Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatim wrote:Na to wyglada, ze mam najnizsza bete nie rozumiem tak duzej roznicy oby to nic zlego...
Fatim lubi tę wiadomość
-
Nynusia ja tez jakos od piatku czuje sie wyjatkowo dobrze bo juz nie boli mnie brzuch tak jak wczesniej i humor sie poprawil bo wczesniej to bez kija sie do mbie nie zblizaj jakies napady zlosci mialam tyle ze teraz chorubsko mnie dopadopadlo niestety..
Nynusia tez mam w srode wizyte u gina zeby zobaczyc serducho mam nadzieje ze juz bedzie widac no to trzymam kciuki zebys zobaczyla sliczna fasolke i moze tez juz serduszkoNynusia lubi tę wiadomość
-
Ewalika mnie też właśnie przestał boleć brzuch i z tego powodu się cieszę bo już się zaczynałam bać, humorki mam nadal ale takie napady raz mam ochotę się śmiać a za chwilę chce mi się płakać
Ja też będę trzymać kciuki żeby było widać u Ciebie serduszko u mnie to chyba jeszcze za wcześnie no ale zobaczymy... jestem baardzo podekscytowana
Zdrowiej szybkoEwalika lubi tę wiadomość
-
Fatim wrote:Na to wyglada, ze mam najnizsza bete nie rozumiem tak duzej roznicy oby to nic zlego...
Małgorzatka, polkosia lubią tę wiadomość
-
Fatim a ja sprawdziłam faktycznie ty jutro i tak powtarzasz także zaciskam już mocno kciuki !!! :*
I nie martw się , wróciłam się specjalnie i naprawdę masz dobry przyrost beta 129 to 4 tydzień u Ciebie się zgadza jutro będzie wynosić koło 400 zobaczysz :* :* :* jak nie więcej bo ja tam się nie znam ile ona tam rośnie tak dokładnie Dobranoc :*Fatim lubi tę wiadomość
-
Ja już się kłade coś się źle czuje mam nadzieję że nie złapałam od Cory na razie mnie tylko muli w żołądku buziaki śpijcie smacznie
Nie stresować się proszę i bądźcie dobrej myśli wszystkie :* :*:* -
Hej Kochane : )
Witam Nowe Mamusie, gratuluję nowych badań i bet : ) dziś dzień dobrych wiadomości : )
Może u mnie średnio, ale dziękuję za wsparcie ;* cieszę się, że mam to endometrium grube i coś w rodzaju pęcherzyka - to te dobra wiadomość. Teraz zaciskam kciuki i czekam na wynik bety, który będzie najpóźniej rano.
Co do zmiany lekarza... zmieniam go oczywiście teraz na taką fajną kobietę z Luxmed z polecenia siostry mojego P., tylko muszę się wbić w termin :> siostra P. też na początku się nadziała na niemiłego lekarza, który jej powiedział, żeby się nie nastawiała i że ona jest z pokolenia testów ciązowych... i też wtedy zmieniła lekarza na tę fajną lekarkę.
Na szczęście mąż siostry P. jest moim bezpośrednim przełożonym w pracy i będzie o mnie dbał, a szefowa ze szczebla wyżej jest teraz na l4, więc nie muszę się z nią męczyć, że mi nakaże nadgodziny
Jestem z Siemianowic Śląskich, ale mieszkam tu od 2 lat, wcześniej żyłam w Wielkopolsce, nawet 6 lat w Poznaniu. Chętnie przyjmę wszelkie polecenia lekarzy z Luxmedu i prywatnych na terenie naszego Śląska
Z Poznania mogę polecić lekarza
Miłego wieczoru : )
________________________
Edytowane:
Pojawił się wynik betaHCG
mam:
2 760 mIU /ml :DDD
Ale jestem szczęśliwa :DDDWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 21:44
Ewalika, paula1, dodinka lubią tę wiadomość
-
Dzięki Wam ;*
Nynusiu, poproszę, wyślij mi na pocztę namiary na tego lekarza, zawsze się przyda
Jeśli ktoś jest z Poznania, to też mogę polecić gorąco lekarkę, która się mną kiedyś zajmowała. Ma bogate wykształcenie i kilka publikacji, jest bardzo rozmowna, udziela wszystkich informacji i nie trzeba jej ciągnąć za język - sama wypytuje o to, co trzeba.
Badania robi wszystkie i nawet nadto, pobieranie krwi jest u niej na miejscu.
O każdej pacjentce prowadzi notatki i zawsze wie, co się działo i o czym była poprzednia wizyta - nie trzeba jej przypominać. Potrafi nawiązać kontakt.
Jak trafiłam do szpitala położniczego na łyżeczkowanie, specjalnie umówiła mnie na czas swojego dyżuru, robiła zabieg, doglądała mnie na sali, gdy leżałam w łóżku.
W sytuacjach awaryjnych łatwo się do niej dodzwonić lub umówi się na godzinę, kiedy może chwilę rozmawiać.
Jeden minus: przychodzi się na umówioną godzinę, ale trzeba czekać z 40 minut, bo ma opóźnienie często z kolejką.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 22:03
-
Fresh wiesz to vhyba hormony, bo jyz wszystko mnie wkurzw. Osyatnio strasznie moj tata. Jakis czas temu adoptowalusmy pieska i tata wciaz sie go czepia i ciagle powtarza ze jeszfze troche i go oddamy. Noz k... Co my dzieci ze psa jak zabawke traktujemy? Do tego moj M dzisiejsza bete przyjal jak powietrze... Po prostu wieczory sa do bani
-
Ach, te hormony! Też mi dziś łzy pociekły, jak mi ten lekarz w Luxmedzie powiedział, że aparat do USG będzie dostępny dopiero o godz.13.00 i mam przyjść drugi raz (a byłam u niego o 10.30).
Jejku, chciałabym bardzo adoptować psiutka, ale na razie nie mam warunków, bo właścicielka mieszkania zabrania... no, ale niedługo zmieniam mieszkanie.
Trzymam kciuki, by się obudzili Ci mężczyźni w Twoim domu i zaczęli działać jak trzeba!
No, też znikam, dobranoc wszystkim