Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPolkosia, jeszcze nie wiem.. pójdę jeszcze do lekarki na badanie bo dziś męczą mnie bolesne skurcze i zobaczymy na jakim etapie wszystko jest. Może uda się zapisać do któregoś z "profesorow" na wizytę jutro żeby mieć gwarancję co będzie z tym szpitalem . Tymczasem mam skurcze co 25 min i kurcze boję się że nic z tego nie będzie, choć bolą bardzo
-
nick nieaktualny
-
Angela i ss gratulacje, śliczne maleństwa
Polkosia może teraz Twoja kolej, jak skurcze co 4-5 min., oby nie przeszły po kąpieli. U mnie też nie były nie wiadomo jak mocne i młoda chciała wyjśćannggela lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
Hej,Angela,Dorianek przecudny
SS,Alanek tez przystojniak:)
Gratuluje wam bardzo,dochodzcie do siebie i jak będziecie miały czas to napiszcie jak bylo:)
Onka,trzymam kciuki za Ciebie mocno,normalnie jakby się dalo to bym ci odstapila swój poród gdyby tylko chcial nadejśćmoże cos się ruszy i powodzenia jutro:*
Polkosia,to dzialacie ostro z mężem:) u nas seks nic nie daje niestety,bo cala ciąże jest regularnie i chyba się szyjka na te prostaglandyny uodpornila. Ale najbardziej mnie martwi brak skurczów. Moja macica chyba jest niezdolna do skurczów,bo ja ich do tej pory w ogóle nie miałam:( dzisiaj sie zaczelam juz bać,ze mi beda robic cc,ale jeszcze odsuwam od siebie takie myśli, moze jednak macica wie co robi i jakos zacznie wreszcie pracować. Ja to bym chociaż chciała kilka straszakow...
Natalia,moze i Ciebie ruszy,skoro taki ruch na porodowce:) oby oby
Bylam dzisiaj na 2h spacerze z małżem i jedyne co,to mi hemoroid wylazl,a brzuch miękki:( zaraz będziemy jeść placki ziemniaczane i oglądać Voice of Poland,bo wczoraj byliśmy u znajomych i nie oglądaliśmy:) i dzisiaj juz relaks i seks wieczorem:)onka, nat_alia, Nynusia, annggela lubią tę wiadomość
-
Matko spuscic Was na chwile , a tu ruch w porodach
No i widze , ze po wczorajszjej ciszy dzisiaj szykuje sie kumulacja
angela i SS gratuluujeChlopaki jak malowane
Polkosia i onka za Was trzymam kciuki !!!
Ja ostatnio cos za dobrze spie . Wstaje codziennie o 10 .I dzis od rana mam palera i wysprzatalam caly dom . Teraz oczywiscie leze z bolesciami , ale to juz tradycja
onka, stokrotka25, maluda, annggela lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Agaton, ja się tak zmuliłam tymi nospami i magnezami, że nie miałam przez miesiąc ani jednego skurczu... Teraz takich "naturalnych" też nie mam. Wszystkie są od stymulacji jakichś. Wygląda na to, że trzeba czekać
Najgorzej, że z USG prenatalnego mam termin na 15.10, a wtedy to już 4,5 kg murowane...
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
SS, Angelka Gratulacje ! Dwoch kolejnych przystojniaczkow
Ktoś dziś jeszcze robi niespodzianke i rodzi ;>?
A no i wróciłam !
Ktg bylo , nie golili mnie bo ich zaskoczylam i byłam na zero wiec mowila ze super nie ma co tam ciac
No a z mniej "przyjemniejszych" rzeczy, robila mi jeszcze lewatywe zeby organizm byl na jutro oczyszczony , oj to byl hardcore, dziwne , a no i jeszcze pobrali krew oj sporo krwi ! Ale wszystko gotowe jutro 6,30 kierunek szpital ! Czy ja dziś zasne ?
Little Frog, onka, WiedźmaMaKota, stokrotka25, Lexie, nat_alia, agaton, Blondik, lojkalojka, ZakręconaOna, paula1, Nynusia, Bąbelek, maluda, jaroszka, polkosia, annggela lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szczęśliwa, to już Cię tylko godzinki dzielą!!
Do mnie dzwoniła dziś szwagierka i tak podpytywała jak się czuję itp. Trochę mnie zestresowała. Ogólnie u męża w rodzinie to mówią, że np "jak ona lub on się urodzi...". A wszystko przez to, że u szwagra niby miała być dziewczynka, a później okazało się, że chłopiec. Podobno do 8 miesiąca lekarz tak mówił. I pytała jak chcemy dać na imię. Takie to dziwne, bo mąż często rozmawia z teściową (kilka razy w tygodniu), a oni jakby nic nie wiedzieli... Ogólnie zawsze się pytają jak się czuję itp, więc to nie jest tak, że się nie interesują, ale takie dziwne to podejście...
Poza tym teściowa przyjedzie w styczniu. Całe szczęście. Mam nadzieję, że do tego czasu zdążymy się dość dobrze oswoić ze sobą (chociaż domyślam się, że będą niespodzianki), ale będę się chyba czuła pewniejNo i dziecko już takie troszkę stabilniejsze. Mam nadzieję.
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Szczęśliwa to już tak blisko...aaa
Ja bym miała problem z uśnięciem
Co do no-spy ja już też odstawiłam teraz, żeby nie wyciszać skurczy jak coś. Magnez jeszcze biorę, ale tylko 1 tabl. dziennie, bo z kolei skurczy łydek nie chcę
Polkosia tak samo się boję o wagę Kuby, bo w 34 tyg. miał już 2,5 kg, a jutro się okaże, ile jeszcze przybrał (37+3). W każdym razie czuję, że jest duuży, ale to pewnie jak każda z nas;) Czuję, że on tam nie ma miejsca jak się tak rozpycha i rozciąga
Lojka też mogłabym ostatnio dłużej pospać rano, ale jak mąż wstaje do pracy to już ciężko mi usnąć i odrobić nockęAle nic, niedługo będzie gorzej i obyśmy miały tylko takie problemy jak niedosypianie
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Dziękuje Onka ! Mam nadzieje ze u Ciebie tez pojdzie juz szybciutko i nie beda cie meczyc i rzymac w niepewnosci :*
Frogi no tak juz tylko godziny .. ale zlecialo !
U ciebie w styczniu to na pewno sie oswoicie , ciekawe jak bedzie u mnie mam nadzieje ze chociaz miesiac nam nadza ... no coz okaze sie
Stokrotko ja tez sie boje ze nie zasne , albo zasne o 3 a wstane o 5 ale adrenalinka pewnie zrobi swoje i mnie pobudziWiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2015, 17:42
stokrotka25 lubi tę wiadomość
-
Annggela,Ss przepiękne chłopaki!! Gratuluje,byłyscie mega dzielne!! :-*
A jak ja Wam zazdroszczęęę!!
Wrócilismy od tesciowej,nawet miło było,obiadek pyszny,później kawka i sernik na zimno z truskawkami.. mniamm
Szcześliwa podejrzewam,ze jak codziennie chodzisz późno spac to dziś na bank nie zasniesz wcale!Bo ja na pewno tak bym miała! W każdym razie myslami bedziemy z Tobą kochana,wiec sie nic nie denerwuj! :-*
Onka,jesli chciałabys to moge podac Ci namiar na mojego lekarza z Poznania,akurat jutro przyjmuje popołudniuszczesliwa_mamusia21, annggela lubią tę wiadomość
-
Moja mama przyjedzie początkiem listopada. Ale to zupełnie inna sprawa, bo ona jeszcze w miarę na świeżo z dziećmi, bo bratanica ma 3 lata i często miała okazję się wykazać jako babcia i bawić
Także wie co i jak. Teściowa zbytnio nie zajmowała się takimi maluchami, chociaż u szwagra jeden ma 3 lata, a drugi rok. Ale nie zostaje z nimi nigdy. Trochę ponosi jak przyjeżdżają i tyle.
Poza tym ja się śmieję, że jakbym była na miejscu to raz - dwa razy do roku jakaś imprezka kilkugodzinna i spokój. A tu trzeba będzie zorganizować to wszystko jakoś i spanie i jedzenie itp... Trochę mnie to przeraża