Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nynusia wrote:Ja miałam te skurcze takie w sobote a potem juz sie nie powtorzyly i od tego czasu cisza zero bóli, skurczy, twardnień
U mnie noc spokojna, bo wczoraj padliśmy kompletnie i ani nie stymulowałam sutków ani nie masowałam krocza... Prawdę mówiąc te ostatnie skurcze to sama sobie chyba zorganizowałam tymi seksami itd. Jestem lekko spanikowana, że trzeba będzie jeszcze wywoływać czy coś... To już więcej tych skurczów miałam w 32 tc niż teraz.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Blondnik wszystkie sa na receptę, a ja ufam, ze ludzie sa odpowiedzialni. Wole zeby komuś sie przydało niż mam to wyrzucić...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 11:43
polkosia, agania, maluda, zakocona, Nynusia, ZakręconaOna lubią tę wiadomość
-
Blondik tu wszystko na receptę. Jeżeli ktoś ma regularnie przepisywane i musi i tak wykupić to spoko. A jeżeli ktoś na własna rękę chce sie leczyć to trochę ryzyko
tylko jak Jaroszka sprawdzisz czy ktoś na prawdę tego potrzebuje i bierze? W aptece nie mozna przyjąć tylko wyrzucić do utylizacji. Za to moze lekarz by wziął i dał jakiejś biednej pacjentce? I tak maja od przedstawicieli leki i czasem rozdają na wypróbowanie
-
Ja tam Luteinę kupowałam wiele razy przez neta, bo czasem tu można więcej sobie pomóc niż uzyskać wsparcia od lekarzy. Teraz mojej koleżance też dałam resztki dupka, bo się stara o dziecko i nigdy nie wiadomo czy się może nie przydać...
EwelKa wielka, maluda lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Jaroszka ludzie oszukają z lekami
próbują wyłudzać i w ogóle. na forum staraczek na pewno są dziewczyny, które to przyjmują i przygarn bo będą musiały wykupić. Ale są tez takie co bedą chciały wypróbować same bez konsultacji z ginem. To ciężki temat jest
Popieram rozdawanie ale z testosteronem bym nie szalala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 11:47
-
agaton, już w pon ci balonik chcą zakładać i próbować sztucznie wywoływać
? 4 dni po TP?
Kopciuszek, zmieniłamMoim zdaniem sugerujesz się tym wpisanym w kartę.
Bąbelek, mogłaś wcale nie czuć, że ci z okolic odbytu pobierali też. Pisałyśmy o tym
paula, ale super, że u was fajnie!
PS. Byłaś nacięta przy porodzie?
jaroszka, napisz tutaj: https://ovufriend.pl/forum/w-oczekiwaniu-na-testowanie/fajne-babeczki-zobacza-dwie-kreseczki-d,6665.html Myślę, że sporo dziewczynom by się tam przydały
Ee, jakbym brała te leki tak czy inaczej, a mogłabym dostać za darmo i trochę kasy oszczędzić, to byłabym super wdzięczna podarowującej.
Nynusia, domyślam się, ale przypominam, że porodowe będą jeszcze mocniejsze na pewno. Dlatego ja ćwiczę już teraz mimo chwilowego "zatkania", bo przychodzi taki ból, to szybko mózg włączam na program szybko "oddychaj głęboko i spokojnie!" i naprawdę to pomaga
Wczoraj pomagały mi też okłady gorące na krzyż, mamy takie specjalne kotki, które mają grykę w środku i można je w mikrofali podgrzewać
malgo, kciuki!
Miałam zrobić sobie tylko krótką drzemkę, wyszła ponad 2h..Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2015, 12:08
jaroszka, paula1 lubią tę wiadomość
-
A ja znowu mam kolejny problem
Rano robilam kolejne badanie krwi i moczu i dodatkowe na krew od anestejologa ( potrzebna do zzo) Zadzwonila przed chwila do mnie kobieta z laboratorium , ze wyniki na krzepliwosc wyszly zle i juz wyslali fax do lekarza .
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Zakocona mnie też lekarz powiedział że jak nie urodze to w poniedziałek albo we wtorek na wywołanie...
Ja po wczorajszym spotkaniu z koleżanką zaczęłam się zastanawiać czy w planie porodu można napisać żę przy przyjęciu do szpitala wymaga się od nich zmierzenia miednicomierzem i zrobienie usg w celu ustalenia czy dziecko nie jest owinięte pępowiną... jej odeszły wody, przyjęli ja na porodówkę, nie zrobili żadnych badań a po 17h męczarni wzięli ją na cesarke i się okazało że i tak by się nie urodziła naturalnie a poza tym byłą owinięta pępowiną więc dziękowali że się skończyło na cesarce. -
Kopciuszek, nie wiem co to za szpital, ale w naszym obowiązkowo mierzona jest miednica na IP.
polkosia, nam na SR mówili, że uczyć oddychania nie będą, bo przychodzi poród i kobieta zapomina dokładnie co ma robić. I uczyli nas tylko, że szybszy wdech nosem i dłuuuuugi wydech ustami, bo to rozluźnia. I tak robięDo tego jęczę, jeśli czuję taką potrzebę
-
Hej
Nadrobilam , pozapominalam cała Ja ...
Paula super ze sie odezwalas ! Ciesze sie ze u was wszystko dobrze :*
Małgo jutro Twoj dzien ! Trzymamy kciukiii
Zakretka bidulko Ty , trzymaj sie tam i na pewno wszystko bedzie dobrze , sciskam Ciebie i Oskarka :*
Lojka nie martw sie , lekarz sie na pewno z Toba skontaktuje i powie co i jak, moze wystarczy wziac jakies tabletki lub kroplowke i wszystko sie unormuje , poczekaj na decyzje :*
Kasia to chyba Ty pisalas ze z taka sila od rana posprzatalas , ogarnelas eh.. zeby to czlowieka naszly takie sily , ja mam lenia generalnie od tygodnia
paula1 lubi tę wiadomość
-
Kopciuszek chyba wszystko zależy od szpitala i od ludzi, na których sie trafi. Koleżanka jak rodziła to nikt nie czytał jej planu porodu i mimo, ze na SR w tym samym szpitalu mówili, ze przed porodem obowiązkowo robią usg, to nikt jej go nie zrobił. A jak maz sie upomniał to lekarka sie obraziła, ze ma czelność ja pouczać co ona ma robić. Tez skończyło sie na cc, bo Michas miał za duża główka i sie nie wstawiał. Ale są różni ludzie i rożne szpitale.