Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
My tez dalej walczymy z pleśniawkami, ja myślę, że źle "pędzluję" ten jęzorek, bo trochę sie boję pchac palec głeboko żeby nie zwymiotowala. Połozna powiedziala, że pomaga tez dawanie nieco przegotowanej wody po kazdym "posiłku" zeby dzieciaczki przepłukaly sobie buźkę.. Choc ja myślę, ze u nas te plesniawki pojawiły się głównie przez to ulewanie przez sen.
Na kolkę nam trochę pomogło dawanie Delicolu+Bobotic do każdego posiłku, tzn. bobotic 6 razy dziennie tylko (jesli jest wiecej karmień). I jets lepiej, choć zdarzają się potwrne wrzaski ;/
Od dzis postanawiam, ze Madzia dostanie jedną porcję mm na noc... Spała po mleczku 5 godzin, nie szamotała się przy pustawym cycku i obie jestesmy wypoczete... Jestem złą matka? I postaram się poprzesuwac pory karmień, bo wczoraj od 21do 0:30 oczy szeroko otwarte i chciala się "bawić"...ja byłam już taka zmeczona, ze nawet nie słyszałam jej płaczu i tego jak małż z nią ponad godzinę "chodził"...heh
-
Blondik jaką zła matka ! A idź że :-*
Bardzo dobrze robisz , to wasza decyzja przecież nikt na Ciebie się nie rzuci za to hehe
Agania no nie ? Jednak instynkt matki to jest to
Kochana mój Oskar wisi tak samo na cycku , u siebie będzie spał ale woli ze mną ... Śpi mu się wybornie wręcz i dłużej !!
Ale Ja nie chce pozwalać mu za bardzo bo wiadomo że dzieci mega szybko się przyzwyczajaja a później przerabane będziemy z D mieli bo dziecka z łóżka nie wyciągniemy.
Dziś mały wyjątkowo spał że mną znów bo się balam i słusznie bo w nocy znów mu mleko nosem poszło ale lekko w porównaniu do tego co było . Zresztą o dziwo w nocy dziś mi się przyprezyl o 12 tak jak ostatnie dni się też o 12 zaczynały wzielam go na karmienie i zasnelismy to bez prezenia noc przeżył ...
Zaraz położna do Nas przyjdzie , muszę z nią porozmawiać o tym wszystkim -
Blondik wrote:My tez dalej walczymy z pleśniawkami, ja myślę, że źle "pędzluję" ten jęzorek, bo trochę sie boję pchac palec głeboko żeby nie zwymiotowala. Połozna powiedziala, że pomaga tez dawanie nieco przegotowanej wody po kazdym "posiłku" zeby dzieciaczki przepłukaly sobie buźkę.. Choc ja myślę, ze u nas te plesniawki pojawiły się głównie przez to ulewanie przez sen.
Na kolkę nam trochę pomogło dawanie Delicolu+Bobotic do każdego posiłku, tzn. bobotic 6 razy dziennie tylko (jesli jest wiecej karmień). I jets lepiej, choć zdarzają się potwrne wrzaski ;/
Od dzis postanawiam, ze Madzia dostanie jedną porcję mm na noc... Spała po mleczku 5 godzin, nie szamotała się przy pustawym cycku i obie jestesmy wypoczete... Jestem złą matka? I postaram się poprzesuwac pory karmień, bo wczoraj od 21do 0:30 oczy szeroko otwarte i chciala się "bawić"...ja byłam już taka zmeczona, ze nawet nie słyszałam jej płaczu i tego jak małż z nią ponad godzinę "chodził"...heh
My pedzlowalismy Nystatyna- na recepte. Po tygodniu wszystko zniknelo. A jak boisz sie wkladac palec to owin na "raczke" lyzeczki gazik, palcem pociagnik brodke dziecka do dolu (zrobi jamochlona) i ta lyzeczka smaruj. A jak sie nie uda to w najgorszym wypadku dziecko possa ten gazik i preparat "wyciumka".Bąbelek lubi tę wiadomość
-
Blondik wcale nie jesteś złą matką. Madzia będzie spokojna i Ty wyspana i szczęśliwa - szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko
Ja mogę powiedzieć o sobie zła matka, bo zamiast dać dziecku na noc mm to męczę siebie i ją i wisimy na cyckach 1,5h aż Oliwka się nie naje i pójdzie spać. Co prawda śpi później po 5h - czyli najedzona, ale co ja się nawkurzam i ona to nasze. -
My od 1 do 4 nie spalismy , cos sie malemu przestawilo
mam nadzieje ze dzis juz bedzie ok !
Dziewczyny czemu uwazacie ze jak podacie mm to jestrscie zle? Tu nikt nic nikonu nie powie to wasze dzieci i wy decydujecie . Ja daje na noc mm i nie jest mi z tym zle bo 15 min i spimy i dokladnie szczesliwa mama szczesliwe dzieckowiec jak sobie raz pomozemy w nocy czy dzien mm to wcale nie robi z nas gorszych mam ! Przeciez po to te mleczka sa !
Milego dnialojkalojka, Blondik, Little Frog, Bąbelek, paula1, ZakręconaOna, maluda, onka, Katarzyna87 lubią tę wiadomość
-
Agania, a ja uważam, że dobrze robisz nie wciskając sztucznego. Karmienie piersią łatwe nie jest czasami, ale warto o nie walczyć. Też mi mały wisi na cyckach wieczorami (czasem aż wsadzam mu palec żeby puścił sutka, bo już boli), ale nie zamierzam dokarmiac mm tylko z tego powodu.
Każda oczywiście robi, jak chce i nie uważam, że jak dokarmia, to jest złą matką.
Mały poszedł spać o 2:20. Rekord. Potem pobudka o 4 i 7 i chyba potem jeszcze raz (ale byłam tak nieprzytomna, że nie jestem pewna czy karmiłam czy nie) i przed 10. Teraz usnął na cycku ale nie dam mu spać. Dzisiaj L wychodzi po kąpieli małego na imprezę, a ja sama takiego usypiania nie przetrwam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 10:25
-
lojkalojka wrote:PePePe a jak dawkoalas nystatyne ? Ja juz 20dnien pdaje i plesniawki sa nadal
-
Zakręcona masakra. dobrze, że tak się skończyło. Ja też jak cos robie w kuchni to co chwilę chodze patrzyć. a w ciagu dnia mały śpi obok w kolysce. Kilka razy juz tez mi sie tak zakrztusił ze mi serce stawało.
Co do podawania mm, każdy robi jak chce . Ja jestem bardzo za kp ale przedwczoraj pierwszy raz od 3 tygodni się złamałam i podałam mm na noc bo w cyckach susza. Dzieki tym 3h regeneracji od wczoraj mam tyle mleka ze mi kapie. Ja ni emoge patrzyć jak sie mały szamota przy piersi z której nic nie leci. myśle o sobie wtedy gorzej niż wtedy gdy podaje mm.21.10.2015 Leon -
Puk puk ja jak Filip z konopii wyskakuje co jakis czas
Czesc!
Ja dlatego nie mam w domu mm zeby nie kusiło w razie co, ale jak narazie tfu tfu nie potrzebujemy dokarmiać sztucznie. Michał zaczął ładnie spac w nocy, jedyny problem jest z uśpieniem, a jak juz zaśnie to jest gitaraoczywiscie kochane mamuśki wszystkie jesteście! I te co karmią piersią i te co karmią mm! :*
Czy tutaj w ogóle jest jakaś laska, której bobo nie ma problemów z brzuszkiem? Kolki etc ? Czytam i prawie każda z Was ma z tym problemżyczę Wam zeby to wszystko szybko przeszło, a sobie zeby sie nic nie pojawiło
Jadłam masło orzechowe z dżemem i nic sie nie stało! Żadnego bólu żadnego uczulenia ufff
Dziewczyny pisalyscie kiedyś o pieluchach. Dla mnie te dada 1 comfort premium sa super! Fajnie sie zapinają i sa miękkie, a pupa śliczna po nich- zero wgniotkow na skórze. Co Wam w nich nie pasuje? Moze 2 sa gorsze?
-
Boziu Zak wlasnie przeczytałam Twojego posta! Ja bym na zawał zeszła...jednak instynkt macierzyński nie zawiódł!
Kurczę moj syncio tez strasznie ulewa...denerwuje mnie to, ale położna powiedziała, ze najlepsza pozycja do karmienia zeby zmniejszyć ulewanie to na leżąco brzuszek do brzuszka - i fakt działa! W nocy tak karmie i nawet czasem nie biorę go do odbicia tylko kładę na bok i nie ulewa...moze strużka poleci maleńka.
Dziewczynki, a jakie plany na weekend? Ja czekam wlasnie na koleżankę, jutro kino z siostra, a w niedziele sesja Michalka- sąsiadka nam bedzie robic- młody początkujący fotograf- lubię takich, bo sie starają bardziejaanaa lubi tę wiadomość
-
zakocona wrote:Mały usnął sam w bujaczku po cycku
zdążę zjeść śniadanie?
Jaroszka, ja mam dady2 premium teraz u siebie i pampersy3 comfort. Gigantyczna różnica, jak miękkie są pampersy w porównaniu do sztywnej dady. Nigdy jej więcej.
Hmm no wiadomo pap,persy sa bezkonkurencyjne, ale mnie strasznie drażni ich zapach, Ciebie nie?
Jeszcze happy belli sa niezłe ... Stosujemy rożne, bo takie dostaliśmy, a pampersiaki sie skończyly -
Hej!
Zakręcona!Coś strasznego!Az gęsią skórkę dostałam!Dobrze,że wszystko się szczęśliwie skończyło!! Jejuuu jak to trzeba uważać,Tymcio śpi to ja też często chodzę zerknąc na Niego.
Soraya,u mnie minęło w srode 6 tygodni i też jeszcze plamię ale takim już żółtym śluzem..
My tez walczymy z pleśniawkami,wczoraj gazikiem przecierałam a dziś smoczek aftinem posmarowałam bo Młody marudny od rana,ciężko mi było nawet gile odessać..
My mamy obecnie pampersy 2 a 1 mieliśmy dady i jestem zadowolona z obu
Zaraz wystawie Młodego na balkon,może pośpi dłużej,ja mam tyle roboty jeszcze,przyjeżdza moja siostra z rodzinką na weekend i wiadomo,trzeba ich ugościc
Aaaa i jeszcze jedno.. u nas w szafie stoi opakowanie mm w razie czegoNie uważam więc żeby dokarmienie było czymś strasznym.Blondik-głowa do góry!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2015, 11:53
-
My mamy dady 2,ale od wczoraj Hela miała podrażniona pupę, zmieniliśmy na zielone pampersy i od razu sie pupcia zaleczyla. Przy dadach nie pomagala mąka ani wietrzenie. Juz ich nie kupie,babydream byly duuzo lepsze. Ale to wlasnie różnie różnym dzieciom pasuje.
Co do karmienia to oczywiście wszystkie jestesmy super mamuski:) ja z tych co nie dokarmiają,ale mam puszkę w szafce. Ja nie mam jakos bardzo dużo tego mleka,a jak byl wieczór,ze 6 razy ja przystawialam,to od tej pory wieczorem mam duuuzo mleczka i nie ma juz problemu,ze się nie najadą,czasem mam wrażenie,ze nie wyjada do konca nawet,ale odrywam ją i przystawiam do drugiego,żeby oproznila:)
A my dzisiaj spalismy do 10:30 i położna nas obudzila haha:)
-
Hej moja mala usnęła o 2 w nocy!! Tak plakala chyba jej te pleśniawki przeszkadzały bo dziwnie szarpała smoka!
Dzis byłyśmy na szczepieniu byly dwa wkucia jedno na żółtaczkę i jedno 5w1. Ciekawe jak mala zniesie...
A pediatra mowil żeby ten Aphtin sobie w nosa wsadzić bo to jest badziew...i faktycznie dziewczyny same widzicie ze nie ma poprawy?!
Kazala mi kupic gencjanę i dać dwie kropelki najlepiej na smoka i niech ciumka.
Mala dzis 6tyg i wazy 4900 to chyba nie dużo choc pani dr mówi ze waga super. -
Jaroszka, u nas nie ma póki co problemów z brzuszkiem, kolek, etc. Oby się już nie pojawiły. Starsza córka też nie miała, a jadłam przy niej wszystko. Tak więc nie wiem od czego to zależy. Teraz też jadłam już smażone i czekoladę, tudzież inne słodycze i na razie cisza. Tylko aby nie było zbyt słodko, Emilia od kilku dni rano włącza tryb marudzenia, taki w stylu "sama nie wiem, co bym chciała robić". No i ulewanie czasem małą wybudza, co też ją złości.
jaroszka wrote:Puk puk ja jak Filip z konopii wyskakuje co jakis czas
Czesc!
Ja dlatego nie mam w domu mm zeby nie kusiło w razie co, ale jak narazie tfu tfu nie potrzebujemy dokarmiać sztucznie. Michał zaczął ładnie spac w nocy, jedyny problem jest z uśpieniem, a jak juz zaśnie to jest gitaraoczywiscie kochane mamuśki wszystkie jesteście! I te co karmią piersią i te co karmią mm! :*
Czy tutaj w ogóle jest jakaś laska, której bobo nie ma problemów z brzuszkiem? Kolki etc ? Czytam i prawie każda z Was ma z tym problemżyczę Wam zeby to wszystko szybko przeszło, a sobie zeby sie nic nie pojawiło
Jadłam masło orzechowe z dżemem i nic sie nie stało! Żadnego bólu żadnego uczulenia ufff
Dziewczyny pisalyscie kiedyś o pieluchach. Dla mnie te dada 1 comfort premium sa super! Fajnie sie zapinają i sa miękkie, a pupa śliczna po nich- zero wgniotkow na skórze. Co Wam w nich nie pasuje? Moze 2 sa gorsze?jaroszka lubi tę wiadomość
-
Blondik w takim razie ja jestem mega złą mamą bi tylko mm podaję. a tak serio to przestań się zamartwiać.
Zakrętka to miałaś horror.
Wybaczcie ale was nie nadrobie bo za chwile mała pewnie się obudzi, nakarmię ją i lecimy na spacer.
Dopiero jem śniadanie... wczoraj pól dnia po za domem to dziś trzeba było posprzątać.Robimy drugiego Dziedzica
-
Ja nie wiem kiedy wy macie czas na gotowanie i sprzątanie. Ja nie mam czasu żeby zjeść a co dopiero robić inne rzeczy
Jaroszka, w życiu nie wachalam pampersow. Chyba tylko po to, żeby sprawdzić czy kupa jest.polkosia lubi tę wiadomość