Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry dziewczyny, trudny tydzień psychicznie mi sie zaczyna. Poprzednia ciąa obiad marla w 8tygodniu, wiec jak za tydzień zobaczę maleństwo będę najszczęśliwsza na świecie. Chociaż ntuicja mówi mi, ze będzie wszystko dobrze.
Miłego dnia dziewczyny i maluszki
PS. Wczoraj na mdlosci pomógł mi cola, tak wiem niezdrowa, ale napisałam sie pól szklanki i przez 2h miałam spokojny wieczórBree lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny
Agatka mi zawsze pomagała pepsi i krakersy. Też sobie pozwalałam od czasu do czasu.
Wiem jak można bac się zwykłej małej liczby. Dla mnie okolice 7 tygodnia (a straciłam w nim obie ciąże) to był ciężki moment. Co chwilę latałam sprawdzac czy wkładka czysta :)Ale przeżyłam to razem z dzidziusiem i już jestem z dnia na dzień coraz pewniejsza. Tobie też tego życzę
Megi zaraz jadę do laboratorium oddam mocz do badania (podobno z kartą ciąży nie trzeba skierowania?), po południu powinny byc wynikiA mąż zadzwoni do mojej Gin, żeby mnie jak najszybciej na wizytę wcisnąć więc mam nadzieję, nie będe musiała brac niczego na własną rękę. Nie wiem czy to zapalenie pęcherza czy jakaś infekcja pochwy. Nigdy nie miałam ani jednego ani drugiego więc trudno mi powiedziec. Na USG genetycznym ten Doktor mówił, ze maleństwo siedzi mi na pęcherzu ale nie wiem czy chodziło mu o umiejscowienie maluszka czy to, że chciało mi się siusiu (a chciało mi się).
A ja jak teraz tak sobie wszystko analizuję od tygodnia z hakiem mam takie uczucie suchosci, śluz jest biały albo mleczno biały z grudkami (ale taki mam od początku ciąży od luteiny), bez zapachu, a w niedzielę trochę mnie piekły okolice intymne ale tak jak pisałam zignorowałam to bo myślałam, że to kwestiach nowych wkładek (zaczęło mnie piec na 1-2 godziny po jej założeniu).Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 07:47
Bree lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
lookinblueeyes przytulam
lojkalojka cieszę się, że kluseczki szpinakowe smakowały
U mnie dzisiaj piękna pogoda i taki mam właśnie zamiar mieć humor, pod tą pogodę właśniewczorajsze popołudnie i wieczór przeleżałam i przedrzemałam, nie miałam w ogóle siły...
Asieńka_86, lookinblueeyes, Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Ursa wrote:Lojkalojka super wieści
Cieszę się, że u Ciebie wszystko ok
A ja też kupiłam detektor tętnaOkazało się, że znajoma znajomej mojego męża ma w Szczecinie taki detektor i chętnie odsprzeda nam go za 60 zł
Nie jest taki wypasiony jak ten Małgorzatki ale jest dobrej, renomowanej firmy Baby SoundMożna słuchać na słuchawkach lub na komputerze
Można też nagrac
Jutro Przemuś go odbierze i kupi w aptece żel do USG
Ursa też mam tej firmy ale u mnie za wcześnie na słuchanie jest w ulotce napisane że po 12tc niestetyBree lubi tę wiadomość
-
A co do zapalenia pęcherza nie zawsze musi boleć przy sikaniu u mnie nie było żadnych objawów a w moczu bakterie wyszły i okazało się że trzeba leczyć. Mi gin pozwolił urosept , żuravit i wit C - furagin zabronił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 09:19
Ursa, Bree lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczynki
Ja już nawodniona, poleczona i jak nowo narodzona- tym bardziej, że widziałam wczoraj mojego bobasa jak macha łapkami!
Jak się nauczę to wrzucę Wam jego zdjęcie
Poryczałam się jak go zobaczyłam, jeszcze kilka dni wcześniej bardziej przypominał kijankę niż człowieka, a teraz proszę takie machanie do matuli
A dziś opędzlowałam bułkę z masłem i herbatkę i na razie wszystko siedzi w żołądku
Powodzenia Wam życzę w dalszych zmaganiach z ciążą.
Ja muszę powtórzyć bad moczu bo wyszło kiepskie, tzn bakterie mi wyszły, ketony, ślad białka.
I jeszcze glukozę na czczo. Może jutro to zrobię korzystając z faktu że mam ostatni dzień zwolnienia.
AAa i miałam Wam napisać, że mi ginekolog wczoraj powiedziała że dobra jest wit B6 na wymioty- podobno w Stanach to lek pierwszego wyboru, 10-25 mg 3 x dziennie. A położna z kolei stwierdziła że jej pomagała tylko cola i snickers rano
Buziaki :*mihito, Ursa, Katarzyna87, FreshMm, Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, od kilku dni utrzymuje mi sie temp. 37,5-37,7. Można cos brać na zbicie temperatury? Myślicie, że warto iść do lekarza? Bo obawiam sie, że może zbagatelizować temp. poniżej 38 stopni. Dużo słońca Wam życzę!!
monika_89, Bree lubią tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
jacusianka wrote:Dziewczyny, od kilku dni utrzymuje mi sie temp. 37,5-37,7. Można cos brać na zbicie temperatury? Myślicie, że warto iść do lekarza? Bo obawiam sie, że może zbagatelizować temp. poniżej 38 stopni. Dużo słońca Wam życzę!!
Można brać apap albo paracetamol, taka temperatura to nie jest temperatura do zbijania. Ale nie wiem jak wpływa na dzidziolka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 09:56
Bree lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjacusianka,ja wlasnie mam grype,mam nadzieje ze to juz ostatki,bo czuje sie lepiej,ale temperatury nie zbijałam,i w sumie powiem ci ze organizm potrzebuje tej wyzszej temperatury by nia powybijac bakterie czy wirusy,jedyne co to wit.C polecam
Bree lubi tę wiadomość
-
Jacusianka można brać paracetamol ale lepiej najpierw skonsultowac to z lekarzem. Jeśli nie ma szans na rozmowę z ginem to chociaż z lekarzem pierwszego kontaktu. Dużo zdrówka CI życzę.
Dodinka ja myślę, że skoro poprzez USG przez brzuch teraz Niunia słuchałam to i tym aparatem się już udaJak nie to też poczekam tydzień czy dwa
Cieszę się jak wariat, że udało się dość tanio kupić. Dzisiaj jak wiozłam mocz to zaszłam do apteki w laboratorium i kupiłam sobie żel do USG Ziaji
Kosztował zawrotne 5 zł
A ja (odpukać w niemalowane drewno) dzisiaj czuję się bardzo dobrze. Właśnie piję sobie herbatkę tropikalną z lidla z miodzikiem przelewickimMniam
Do ginekologa mam po prostu wejśc bez kolejki (już to widzę jak mnie ktokolwiek wpuści).Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Jeju, ale głodna byłam
jadłam śniadanie o 7:30 i już musiałam zjeść, bo mi kiszki marsza grały. Siedzę w pracy. Ja do torebki, a tam nie ma bułek!!! Zamiast włożyć je do torebki to włożyłam do lodówki. Ale jestem teraz zakręcona!
Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Agania ja też często zachowuję sie jakbym głowe zostawiła w domu. Chyba przez te hormony takie rozkojarzone jesteśmy.
Ja też teraz powoli robię się głodna. Najgorzej, że w lodówce coś brzydko pachnie i mi się odechciewa wszystkiego jak do niej zajrzę. Musze męża wybłagac żeby wymył lodówkę.Małgorzatka, Bree lubią tę wiadomość
-
Ursa wrote:Agania ja też często zachowuję sie jakbym głowe zostawiła w domu. Chyba przez te hormony takie rozkojarzone jesteśmy.
Ja też teraz powoli robię się głodna. Najgorzej, że w lodówce coś brzydko pachnie i mi się odechciewa wszystkiego jak do niej zajrzę. Musze męża wybłagac żeby wymył lodówkę.
Myślę, że to na pewno hormony, ja to nieraz nie wiem co robię. Niedługo zęby umyję mydłem do rąk.Ursa, Bree lubią tę wiadomość
-
Ursa wrote:Jacusianka można brać paracetamol ale lepiej najpierw skonsultowac to z lekarzem. Jeśli nie ma szans na rozmowę z ginem to chociaż z lekarzem pierwszego kontaktu. Dużo zdrówka CI życzę.
Dodinka ja myślę, że skoro poprzez USG przez brzuch teraz Niunia słuchałam to i tym aparatem się już udaJak nie to też poczekam tydzień czy dwa
Cieszę się jak wariat, że udało się dość tanio kupić. Dzisiaj jak wiozłam mocz to zaszłam do apteki w laboratorium i kupiłam sobie żel do USG Ziaji
Kosztował zawrotne 5 zł
A ja (odpukać w niemalowane drewno) dzisiaj czuję się bardzo dobrze. Właśnie piję sobie herbatkę tropikalną z lidla z miodzikiem przelewickimMniam
Ursa u Ciebie na bank bedzie słychać bo masz 12t 6d a ja dopiero 10t 4d dlatego u mnie nic nie słychac jeszcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 11:18
Ursa, Bree lubią tę wiadomość