Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ursa a gdzie te jajeczka? Kurde nie mogę rozczytać tych fotek no nie znam się
Dziewczyny musze się pochwalić przed chwilą poczułam puknięcie:)) wreszcie, doczekać się nie mogłam!super.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 20:33
~Rewianka~, Ursa, Magnosia, Lexie, paula1, nat_alia lubią tę wiadomość
-
Battinka na drugim zdjęciu jest siusiak powyżej krzyżyka
Battinka jaki masz płaściutki brzuszekWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 20:42
~Rewianka~, BATTINKA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA u mnie niczego wlasciwie nie stwierdzil.. zbadal tylko karczek.. walil mi po brzuchu ta glowica zeby maly sie obrocil ale on tylko raczkami ruszal tak jak by sie wystraszyl, szkoda mi go bylo... no i cisnienie mialam 80/40
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2015, 21:22
-
BATTINKA wrote:No wiem ze plaski i wiem tez ze urośnie tylko kiedy? Juz bym chciała toczyć przed sobą piłeczkę choć mala i już bym czuła ze to ciąża:)
U mnie też nie ma piłeczki. W szerz mi poszło.
PS. Przytyłam prawie 3kg od ostatniej wizyty. -
Cześć dziewczyny aż prawie 2 dni mnie nie było, no ale był powód...
Więc po kolei wczoraj jak zawsze siedzę w pracy...a tu nagle wchodzi Pani i przedstawia się, że jest z Państwowej Inspekcji Pracy... ja stres jeszcze obok mnie głupia stażystka gdzie akurat w niedzielę skończył jej się staż a szef miał wczoraj przyjechać z umową pod koniec dnia.. jeszcze chciała tej babce to powiedzieć, że siedzi i czeka na umowę...
Ja że z natury jestem histeryczka to od razu spanikowałam... jeszcze ludzie wchodzą ona pyta o wypłaty czy do ręki czy na konto, a po ile godzin pracujemy i to wszystko przy tych klientach, oświadczenia karze pisać a tu ludzie są telefony dzwonią szef smsy pisze a ta WREDNA baba rozsiadła się przy jednym biurku i ją nic nie obchodziło...jeszcze po prostu była taka nie miła, że zrobiła popłoch jakich mało...
Ja dostałam takiego bólu brzucha, nagle poczułam, że mam mokro.. mówię sobie kurwa.. krwawię...a tu nawet nie miałam jak wyjść z biura...
W końcu poszła.. wpadłam w taką histerię, że nie mogłam się opanować, na szczęście na wkładce zobaczyłam tylko śluz... resztę dnia po postawieniu wszystkich na nogi łacznie z szefem spędziłam na no spie w domku... nie miałam siły psychicznie na nic...
Jakby tego było mało.. pod wieczór jak już przeszedł koszmar dostałam smsa od mamy żebym uważała bo moja ciotka chce do mnie dzwonić z pretensjami, że jej synalek(który odwrócił się od naszej całej rodziny i nikogo ani on ani jego żona nie poznają na ulicy)nie został zaproszony na obiad po ślubie (ktory zaznaczam jest zorganizowany dla najblizszych rodzice dziadkowie chrzestni ciotki i tyle)
Tak więc noc z głowy bo znów wszystko do mnie wróciło...
Dziś psychicznie lepiej się czuję brzuch nadal pobolewa ale do zniesienia... dzidzię czuję więc myślę, że u niej wszystko ok... mam się zgłosić do gina jeśliby bóle do piątku nie ustąpiły.
Na poprawę humorku kupiłam przyszłościowo sobie lustrzankę cyfrową i jak na złość nie zrobiłam ani jednego zdjęcia bo się rozładowała wrrr..
Nadrobiłam Was właśnie a więc przede wszystkim gratuluję wizyt bobaski śliczniusie i u każdej wszystko w porządku więc to najważniejsze bardzo sie cieszę
Jak ja pozytywnie zazdroszczę mamusiom, które znają płeć cudownie
Agatka ja NT też miałam 1,8 wyliczone i gin powiedział, że to super wynik.
PH w moczu 6 więc oby się sprawdziła dziewczyneczka
~Rewianka~ lubi tę wiadomość
-
Ursa , dobrze ze duze , przynajmniej bedzie prawdziwy facet hehe !
Nynusia no to faktycznie mialas stresa ! Az czytalam to jednym tchem jakbym tam byla, ale takie babsko to ah ... mialabym ochote rozszarpac ;/ najgorsze sa takie paniusie co mysla ze wejda i sa takie wazne ze wszystko im wolno do tego jeszcze potraktuja cie z gory ...
a co do slubu ... ja bym powiedziala super cioci ze obiad jest dla najblizszych i tyle niech spada za przeproszeniem ... tylko stresa Ci robi kolejnego jakbys sie nie miala czym przejmowac !
Ale teraz wdech wydech i jakis dobry soczek na wieczor zeby stres minal i dzidzius byl spokojny , oby juz brzuch nie bolal :* trzymaj sieNynusia lubi tę wiadomość
-
Witajcie wieczorową porą dziewczyny!
Gratuluję udanych wizyt!!!
Ursa, Kornel to piękne imię,też myśle o nim ale mojemu niezbyt się podobaWoli Olafa lub Borysa.. a nawet jeszcze płci nie znamy..
Nynusia, jejku dużo stresu miałaś,biedna.. i jeszcze Ci krewni,którzy uważają,że mają prawo byc na Waszym przyjęciu weselnym!Jak mnie to denerwuje!Moja własna siostra,która miała duże wesele z całą rodziną nie może zrozumieć dlaczego będą u nas tylko rodzice,rodzeństwo,chrzestni i dziadkowie.. i te pytania w stylu " a dlaczego tej ciotki nie zaprosisz", " a dlaczego tego kuzyna nie zaprosisz" Grrrrrr!!! Dostaję wtedy białej gorączki.. To jest w końcu moje życie i zrobię tak jak będę chciała!Ehhh...
Dzisiaj odebrałam wyniki badań na posiew moczu i okazało się,że mam bakterie e.coli.. zadzwoniłam do mojego gina,kazał mi jutro od razu przyjechać.. i następny stres..Ursa lubi tę wiadomość