Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Obecna ! 3cm rozwarcia i dziś witamy Antka! Jestem spakowana i czekam, bo nie wiadomo jeszcze kiedy to nastąpi.
ZakręconaOna, lojkalojka, maluda, Nynusia, szczesliwa_mamusia21, zakocona, Mikejla, ania14, PauLLa, madu, onka, dodinka, polkosia, Katarzyna87, agaton, paula1, annggela, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Babelek super !!!
Powodzonka .
Mika ale to mówili co to może znaczyć ? Bo to było takie dziwne mega :-|ni to śluz , ni woda ... To był kolor delikatnie jasno zielony mieniacy się w niebieski . Zastanawiam się czy może być tez od papieru toaletowego z niebieskimi wzrokami ??? Ze cos jakoś przyfarbowalo przy podcieraniu ? Bo juz inaczej nie umiem tego wytłumaczyć . Hm ... -
Mikejla wrote:Aaa...to nie wiem. Ja mam taką wydzielinę cały czas, co jakiś czas. Mówili, że jak wody zielone to do szpitala...no wiadomo. A tak to nie wiem, skoro to nie wody, to może pleśnią zarastasz
Zobaczymy co będzie jak cos to pojade do lekarza. Na ta chwile to wczoraj była jednorazowa akcjaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2015, 10:33
AsiaPoli lubi tę wiadomość
-
hejka,ja wczoraj namowilam polozna i mialam masaz szyjki,(zaczal sie 39 tydz) tutaj przewaznie robia w dzien terminu jak nic sie nie rusza.mala juz jest tak nisko ze ciezko mi chodzic,biodra,pachwiny i spojenie lonowe rozsadza!zreszta sama polozna mowila ze 2 cm juz i mogla palce tylko do polowy wlozyc tak nisko wszystko,nawet mi nie zapisala wizyty na za tydzien bo mowi ze juz nie dotrwam...dzis juz zaczynam watpic
,bo wczoraj po tym wszystkim mialam krwawienie lekkie,skurcze ,bole co jakis czas ,nieregularne,przez jakies 4 godz,bol jak na miesiaczke i pod wieczor wszystko ustalo i koniec.dzis cos tam cmi w krzyzu i lekkie brazowe plamienie i to by bylo na tyle,nie spieszy sie tej naszej Amelce...chociaz mama tak cierpi ;)pozdrowionka
-
polkosia wrote:Ja teraz codziennie sprzątam, bo boję się nalotu położnej. Podobno zdarza się, że przychodzą niezapowiedziane. Odkurzam w pokojach obok, gdzie mała śpi i nawet nie drgnie
Ale też staram się, żeby ciągle głośno nie było. Niech sobie pośpi w ciszy i spokoju. Zawsze to inaczej obudzić się przez jakiś dźwięk, a inaczej z wyspania/głodu.
Wkurzam się, bo codziennie mam jakichś gości. W poniedziałek rodzice i rodzeństwo, we wtorek teść i moja babcia, dzisiaj pewnie moja mama, jutro teściowa... Trochę mnie to dobija, bo chciałabym sobie pospać, poleżeć, a tu ciągle coś...
Czekam na kolejne dzieciaczki
Dobrze Cię rozumiemmój mały po każdych odwiedzinach dodatkowo jest niespokojny i mega płacze.
Nie wiem dlaczego odwiedzający od razu na ręce go łapią aj wkurza mnie topolkosia lubi tę wiadomość
-
jacusianka wrote:Zakocona,wiem, że Ty chuścisz Tadzia:)
zobacz bluzy dla dwpjga, może Ci sie spodobają
ja wczoraj zamówiłam granatową, bedzie pewnie jutro
https://www.facebook.com/megreyse?fref=ts -
Nasz Gang ciąży poOMowych zaczyna się powoli rozpadać
Zazdroszczę, bo ja cały czas czekam. Może me dziecię chce być listopadowe?
Dzisiaj o 12:50 ostatnia wizyta u gin i skierowanie na jutro do szpitala.
Trzymajcie proszę kciuki, żeby coś ruszyło i nie mam już szyjki na 3cm zamkniętej niczym królewna w zamkowej wieży ;p -
Hej, ale miałam nadrabiania...
Własnie miałam odpsywać, a mała się obudziła:/
W szpitalu była aniołeczkiem, a jak tylko do domu wyszliśmy, to nie chce spać i drze się, chyba, zeby sąsiedzi wiedzieli, że już Helenka w domu
Polkosia, współczuje tych odwiedzin, ja sobie teraz nie wyobrażam, najzel w domu, ja w rozsypce, nie mam czasu sie nawet umyć, bo dzisiaj mąż w pracyPo południu może ogarniemy się we dwoje, jak mała da.
Onka, pytałas chyba ile byłam w szpitalu - 5 dni. Też wzięłam spodnie ciążowe na wyjście, ale nie te co w nich przyszłam, bo by mi z dupska spadły, już całkiem nieźle wyglądam, tylko macica jeszcze się całkiem nie obkurczyła, ale już znacznie.
Ja tez walczę z laktacją i nie rozumiem jeszcze swojego ciała (cyców) do końca, wczoraj mi się wydawąło, że mam mało melka, a w nocy mi z cyców kapało.
Jaorszka, Bąbelek, Madu, Dodi, MEGA kciuki za akcje!!!
Nynusia, moja kupy po kazdym karmieniu praktycznie, czyli z 10 na dobę. Dziwne to, ze takie różnice.
Battinka, piekna Liwia
Arielka, ja chce żeby w domu bylo głośno jak Hela śpi, ale mój mąż mówi szeptem i nie moge go oduczyć, ścisza też wszystkoNie mogę go do apcerów też przekonać, chyba dzisiaj póki go nie ma, to jak ją nakarmię to otworzę balkon i wystawię Helkę, bo na spacer dzisiaj i tak siły nie mam
Zakocona, kciuki za wizytę!
Jacusianka, Asia, fajne to chustonoszenie. Jak będe miała więcej czasu t może się zainteresuje, ale przeraża mnie trochę to wiązanie...
Kciuki za wszystkie w dwupaku! Oby sie rozkręciło, bo czekanie jest straszne!!!