Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie tata i siostra na nadcisnienie choruja. Ja zwykle mialam w normie (jakis czas mierzylam regularnie) tylko jak dochodzil bol glowy to bylo podwyzszone, ale to sie rzadko zdarzalo. A to musze do gin pojechac, czy do normalnego lekarza?
Bree lubi tę wiadomość
-
Amerie wrote:Mnie moje ciśnienie też przeraża, ale w drugą stronę, co na szczęscie nie jest groźne, o ile pamiętam o powolnym wstawaniu:)W szpitalu z rana miałam 80/40. Wczoraj na wizycie mimo, że byłam zestresowana in powinnam mieć wyższe, to miałam tylko 98/60. Więc nadciśnienie mi na razie nie grozi, ale wiem, że dłużej utrzymujące się jest groźne, więc lepiej to skonsultować z lekarzem.
Ja genetyczne mam za równe 2 tyg:)Już się nie mogę doczekać.
Też mam niskie ciśnienie poniżej 100/70Bree lubi tę wiadomość
-
aniacicha wrote:Dziewuszki trzymam kciukasy za wasze dzisiejsze wizyty:)
Mi został równy tydzień do wizyty:)
To tak jak u mnieja za równy tydzień mam wizytę. Mam nadzieję, że serduszko będzie pięknie biło.
Ursa, aniacicha, Bree lubią tę wiadomość
-
Zaniosłam wnioski, niech oni się teraz martwią
ja dziś mam wizytę na NFZ, ale jak to na nfz nic się nie dowiemdlatego chodzę jeszcze prywatnie. a w czwartek genetyczne
Bree, Kaśku lubią tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty:)Macie śliczne okrągłe brzuszki:)
Co do mnie to nienajlepiej...wczoraj w pracy dostałam dość silnych skurczy i jak już poszłam do toalety zobaczyłam krew:(Od razu do menagera wyjaśniłam sytuacje(znała sytuacje mojej poprzedniej ciąży) i pojechałam do domu.Nie pojechałam na pogotowie ,bo kontaktowałam się z polskim lekarzem telefonicznie.Dopiero wczoraj się dowiedziałam ,że jest taka możliwość.Powiedział ,że wizyta na pogotowiu nic nie da poza straconym czasem ,bo nie są w stanie nic mi tam zrobić poza zbadaniem moczu.Kazał nie wykonywać gwałtownych ruchów i przedewszystkim zachować spokój.Uspokoiło się.Wzięłam na własną rękę jedną tabletkę extra duphastonu i nospę.Przeszło.Dzisiaj lekko plamie i delikatnie brzuch mnie pobolewa.Nadal staram się wierzyć ,że wszystko będzie dobrze.Niestety muszę iść do pracy ,bo nie mogę się narażać co najwyżej zwolnie się jeśli nie będę się najlepiej czuła.Nic nie nosiłam ani w żaden sposób się nie przepracowywałam.Myślę ,że spowodował to stres przed i po usg.Dlatego teraz naprawdę staram się nie denerwować i wiem ,że muszę się oszczędzać.Najlepiej byłoby sie nie ruszać wcale ,ale to niestety nie jest możliwe.
Przykro mi ,że nienajlepsze wieści Wam przekazuje,ale jakoś Wy trzymacie mnie na duchu i Wasze maleństwa:)Bree lubi tę wiadomość
Mój cud-Laura 11.07.2016:*
Aniołek [*] 03.2015
Fasolka [*] 23.12.2014
Aniołek [*] 29.07.2013
-
Przechodziłam już przez poronienie także wydaje mi sie ,że ciąża jest nadal utrzymana. Jutro mają mi pobrać krew i wczoraj na pierwszej wizycie mi pobierali żeby ocenic czy Beta HCG wzrasta.Dzisiaj lekarz rodzinny nie przyjmuje ,a tylko on może mnie skierować ponownie do kliniki wczesnej ciąży.Rano przed probraniem krwi zarejestruje się do lekarza żeby skonsultować się z nim co dalej.Dzwoniłam na numer alarmowy i czekam na telefon od lekarza.
Bree lubi tę wiadomość
Mój cud-Laura 11.07.2016:*
Aniołek [*] 03.2015
Fasolka [*] 23.12.2014
Aniołek [*] 29.07.2013
-
Nynusia wrote:Hej kochane.
Natalia ja mam ten sam problem...zaczęłam myśleć o L4 i akurat jak je wezmę chciałam jechać zagranicę lekarz nie widzi przeciwwskazań powiedział do mnie: "Pani nie jest chora, Pani jest w ciąży a ciąża to nie choroba". Jeśli będziesz miała L4 chodzące możesz być gdzie chcesz a jak będą chcieli Cię skontrolować to wyślą wezwanie podobno nie chodzą już po domach taką inf uzyskałam z samego ZUS-u
Nynusia, ja zagranicę bym się bała jechać ze względu na wysokie temperatury. Chyba, że wybierzecie się poza sezonem, kiedy nie będzie upałów. Wiele zależy też od tego, jak będziesz się czuła i jak zniesiesz podróż, to już sama musisz zdecydować czy znajdziesz siłę. My mamy zaklepane wakacje w Szklarskiej Porębie. Początkowo miała być Słowacja i ostre chodzenie po górach, ale ze względu na plany ciążowe, zmieniliśmy zdanie na Szklarską. Teraz zastanawiam się czy jednak nie zrezygnować całkowicie z wyjazdu w Karkonosze. Jakoś sobie nie wyobrażam biegania po górach pod koniec szóstego miesiąca i na początku siódmego. Nie jestem bojaźliwa, ale obawiałabym się, że niestety różnie mogłoby się to skończyć. Kocham góry i myśl o wyjeździe w inne miejsce nie jest dla mnie satysfakcjonująca, ale cóż... Są rzeczy ważne i ważniejsze.Bree lubi tę wiadomość
-
Wiecie co jak słucham tych historii, to ja się cieszę na ten nasz lichy nfz, co by sie nie dzialo, to jednak nikt krwawienia w ciąży nie ignoruje i nie każe kobiecie czekać tydzień na wizytę.
Jaki brzusio piękny, ja tez zauwazylam, ze się powiększa, bo spodni nie mogę dopiąć i taki jest lekko wypukly. Chyba w drugiej ciąży szybciej brzuszek widac, niż w pierwszej
Ja w pierwszej ciąży w 20tc bylam na Rodos. Malej sie tylko lot samolotem nie podobal, a tak bylo superWiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 12:06
dodinka, Ursa, Bree lubią tę wiadomość
-
Kasia82 a jak pojedziesz na wakacje będziesz na L4?
lookin odpoczywajBree lubi tę wiadomość
-
Lookin, dbaj o siebie i wypoczywaj jak najwięcej. Mój lekarz powiedział, że wypoczynek i pozytywne myślenie mogą zdziałać cuda. Coś w tym jest... gdy chodziłam do pracy, kiepsko się czułam. Bolał mnie brzuch i w ogóle wszystko mnie denerwowało, a poza tym byłam wykończona i na nic nie miałam siły. Dopiero od czasu, kiedy jestem na zwolnieniu, żyję spokojnie. Lekarz powiedział, że ciąża zdarza się tak rzadko, że powinien to być dla kobiety czas wytchnienia, spokoju i odpoczynku. Choć wiem, że to tak łatwo mówić, bo w czasach, w których żyjemy często jest to nierealne. W mojej pracy nikt problemu ze zwolnieniem nie robi, ktoś przyjdzie na zastępstwo, a dla niektórych jest to być albo nie być.
W każdym razie trzymaj się dzielnie i jeśli tylko będziesz miała możliwość pójścia na zwolnienie, nie zastanawiaj się! Trzymam kciuki za to, aby wszystko było dobrze z dzidziulkiem! :*Bree, FreshMm lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny:)Będziemy o siebie i dbać i miejmy nadzieje wszystko dobrze się skończy.Masz racje aagatkaa1987 NFZ jest jaki jest ,ale nie ignorują krwawienia w ciąży...
Kasia82, Ursa, Bree lubią tę wiadomość
Mój cud-Laura 11.07.2016:*
Aniołek [*] 03.2015
Fasolka [*] 23.12.2014
Aniołek [*] 29.07.2013