Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:Haha, Dodinka, już dawno A Ty?
W poniedziałek 12.12 idę na IP zdjąć pessar i liczę na szybkie rozwiązanie, bo umieram już. Wszystko mnie boli, ledwo się ruszam, chcę mieć to już za sobą
Ja jeszcze nie spakowana w nastepnym tyg to zrobie.
Nie dziwie Ci sie ja chodze ciagle zla, wszystko mnie denerwuje , wszystko boli , nogi zaczely mi puchnac nawet i kolana bola a o biodrach i zebrach to juz nie wspomne. Koncowka ciazy jest okropna licze ze jak odstawie luteine to moze sybciej maly sie urodzi oby grudzien przeszedl i moze wychodzic -
Hej Wam..
Polkosia mam pytanie do Ciebie.
Czytałam , że masz ten pessar założony ponownie i powiedz mi mając go jakby się zaczęła akcja porodowa typu skurcze , odejscie wód to ? Czy w ogOle moze.tak być ? Wiem głupie pytanie.ale nie znam.się a ciekawi mnie to bardzo . Skurcze domyslalam się ze mogą być a reszta jak to jest jak.np. poród się zaczal by ci mając pessarpolkosia lubi tę wiadomość
-
Czasami zdaza się że jednak dochodzi do rozwarcia mimo założonego pesara i wtedy wypada bo szyjka się wygładza, czasami ściągają już w szpitalu bo akcja się zaczęła, różnie bywa u mnie jak lekarz ściągnął pessar to musiałam za dwie h jechać do szpitala na porodowke bo było rozwarcie i wody odeszły i na wywołanie porodu.
polkosia lubi tę wiadomość
-
Villemo, serio? Cholera, a mi się dziś śniło, że zdjęli mi pessar i od razu wody odeszły. Mam jednak nadzieję, że nie zadziała tak szybko Z Klementynką nosiłam do 38 tc i po 2 tyg nadal nic. Skończyło się wywoływaniem. Ciekawe jak teraz będzieKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Dzięki, Zakręcona, ale kiepsko. Mam ogromny brzuch, większy niż z Klementynką (a ważę mniej) i jest bardzo ciężko... Ale jakoś trzeba funkcjonować, co zrobić Czekam właśnie do poniedziałku na zdjęcie pessara i mogę rodzić. A co u Was? Chodzi już młody?
A, przygotowana tak, spakowana już i nawet wyciągnęłam bujaczek i kołyskęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 22:49
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ale fajnie trochę zazdroszczę ale nadal " produkcja" wstrzymana do wakacji 2018
U Nas wszystko dobrze , tak mały juz chodzi od miesiąca tak porządnie sam . Strasznie lobuzuje odkąd zaczął chodzić hehe jest wszędzie doslwonie.
A takto rośnie mi chlopak jak na drożdżach , 12,5 kg i prawie 90 cm wzrostu ma
Nie karmimy sie od 5 tygodni juz , Ja nadal się odchudzam i wielkie G *** z tego mam . Stoję z waGa mimo diet , ćwiczeń . I tak od kilku miesięcy ... dietetyk nie pomógł za wiele , trener tez nie . Jestem zalamana.
Za 1,5 tygodnia lecimy na teneryfe , zastanawiam się jak minie mi 6 h lotu z chodzacym juz baczkiem... juz się boje powiem tak . Latałam z małym juz ok 6 razy ale wtedy jeszcze nie chodził , kp wiec tez zupełnie inaczej . O jedzenie akurat się nie boję tu ale o to ze będzie chciał mi latać po samolocie a jak.nie pozwolę to zrobi histerie -
Rety, chłop jak dąb U nas dopiero 9,5 kg, ubranka na 86, ale nie wiem ile fizycznie ma, bo dawno nie sprawdzałam. Jeszcze sama nie chodzi. Może jakąś nową zabawkę czy klocki weź mu do samolotu? 6h to w sporo, a o której lecicie? Może drzemka mu wypadnie akuratKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
To jest ogólnie tak , że My wytlatujemy ze Szkocji wiec od Nas autem na lotnisko jedziemy 5 h wyjeżdżamy o 2 w nocy by na 7 być juz tam . O 9:15 mamy wylot i dokładnie lecimy 5,5 godziny. Niby drzemka wypada w trakcie lotu ale taka prawda , że w samolocie oko mu się zamyka wtedy kiedy się chce , że tak powiem hehe. Może bedzie na tyle zmęczony ze będzie chciał spać bo gorzej jak będzie z przemęczenia marudzić :o
Wezmę mu zabawkę napewno bo klocki to idą z bagażem na luk.
Co do wzrostu to Ja małego jak mierzyłam ok 2 miesiące temu to miał 87 cm jakoś to teraz myślę , że 90 osiągnął powiem Ci , że nie jest pulpecik , tlhest wysoki wiec ta waga sie pięknie rozłożyła -
Poklosia u mojej ginekolog jednej pacjentce wypadł pessar bo jej się rozwarcie zrobiło ale na szczęście wody jej wtedy nie odeszły i trochę jeszcze ponosila.
U mnie było tak że ściągnęła pessar i za dwie h było już rozwarcie na 1 cm ale że miałam w ciąży wielowodzie to mi wody odeszły i rodzic trza przez wywoływanie, ogólnie gdyby nie pessar w moim przypadku to bym urodziła najpóźniej w 26 tyg. a tak w 38, pessar miałam założony od 21 tyg. dzięki niemu mam zdrową dziewczynkę a gdyby go nie było to mogło by jej nie być bo szyjka niewydolna. Poklosia mnie położna mówiła że są dwa rodzaje pesarowych mam pierwsze rodzą po zdjęciu pesara a drugie przenoszą haha życzę Ci z całego serca jednak normalnego nie wywolywanego porodu zaczynajacego się od skurczy .polkosia lubi tę wiadomość
-
Poklosia, to na święta moze juz z dzidziusiem my mieliśmy dzisiaj z,mężem wychodne, pierwsze chyba od 1,5 toku. Obiad, pozniej byliśmy na musicalu mama mia w Romie, bylo super, wracamy, a tu od drzwi jeczaca Jagna, matko jaka,ona jes meczaca, nie wiem czy Wasze dzieciaki tez takie marudne, ale moja moglaby siedzieć wyłącznie na rękach i wówczas tylko by nie jeczala.
Co do chodzenia, to tydzień temu zaczela chodzić i kurczę jakby zapomnisla. Tjak soe zapomni, to puści die i pójdzie, ale jak ja wolam to popyla na czworaka, tez tak u was bylo?polkosia lubi tę wiadomość
-
Polkosia,życzę ci,żeby po zdjęciu pessara zaraz akcja ruszyla niesamowite,ze to juz tuz tuz
Zakręcona,ciekawe jak Oski zniesie lot, ostatnio znajomi byli na Fuerteventurze z trojka dzieci (4, 2,5 lat i 7 m-cy) dali rade to i wy dacie hehe my lecimy w marcu na Gran Canarię i na pewno będzie trudniej niż rok temu z Hela (byliśmy na Teneryfie jak Hela miała 5m-cy), ale dla wygrzania dupska na przedwiosniu warto się poświęcić ))
Moja Hela nie chodzi,strasznie jest ostrozna, za raczki juz praktycznie biega,ale chodzić sama nie chce cieszę się z tego,bo pewnie tak to by się wywracala i walila glowa,a tak to pewnie zacznie chodzić jak juz będzie pewniejsza kroków
Agata, moja Hela co prawda nie jęczy non stop,raczej jest bardzo pogoda i zadowolona,ale jak tylko zniknę jej z oczu to jest dramat i wlazi na mnie caly czas, tylko siądę,to od razu mnie obsiada, jak jem obiad to z nią na rękach często,tak mnie to czasem meczy,ze szok... O sikaniu czy dwójce w samotności mogę pomarzyćpolkosia, villemo_gbm, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Agatko , no wlasnie Jagna jak Hela, zle się wyrazilam. Non stop na mniecwlazi i tylko wówczas jest super, a jak nie włazi na mnie, to wlazi na kawę, krzesło, a,pozniej na stol. Moja tesciowa i mama mówią, zecjak mnie nie ma, to ona jest zupełnie inna, a jak mnie tylko widzi, to wyciąga raczki i czepia się jak rzep maly i pozamiatane. Z jednej strony slodka jest ta moja przylepa, z drugiej no ile można.
Chodzicie z dzieciakami na jakies zajęcia? Moja Jadzia strasznie lgnie do dzieci, aż się trzęsie jak widzi. Jest kolo mnie taka sala zabaw i tam sa zsjecia,dla dzieciaków, tylko bojecsie , ze,mi nedzie choroby przynosić, a my sobie na to pozwolić nie możemy.
-
Agatko , no wlasnie Jagna jak Hela, zle się wyrazilam. Non stop na mniecwlazi i tylko wówczas jest super, a jak nie włazi na mnie, to wlazi na kawę, krzesło, a,pozniej na stol. Moja tesciowa i mama mówią, zecjak mnie nie ma, to ona jest zupełnie inna, a jak mnie tylko widzi, to wyciąga raczki i czepia się jak rzep maly i pozamiatane. Z jednej strony slodka jest ta moja przylepa, z drugiej no ile można.
Chodzicie z dzieciakami na jakies zajęcia? Moja Jadzia strasznie lgnie do dzieci, aż się trzęsie jak widzi. Jest kolo mnie taka sala zabaw i tam sa zsjecia,dla dzieciaków, tylko bojecsie , ze,mi nedzie choroby przynosić, a my sobie na to pozwolić nie możemy.
sama radość lubi tę wiadomość