Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
aagatkaa1984 wrote:Hej dziewczyny, ja mam dzisiaj okropnego stracha:( tak się boje, ze moje szczęście dzisiaj się zakończy. Wizyta 14;30 jak ja dozyje, koszmar. Jeszcze miałam jakiś głupi sen
-
Dzień dobry
Życzę wszytskim miłego dnia
U mnie przebija się słoneczko więc może dzisiejszy dzień będzie ładniejszy.
Agatka moooocno trzymam za Ciebie kciuki. Wiem co czujesz, pierwsze USG po pechowym 7 tygodniu miałam dopiero w 10t0d. Te kilka godzin przed to był koszmar... ale jestem pewna, że wszystko i u Ciebie będzie dobrzeNastępne wizyty to już będzie troszkę mniejszy stres
aanaa lubi tę wiadomość
-
Hej kochane
Ja jak zwykle opóźniona bo już 10 a ja dopiero wlazłam Was podczytać
Agatko nie stresuj się na pewno wszystko będzie w jak najlepszym porządkuDzidzia Ci to dała do zrozumienia pawiem hihi
Powodzenia -trzymam kciuki
Dziewczynki gratuluję trzynastek
U mnie dziś baaardzo brzydko na dworze, deszcz pada aż by się z łóżka nie wychodziło
Ale...Ale..Ale...
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2c8006405cd1.jpg
Miłego dniaaanaa lubi tę wiadomość
-
hej Dziewczynki
trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty
co do facetów, to racjaoni myślą inaczej
ale.... gdyby to oni mieli w brzuszku dzidziusia to jestem przekonana że tak kolorowo by nie było
Małgorzatka - super że wyniki są ok!!!! -
u mnie wizyta w czwartek 11 tydzień (ale zleciało dopiero robiłam testa
) i też się stresuje, przecież to jeszcze nie minęły 3 miesiące więc trochę się boję.
Śniadanie tylko w jedną stronę jest dobre, w drugą już nie - przekonałam sie o tym wczoraj
miłego dnia Kochaneaanaa lubi tę wiadomość
-
U mnie świeci piękne słońce więc to plus piątek=cudny dzień. Czuję się znacznie lepiej, tzn energia wraca, wczoraj nawet zaczęłam myć okna w domu
Dobrze, że nie wszystkie, bo podobno w weekend mają być burze i deszcz ze śniegiem i cała robota poszłaby na marne. Teraz siedzę i czytam o monitorach oddechu, a potem może zrobię listę co tam ma być w tej wyprawce, żeby rozłożyć w miarę równomiernie koszty
-
Dziewczyny, chodzicie do pracy??
ja jeszcze tydzień i idę na wolne, pracuje w laboratorium chemicznym. Do tej pory koleżanki pomagały mi i brały na siebie prace ze szkodliwymi związkami, ale dwie odchodzą i już nie będzie kto mógł mi pomóc. Dlatego nie chcąc szkodzić dziecku będę siedzieć w domu... z teściaminiestety.
-
U nas piękna pogoda, mnie niestety muli, a po południu czeka mnie wesole miasteczko.
My dream ja pracuje, ale jeszcze 1,5miesiaca
Co do monitora, to ja kupuję, bo moja córka strasznie ulewała, takze przez sen i chce byc spokojna. Natomiast pytalam koleżanki, ktora miała, ktora mi odradza mówią, ze jej 3razy sie uruchomił, zawalu dostala, a dziecko normalnie spaloWiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2015, 10:32
-
Hejka
Ale aktywne jesteście, ja niestety na daje rady wszystkiego czytać, bo w pracy srednio mam czas, a w domu mam zepsuty komputer
Ja mam w poniedziałek pierwsze usg i się nie mogę strasznie doczekać, ale ze będzie płeć widać to się nie nastawiamJedyne co, to mam nadzieje, że będzie widać, czy to bliźniaki czy nie
Agatka, ja też miałam straszne lęki wcześniej, bo zaszłam w ciąże w bardzo niespodziewanym momencie i jak nigdy prawie alko nie pije, to akurat wtedy kolega obronił doktorat i była impreza i piłam i to wódkę. Zrobiłam przed imprezą test na wszelki, i był negatywny, ale za kilka dni zrobiłam znowu, bo okres mi się spóźniał i był pozytywny. Lekarz mi powiedział, żeby się niczym nie martwić i że to na pewno dziecku nie zaszkodziło i mamusia musi być szczęśliwa, to i dziecko będzie szczęśliweWięc nie zamartwiaj się!
Poza tym, nie wiem, czy jesteście wierzące czy nie, ale znajome mi poleciły niezawodny sposób na uspokojenie się i dziecka - czytanie mu psalmów z Pisma Świętego i fajna to sprawaMoże któraś skorzysta
Co do sprzątania łazienki, to ja od dawna nie uzywam chemicznych środków, do wanny używam sody oczyszczonej i octu (nawet ocet sama zrobiłam ze skórek od cytrusów, więc pięknie pachnie. Kosmetyków już też nie używam żadnych, jedynie naturalne oleje i mydła, no jedynie szampon mi został taki "normalny"
Wszystko przecież przez skórę się wchłania, więc wolę jak najmniej chemii na siebie nakładać
Ja się suplementuje tylko kwasem foliowym, powoli będę zażywać tran i planuję do końca ciąży zamiast syntetycznych witamin jeść pyłek pszczeli. To naturalne witaminkiZ syntetycznych to tylko witaminę C sobie rozpuszczam w wodzi i piję takaą lemoniadkę z raz dziennie
I kupiłam sobie niedawno wyciskarkę do soków i piję soki warzywne tak co drugi dzień, bo częściej nie mam czasu robić
Dziewczyny, powodzenia dla wszystkich, oby jak najmniej lęków, a jak najwięcej radośćŻeby nas każdy paw cieszył hehe (mnie na szczęście tylko mdliło, ale też przeszło już praktycznie:) )
-
my dream wrote:Dziewczyny, chodzicie do pracy??
Ja musiałam zrezygnowac z pracy od razu ale nie żałuję. Pracowałam na czarno, pracodawca to był kawał... ekhm. To była ciężka fizyczna praca więc wolałam zrezygnowac. -
Mi też się zdarzyło wypić w tej ciąży. Kilka dni przed zrobieniem testu zlewaliśmy wino z jabłek. Strasznie mnie ścięło. No i wieczorem przed zrobieniem testu wypiłam 2 piwa. Mam o to wyrzuty sumienia ale z drugiej strony mleko sie już wylało. Nic na to nie poradzę.