X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2015 ;)
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2015 ;)

Oceń ten wątek:
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 24 listopada 2015, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję Wam tych pleśniawek i nieprzespanych nocy, moja cyrki urządza w tylko w dzień i jestem za to wdzięczna, bo gdyby to nocki były to nie wiem czy dałabym radę.

    Dziś Królewna kończy 4 tygodnie :)

    PauLLa, aanaa, agania lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie wróciłyśmy ze spaceru, ale zmarzłam. Nie pomyślałam ze juz trzeba getry pod spodnie zakładać! To co będzie potem jak taki zmarźluch sie ze mnie zrobil? :) mala śpi jak zabita a mi się nudzi. To znaczy mam co robic, ale mi się nie chce :D

    iv09hdge6yql001e.png
  • Little Frog Autorytet
    Postów: 3666 5260

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aanaa, mogłabym dokładnie słowo w słowo napisać to co Ty! z tą malutką różnicą, że ze spaceru wróciłam jakieś 40-50 minut temu ;)
    A teraz kończę pić herbatkę z kardamonem (dołączam do zakręconej i polecam! ;) )

    aanaa lubi tę wiadomość

  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 24 listopada 2015, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak juz podleczycie te pleśniawki to polecam kupic sobie cebion. To jest witamina c w kroplach. Na zwilżony wacik dajemy 3 krople i wycieramy buzie w środku. Albo niech sobie dziecko wyciumka z tego wacika. Witamina c to jest kwas, a plesniawki nie lubią kwaśnego środowiska. Ja to robię raz na dwa dni, czasem rzadziej i problemu tfu tfu nie ma :)

    iv09hdge6yql001e.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co ja to jestem nienormalna, moja mala kiedys wisiala bardzo dużo na piersi, teraz szybko się najadą i idzie w kime. A ja się martwię, ze cos jest nie tak ;) ile minut wasze dzieci jedzą?

    km5st5odymuuq2ts.png
  • Bąbelek Autorytet
    Postów: 1427 1927

    Wysłany: 24 listopada 2015, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też byliśmy na dworze :) 4d15f128359b3146med.jpg

    PauLLa, Little Frog, szczesliwa_mamusia21, agaton, lojkalojka, WiedźmaMaKota, zakocona, my dream, paula1, maluda, Lexie lubią tę wiadomość

    atdc6iyehd9qphks.png
  • PauLLa Autorytet
    Postów: 1152 1423

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aanaa ja daje cebion od drugiego tygodnia bo na żółtaczke kazała doktor dawać i zawsze memla sobie Adi i tyle wyszło plesniaw :(

    My na spacerku z 30-40min byliśmy a tak zmarzłam że zwialiśmy do domku hehe :D
    Wgl po szczepieniu Synek przestał robić kilka kup i tylko jedną robi,a i tak ciągle męczy się przy bączkach...i ma zapchany nosek bo charczy już nawet w dzień i na dworze. Ledwo go uśpiłam teraz...na spacerku spał krótko i po powrocie zaraz płacz..

    Bąbelek jaki Misio <3

    Agatka mój też mniej wisi na cycu,wgl mniej je ale staram się nie martwić,bo ma dni że cały dzień tylko cyc.

    bi7y7ddlfmn3ut49.png

    74dii09kdzbtm8xb.png
  • agania Autorytet
    Postów: 2903 2573

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aagatkaa1984 wrote:
    Wiecie co ja to jestem nienormalna, moja mala kiedys wisiala bardzo dużo na piersi, teraz szybko się najadą i idzie w kime. A ja się martwię, ze cos jest nie tak ;) ile minut wasze dzieci jedzą?

    U nas różnie. Raz wystarcza jej około 12-13 minut aktywnego ssania, raz je 20 minut i troszkę odpoczywa w międzyczasie, w nocy zdarza się, że jest najedzona po 8 minutach nawet. A nieraz to godzinę je, bo połowę sobie przesypia.

    n59y3e5ef47vpcg5.png
    l22ncwa1igcivb04.png
  • aagatkaa1984 Autorytet
    Postów: 1812 1421

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agania wrote:
    U nas różnie. Raz wystarcza jej około 12-13 minut aktywnego ssania, raz je 20 minut i troszkę odpoczywa w międzyczasie, w nocy zdarza się, że jest najedzona po 8 minutach nawet. A nieraz to godzinę je, bo połowę sobie przesypia.
    Agania u nas jeszcze tydzień temu bylo tak, ze 3 h wisiala, moje piersi troche protestują ;) bo przyzwyczajone do ciągłego opróżniania a tu teraz tak ;) ale faktycznie z kamieni twardych, opróżnia obie w 15 minut

    km5st5odymuuq2ts.png
  • szczesliwa_mamusia21 Autorytet
    Postów: 2680 3831

    Wysłany: 24 listopada 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak poznac te plesniawki ? Tyle o tym piszecie musze dobrze sie przygladnac temu !

    Babelek jaki cudooowny twoj niunius <3

    My spacerek ospusciliSmy bo zimno a jutro szczepienie wiec wszystko musi byc dobrze zebysmy pojechali

    Moj bubua sie meczy z kupka :(

    Lezy teraz mi na kolanach pol przytomny ale juz nie pozwalam spac a on sie tak smieje ze az podskakuje nie moge z niego ! <3

    qb3c3e5ejhan89se.png

    km5sroeq3icra2rc.png
  • aanaa Autorytet
    Postów: 1274 2231

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulla to ja juz nie wiem :| nam polozna to poradziła...

    iv09hdge6yql001e.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aanaa wrote:
    Paulla to ja juz nie wiem :| nam polozna to poradziła...

    Anaa mi położna tez mowila o Wit.C ale np. Moja mala ma jakiś dziwny odruch jakby wymiotny albo jak by nie umiała tego przełknąć...dlatego ja bynajmniej z tego zrezygnowałam.
    Można zakropić tetre i przecierać buźkę w środku.

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz nie daje rady dziewczyny. Z chęcią bym sobie w łepetynę strzeliła.
    Mloda sie nie slucha, mala placze non stop w nocy nie chce spac.
    Dzis na kibelku nawet z nią siedziałam...szok!
    Niemam na nic.czasu na.nic.
    Mąż wyjechal zostawił mnie samą minelo zaledwie kilka dni a ja juz wysiadam :(
    Młodą do szkoły później odebrać w międzyczasie na zmianę opatrunki jeszcze mi sie auto zesralo! No co chcieć więcej...zyc nie umierać.
    A do świąt jeszcze tyle czasu...człowiek sam sobie.
    Jest teściowa ale nie cierpię tej nadgorliwej baby! :((
    Brakuje mi tego męża nie powiem.

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • jacusianka Autorytet
    Postów: 848 1341

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj się Battinka :*nie wyobrazam sobie nawet jak jest Ci trudno. Przytulam :* pomyśl, ze każdy dzień przybliża Cię do spotkania z mężem. A myslalas o chuscie? Może byłby Ci łatwiej z mała w ciągu dnia?

    f2wlanli87i35nxa.png[/url]

    f2wlvfxmiletxqht.png[/url]
  • mała.mi Autorytet
    Postów: 404 763

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobietki
    Rzadko piszę ale muszę się trochę wyżalić... Tak bardzo chciałam karmić piersią a od samego początku tylko problemy :-( Po cesarce przez prawie tydzień nie miałam pokarmu w ogóle, mimo to co chwile przystawialam Małą do piersi. Później zaczął się ból, który z dnia na dzień narastał, do tego krwawienie z sutków. Zrobiły się w nich ropiejące dziury. Ból przy karmieniu nie do zniesienia a pokarmu jak na lekarstwo. Przed każdym przystawieniem Małej do piersi czułam ogromny strach i łzy same naplywaly do oczu. I tak dzisiaj po prawie miesiącu nieustajacego bólu postanowiłam przejść na mm. Jest mi z tym źle, czuję że przegrałam i kiepska ze mnie matka. Przepraszam że smęcę ale musialam się " wygadać"

    sv6zcOJ.jpgsv6zp1.png
    3WMBhGc.jpg3WMBp1.png
  • WiedźmaMaKota Autorytet
    Postów: 2584 3171

    Wysłany: 24 listopada 2015, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka nie wiem co Ci napisać ale przytulam wirtualnie, trzymaj się kochana.

    Mała.mi ja też niestety przegrałam walkę z kp ale nie walczyłam tak długo jak Ty i wcale to nie znaczy, ze jesteśmy złymi matkami! Nie przejmuj się!
    Nasze kruszynki są w tym samym wieku :) ale Twoja ma piękne włoski <3
    A to moja:
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b575f9f5749e.jpg



    A ja mam pytanie. Któraś z Was miała szew i już współżyła? bo jestem strasznie ciekawa jakie macie wrażenia, mi jeszcze zostały 2 tygodnie.


    Mika co u Ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 19:59

    Bąbelek, my dream, zakocona, Little Frog, mała.mi, paula1, maluda, Lexie lubią tę wiadomość

    Robimy drugiego Dziedzica ;)
    3i496iye8v37prd8.png
  • agaton Autorytet
    Postów: 1962 2176

    Wysłany: 24 listopada 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Battinka,współczuję bardzo i tez Cie sciskam mocno:* moze spróbuj tej chusty faktycznie.
    Mala Mi, dlugo walczylas z tymi piersiami,podziwiam. Pamiętam ten strach i lży,jak mialam małą nakarmić , a sutki bolały,a u Ciebie to jakas masakra. Powinnaś byc dumna,ze tyle walczylas!

    Dziewczyny,ja mam pytanie, gdzie kupowalyscie czapeczki dla swoich szkrabow? Takie cieple na zimę?

    Moja Hela dzisiaj jakas nieapokojna... Moze to przez pełnię. Wasze dzieci tez tak marudzą dzisiaj?

    Edit: http://mamazen.pl/manymonths-kominiarka-z-welny-merynosow-chocolate-brown.html taka znalazłam,ma ktoras ta czapke?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 20:30

    mała.mi lubi tę wiadomość

    relge6ydp4bm8i03.png
    8p3os65gqclgcd9i.png
  • BATTINKA Autorytet
    Postów: 1616 1788

    Wysłany: 24 listopada 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny musiałam sie wygadać bo człowiekowi lżej sie robi :(
    Mam nadzieje ze wytrzymam do przyjazdu męża...i nie zwariuję.
    Teraz mama śpi pewnie sie zaraz obudzi i hejaa do 2 w nocy...a rano trzeba wstać i młodą do szkoły odszykować i zawieź.

    Mala.mi powiem ci kochana ze cie rozumiem w 100%, uwierz niewiem czy czytałaś wcześniejsze posty ale tez swoje przeszłam:( tez zarzucałam sobie co ze mnie za matka ze nie potrafię wykarmić dziecka...ale na pewne rzeczy wpływu nie ma.
    Walczyłam calutki miesiąc o pokarm e bólu i braniem antybiotyków.
    Nabawiłam sie kilku stanów zapalnych...głupia myślałam ze z tego wyjdę a tu proszę...ropień i silne antybiotyki na 10dni. Nadal chodzę na opatrunki i końca nie widać a mam juz dość tego grzebania w piersi pęseta o zmieniania opatrunku...
    Mala karmie od tygodnia mm i nadal nie mogę się jakoś do końca z tym pogodzić! Inne miałam plany a życie niestety swoje...
    Tlumacze sobie ze przecież dzieci tez są chowane na MM (ja też i żyje i nie czuję sie gorsza od kumpeli ktora byla na cycku). Dzieci na mm są tak samo zdrowe jak na piersi zresztą wiadomo reguły nie ma!
    Trzeba sobie tłumaczyć że tak musiało być. Ważne żeby dziecko było zdrowe reszta jakos pomalu pomalu pójdzie...

    mała.mi lubi tę wiadomość

    3i49tgf6plfmlliy.png
  • my dream Autorytet
    Postów: 507 445

    Wysłany: 24 listopada 2015, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez przegrałam z kp :( przez pierwsze 2 tygodnie miałam takiego cholernego dola z tego powodu, myśli straszne ze dla matka ze mnie ze każdy moglyby być lepszy niż ja. Ale wreszcie przeszly te myśli. Kocham Malego niezależnie czy kp czy mm :)

    Dzis świętujemy miesiąc. Ale ten czas leci :)

    Po jakim czasie zaczelyscie wspolzycie?

    mała.mi, maluda lubią tę wiadomość

    mhsvh371pdpt408y.png
  • Mikejla Autorytet
    Postów: 2085 1877

    Wysłany: 24 listopada 2015, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiedzma dziękuję za pamięć...
    Nie chciałam smecic ale musze. Dziś odlaczyli nam prąd przez poje...ny bank który wycofal przelew jak i jeszcze jeden. Ciekawe co się stało z tymi pieniędzmi...

    Jesteśmy na noc u siostry darka, bo ogrzewanie tez na termostat na prąd... Szlag mnie trafia w kwietniu wyjeżdżam do polski. Porażka. Gdyby nie dziecko to chyba bym się zabiła. Ciekawe co zrobią właściciele jak się 3.12 nie wyniesiemy....

    Battinka współczuje Ci :( widzisz jakie to życie...

    Mała mi...nie gadaj glupstw. Nie jesteś gorsza od innych które kp. Stres który miałaś przy próbach karmienia jest dużo gorszy od mm.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 21:52

‹‹ 2876 2877 2878 2879 2880 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ