Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczynki!
Sto lat się nie odzywałam, ale czytam Was na bieżąco.
Ale dużo już się z nas rozpakowałoi następne w drodze
No właśnie, a propos następnych to wygląda na to że moja Dziewczyna też chce wyjść wcześniej. W ubiegłą niedzielę miałam taką akcję pseudoporodową, obudziły mnie bolesne skurcze (ból jak na @) co 10 min. Wzięłam 2 nospy, po pół godziny były co 6-7 min. Leżałam dalej i oddychałam przeponowo, ale jak skurcze doszły do co 3 min to już myślałam, że… to jużPoszłam pod prysznic, spędziłam tam 30-40 min i stopniowo wszystko zaczęło się wyciszać. Oczywiście jak na złośc byłam sama w domu, bo mąż w pracy. No ale, do rzeczy. Piszę o tym, bo przez następne dni miałam spokój i myślałam że wszystko jednak ok. W piątek byłam na wizycie u gin i okazało sie że szyjka skróciła się z 3 cm do niecałych 1,5 cm… Generalnie gin stwierdziła że skurcze musiały być naprawdę silne żeby tak szybko poszło ( w sumie cała akcja trwała 2,5 godz, od 3.20 do 5.50). Piszę o tym bo tak jak już wspominałyście niejednokrotnie, też boję się ze nie będę pewna czy już jechać na IP czy nie… A teraz wiem, że te skurcze wcale nie muszą boleć jak cholera, bo to było naprawdę względnie do wytrzymania. Gin stwierdziła że jeśli akcja się powtórzy to z pewnością urodzę. Daje mi jeszcze z tydzien-1,5 tyg ( a TP na 21.10). Ja mam skurcze od 20 tygodnia mniej wiecej, ale nic się dotąd nie działo z szyjką. A teraz jedna akcja ze skurczami regularnymi i poszło
Także Majka pcha się na świat.
Gratuluję wszystkim rozpakowanym
Co do samopoczucia, to ja też czuję się jak słoń. Argumenty ludzi, że ładnie wyglądam wcale do mnie nie trafiają, bo a to twarz jak księżyc w pełni, a to opuchnięte dłonie, stopy, celulit jak diabli, brzuch wielki (plus jest taki że opadł i mogę oddychać i spać), zgaga, bóle spojenia przy każdym kroku i ruchu itd…. Ech… Potrafię wstać w świetnym nastroju, przejść koło lustra i się rozryczećAle pocieszam się, że jeszcze chwilę i to wszystko zacznie mijać.
Ciekawe czy mnie pamiętacie jeszcze w ogóle
A ja słyszałam że we wtorek pełnia- i wtedy mam 37t0dTak zakładam że może być wtedy akcja. Bo wtedy też odstawiam wszystkie rozkurczowe leki i luteinę… Nawet nie wiem czy zdążymy z mężem zaszaleć z seksem, czy też od razu Mała będzie się pchać na swiat
A nie kochaliśmy się dobrych kilka miesięcy …
Heh uroki ciąży
Dodinka, szybkiego poroduNiech się rozkręca
soraya, maluda, nat_alia, Bąbelek lubią tę wiadomość
-
Jaroszka o widzisz jak szybko się przyda prezent dla męża
Fajnie, a jaka wyżera
Chyba się wproszę ;P
Polkosia najlepszego!
Nat_alia ale CI się doktorek trafił no noNie dość, że troskliwy to jeszcze przystojny
Onka i Nynusia trzymam kciuki za właściwe decyzje tych w szpitalach! Kurcze Onka masz termin, dziecko duże, zagrożenie, na co oni czekają? Nie zazdroszczę sytuacji, ale mam nadzieję, że jutro się wszystko pozytywnie rozwiąże i będziesz wiedziała na czym stocie.
Bąbelek nie pamiętam już dlaczego, ale rozbawił mnie Twój pościk
Katarzynka87 ja tak samo odczuwam skurcz-nie skurcz, po prostu przez dłuższy czas mam mocny ból okresowy i krzyża i twardy brzuch i nie chce puścić, zawsze w nocy tak mam.
Lojka a Ty tam nie narzekaj na te spuchnięte nogi tylko zaciskaj poślady ok?
Nie użalać się!
szczesliwa_mamusia21, jaroszka, maluda, Katarzyna87, polkosia, nat_alia, Nynusia, WiedźmaMaKota, Bąbelek lubią tę wiadomość
-
Jaroszka u nas tez seans
Ale nie mam az tylu smakołyków , u mnie odwrotnie pewnie zasne o 2 , ale co sie dziwic jak sie wstaje o 11 ..
Lojka blog mowisz ? Oj moglam o tym pomyslec jak zaszlam w ciaze i mi sie nudzilo w domu , teraz juz niestety nie bedzie czasu , tzn. stety
Kasiulka Hej ! No pewnie ze pamietamyNo to kolejna ksiezniczka pcha sie szybciej na swiat , ale ze co ze pelnia i ze wtedy sie bardziej rodzi czy co , bo to juz slysze ktorys raz a nie wiem ocb
Ok to sie pochwale wypocinkiem , moze nie jakis super ekstra nie zebym sie nie starala ale nie byl na pokaz wiec nie robilam wszystkiego co do centymetra, ale D sie podobal i to najwazniejsze
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b808cd7ac72.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c1ea50697421.jpg
Mam nadzieje ze nikomu sie nie zachce !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 17:07
stokrotka25, kasiulka87, Little Frog, IviQ, jaroszka, ZakręconaOna, soraya, maluda, Katarzyna87, agania, nat_alia, Bąbelek, annggela, Nynusia, WiedźmaMaKota, agaton, paula1 lubią tę wiadomość
-
A powiem Wam, że tak mnie ta akcja niedzielna zmobilizowała, że w poniedziałek skompletowałam całą wyprawkę, spakowałam torbę i przygotowałam dokumenty
Nie ma to jak dobry straszak
A jutro mam ostatnie USGCiekawe ile waży klocuszek
szczesliwa_mamusia21, Little Frog, soraya, maluda, nat_alia, annggela, Nynusia lubią tę wiadomość
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:Jaroszka u nas tez seans
Ale nie mam az tylu smakołyków , u mnie odwrotnie pewnie zasne o 2 , ale co sie dziwic jak sie wstaje o 11 ..
Lojka blog mowisz ? Oj moglam o tym pomyslec jak zaszlam w ciaze i mi sie nudzilo w domu , teraz juz niestety nie bedzie czasu , tzn. stety
Ok to sie pochwale wypocinkiem , moze nie jakis super ekstra nie zebym sie nie starala ale nie byl na pokaz wiec nie robilam wszystkiego co do centymetra, ale D sie podobal i to najwazniejsze
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b808cd7ac72.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c1ea50697421.jpg
Mam nadzieje ze nikomu sie nie zachce !
O nie Szczęśliwa...przegięłaś!
I ten tekst na koniec....szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
a ja dzis na ktg to myslalam ze zwariuje. Kornel szalał jak nigdy choć leżałam spokojnie. Skopał mnie przez 40 min tak bardzo ze czuję się obolała i zaczęłam sie martwić czy wszystko ok. no ale wg Pani piguły ok i mam sie nie martwić do tego od wczroaj te bolesne skurcze ale jeszcze nie porodowe. Tak czy siak nawet nie wiecie jak sie cieszyłam ze mnie od tego ktg odłączyli i mogłam wstać pochodzić by uśpić synka. Mój się smiał ze popisywał się Kornelek przed nim bo pierwszy raz mi podczas KTG towarzyszył. hehe możliwe. ale kurcze wystraszył mamę niena żarty do tego boli mnie teraz wszystko:/ no ale co tam niech kopie do woli niedługo ja go zacałuję
Little Frog, jaroszka, stokrotka25, maluda, EwelKa wielka, agaton, Lexie lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
polkosia wow gratulacje rocznicy i męża:)))
natalia no prosze nowoczesny lekarz. Na fb Cie znajdzie heheheh. No moja stale do mnei sms pisze
ewalka wileka normalnei powiesze sobie Twoj tekst nad łóżkiem jako motywacje
Nynusia ja nie wiem. Jak cche zebyś szybciej urodziła to niech Ci wywołuje jak sie boji. JAk nie to nie albo powie co mozesz zrobicpolkosia, EwelKa wielka, nat_alia lubią tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
Dobrze wiedziec, że nie jestem jedyna
PePe za to masz "wsparcie" w moim L. Popiera twój post.
Polkosia, wszystkiego najlepszego i wiiiieeeeelu lat raz razem!!
Katarzyna, ja wiem, że zajde w kolejną ciążę i będę w kolejnej tak samo jęczec. Wiadomo, że przejść to trzeba, jak się dIzoecko chce mieć. Ale to nie znaczy, że bohaterkę mam z siebie robić.
Szczęśliwa, ależ ciasto!
Koleżanka z TP na 04.10 niedawno urodziła. 55cm i 3,6kg. W 2h! Na inflanckiej rodziła. Nie miała nacięcia (mówił jej mąż, że wczoraj z balonikiem ćwiczyła), ale rodziła na leżąco. Ale jej zazdroszcze, że już ma swoją corcie ze sobą!!ZakręconaOna, szczesliwa_mamusia21, stokrotka25, maluda, Katarzyna87, polkosia, nat_alia, annggela, WiedźmaMaKota, Nynusia lubią tę wiadomość
-
zakocona wrote:Dobrze wiedziec, że nie jestem jedyna
PePe za to masz "wsparcie" w moim L. Popiera twój post.
Faceci to sie w ogóle nie powinni wypowiadać w tych kwestiach...to tak samo jak ksiądz poucza o małzeństwie....ZakręconaOna, zakocona, stokrotka25, szczesliwa_mamusia21, polkosia, WiedźmaMaKota lubią tę wiadomość
-
Szczęśliwa !!!! Ten tekst na koniec całkowicie bez sensu !
Wysylaj mi pol torta ! Takiej ochoty narobilas !!!
Kuzwa oszaleje przez Ciebie dziś haha .
Moja Mama ma za trzy tygodnie urodziny wiec zrobię jej torcika przepysznego pod siebie hahahaha: D o ile na poródowce juz nie będę dawno: D
Chociaż konkret prezentem się wymigam w postaci wnuka haha:)
IviQ Ja to samo mam . W uda ciąża poszła mi niesamowicie ! Mam uda 100x większe niż wczesniej . Wczesniej nosilam rozmiar spodni 38 max a teraz jak przymierzylam raz w sklepie to 44mieszcze się w swoje stare po czesci ale wyglądam jak baleron ktory dopiac się nie może itp . Fatalnie
szczesliwa_mamusia21, Nynusia lubią tę wiadomość
-
jaroszka wrote:Faceci to sie w ogóle nie powinni wypowiadać w tych kwestiach...to tak samo jak ksiądz poucza o małzeństwie....
ZakręconaOna, jaroszka lubią tę wiadomość