Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lojka Oskar ma z 10 posiłków haha
On rano cyca ok 8 jak sie obudzi , później koło 9/10 znów i wtedy ma drzemkę , koło 11 jak sie obudzi znów cyc i później koło 12 ma obiadek , ok 13/13;30 dostaje cycka i śpi bo jego drzemka później jak sie obudzi koło 14/14:30 znów cyc i potem koło 16 od nowa cyc i koło 17 cyc bo drzemka , koło 17:30 cyc bo wstał i koło 19/19:30 kolejna drzemka więc cyc z tym że już wtedy dopiero po kapiel i dostaje kaszke lub cyca na noc i śpi i dopiero w nocy koło 3 dostaje .
To cycolenie po drzemkach to bardziej do napicia się ale mimo wszystko sa i bez nich się nie może obejść -
Chyba zamorduję moją teściową...byłam z Natalką na spacerze, m.in. w sklepie. natalka pięknie spala, wiec sobie mysle wracając do domu, że zostawie ją na dworku pod oknem kuchennym a ja przyprawie kurczaczki na kolacje. Ale nie. Tesciowa musiała nas wypatrzeć z drugiej strony ulicy i krzyknąć czy mala śpi...no i sie zaczęło. Wrzask przez 40 min. Ale to taki jakby ja ze skory obdzierali...dopiero udalo mi się ją uśpić w foteliku przez bujanie...ta baba nawet nie pomyślała ze to ona ja obudzila...robota stoi a ja siedzę i sie boje wyjść z pokoju bo znając moje szczęście to akurat szklanka jej wypadnie na podłogę albo zacznie mielić mięso...jezu jak ja bym chciała mieszkać bez nich czasami...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2016, 14:05
-
villemo_gbm wrote:Cześć, muszę się wyzalic tej mojej gwiazdeczce znów spadły wyniki , mamy wprowadzić mięso gluten zwiększyć dawkę żelaza i jeżeli nie będzie poprawy to znów ja będą kuc tym razem na poziom przyswajalnosci żelaza , ach.
Wszyscy w domu -
lojkalojka wrote:Dzien dobry
Ps . a wlasnie mialam sie zapytac ile posilkow dziennie jedza Wasze dzieci ? Leon to 5 na dobe . 8:30 cyc, 12 obiad i cyc,15:30 cyc i 19 kaszka i cyc i w nocy cyc .Wszyscy w domu -
Dobrawa jak mi małą zamknęli na obserwacji w szpitalu na patologi noworodka jak miała trzy tygodnie to tam robili badania krwi i tam już były pierwsze spadki jak się urodziła miała hgb 16 w szpitalu na patologi 14 po trzech dniach 12 i tak leciało w dół w styczniu zaliczyła anemie 9,4 hgb teraz ma 10,8 Ale dwa tygodnie temu miała 11,3 ładnie już rosła zeszlismy z dawki żelaza i znów klops bo spadło. No i tak sie bujam z moją gwiazdą krew pobierają z paluszka z żyły była kluta trzy razy właśnie na patologi i styczniu jak miała tą anemie w poradni noworodka. Jedno jest dobre z tą moją mala o dziwo nigdy nie zachorowała na grypę itp. mimo wyników tragicznych i anemi w styczniu. No nic walczymy dalej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 06:21
-
Zapomniałam dodać do szpitala dostała się z powodu szmerow na serduszku (jeden pediatra uslyszal) tam ja tylko osluchiwali żadnych badań sama zapłaciłam i poszłam do kardiologa dziecięcego by zobaczyć jak się sprawy mają - jest wyjątkowym okazem zdrowia cytując kardiologa. Moje przypuszczenie jest takie ze w szpitalu zalapala jakaś infekcje poradziła sobie z nią kosztem hemoglobiny Ale teraz nie umie załapać i wskoczyć w stałe normy by nie miała gwałtownych spadków.
-
Niedziela wstawac spiochy
Ja dzisiaj wstalam jak skowronek Moj synus poszedl spac o 19:30 ,obudzil sie na cyca o 24:30 i spal do 7 jupi jak sie ciesze Oby mu to zostalo .
Zarazspadamy na "marche"targ, po warzywka i owoce . A potem spacer i musze zajacsie starsza ,bo teraz czesciej niz zwykle oczekuje mojego zainteresowania
A i Leona wczoraj na kolacje dostal kasze jaglana z dodatkiem gruszki i zjadl cala miseczkeWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 07:56
villemo_gbm lubi tę wiadomość
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
Lojka może sprawdzimy tą teorię z przeciwieństwami
u nas ostatnio Wojtek szaleje codziennie od 4.00 rano, mam tylko nadzieję, że niedługo
się to zmieni, bo sił już czasami brakuje...
Wojtek zjada 5 porcji mleka na dobę- w ilości 210 ml (ale chyba już mu to samo mleko nie wystarcza, bo szybko jest głodny w ciągu dnia).
Zaczęliśmy rozszerzać dietę od dyni- w jej pluciu jest najlepszy, niestety nie jego smaki. W tym tygodniu testowaliśmy brokuły- mina skrzywiona jak po całej cytrynie, ale już nie pluł na odległość (zjada ze 2 łyżeczki). Wczoraj dostał strasznej wysypki na stopkach i się zastanawiam czy to te brokuły... dałam mu 2 dni temu do polizania jabłko, bo strasznie się wyrywał jak jadłam więc może to jednak to jabłko nie było za ekologiczne... odpuszczę teraz na kilka dni, żeby go nie wysypało na buzi na Chrzciny i za tydzień przetestujemy jeszcze raz brokuły, żebym miała pewność.
Ja po Chrzcinach sprawdzam hormony tarczycy i nie ma zmiłuj, pozostała dieta warzywna, bo waga stoi w miejscu mimo, że niewiele jemWiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 11:53
-
hej hej. Weekend chyba udany bo cos cicho tutaj
My po weselu i musze powiedzieć że mały spisał się wyśmienicie. Po pierwszym tancu młodych poszedł ze swoja ciocia na spacer i drzemke i póżniej bawił z nami do 22.30! Do 21.00 na zmianę z moimi rodzicami, młodszymi kuzynkami i siostrą (takie trzy gorące 17, 15 i 14) zajmowalismy sie nim ale bardzo duzo czasu spędzał na sali tanecznej bo mu sie podobały światła i muzyka. O 21 został zachustowany i tak razem z meżem i malym tańczylismy. Po 22 usną w chuście, przełożyliśmy do wózka i tak spał gdzieś do 00:30 (od czasu do czasu lulany jak była zmiana w głośności na sali). Z wesela wyszliśmy koło 1:00 wybawieni i szczęśliwi. W domu szybkie cycanie i od 2:20 do 4:45 mały spał później jedzonko i spanie do okolo 7 (własciwie to nie wiem o której sie mały obudził bo bawił się w łóżeczku jak ja się obudziłam. Ogólnie byłam wyspana bardziej po weselu niż normalnie A i mamy złote dziecko. Na weselu był gwiazdą wszyscy sie dziwili (ja też) ze taki grzeczny, że nie płacze, że jeszcze nie śpi Mocny zawodnik!
AAAAAA i moje dziecko pełza! Dziś pokonał dystans przez cały pokój i to wcale długo mu nie zeszłovillemo_gbm, aanaa, lojkalojka, Natka88, agaton, paula1 lubią tę wiadomość
-
No Styczniowa, super wieści, po pierwsze świetnie, ze weselisko sie udało, po drugie pełzanie !!! Szok
My ustaliliśmy, że idziemy na slub i wesele z Helenką, a jak bedzie jej pora spania, to zawieziemy ją do domu (15km mamy) i ululamy i wrócimy na zabawę, a hela zostanie z babcią (babcia jeszcze o tym nie wiem, mam nadzieje, że nie ma planów).
Co ja tu miałam pisac? Czytałam na bieżąco, ale na tel nie lubie pisac i czekałam az na kompie będe siedzieć.
Villemo, zdrówka dla Majeczki, szkoda, że wyniki spadły, ciekawe z czego to...
Zakręcona, ale u was dużo cyckowania faktycznie, u nas dużo mniej Po drzemce raczej nie je nigdy, tylko przed
-
Dzień dobry
Melduję się po siłowni , 1,5 h zaliczone
Obiadek zrobiłam : szparagi , łosoś i makaron ryżowy z krewetkami i curry . Pyszności i zdrowe
Coś mnie jajniki bola wciąż czekam na okres , od 13 lutego ... dwa testy zrobione i dzięki Bogu negatywne .
W ogóle jutro idę lub w środę założyć implant okazało się ze można przy kp więc lece, szkoda że wcześniej nie wiedziałam ... -
Zakręcona, oby implant nie miał tych skutków ubocznych co tabsy.
A ja robiłam dzisiaj test ciążowy, bo już pół roku bez okresu, ale Ola, stety niestety nie dołączam do Ciebie Jeszcze nie teraz Długo mnie ta niepłodność pociążowa trzyma, obym sie przed końcem macierzyńskiego wyrobiła hehe
-
Styczniowa to zuch chłopak, fajnie, że oprócz Was miał się kto nim zająć na weselu, bo to jednak dużo łatwiej I gratuluję pełzania! Moja co prawda całego pokoju jeszcze nie przepełznie, ale też już się skończyły dla mnie czasy beztroskiego śniadania, kiedy dziecko leżało na macie i się bawiło a ja mogłam zjeść. Teraz co chwilę muszę podbiegać i kłaść ją na koc albo matę, bo złazi i kręci się w kółko i na rączkach się podciąga cwaniara. Na czterech do raczkowania też już staje, tylko jeszcze nie wie jak ruszyć
Agaton to i mnie ta niepłodność laktacyjna tak cały czas trzyma, niby to dobrze, ale i tak się stresuję, że już na pewno zaraz wszystko wróci do normy
Olu jak tam samopoczucie? Czy maleństwo mocno daje o sobie znać?
Oj dziewczyny, mi jeszcze brakuje 3 kg do wagi sprzed ciąży... A najlepiej to 5 Ale odkąd ograniczyłam słodycze i jem częściej a mniej w ciągu dnia, to jednak waga leci w dół. Dodatkowo długie spacery - mąż zainstalował mi endomondo ( ) w telefonie i staram się robić co najmniej po 50 km tygodniowo szybkim marszem. Różnie to wychodzi, bo czasami przejdę 8 km, czasami 12 w ciągu jednego spaceru, ale opłaca się. Kondycja lepsza no i muszę powiedzieć, że coraz zgrabniej wyglądam, chociaż to jeszcze nie to Zakręcona podziwiam Cię za tą siłownię, mnie by chyba nikt nie zmusił, żebym chodziłavillemo_gbm, agaton lubią tę wiadomość