Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Frog, ja nie ściągam, bo mi się potem nawały robią i mi się nie chce. Cycki dostosowaly się do karmienia małego i mi je odpowiednio opróżnia. Mam tylko jeden kubeczek 120ml zamrożony i jakoś mk się nie chce kombinować więcej. Będzie potrzeba, to odciągne (np jak teraz gdzieś wychodzę i zostawiam małego z L).
-
Maly chodzi spac ok 20-21 i spi minimum do 3. Ja chodze spac ok 23,wiec sciagam ok 80 ml tuz przed pojsciem spac. Trzymam w lodowce 4 dni, gdybym chciala gdzies wyjsc, nie chcialoby mi sie karmic cyckiem, cycek by bolal. 4 dnia wlewam do woreczka i mroze.
-
Czesc dziewczyny,
Czy Wasze dzieci duzo ulewaja? Ja juz nie mam siły i boje sie, ze Michał ma refluks
Ulewa masakryczne ilości, ale tez duzo je i zachłannie - juz nie wiem jak z tym walczyć ....
Ja pokarm odciągam, bo mały duzo spi i cycki mi sie robią skamieniale w tym czasie, wiec muszę ten nadmiar odciagnac zanim mu podam pierś. -
Hej dziewczyny
Agaton wezwałaś mnie kochana to jestem :*
Na forum dawno nie wchodziłam to fakt mam dużo do nadrobienia mam nadzieje ze u każdej z Was wszystko w porządku.
A co u mnie w sumie to nie wchodziłam bo lleczylam doła a jak już od paru dni jest ok to ciągle mam za dużo obowiązków żeby na spokojnie wyczytać wszystko co Pisałyscie.
U mnie już w porządku mała zdrowo rośnie we wtorek sprzedała mi pierwszy świadomy uśmiech także jest super
Może zdarze trochę nadrobić.
Buziaki dla Was -
jaroszka, błędne koło robisz przez to właśnie, bo cycki myślą, że potrzeba tyle produkować za każdym razem. Jak mam twarde, to i tak podaję małemu, jak zacznie pić, to zaczyna sam sikać i spuszcza się samo w tetrę, mały się chwilę pozłości, ale trudno. Albo jak już wyjątkowo mam mega twardy, to po prostu sama spuszczam ręcznie do umywalki delikatnie (aż samo przestanie sikać).
polkosia lubi tę wiadomość
-
Jaroszka mój ulewa szczgolnie w nocy a jest to dziwne bo nic nie robię inaczej niz w ciągu dnia. Potrafi chlusnac pod ciśnieniem i wcześniej widać na twarzy ze cos jest nie tak. U nas trochę działa długa pionizacja i oparzenie na brzuchu. A dzis będę pytać położna co z tym pewnie zaleci pediatre. W sumie mamy szczepienie 4 grudnia i pewnie wtedy będę o to pytać no chyba że się okaże że mały za mało przez to przybiera wtedy przejdę się wcześniej.21.10.2015 Leon
-
Dziękuję za odpowiedzi
Wiem Zakocona, że już mi wcześniej pisałaś, żeby to przeczekać aż się samo unormuje. Mi już się zmniejszało i były dni, że wcale nie ściągałam. Teraz mała trochę wydłużyła swoje przerwy między posiłkami i tak jakby mi się więcej gromadziło. I o tyle o ile w dzień jeszcze przetrzymam i przechodzę, tak w nocy po karmieniu to już ciężko zasnąć, bo cycki bolą. A jak już ściągnę, to zastanawiam się, czy poza tym, że czuję ulgę to mogę to jakoś sensownie wykorzystać -
Frogi moj spi od 3tyg w lozeczku juz sobie nie wyobrazam inaczej , a poza tym on nawet nie chce spac z nami lubi swoje lozeczko
Jaroszku moj tak ulewal do 6tyg ! Teraz juz jestvsuper tez sie zdarzy ale z przejedzenia a kiedys to ja bylam zalamanamam nadzieje ze malemu tez to minie !
Ja tez karmie raz tak raz tak
Lojka super! Jestem dumna z LeosiaLittle Frog, lojkalojka lubią tę wiadomość
-
Zakocona, ale jak mu podaje takiego cyca to on sie zachlystuje i krztusi, bo mu za duzo leci
i ten dźwięk jak tak połyka szybko jest przerażający! Czasem ściągam w tetrę ale to nie wystarcza. No nic bede walczyć dalej, bo rzeczywiście to ściąganie laktatorów powoduje, ze mam nadprodukcje.
Madu, Szczęśliwa dzieki za odpowiedzi - tez mam w przyszłym tygodniu szczepienie to sie zapytam pediatry....wydaje mi sie, ze on sie poprostu przejada i nadmiar usuwamam nadzieje szczęśliwa, ze nam tez to minie w koncu.
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Hej mamusie, corka marnotrawna powrocila.
Jestesmy w Pl juz od poczatku listopada, jutro lecimy do Norwegii na weekend, musze ,pooplacac wszystko i wracamy na dwa tyg.
Dorianek jest cudowny, nie placze co najwyzej krzyczy, jeczy. Co 1,5-2 h je, niestety musze go dokarmiac mmboli mnie to. Zlapalam za laktator i staram sie pobudzic laktacje, zobaczymy co z tego wyjdzie. Synek coraz czesciej sie usmiecha( swiadomie) jest to przepiekne a wczoraj po raz pierwszy przekrecil sie cztery razy
Walczymy z katarkiem od 3 tyg, czasem glutki wyjme ogolnie to jedna dziurka jest zatkania wiec spokojnie oddycha przez nosek. Zasypia na raczkach, zazwyczaj jak sie naje, nie usypiamy go na sile. Ogolnie duzo spi, sa to krotkie drzemki od 30 min nawet do 2 godzin. Smoczek dajemy od poczatku, nie chcial ale przekonalam go, lepsze to niz wiszenie na cycku a tak na poczatku bylo. -
Zakocona,jeszcze wlasnie nadwyżek nie mam,ale jak będę wychodzić wieczorem i odciągnę na ta okoliczność i zostanie to wtedy zamroze,nie żebym specjalnie odciągała do zamrozenia.
Nynusia,fajnie,ze napisalas:) jakiego dola leczylas? Trzeba bylo sie nam tu wyżalić.
Fajna sprawa z tymi uśmiechami, Heli sie tez czasem zdarzy:)
Angela,fajnie,ze napisalas:)
Jaroszka,Hela tez ulewa. Fajnie,ze Szczęśliwa mówi,ze u niej to mija:) oby u nas tez minelo:)Nynusia lubi tę wiadomość
-
Tysia też ulewa, ale tylko łyczka czy dwa. Odkąd ma smoka i nie ciągnie cycka co 1h, to jest zdecydowanie lepiej. W nocy podnoszę do odbicia zawsze, ale nie zawsze się uda. Ulewa tylko rano, jak koło 6-8 mam mega dużo mleka w obu cyckach aż tryska i je bardzo zachłannie i tak właśnie przerażająco połyka
Jaroszka, ja bym zrezygnowała z tego laktatora. Za 3-4 dni samo się unormuje i nie będziesz miała takich nawałów. Odciąganie to tylko kłopotNo przynajmniej dla mnie. Zabawa z tymi butelkami, myciem i w ogóle. Masakra. Ja nic jak do tej pory nie odciągnęłam, żeby zachować na później. Nie mam potrzeby na razie. Wyszłam przedwczoraj na paznokcie na 2h, to akurat między karmieniami
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Jaroszka jeszcze teraz tak pomyślałam, że może przed karmieniem daj mu na chwilę smoka na uspokojenie, wtedy może tak łapczywie nie bedzie pił bo to cofanie to tez w dużej mierze przez łykanie powietrza. Jak widze ze mój jest cały w emocjach i bardzo łapczywie pije to mu smoka daje na chwile az sie nie uspokoi i potem już ładnie łyka.
A od polożnej dowiedziałam się tyle że o ile nie ulewa bardzo duzo po kazdym jedzeniu i przybiera na wadze to nie ma sie co martwić, przejdzie. Odbijać, pionizować, kłaść na boku, z głową trochę wyżej czyli to co wiadomo.
21.10.2015 Leon -
jaroszka ja Cie nie pociesze , bo u mnie pierwsza corka ulewala do roku . Miala robione roznebadania ,z ktorych nic nie wynikalo .
Samo przeszlo .
Nynusia , angela fajnie , ze wrocilyscie i mam nadzieje , ze na dluzej
Mam nadzieje , ze to nasze forum przetrwaNo chyba , ze kaza nam sie przeniesc na inne ?
A tak wogole to przed chwila zadzwonii do mnie ze szkoly , ze corka stracila przytomnoscPojechalam po nia i teraz jest w domu jakby nic sie nie stalo . Dobrze , ze mam wieczorem wizyte u lekarza to moze i Carina sie zalapie .Dziwne te jej omdlenia . Juz raz stracila przytomnosc w skleie jak walnela sie w palec u nogi ,a dzisiaj mowila , ze kolega walnal ja w reke i tez potem dwa razy osunela sie na ziemie.Mam nadzieje , ze lekarz tego nie zlekcewazy
annggela, Nynusia lubią tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Lojka oby lekarz zbadał dokładnie Carinke :*
Ehhh dziś jedziemy na pobranie krwi Adrianka żeby poziom bilurbiny sprawdzić,przy okazji będzie też sprawdzona morfologia...no a potem ma małe zakupy i do siostry jej Malutką zobaczyć bo dawno nie widzieliśmy się
Co do szykowania to Młody zaczął płakać przy rozbieraniu pajaca(czasem tak ma),więc dałam smoka,rozpinam pampersa,bo zmienić chce a tu taki ryk jakbym go uszczypnęła mocno. Oczywiście nic nie zrobiłam bo bałam się większego płaczu a tu i tak ryk. Ranyyyy...jak nigdy śpi mi na klacie w samym pampersiaku bo musiałam go założyć żeby mnie nie olałco za dziecko...nie wiem jak go ubrać,bo za godzinę wraca R a obiadu brak...a mieliśmy jechać jak R zje i na głodnego pojedzie heh...
Co do ulewania to mój czasem ma takie przelewanie w brzuchu że ostatecznie wymiotuje spore ilości serwatki...
I pierwszy raz spał Synek ok 5hok 23 zasnęłam z nim w łóżku bo coś płakał bardzo...obudziłam się o 4:15przez jego płacz i dopiero dałam cyca . Szok..,tyle spał...no ale za to teraz ma jazdy-,-
-
Pytanie do dziewczyn, których dzieci wisiały na piersi dużo i nagle przestały.
Moja mała jeszcze tydzień temu potrafiła wisieć na piersi od godziny do 2h, a teraz nagle najada się w max 30 minut, czasem w 10 i kurcze nie wiem, czy coś jej jest, czy to się wszystko stabilizuje. Piersi opróżnia.
Martwie się, bo jak Wam wcześniej mówiłam, źle łapie pierś i cmoka i boje się czy efektywnie opróżnia pierś.
Mam też pytanie, czy wasze dzieci na kp robią żółte kupy? Bo moja robi taką jasno zieloną, co też mnie martwi;/ -
agatka, a może Jagna nauczyła się lepiej ssać i dlatego szybciej opróżnia pierś? Albo laktacja się u Ciebie ustabilizowała i pokarm stał się bardziej pożywny (bez siary) i dlatego Jagna je krócej, bo się najada.
Moja Oliwka robi żółte kupy, nieraz się zdarzają zgniłozielone. Ale tak jak kiedyś pisałam, dopóki nie ma dużej ilości śluzu, nie ma krwi w kupie, nie jest pienista i nie wnika całkiem w pampersa to nie ma tematu. Kolor to tylko kolor. Tak mówiła pediatra i położna. -
agania wrote:agatka, a może Jagna nauczyła się lepiej ssać i dlatego szybciej opróżnia pierś? Albo laktacja się u Ciebie ustabilizowała i pokarm stał się bardziej pożywny (bez siary) i dlatego Jagna je krócej, bo się najada.
Moja Oliwka robi żółte kupy, nieraz się zdarzają zgniłozielone. Ale tak jak kiedyś pisałam, dopóki nie ma dużej ilości śluzu, nie ma krwi w kupie, nie jest pienista i nie wnika całkiem w pampersa to nie ma tematu. Kolor to tylko kolor. Tak mówiła pediatra i położna.
Natomiast kupy mnie martwią, pojawia się i krew i śluz też.
Boje się, że będą mi kazali przejść na Nutramigen.
Moja córka miała nietolerancję laktozy, ale objawy miała inne. Pienista kupa, silne gazy, kolki, krew też była, ale to już w skrajnym stanie