Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam i ja. Z rana musialam ogarnac troche rzeczy do pracy, no przeciez jestem niezastapiona
ale na szczescie w domu mam wiekszy luz wiec porobilam co trzeba i mam chwile wolnego. Dowiedzialam sie ze na weekendowy zjazd maja za mnie zadtepstwo wiec mam wolne do poniedzialku- jupi
juz sie balam ze znowu bede musoala ma zwolnieniu do pracy dylac, ale chyba szef wzial sobie do serca chorobe w moim stanie
Zaciskam kciuki za dzisiejsze wizytyBree lubi tę wiadomość
-
nat_alia wrote:nie moge tak powiedzieć bo o kasie dowiedziałam się przez przypadek... a w pracy nie powinno rozmawiać się na temat wynagrodzenia...
po świętach ide na L4
ale zastanawiałam się nad wakacjami - chcieliśmy z mężem pojechać gdzieś za granicę ale jak będę na L4 to chyba nie wolno się ruszać z domu...
jak to jest wg prawa?
U mnie w firmie to nawet kierownik personalny z innym kierownikiem potrafią przyjść na zwolnieniu do domu i kontrolować i nie ważne jakie mam zwolnienie do zusu też wysyłają pisemko z prośbą o kontrolę bo mają takie prawo więc wszystko zależy od firmyBree lubi tę wiadomość
-
Aguś26 wrote:Z Wielkopolski a skierowana jestem do poznania
Też pochodzę z Wielkopolski, 6 lat mieszkałam w Poznaniu, ale teraz jestem na Śląskusentymenty
Siedzę jak na szpilkach... a jeszcze 6 godzin 45 minut do badań prenatalnych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 09:58
Bree lubi tę wiadomość
-
Hej kochane.
Natalia ja mam ten sam problem...zaczęłam myśleć o L4 i akurat jak je wezmę chciałam jechać zagranicę lekarz nie widzi przeciwwskazań powiedział do mnie: "Pani nie jest chora, Pani jest w ciąży a ciąża to nie choroba". Jeśli będziesz miała L4 chodzące możesz być gdzie chcesz a jak będą chcieli Cię skontrolować to wyślą wezwanie podobno nie chodzą już po domach taką inf uzyskałam z samego ZUS-uBree lubi tę wiadomość
-
hej Dziewczyny
trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!!
Bree - widzę że nie tylko ja zastanawiałam się gdzie zniknęłaś
Buniu - trzymaj się dzielnie i dawaj znać co u Ciebie!! ściskam Cię!
Miłego dniaUrsa, Bree lubią tę wiadomość
-
ja mam w przyszłym tygodniu, i już usiedzieć nie mogę z ciekawości ile urosło nasze maleństwo i jaka będzie reakcja męża na dźwięk serca
i jak ja mam podzielić uwagę pomiędzy monitor i jego twarz, bo ani jednego ani drugiego nie mogę przegapić
Nynusia, Ursa, Bree lubią tę wiadomość
-
FreshMm wrote:
Siedzę jak na szpilkach... a jeszcze 6 godzin 45 minut do badań prenatalnych
Bedzie dobrzeU mnie równe 5 godzin. Ale tak naprawdę to mniej. Gdzieś koło 13 muszę zacząć się szykować. O 14 będzie P i pojedziemy
Ja na razie jeszcze jakoś bardzo się nie trzęsę chociaż lekkie napięcie jest. Plus z tego taki, że dzisiaj nie mam problemu z zapaciem
Nynusia trzymaj trzymajKoniecznie bardzo mocno
Bree, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny!
Nie było mnie kilka dni ale nadrobiłam
Mi ostatnio coś hormonki szaleją bo bardzo łatwo się irytuję i wkurzam na wszystko. Nawet M przez skype mnie wyprowadza z równowagi mimo że tęsknię przecież....
Dziś piękna pogoda idę na długi spacer. Obiecałam sobie że wracam do ruszania się bo całkiem oklapnę na tej kanapie
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty!!! i strasznie zazdroszczę, ja muszę jeszcze 6 dni poczekać
Bunia trzymaj się dzielnie :*
A Bree uwielbiam Twoją pozytywną energię i podejrzewam że nie ja jedna. Jak mam dołka jakiegoś to wystarczy jeden wpis od Ciebie i od razu japka mi się uśmiecha... więc proszę Cie nie pisz bzdur
Ursa, Bree lubią tę wiadomość
-
lilmama wrote:Jednorazowo, wczoraj z wieczora i bol glowy do tego. Zastanawiam sie czy nie pojechac dzusiaj do lekarza?
Lilmama ja bym pojechała do lekarza.
Mój znajomy ma problemy z podwyższonym ciśnieniem i jak tylko mu 'skacze' to pije sok z buraków w dość dużych ilościach. Tylko tyle mogę doradzić... bo ja z niskociśnieniowców raczej.lilmama, Bree lubią tę wiadomość
-
Mnie moje ciśnienie też przeraża, ale w drugą stronę, co na szczęscie nie jest groźne, o ile pamiętam o powolnym wstawaniu:)W szpitalu z rana miałam 80/40. Wczoraj na wizycie mimo, że byłam zestresowana in powinnam mieć wyższe, to miałam tylko 98/60. Więc nadciśnienie mi na razie nie grozi, ale wiem, że dłużej utrzymujące się jest groźne, więc lepiej to skonsultować z lekarzem.
Ja genetyczne mam za równe 2 tyg:)Już się nie mogę doczekać.lilmama, Bree, Kaśku lubią tę wiadomość