Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny Soraya juz ma Natalke obok siebie mam nadzieje ze się nie pogniewa ze napisałam
agania, Little Frog, maluda, ~Rewianka~, dodinka, Lexie, agaton, ewwiel, Bąbelek, zakocona, Katarzyna87, miska2503, annggela, paula1, soraya lubią tę wiadomość
-
Soraya, ogromne gratulacje!!!!
Czekam na więcej relacji
Dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka
Natalia, trzymam kciuki, żeby jednak się rozkręciło
Tyle się dzieje, że w końcu nie wiem komu już gratulować, komu gratulowałam, a za kogo trzymać kciukiPaździernik ruszył pełną parą
Ja już umalowana, teraz tylko zarzucić coś na siebie i czekać na mężaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 15:46
maluda, soraya lubią tę wiadomość
-
No wiec zaczelo dzialac a ja sie biore do opisu jak obiecalam :
O 6,30 bylismy w szpitalu dostalam koszule i podkolsnowki scisściskając e później widzieli mnie o siódmej trzydzieści na poczekalnia przed operacją tam dostałam pierwszą kroplówkę i coś kwaśnego do picia d poszedł przebrać się w strój pielęgniarza zabrali mnie na blog tam podłączyli ekg i cisnienie . znieczulenie poszlo szybko nic nie czuć małe ukłucie, trzymal mnie super asystent dawal duzo wsparcia nawet nie poczulam kiedy i juz bylo po znieczuleniu , polozylam sie zalozyli mi cewnik zaslonili brzuch i zawolali D . Siedzial za mna trzymal i mowil do mnie bez tego bym chyba zwariowala , czulam ze cos tam robia bo jednak "trzesie " troche ale najgorszy moment jak nacisneli na brzuch wysoko zeby malego wypchac ale to trwalo 8 sekund i uslyszslam placz , najpiekniehszy na swiecie ! oczyscili malego i pokazali mi a za chwilke dostalam go na 10 minut , lzy szczescie radosc zapomnialam o calym bolu tak go tulilam ze musieli mi reke trzymac bo nawet wenflon mi nie przeszkadzal no i po 10 minutach zabrali malego i D na gore a mnie zaczeli czyscic ... nic przyjemnego bo zrobilo mi sie nuedobrze i w mostku bol dostalam 2 dawki dozylnie lekarstwa i troche minelo , myslalaM ze zwymiotuje ale tylko falszywy alarm to trwalo jakies 30 min chyba?
Po skonczeniu wszyscy zaczeli mi gratulowac przeniesli na inne lozko i przyszly po mnie polozne . Trzeslam sie z zimna ale to podobno normalne . No i zawoezli mnie do pokoju gdzie D byl z malenstwem trzymal go na golej klatce mowil do niego cudowny widok nigdy tego nie zapomne ! Ze mna gorzej brzuch zaczal bolec cos okropnego dostalam lekarstwo w kroplowce nie pomoglo pozniej tabletke a na koncu zastrzyk . bylam zalamana bo nie mialam sily wziac malego marzylam by przestalo bolec . D cudownie sie nim zajal i przewiezli nas do pokoju rodzinnego jestesny w nim od 12 tam dostalam jeszcze jedna tabletke i teraz dopier jakos funkcjonuje i maly spi przy mnie caly czaspokoj mamy do jutra do wieczora . Na D czekal super obiadek zupa i przepyszny deser ja niestety zjem dopiero kolacje .
wszystko teraz powoli sie normuje . Maly jest cudowny caly czas spi albo sie usmiechaopieka super polozna przychodzi mowi zeby dzwonic ze ze wszystkim pomoze lekarze tez no jestem bardzo zadowolona pokoje lozka lazienka wszystko na medal !
maly dalej spi a my lezymy kolo niego. Dzis pierwsza wspolna noc ! Postaram sie jeszcze pozniej wstawic zdjecie. Przeprszam ze tak chaotycznie i dlugo Ale moze ktos wytrzymal do konca! Przesylamy buziaki dla kochanych e cioci :* buuuuuuziakiLittle Frog, madu, Mikejla, polkosia, maluda, Nynusia, agania, Blondik, Arielka, aanaa, ~Rewianka~, dodinka, EwelKa wielka, mała.mi, Lexie, agaton, Bąbelek, stokrotka25, zakocona, Katarzyna87, jaroszka, miska2503, annggela, nat_alia, paula1 lubią tę wiadomość
-
Nynusia a u mnie ok:)
Wyszłam ze szpitala i zaczne lozeczko powoli rozkładać , pościel wypiore i o .przygotuje do samego końca i mogę czekać .
Szczęśliwa bardzo Ci zazdroszcze i gratuluje jeszcze raz :*:*:*Nynusia, szczesliwa_mamusia21, jaroszka lubią tę wiadomość
-
Szczęsliwa gratulacje, opieka super! Mam nadzieję, ze szybko dojdziesz do siebie. ucałuj od nas maluszkaa. No i powodzenia z kp
a dziewczyny, którym lekarze nie chca dawać l4...znajdzie innego który wypisze...szkoda marnowac macierzyńskiWiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 16:10
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
probowalismy dzisiaj z mężem się bardziej postarać i przyspieszyć poród i serio dziewczyny, wszystko mnie boli, cały brzuch i te
skurcze.. wogole chodzić ani wyprostować się nie mogę haha
szczęśliwa gratulacje ;*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 16:15
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
melenaxoxox wrote:probowalismy dzisiaj z mężem się bardziej postarać i przyspieszyć poród i serio dziewczyny, wszystko mnie boli, cały brzuch i te
skurcze.. wogole chodzić ani wyprostować się nie mogę haha
szczęśliwa gratulacje ;*
Czyli zaczyna sięsuper
-
Mnie dzisiaj lekarz tak zbadał że non stop czuję kłucie w szyjce i mam bóle miesiączkowe więc może jutro wcale nie będzie potrzebna pomoc lekarza tylko samo się rozkręci jeszcze jak z mężem dzisiaj
to kto wie
polkosia, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Arielka ja też ale wmawiam sobie ze jak inne dziewczyny dają radę to i ja dam rade w końcu to dla małej
i jakoś ten strach przed porodem minął zobaczymy co będzie jak będę na porodówce
Zakrecona to dobrze ze juz w domkupewnie teraz odpoczywas od szpitala i zajadasz smakołyki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2015, 16:37
-
Czesc Dziewczyny, przepraszam, ze o to pytam, ale siedzę teraz cale dnie w szpitalu i tez nie mam do tego glowy. Kiedys pisałam Wam, ze moja córka zle sie czuła. W środę okazalo się, ze mamy guza mozgu-prawdopodobnie medulobllastoma. W pitaek operacja z modlitwa aby dożyła do tego dnia, bo stan byl bardzo ciężki, guz 5cm w każdym momencie mógł zablokować czynności życiowe. Jest juz po operacji, ale bedzi musiała jeszcze przejść chemioterapie i radioterapie nie wiemy tez jak złośliwy jest nowotwór. Moja mama uslyszala o komórkach macierzystych z krwi pepowinowej, myślicie, ze to ma jakies zastosowanie? Czy nie jest zapóźno z cala organizacja tego?