Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zakręcona no "tylko" niedotlenienie
w tym szpitalu jest takie parcie na poród sn, że nie myślą chyba racjonalnie.
Ola nie rozumiem Twojego faceta. Jak siostra, bez dziecka może mieć większe doświadczenie od Ciebie. Ty najlepiej znasz swoje dziecko!
Nie daj sobie wmówić ze jest inaczej.
Aagatka dzisiaj mała ma 5 dni i zaliczylysmy pierwszy 10 min spacer
Zakocona urodziłam 41+0
Czekanie na porod jest okropnie męczące psychicznie, a czekanie na poród w szpitalu to tragedia. Ma się wrażenie, że wszystkie rodzą tylko nie my -
A my dziś na spacer nie poszłyśmy. Byłam za bardzo padnięta po nocce. Dopiero co wstałam spalam ok 1,5 h. Troche lepiej jest. A moja mala terrorystka spi ale się kreci i popłakuje wiec pewnie zaraz wstanie.
Ola321 ja osobiście bym nie potrafiła zostawić malej z kim innym niż z mężem. A co wyjdziesz i będziesz sie stresować? To nie jest wyjście...a juz na pewno nie relaks a chyba o to chodzi?
Zakrętka i Mika jakie wy biedne. Współczuję Wam bo końcówka ciąży jest ciężka a co dopiero po terminie?!
Miejmy nadzieję ze Madzia z Oskarkiem niedługo wyjdą z brzuszków:*
Paulla do ortopedy sie idzie jak dziecko ma 6-8tyg. Ja idę tez w listopadzie i oczywiście prywatnie. Na NFZ nawet sie nie dowiadywałam bo tez pewnie na wiosnę terminy...ta nasza służba. I po co mi byc praworządnym obywatelem składki odprowadzać jak i tak Tylko prywatnie po lekarzach sie chodzi???
brrr....
Do okulisty tez mala zapisalam na grudzień oczywiście prywatnie i tez takie kolejki (z tym ropiejącym oczkiem muszę iść) i do tego samego co kiedyś 7 lat temu z młodą chodziłam i byłam zadowolona. -
Agatka ja absolutnie malej nie werandowałam przeciez jest w miarę pogoda.
Po tygodniu wyszłam na spacer na godzinę
Ola a Twój mąż niech sie w język ugryzie zanim coś powie. Dlaczego jego siostra sie zna lepiej na dzieciach??? Skoro nawet ich nie ma?!
Nie mogę z tego no!
Bo co bo może jest starsza?
I tak nikt ale to Nikt nie będzie lepiej wiedział co potrzebne jest dla twojego dziecka! I to mu powiedz że ja tak powiedziałam. O! -
Ola porażka , tak jak dziewczyny pisza jak kobieta bez dziecka może mieć większe doświadczenie od matki ! Nie daj sobie wmowic , dokładnie . Ty najlepiej znasz swoje dzieciątko:)
Battinka no jest ciężko jest mega , Katarzynka masz racje , czekanie w szpitalu na poród to cos okropnego ... O tak jak mówisz , każda kuzwa rodzi a Ja stoję nadal ! :onajlepsze ze te co maja termin dużo później niż Ja ... Ale juz 16 sta , zaraz koniec dnia i noc ! Upragniona po czym wstaje na badania i decyzja co i jak ! Nareszcie jakieś informacje uzyskam ...
Mam nadzieje , ze będą po mojemu: P -
Dzięki Dziewczynki
Battinka - hehe powiem a co
no ona nie jest starsza, jest młodsza ode mnie o 6 lat i o 8 od M. Opiekowała się dziećmi siostry...
tyle że mojego dziecka nie zna! i mam gdzieś jakie ma doświadczenie.
Ja bym się nie podjęła opieki nad takim maluszkiem.
Poza tym jechać z wszystkimi rzeczami małego żeby go zostawić - bez sensu bo to cała wyprawa. Przecież możemy pojechać zwyczajnie w odwiedziny - to nie bo mój M chce mnie wyrwać z domu i uszczęśliwić na siłę.
Moja siostra zna małego bo w zasadzie codziennie się z małym widzi (przeszła z nim wiele kolek, kupek itd.) to nie - bo mogę zostawić ze swoją a z jego już nie - no on nic nie rozumie.
Przykro mi, ale cóż nie będę Wam truła - dziękuję kochane :*. Utwierdziłam się w przekonaniu że jak się zostawia z kimś dziecko to z osobą która wie czego się można po nim spodziewać bo go zna.
-
Ola trudno , maz musi zrozumieć. Dziecko to nie piesek którego przekabacisz kiełbaska i juz masz spokój .
Ja sobie nie wyobrazam dac dziecko komuś bo uważa się za bardziej doświadczona bo opiekowała się dziećmi ... Ja tez byłam opiekunka ale na chłopski rozum to mały człowiek i każdy jest inny . To ze udało się jej np. Uśpić 10 dzieci nie znaczy ze to 11 tez da rade .
Eh , madrusie życiowe ... Najbardziej wkurzajace są takie osoby . -
No właśnie - myślę że nawet ona sama nie obnosi się doświadczeniem (bo przecież zajmowała się dziećmi siostry właściwie w większości w ich obecności) jak mój M się rozjuszył że nie chcę dać bo te jego siostra.
Ale powiem Wam że chyba coś zrozumiał bo coś inaczej zaczął gadać... ach te chłopy. Wieczne użeranie z nimi, mało rozumieją.
Pierwszy kłopot był bo chciał z małym jak miał mniej niż 2 tyg do galerii iść,to też się musiałam ugadać.
Dziękuję Wam, chyba już jest po kryzysie :*
-
A co u mnie więcej... laktacja dalej do D.
Prawa - już prawie nie leci nic, lewa jakieś 30ml jeszcze odciągam i mały w miarę chce się przystawiać jak nie jest głodny ale max 10min bo później już tak ciągnie że gryzie (ostatni krwiak w brodawki zszedł sam).
Położna ostatnio "zalecała" mi żebym zatrzymała laktację bo się morduję... ale ja nie mogę bo przecież mały ma mieć tą operację/zabieg. Jeszcze nie wiem kiedy oby jak najpóźniej ale muszę mu chociaż trochę odporności dać i tak siedzę z laktatorem pół godziny lub godzinę po każdym karmieniu i guzik leci.
Jak fajnie Wam mamusie że macie pokarm...
Wczoraj byliśmy na USG naczyniaka, dalej mamy obserwować i czekać jak najdłużej na operację. To wszystko jest takie stresujące. Kolejna kontrola w szpitalu za 3 miesiące.
Kolki - chyba są mniejsze. Bierzemy delicol co 2 karmienie i sab simplex (po każdym karmieniu na łyżeczce. Jeżeli będzie jeszcze większa poprawa to dam znać - może przyda się Wam ta wiedza - oby nie.
No i zrezygnowaliśmy z mleka NAN H.A. bo był problem z kupkami (zielone i co 3 doby) i gazami. Wróciliśmy do Bebilon pronutra - może ostatnio za wcześnie odstawiłam.
No i trzymam kciuki za szybkie porody :*
-
Ola na pewno będzie dobrze i wgle operacja nie będzie potrzebna ! Musisz wierzyć .
A może karm małego mm i piersią , zawsze cos z Twojego cycka odporności będzie miał .
A co do facetów to faktycznie , niektórzy dziwnie myślą strasznie no ale co zrobić . Ważne ze postanowilas na swoim . -
Dziewczyny mam wrażenie że mam za mało mleka i że mały się nie najada. Wisi najpierw na jednym cycku potem na drugim, suty mam wyciumkane i wymięte ale na początku słychać ze pije i połyka. pozniej ciumka sutka i ssie piąche bo jest głodny i zastanawiam się czy go dokarmić mm. Wcale prawie nie śpi od wczoraj,w nocy często się budził chciał jeść i w dzień też cały czas głodny. Mam w domu bebiko 1 ale zwykłe nie żadne HA czy coś i się zastanawiam czy mu nie dać trochę. co myślicie?
Bardzo bym nie chciała karmić mm ale jak jest głodny to co robićWiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 17:36
-
Ola,dokladnie,rob jak uważasz,bo to mama wie najlepiej co dla jej dziecka najlepsze:)
A powiedz mi,czy ten naczyniak to może się sam wchłonąć? Jest taka szansa?
Zakocona,dobrze,ze miedzy wami juz lepiej.
Mika,współczuję tych bólów... Ale to niekoniecznie oznacza,ze poród tez będzie ciezki,moze wcale nie,Ty jesteś twarda babka:)
Zakręcona,daj znac jutro co i jak,jak juz będziesz cos wiedziała:)
Ja się właśnie pokłóciłam ze swoim mężem,ale nie o dziecko,tylko o moja mama. Jest dla niej taki chamski i niemily,ze mnie to boli strasznie. Ostatnio jeszcze powiedzial,ze mój brat nie nadaje sie na chrzestnego. Moja mam od zawsze to bylo samo zlo,nie wiem dlaczego,bo to fajna babka,ma swoje życie,jest zakręcona teoche, jezdzi na wakacje sama z przyczepa kempingowa odkąd tato nie żyje i ogólnie wszyscy ja lubia tylko nie mój maz.
Ja z bliskich mam tylko brata i mamę i do każdego on cos ma,juz tego psychicznie nie mogę zdzierżyć i dzisiaj sie mega poklocilismy i juz dawno myślałam,żeby poczul jak to jest być chamskim dla jego rodziny,ale mówiłam sobie,ze bede ponad to,ale w dupie to mam,od dzisiaj postaram się,żeby poczul na własnej skórze jak ja się czuje,mam nadzieje,ze mi sie uda!
Troche chaotycznie,ale musiałam sie gdzies wyżalić
-
Arielka, mój też ciągle by wisiał na cycu. W nocy też często karmię (nie ja jedna zresztą
. I potrafi po kilka razy pierś zmieniać szczególnie wieczorem, żeby się najeść. I mleka nie zamierzam sztucznego absolutnie wprowadzać. I też miewam wymemlane cycki i sutki.
Przegapilismy imieniny TadkaMiał 25.10, dopiero sobie dzisiaj to uświadomiłam
BATTINKA, Lexie lubią tę wiadomość
-
Szczesliwa,a nie można karmić jak sie ma gorączkę? Mi sie wydaje,ze można:)
Mam nadzieje,ze szybko minie i wraz z goraczka odejdą na zawsze bole zębów:)
Arielka,nie wiem jak poznać ze dziecko jest glodne. Moja Hela dzisiaj ssala palce,ale nie byla glodna,tylko dla uspokojenia. Ale jak widzisz,ze glodny,to najpierw najlepiej przystawić do piersi,żeby pobudzil laktacje. Moze rośnie i potrzebuje więcej? Musi dać znac Twoim cyckom,żeby więcej produkowany:)
Moja Hela dzisiaj półtorej godziny wisiała na cycu,juz mnie tyłek id siedzenia bolal,a potem jeszcze spać nie poszla i w końcu jej smoczek wsadzilam i rany jaka ulga,jak sie uspokoila:) z dwojga złego wole chyba smoczek niż jak miałaby palce ssać,bo od smoczka łatwiej odzwyczaić,a szwagierki corka ma juz dwa i pól roku i dalej palce w buzi a druga reka w uchu:P
-
Sluchajcie tego : Moj maly nie spi praktycznie,od 9 ranno a jak zasnal to na 10min i jeszcze na mnie inaczej krzyk i wrzask !
Przyszla polozna owinela go w kebaba pokolyslala odlozyla do lozeczka i bie ma dziecka! Spi az chrapie ! Matko czy ja sie nie umiem zajac swoim dzieckiem ze ktos inny daje rade?! Ehbto smutne troche ale i tak sie ciesze ze sobie troche pospi -
Arielka, dzieci są różne i różne mają zapotrzebowania. Poczytaj nasze wpisy i zobacz, że też karmimy i co godzinę, a czasami i 4h przesypiaja. Tak się karmi na żądanie. Głodny, dajesz cyca. Przybiera, to znaczy, że wystarcza mu twój pokarm.
Szczęśliwa, nie myśl tak! Może jednak musisz go kebabowac? U nas to nic nie pomagało