X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 października 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania niebgadaj głupot tylko mów kochana co leży Ci na serduszku


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 14 października 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dodinka, urodziłaś tylko 10 min przed Arielką :)!

    Swoją drogą ciekawe co u niej :)

    lista uzupełniona :)

    onka, o której się urodził Maciek?
    Battinka, miałaś SN czy CC? Jakieś dodatkowe "opcje"?

    lojka, agaton, powodzenia :)!!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:11

    agaton lubi tę wiadomość

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 14 października 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona juz lepiej dziekuje :*
    A jak Twoje przeziębienie? Seksik był przyjemny? Ja tez męża zaciągnę, ale to bedzie takie wymuszone...
    Daj znać jak bóle po kąpieli.

    Szczęśliwa zażyczyłem sobie szumiała od teściowej :)

    relgh371crdcdbv2.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 14 października 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dużo by pisać. Generalnie to sporo się nazbierało złych emocji i złych myśli. Po śmierci babci boję się o mamę - przejęła się mocno, mimo że babcia była jej teściową, no ale mieszkały razem 30 lat. Mama została teraz sama z ojcem - alkoholikiem. Do mnie niby ma blisko, bo 10km, ale jak się pracuje to nie ma się czasu żeby ciągle do siebie jeździć, a siostra jest 60km od nas. Mama jest podłamana, nie ma nawet z kim porozmawiać, od ojca nie odeszła, bo trzymała ją w domu babcia, to taki mini szantaż, że jak może się wyprowadzić teraz kiedy jest stara i potrzebuje pomocy, a babcia zajmowała się mną i siostrą kiedy mama chodziła do pracy. Mama tkwiła w tym układzie, ale jednocześnie siedziała sobie z babcią i miała do kogo usta otworzyć. Ojciec już dawno jest spisany na straty, bo czy mu pomagasz wyjść z nałogu czy pozwalasz spaść na dno - nie daje to nic. Mama teraz jest na zakręcie, chciałaby sprzedać mieszkanie i przeprowadzić się do mojego miasta, ale ojciec się nie zgadza. Z kolei teraz w wieku 52 lat brać kredyt na mieszkanie, albo iść wynajmować to głupota... Martwię się o nią, widzę, że jest podłamana, bardzo schudła a ja nie wiem jak mam jej pomóc :( jedyne co mogę zrobić to wspierać ją jak tylko potrafię, ale to za mało :(
    Do tego ciągle nachodzą mnie myśli czy jak Oliwka się urodzi to będzie z nią wszystko dobrze, ciągle jakieś głupie myśli mi przychodzą do głowy, że coś będzie nie tak, albo że będzie chora, że ja nie będę umiała się nią zajmować i tak w kółko :( do tego ostatnio kuzynka męża mnie nastraszyła, że jak dziecko położone miednicowo to może się urodzić i mieć coś nie tak z nóżkami więc żebyśmy lepiej się nastawili na przeprawę po ortopedach, bo potrzebna będzie rehabilitacja :( i tak z każdej strony coś :( doszło do tego, że ja nie chcę urodzić, bo się boję :(

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 14 października 2015, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakocona miałam SN, plus oxy. Pękłam na jeden szew.

    Wczoraj mala caly dzień spala w łóżeczku dziś za to na rękach od rana...no nie może być pięknie :(
    Jeszcze boli mnie pierś ale to tak aż się zryczałam w łazience jak byłam sama...wiecznie cos!
    Znacie sposoby jeszcze na tą pierś oprócz okładów i przestawiania?

    zakocona lubi tę wiadomość

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 14 października 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    Cześć dziewczyny, czytam Was na bieżąco i kibicuję.
    Polkosiu, gratuluję Ci Klementysi, jest śliczna.
    Ja ostatnio się nie udzielam, bo mam doła i bez sensu żebym Wam psuła ten piękny czas oczekiwania na dzieciaczki.
    Buziaki

    Ejjj wygadaj sie! Co sie dzieje ?

    relgh371crdcdbv2.png
  • jaroszka Autorytet
    Postów: 2716 3002

    Wysłany: 14 października 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Boże no te pseudo koleżanki to mnie dobijają! Na chuja takie rzeczy kobiecie w ciazy mówią?!
    Agania akurat to, to olej bo równie dobrze problem z nożkami moze miec dziecko urodzone główkowo.....to jakaś totalna głupota!
    Obawy o dziecko i opiekę nad nim ma każda z nas, ja tez ostatnio obudziłam sie w nocy i miałam atak paniki, ze ja nie dam rady...nie bede umiała karmić, kapać, uspokoić dziecka itd...

    W kwestii mamy to bardzo mi przykro :( nie bardzo wiem co w tej kwestii doradzić, bo skoro ojciec sie nie zgadza na sprzedaż to za duzo w sprawie sie nie zrobi. Powiedz, a nie znalazło by sie dla niej miejsce u Was? Chociaż na jakis czas?

    relgh371crdcdbv2.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 14 października 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka, dopisane :)
    No niestety tylko masowanie, okłady, laktator i przystawianie. Nic innego do głowy mi nie przychodzi :(
    A co do "non stop na rękach", to witaj w klubie. Zdążyłam zrobić kupę, podmyć się i ubrać do połowy, a mały znowu płacze..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:28

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 14 października 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaroszka wrote:
    O Boże no te pseudo koleżanki to mnie dobijają! Na chuja takie rzeczy kobiecie w ciazy mówią?!
    Agania akurat to, to olej bo równie dobrze problem z nożkami moze miec dziecko urodzone główkowo.....to jakaś totalna głupota!
    Obawy o dziecko i opiekę nad nim ma każda z nas, ja tez ostatnio obudziłam sie w nocy i miałam atak paniki, ze ja nie dam rady...nie bede umiała karmić, kapać, uspokoić dziecka itd...

    Nie wiem :( mój K. jak się dowiedział strasznie się wkurzył, powiedział, że on nas bab nie rozumie, zamiast powiedzieć, że będzie wszystko dobrze i jakoś pozytywnie przeprowadzić rozmowę to ona do mnie w ten sposób, a później jeszcze skrytykowała szpital, w którym chcę rodzić, że to porażka, bo ona to w innym rodziła, po czym na koniec powiedziała, że powodzenia jak ma być dobrze to będzie dobrze. Po co tak pierdoli za przeproszeniem. Kiedyś położona na SR właśnie mówiła nam, że my kobiety mamy taką wadę, że zamiast jakoś podnieśc się na duchu to jedna drugiej tylko opowiada jak to było źle przy porodzie, później po porodzie i jak to ogólnie będzie źle i chyba miała rację.
    jaroszka wrote:
    W kwestii mamy to bardzo mi przykro :( nie bardzo wiem co w tej kwestii doradzić, bo skoro ojciec sie nie zgadza na sprzedaż to za duzo w sprawie sie nie zrobi. Powiedz, a nie znalazło by sie dla niej miejsce u Was? Chociaż na jakis czas?

    Tak, proponowałam to mamie, ale ona się nie zgadza. Mama jest taka, że ona nie lubi pomocy, chce sobie sama poradzić. Poza tym mówi, że szkoda jest jej zostawić mieszkanie, bo ojciec pewnie kolejnego dnia połowę rzeczy by sprzedał z tego mieszkania. W sumie ma rację, ale też tkwić w takim układzie to idzie się wykończyć...

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • maluda Autorytet
    Postów: 501 479

    Wysłany: 14 października 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    Nynusia wielkie gratulacje, śliczna córeczka :)
    po połowie października to już hurtowe porody nam zostały, żebyśmy się wyrobiły przed 1 listopada :)

    Polkosia jeszcze raz gratuluję i dziękuję za przepiękny opis porodu, aż chce się rodzić po takich opisach :)

    Lojkalojka i Agaton trzymam kciuki, żeby akcja się rozkręciła i żebyście dzisiaj urodziły :)

    Jaroszka trzymam kciuki za wizytę i USG :)

    agaton, polkosia lubią tę wiadomość

    relganli4wkmj4ii.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 14 października 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania ciężka sprawa ale jak ojciec się nie zgadza to może rozwód i sprawa w sadzie ? Wtedy nie będzie miał nic do powiedzenia ze nie bo będzie musiał spłacić Twoja Mamę jak nie zgodzi się na sprzedaż mieszkania . To jest chore żyć w takim czymś , dokładnie.
    A ta Twoja" koleżanka " to niech się goni , bezczelne są takie osoby. Tak jak Jaroszka napisała , dziecko ułożone glowkowo może mieć tak samo problemy jak te miednicowo położone . Widać gówno się zna a farmazony gada .

    Jaroszka Ja o dziwo sama chciałam ! Aż w szoku byłam , ze ochota mnie naszla .
    Wiesz seks był średni dla nas obojga bo jednak brzuch mega przeszkadzał , mega ... No ale dalismy rade hehe

    Katarzyna87, maluda lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 14 października 2015, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Agania ciężka sprawa ale jak ojciec się nie zgadza to może rozwód i sprawa w sadzie ? Wtedy nie będzie miał nic do powiedzenia ze nie bo będzie musiał spłacić Twoja Mamę jak nie zgodzi się na sprzedaż mieszkania . To jest chore żyć w takim czymś , dokładnie.
    A ta Twoja" koleżanka " to niech się goni , bezczelne są takie osoby. Tak jak Jaroszka napisała , dziecko ułożone glowkowo może mieć tak samo problemy jak te miednicowo położone . Widać gówno się zna a farmazony gada .

    No właśnie tu problem jest taki, że każdy z nich ma majątek odrębny, a nie wspólny. Dostali darowiznę od babci nie do majątku wspólnego, a do osobistych i tu jest problem. Ale o rozwodzie mama już myśli - muszę ją wspierać psychicznie to może w końcu się od niego uwolni.
    Ta kuzynka to pewnie chciała zrobić z siebie niewiadomo kogo, że mi powie o tych nóżkach, a ja jej będę wdzięczna, że mnie uświadomiła w niewiedzy. Zamiast zwyczajnie pomyśleć, że mnie to przestraszy i nie ma co gadać takich rzeczy przed porodem tylko pozytywnie nastawiać. Szkoda słów :( temat rzeka :(

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 14 października 2015, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania, ja się urodziłam miednicowo i żadnych problemów nie miałam, nie słuchaj takich głupot, a jak Ci jeszcze jakas"kolezanka" nastraszy to pisz nam i wybijemy Ci z Glowy te zmartwienia:)
    Co do ojca to nie wiem jakie to mieszkanie, ale może by zamienić je na dwa mniejsze?
    U mnie wielkie G! Nic mi nie jest po tym oxy, jeszcze opcja z przebiciem pęcherza, a jak to nie pójdzie to cc.
    Lojka kciuki!!!

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 14 października 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agania słuchaj. Nie wierz koleżankom w te bzdury cholera. Co to trzeba miec za tupet żeby tak straszyć i to na finiszu. Ale nie bierz tego do sieni bo oszalejesz...wszystko będzie dobrze rozumiesz?
    Bo i czego miało by być źle? Ja się przyznaję też miałam takie obawy ale wiem ze pozytywne nastawienie to naprawdę polowa sukcesu :*
    A koleżance powiedz ze jak tak będzie pitolić to jej tak spuścisz wpierdziel-> ze to Ona może zacząć chodzić po ortopedach!!!

    A a propos mamy to ciężka sprawa,myślisz ze mama byla by w stanie odejść od ojca teraz na starość? Ciężka sprawa skoro cale życie"tkwiła" w takich warunkach...
    Widzę ze macie dobry kontakt wiec może jak się urodzi bobasek to mama odżyje choc troche? Może weekendy będzie u ciebie?
    Wiesz ja to bym nie potrafiła tkwić w takim chorym małżeństwie no i czasem warto postawić wszystko na jedną kartę tym bardziej ze mama twoja ma dla kogo żyć ma ciebie i zaraz będzie wnusia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:45

    ZakręconaOna, maluda, jaroszka lubią tę wiadomość

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 14 października 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakocona jak ja cie rozumiem...:( ja juz wysiadam.
    Ja dzis zęby myłam z Liwcia na rękach na kibelku siku tez z nią robiłam nawet śniadanie razem zjadłyśmy...
    Niewiem a czy ty dajesz małemu cos na kolki? Bo ja wyslalam męża do apteki co by cos kupił bo szkoda patrzeć jak dziecko tak placze a ja nie mogę jej pomoc :(
    Moja je pazernie to jest pewne (zresztą ma problemy z połykaniem przez tą krtań) wiec się kumuluje i sa później gazy...a raczej ich brak.
    Położyłam ja na brzuszku to nawet poleżała chwilę i zaraz sie zrąbała...no ale na rękach i tak wisi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 10:52

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 14 października 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka - moja mama jest na tyle silną babką i chce żyć normalnie, że dałaby radę od niego odejść, bo teraz się czuje samotna - wcześniej jak żyła babcia to tego nie widziała, że tak naprawdę żyła z babcią a nie ze swoim mężem. Moja mama nie jest jeszcze taka stara ;) ma 51 lat - ale już ostatni dzwonek żeby takie zmiany w swoim życiu wprowadzać. Też myślę, że odżyje jak urodzi się Oliwka, pewnie będzie do nas przyjeżdżała często i w końcu całkiem jej się odechce życie z tym dziadem. Coś nawet mówiła, że na wiosnę by chciała wyjechać za granicę do pracy żeby sobie trochę otoczenie zmienić - oby to zrobiła to już całkiem wtedy odetchnie od tego wszystkiego i zobaczy, ze można żyć normalnie.
    Dla mnie moja mama jest bohaterką, że tkwiła tyle lat w takim chorym układzie tylko dlatego, że chciała być w porządku wobec babci i nie chciała zostawić jej na starość samej.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 14 października 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka, mały nie ma kolek na szczęście. Pierdzi i beka. Za to wali kupy lejace a nie pastowate i już nie wiem czy to ok czy nie :/
    Tadek po prostu strasznie chce być blisko mnie i blisko cyca. Wczoraj babka promotorka karmienia piersią mówiła, że po prostu niektóre dzieci tak mają i to całkiem normalne. Właśnie go znowu karmię i może da mi zjeść śniadanie.

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2015, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakocona, Maciek się urodził o 11.10 :)

    zakocona lubi tę wiadomość

  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 14 października 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Zakocona mnie z kolei położna w szpitalu mowila to samo co tobie,ze niektóre dzieci takie są cycusiowe i trzeba jemu być przychylnym natomiast polozna ktora byla u mnie w poń. Kazała malej nie nosić i zostawiać w łóżeczku i o! Bądź ty mądry...wszystkie takie mądre.

    Agania naprawdę tak jak to ujęłaś mama twoja to Wielka bohaterka! Bo ja to bym chyba tak nie potrafiła...medal dla mamci sie należy żeby całe życie dla teściowej poświęcić...brrr.

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • zakocona Autorytet
    Postów: 4025 3871

    Wysłany: 14 października 2015, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka, baby, które karzą zostawiać płączące dziecko same sobie, walnelabym w łeb. Mnie pediatra, u której byliśmy kazała smoczek dawać i to jest MUS wg niej i mam karmić 6-7x dziennie. Rabnieta. Oczywiście nie słucham takich rzeczy.

    Ciąża podczas kp <3
    f2w3rjjg8mtxbbsd.png
    atdc4z175b5gir53.png
‹‹ 2675 2676 2677 2678 2679 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ