Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
aagatkaa1984 wrote:Ursa, jak ja ci zazdroszczę juz tego 11 tygodnia
Już Ci bije 6 i 4 dzień a dopiero co się tu wpisałaś z 4 czy 5
jak już dobijemy do 2 trymestru to się dobrze nie obrócimy a będziemy rodzić wszystkie
tak miałam przynajmniej poprzednio
Kaśku, Bree lubią tę wiadomość
-
Chciałam mieć mdłości...już nie chcę ;/ Co innego mdłości w domu, a co innego w pracy - do tego w pracy z Klientem ;/
Zmierzyłam sobie dzisiaj temperaturę, bo czuję że coś mnie zbiera a tam 36,83...ciężki dzień mnie czeka.Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
aagatkaa1984 wrote:Mnie tez bola mięśnie ud, ja choruje na toczeń i mnie troche martwi, czy to nie jakis maly nawrót bo kolana tez mnie bolą
Agatka wybacz, że pytam, ale bierzesz jakieś leki na swoją chorobę, czy po prostu masz ją w remisji?Bree lubi tę wiadomość
-
aagatkaa1984 wrote:Katarzynka, to wygląda na jakas infekcje, grudkowaty śluz nie jest dobry
Gin nic nie zauważył w sobotę. Nic mnie nie swędzi, nie boli (po za podbrzuszem). Nie biorę żadnych leków dowcipnych (jakoby to miały być resztki).
To jest typowy śluz "infekcyjny", bo taki też miałam. Hmm cóż spytam się gin jak będę szła na kolejną wizytę.
Dziękuję za odpowiedź :*Bree lubi tę wiadomość
-
A ja już po badaniach krwi+mocz, myślałam że się :x w autobusie. Najgorzej mnie wzieło w poczekalni tam to dopiero miałam skurcze żołądka. Trochę mam kucie w pachwinie, ale mam nadzieję że to chwilowe. Mam wymioty, jak dzidzia się domaga jedzenia, niestety musiałam być nadczo. Była spora kolejka do czekania i sporo kobiet w zaawansowanej ciąży. 3 fiolki krwi pobrane, aż mam dużego siniaka. Moczu sporo też nie było, ale mam nadzieję że starczy. Trochę sie boje o te wyniki, a najbardziej moczu i tsh.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2015, 11:44
Kasia82, Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Ależ się z rana rozpisałyście
Ola trzymam cały czas kciuki i czekam na wieści i zdjęcie
Ja też mam śluz który wygląda jak infekcyjny ... .Byłam u lekarza w sobotę ale wtedy nic się nie działo a już w niedzielę wieczorem qrcze na wkładce widzę że nie jest dobrze no i wracam dziś do lekarza spowrotemniech ratuje.
Z pozytywów ależ pięknie słonko dziś świeci. Idę zaraz na spacerek
nie wiem jak wy ale ja od razu mam powera. Nawet wstałam dziś o 8:30 a ostatnio dla mnie to środek nocy... i zrobiłam sobie pyszne śniadanko (gruby naleśnik z dżemem jagodowym od mamy i mango, polane jogurtem naturalnym i posypane sezamem - mniam). Rano mdłości nie miałam więc mogłam sobie pozwolić na szaleństwoola.321, Bree, Bunia86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczynki jestem!!!!!
Dzidziuś ma 4,43cm taki już duży, ostatnio machał rączkami a dziś sobie grzecznie spał
.
dziękuję Wam za trzymanie kciuków!!! :*:*
Dziś też moja gin założyła mi kartę ciąży!! łzy mi poleciały bo to moja pierwsza karta ciążycieszę się ogromnie
.
A co do wyliczeń to wg USG mam dziś 11t1d.
Kaśku, magdaa, Katarzyna87, Małgorzatka, Magda*, aniacicha, Kasia82, Bree, Ursa, Magnosia, paula1, dodinka, lojkalojka, aghnies, Bunia86, meeegi1771 lubią tę wiadomość
-
malgo86 wrote:A ja już po badaniach krwi+mocz, myślałam że się :x w autobusie. Najgorzej mnie wzieło w poczekalni tam to dopiero miałam skurcze żołądka. Trochę mam kucie w pachwinie, ale mam nadzieję że to chwilowe. Mam wymioty, jak dzidzia się domaga jedzenia, niestety musiałam być nadczo. Była spora kolejka do czekania i sporo kobiet w zaawansowanej ciąży. 3 fiolki krwi pobrane, aż mam dużego siniaka. Moczu sporo też nie było, ale mam nadzieję że starczy. Trochę sie boje o te wyniki, a najbardziej moczu i tsh.
Malgo ja ma taki sposób że mam w torbie kanapkę i obowiązkowo banana. Jak mdłości są w normie to kanapkę wcinam zaraz po wyjściu z lab. Jak już muli to banan. Z tym że ja nei wymiotuje mnie tylko muli - czuję się wtedy jak bym straszną grypę miała albo kaca potwornego.
A siniak podobno robi się jak źle uciskamy miejsce po wkuciu (oczywiście wyjąwszy przypadki kiedy pielęgniarka się źle wkuła). Nie można zginać łokcia i trzeba dociskać to miejsce po wkuciu. Odkąd wytłumaczyła i pokazała mi jedna pielęgniarka jak to robić to już nie miałam siniaków -
ola.321 wrote:Dziewczynki jestem!!!!!
Dzidziuś ma 4,43cm taki już duży, ostatnio machał rączkami a dziś sobie grzecznie spał
.
dziękuję Wam za trzymanie kciuków!!! :*:*
Dziś też moja gin założyła mi kartę ciąży!! łzy mi poleciały bo to moja pierwsza karta ciążycieszę się ogromnie
.
A co do wyliczeń to wg USG mam dziś 11t1d.
Ale super!! Gratuluję!!
Naprawdę duży już ten twój dzidziolek
ola.321, Magda*, Bree lubią tę wiadomość