Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
estrella wrote:Ja mam i mecze sie od dwoch tygodni z katarem... Uzywam tylko roztworu wody morkiej bo alergolog dala mi krople do oczu i spray do nosa chyba buderhin czy jakos tak... Ale ja tego nie uzywam bo sie boje to jest lek sterydowy i wole nie faszerowac malucha chemia... Nie wiem czy dobrze robie ale poki daje rade... Troche kicham i smarkam ale maluszkowi chyba to nie zaszkodzi... Mam nadzieje
Na razie będę się obserwować, u mnie zazwyczaj nie ma problemu z katarem tylko boli mnie gardło i mam podrażnione, czuję taką gulę. Może na razie będę się ratowała wapnem.estrella lubi tę wiadomość
-
szczesliwa_mamusia21 wrote:Wiem , ze kazda sie martwi ale zawsze jak pojawial sie temat innej dziewczyny malgorzatka mowila zeby o niej nie pisac ze sama sie odezwie jak bedzie chciala. Moze ona tez nie chce zebysmy o niej pisali , a skoro nie daje znaku widocznie tak woli , musimy tylko czekac i miec nadzieje ze sama sie odezwie , nie mozemy pisac zlych scenriuszy.
Agatka ma racje moze , trzeba to uszanowac i czakac
Może masz rację. Miejmy nadzieję, że u niej wszystko dobrze, tylko po prostu zwyczajnie nie ma ochoty się odzywać... -
A ja juz strasznie chciałabym czuć ruchy, niestety z moim lozyskiem na przedniej ścianie, to sobie je poczuje kole 20tc cholera, z corka to juz w 16tc czułam smyranie.
Co do kataru w ciąży, to nie wiem czy wiecie, ale jest cos takiego jak katar ciężarnych, charakteryzujący sie wiecznie zapchanym nosemWiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 13:16
-
aagatkaa1984 wrote:A ja juz strasznie chciałabym czuć ruchy, niestety z moim lozyskiem na przedniej ścianie, to sobie je poczuje kole 20tc cholera, z corka to juz w 16tc czułam smyranie.
Co do kataru w ciąży, to nie wiem czy wiecie, ale jest cos takiego jak katar ciężarnych, charakteryzujący sie wiecznie zapchanym nosem
To chyba ja to mam. Mam zapchany nos, najgorzej przed snem - ciężko zasnąć. W aptece dostałam tylko wodę morską, która niewiele pomaga w moim przypadku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 13:27
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
nick nieaktualnyaagatkaa1984 wrote:Co do kataru w ciąży, to nie wiem czy wiecie, ale jest cos takiego jak katar ciężarnych, charakteryzujący sie wiecznie zapchanym nosem
-
Ja zapchany nos mam w zasadzie niemal od początku ciąży
Nie jest to typowy katar, typowy obrzęk śluzówki i czasem lekkie krwawienie z nosa przy wydmuchiwaniu. Czyli książkowy katar ciążowy. Jutro będę u lekarza internisty, to wspomnę o nim jednak. Może się mylę...
Edit: Agatka dzięki, popytam lekarza i w aptece.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 13:44
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
To ja musze się meczyc z bolami stawów i mięśni. Słuchajcie choruje na SLE juz od 18 lat i prócz poczatku choroby, który srednio pamiętam, bo bylam dzieckiem, choroba obchodzi sie ze mną naprawde łagodnie, boli stawów nie miałam praktycznie wcale do teraz. Takich boli stawów i mięśni nie miałam nigdy i nie ma się czym ratować
-
Ale rozwinął się temat, macie rację mamie łatwiej coś powiedzieć tylko, że moja mama nie przyjmuje do wiadomości tego, że to będzie moje dziecko i ja będę je ubierać tak a nie inaczej albo ja będę kupować pampersy a nie ona.
Ale Agatka to fakt nie wychodzą taniej pieluszki wielorazowe niż zakup pampersów.
Katar ciężarnych- ja to mam, praktycznie cały czas mokry i zatkany nos.
Co do Małgorzatki to ja też tak myślę żebyśmy to uszanowały i czekały jak będzie chciała to się odezwie..
Soraya smaka robisz
-
aagatkaa1984 wrote:To ja musze się meczyc z bolami stawów i mięśni. Słuchajcie choruje na SLE juz od 18 lat i prócz poczatku choroby, który srednio pamiętam, bo bylam dzieckiem, choroba obchodzi sie ze mną naprawde łagodnie, boli stawów nie miałam praktycznie wcale do teraz. Takich boli stawów i mięśni nie miałam nigdy i nie ma się czym ratować
:* Rozumiem, i nie wiem co napisać... Musimy dla dzidziusiów wytrzymać wszystko. Ale kto da radę, jeśli nie my!Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Najgorzej jak te pyłki osiadają na gardle i czuć taki delikatny obrzęk gardła. Jutro będę u ginekologa to podpytam go co mam robić i pójdę do alergologa najwyżej, bo ja mam alergię tak od 2 lat. I to chyba alergia na brzozę, bo właśnie brzoza teraz pyli. Wcześniej w ogóle nie miałam. No i lecę do apteki po wapno.
Przydałby się deszcz, trochę by zmył to wszystko. -
aagatkaa1984 wrote:Pierwsze co zrobię jak wejde do domu to wrzucę do piekarnika zapiekankę, rany chyba nie wytrzymam
A mi dzisiaj chce się niesamowicie serka president z rzodkiewką. Już sie nie mogę doczekac aż mąż wróci. A dzisiaj będzie pewnie późno bo zaczyna już drugi etatKasia82 lubi tę wiadomość
-
Witam wszystkie ciezaroweczki
Co do teściowej, uwierzcie, ze gorszej kobiety nigdy w życiu nie znalam. Nie dość, ze ma trzy małżeństwa za sobą, to jeszcze strasznie wpieprza się w nasze życie. Poklocilam sie z nią teraz i postanowilam, ze nie będę się w ogóle z nią kontaktować, bo nie zamierzam się denerwowac. Oczywiście ma milion rad, tyle ze swoich dzieci nigdy nie wychowywała, tylko wszystkim je podrzucala. Ostatnio pojechała do Egiptu na święta i nie miała co zrobić ze swoim najmłodszym 23 letnim synem i wpakowala go na wigilię do moich rodziców. A przecież to dla niego sa obcy ludzie... I tak jest zawsze, zabiera dupe i jedzie na każde święta. Jest bardzo niedobra kobieta. Naprawdę.
Jeśli chodzi o katar, to ja teraz od tygodnia mam, ale bardziej jest to skutek przeziebienia, a od wczoraj boli mnie gardło i dzwonilam dzisiaj do lekarza, mogę stosować tantum verde i laryng up
Co do jedzenia - chińska - chodzi za mną kaczka i nie wytrzymam, dzisiaj jedziemy na kaczkę!mniam!
Pampersy - tez zamierzam stosować, ale ostatnio w szpitalu leżała przez chwile kolo mnie bardzo mądra starsza pani i mówiła, ze opiekowała się wnuczka, a ze miała bardzo dużo czasu to postanowiła używać pieluszek tetrowych. No i dzięki temu, jak dziecko juz dobrze siedziało, nauczyła je robić siku i kupkę na nocnikbo dziecko wiedziało, ze ma mokro. tak mnie to ujelo, ze stwierdziłam, ze tez tak będę robić, ale dopiero jak dziecko zacznie siedzieć, wtedy przerzuce się na pieluszki tetrowe i może naucze
Poza tym nie robić same twarogu?? Przepraszam, nie pieczecie chleba? Nie robocie masła i śmietany? Hellooo? co z Was za 'prawdziwe' kobietyja swoja krowę trzymam na balkonie, którego de facto nie mam, wiec nie rozumiem Waszego podejścia
Czasy się zmieniają, kiedys inaczej się wychowywalo dzieci, inaczej się odzywiali, inaczej się ubierali, wszystko było inaczej. To my będziemy matkami (albo juz nimi jesteśmy:-) ) wiec wiemy co dla naszych niuniek jest najlepszewiec głowa do góry i zdanie teściowej, to...tylko zdanie teściowej a nie wyrocznia
:-*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 14:08
Magnosia, aanaa, Kasia82, Nynusia, BATTINKA lubią tę wiadomość
-
aagatkaa1984 wrote:Agania a masz nebulizator? Mogłabyś robic sobie inhalację, zawsze to nawilża gardlo
Nie mam nic takiegodo tej pory używałam tylko Flixonase. Bardzo mi pomagał, ale w pewnym momencie go odstawiłam, bo zbyt długo używałam. No, ale na pewno jest niewskazany w ciąży.
-
Dziewczyny, a macie jakieś nowe zdjęcia brzuszków? Ja dzisiaj zrobiłam, bo z dnia na dzień rośnie, a teraz mi taka śmieszna piłeczka wyskoczyła.
Magnosia, aanaa, aniacicha, agu258, Katarzyna87, agania, FreshMm, Nynusia, Lucy7, Misiowa lubią tę wiadomość
-
Ursa wrote:A mi dzisiaj chce się niesamowicie serka president z rzodkiewką. Już sie nie mogę doczekac aż mąż wróci. A dzisiaj będzie pewnie późno bo zaczyna już drugi etat
Ursa, zapraszam do mnie. Mój mąż zrobił przepyszny twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem. Nic innego teraz nie jem na kolację i śniadanie. Nawet zamiast obiadu chętnie bym jadła.Ostatnio chodzi za mną nabiał, pomidory i rzodkiewki, a nawet owoce zaczęłam jeść z apetytem. Wczoraj jeszcze przed północą mnie naszło i zjadłam oscypka z pomidorem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 14:15
Ursa lubi tę wiadomość