach jest obłędny a i miękkie są te ciuszki
Nynusia to może dziś w nocy urodzisz?
Mika trzymaj się tam i jakby co to do lekarza!
Angela o ile dobrze pamiętam pisałas o tym kilogramie? Może woda CI się zatrzymała?
Co do zatrzymanej wody to ja już mam dość ;( autentycznie laski moje stopy są wielkie, zawsze miałam szczupłe stópki w rozmiarze 38 a teraz... wczoraj nie dałam rady założyć moich nowych butów z bardzo luźną cholewką w rozm 39, i rozwaliłam też baleriny 39... pękły na szwie, czuję się jak wielki słoń ;(
Dziś mama chce mnie na zakupy zabrać ale nie wiem czy mam co na nogi założyć
Wczoraj moja mama przyszła do mnie posprzątać tak gruntownie nowe mieszkanie, ale ona jest kochanateraz mam czysto i pachnie, gdyby nie ona to mała na początku mieszkałaby w syfie
A ja już jutro wieczorem przytulę mojego kochanego B.jaroszka lubi tę wiadomość
Robimy drugiego Dziedzica
-
No dziewczęta przespałąm się jeszcze godzinke, postałam pod prysznicem, zjadłam płatki z mlekiem wypiłam herbatke z cytryną - jest lepiej. To chyba te frytki cholerne
mój D mówi, że też go brzuch pobolewa, tylko jego pogoniło z innej strony
mam nadzieję, że niedługo przejdzie, nie będę leżeć, bo jest wtedy gorzej. Zabieram się za długo nie robioną szarlotkę, a mężu gotuje rosołek.
Jeśli chodzi o ciuszki, to po zakupie z lumpka wyprałam w zwykłym, ale teraz jak będzie dane mi mieć pralkę, to pierwszy miesiąc, dwa będę prać w jakimś delikatniejszym chyba.soraya, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Wiedźma, mam podobny problem z butami. Ostatnio tylko w Crocsach chodzę, nawet do lekarza czy na wyjście jakieś
A co do zapachu płynów dla dzieci - moje w ogóle nie pachniały, a mnie to mega wkurza... Lubię, jak jest jakiś zapach. A czego Ty używasz?
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Póki co kupiłam lovela płyn do prania, bo jest bardziej ekonomiczny niż proszek.
Nie wiem gdzie to czytałam, ale ogólnie to ciuszki z bawełny, żeby rzeczywiście były idealne dla skóry dziecka muszą być wypdane z tych sklepowych chemikaliów...a żeby to zdobić trzeba by je wyprać - Uwaga - 16 razy. Moim zdaniem nie ma co przesadzać w jedną i w drugą stronę.
Ja też lubię zapach dziecięcych ciuszkow po praniu w specjalnie dla nich przeznaczonych detergentach.
Ja pewnie body i wszystko co dotyka bezpośrednio ciała dziecka będę póki co prała w dziecięcych, a wierzchnie i mocno ubrudzone w normalnym proszku.EwelKa wielka lubi tę wiadomość
-
polkosia wrote:Wiedźma, mam podobny problem z butami. Ostatnio tylko w Crocsach chodzę, nawet do lekarza czy na wyjście jakieś
A co do zapachu płynów dla dzieci - moje w ogóle nie pachniały, a mnie to mega wkurza... Lubię, jak jest jakiś zapach. A czego Ty używasz?
Ale idę jutro do przychodni bo wydaje mi się, ze położna mi źle wizytę ustawiła i zamiast mieć ją jutro to mam wpisaną za tydzień, a jak już tam będę to może mi coś poradzą na moje stopy...
Ja używam Fairy non bio - nie wiem czy jest dostępny w PL.Robimy drugiego Dziedzica
-
EwelKa wielka wrote:Wiedźma ja tez rozwaliłam jedne buty. Na mnie pasują tylko trampki. I tak dla mnie gorszy jest cellulit i okragla twarz
Też mam cellulit i ogromne rozstępy ale te stopy to jest dla mnie przegięcie bo się boję, że już takie zostaną, albo, że jak to wszystko zejdzie to będą rozlazłe i paskudne... a mój B. kocha stopy... więc jak będą obleśne po porodzie to już chyba nic mu się we mnie nie będzie podobałoRobimy drugiego Dziedzica