Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
polkosia wrote:Ja miałam iść, ale poczytałam w necie i dziewczyny niespecjalnie są zadowolone... Już sama nie wiem.
Polkosia, to chyba zależy od miejsca. Niektóre szkoły są bardzo polecane, inne mniej. Ja czekałam aż pojawią się terminy do tej szkoły, na której mi zależy. Pewnie są różne wrażenia, moje koleżanki sobie chwaliły:) ja się bardziej zastanawiam nad położna...[/url]
[/url]
-
Też mamy diesla i chociaż mąż chucha i dmucha, to po 100 tys zaczyna się standardowo zużywa się: koło dwumasy, wtryskiwacze, chłodnica od Klimy, zawór egr i takie tam:) a to duże koszty, niestety:\ to wszystko wiemy od mechanika i zastanawiamy się nad kupnem nowego, bo zbliżamy się do 100 tys.
[/url]
[/url]
-
agu258 wrote:Dziewczyny, ja chciałam się wyzalic, ze opadl mi tyłek od nic nierobienia
wyglada , jak nalesnik!
Kochana nie przejmuj sie tym po ciazy wszystko wroci do normy , a jak nie masz zastrzeżeń od lekarza to mozesz wykonywac proste cwiczenia to pomaga , sama testuje
Tez jestem ciekawa tej listy faknie by bylo poczytac kto jaka plec i imie bo ciezko zapamietac wszystko heheagu258 lubi tę wiadomość
-
jacusianka wrote:Też mamy diesla i chociaż mąż chucha i dmucha, to po 100 tys zaczyna się standardowo zużywa się: koło dwumasy, wtryskiwacze, chłodnica od Klimy, zawór egr i takie tam:) a to duże koszty, niestety:\ to wszystko wiemy od mechanika i zastanawiamy się nad kupnem nowego, bo zbliżamy się do 100 tys.
My już jesteśmy po wymianie m.in. dwumasywcale nie są to takie duże koszty jak się wydaje, ale my nowej dwumasy nie zakładaliśmy tylko regenerowaną - jest polecana. Mąż też chucha i dmucha, bo ja to wsiadam i jadę
nawet nie tankuję, mąż to robi
-
Nadrobiłam I od razu przepraszam, że tyle napiszę…
Wiedźma ma Kota, gratuluję dobrych wyników dzidziolka
Ursa też miałam ostatnio takie wzdęcia, że z pracy się zwolniłam wcześniej do domu. Dobrze, że już za niedługo wychodzisz. Daj znać jak się czujesz.
AsiaPoli jak się czujesz po badaniu? Mam nadzieję, że to był fałszywy alarm…
Nynusia bardzo ładna sukienka, a szpilki wow! Gratuluję 5go miesiąca
Arielka, też mam ciążowy mózg i mam już tego dość! Dziś poprosiłam o coś do męża w pracy, po czym ktoś mnie zagadał na minutę, a mój mąż: to co mam wpisać? A ja mu na to : nie wiem o co Ci chodzi, nic od Ciebie przecież nie chciałam. Pamięć tragiczna!!!
PauLLA my naszego pieska nauczyliśmy sikać w taki sposób, że rano jak się obudziliśmy od razu z nią na polko, jak się wysikała miała już gotowe śniadanko i później od razu na kupkę na pole. Jak przyjechaliśmy z pracy, to też od razu wypuszczaliśmy i to samo z jedzeniem co rano. Nauczyła się w dwa tygodnie. I teraz już nie pamiętam kiedy ostatni raz sikała w domu. A jak jesteśmy w domu już po pracy to pilnujemy, żeby wychodziła na ogródek co mniej więcej 2 godziny, i nie wpuszczamy dopóki się nie wysika. Zadziałało
Lexie gratuluję 5go miesiąca
U nas imiona to Aurelia lub Mateusz. Mam nadzieję, że dowiemy się 14go maja
Póki co czuję ruchy bobasa, ale nie są one jakieś mocne. Zazwyczaj po zjedzeniu czegoś małe buszuje
SS gratuluję syna
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty! Dajcie znać kto tam w brzuszku siedzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 20:24
Nynusia, Arielka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDobry wieczor Dziewczyny
Mialam aktywny weekend i poniedzialek, ale nadrobilam Was w koncuBardzo gratuluje pozytywnych wynikow wizyt, synkow i coreczek
Co do aut - my jestesmy wierni fordom i jestesmy zadowoleni bardzo. ten starszy w 7 roku swojego zycia zaliczyl kilka spektakularnych napraw, ale podejrzewam ze to jednak kwestia wieku a nie marki czy modelu
ja siedze na zwolnieniu od poczatku lutego i zupelnie sie nie nudze. na poczatku bylam zniszczona przypadlosciami I trymestru. Potem byl krwiak i potem skurcze ale w tym czasie zaczelam nadrabiac zaleglosci na, nazwijmy to oglednie, studiach podyplomowych i teraz jak juz jest lepiej angazuje sie w dom
co do szkoly rodzenia - znalazlam taka polegajaca na tym, ze sie zbiera kilka par i sa wybrane spotkania z polozna - zastanawiam sie nad takim formatem.
chcialam Was zapytac o inna kwestie - jak slucham serduszka mojego Synka na detektorze, zawsze bardzo nisko lapie to serduszko (zreszta ostatnio na usg wisial glowa w dol). czy to jest tak, ze na tym etapie dzidzia juz nie powinna byc pare centymetrow pod pepkiem? ja Go zawsze lapie w niskim podbrzuszu, a szyjke mam w sumie wysoko i sie zastanawiam, jak to jest, gdzie to wszystko sie uklada... -
Polkosia jeśli chodzi o szkole rodzenia to uważam, ze warto iść bo i czemu nie jesli dysponujesz czasem i nie miałaś wcześniej za bardzo styczności z dziećmi to wydaje mi się ze zawsze coś wyniesiesz
Ja z córcia nie chodziłam do szkoły rodzenia bo pomagałam duuuzo mamie przy dwóch młodszych siostrachtakze zawsze mowie ze 3 dzieci wychowalam
)
Moje znajome chodziły i chwalily sobie
Dziewczyny pomóżcie potrzebuje jakies krople do nosa na alergie...( pogarsza mi się z dnia na dzień Kuźwa ciągle kicham i mam katar. Te krople z apteki Xylorin Alergia guzik warte,woda morska tez do niczego
( a mój dr rodzinny rozkłada ręce (twierdząc: Zły okres na ciążę wybrałaś) kuzwa ale to ze 2 lata się starałam to co kogo obchodzi:(
Ja niewiem jak ja wytrzymam z ta alergią do wrzesnia??
Codziennie (czy w to uwierzycie czy nie) budzę się o 3 i nie śpię bo psikam i smarkam zasypia po 5 a o 7 trzeba wstać co by córkę do szkoły uszykować(
Może wy cos kochane gdzieś wyczytałyście na necie albo ktoś z bliskich cos brał?? Z góry dziękujęWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 20:31
-
Dziewczynki w kauflandzie jest proszek lovela za 14,79:-) 1,8 kg
. Nie wiem czy u Was tez będzie taka promocja, bo moja siostra zawsze się żali, ze u niej we WRO wszystko droższe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2015, 21:12
Nynusia lubi tę wiadomość
-
Batinka mam ten sam problem tyle ze u mnie nie alergia a uzaleznienie od kropli juz 2 lata , jak nie psikne codziennie to umieram... 2 noce nie spalam i odzwyczajam sie od kropli ... Ale u Ciebie alergia to co innego , nie znam lekarstw ale jedyne co mogę powiedzieć jedna dziewczyna kiedyś miała właśnie zatkany nos i nie psikala tylko smarkala i trafiła na IP i lekarz jej powiedział ze lepiej czasami psiknac niż się męczyć i smarkac , a tak się załatwiła ze aż jej się cos odkleilo od tego smarkaniam tylko tak jak pisze to w przypadku zatkanwgo nosa
Ale może ktoś tu znajdzie jakis cudowny lek który ci pomoże bo pewnie meczysz się niesamowicie
Ja się z wami zegnam , do usłyszenia jutro -
Agania uwielbiam Opelki
kocham po prostu te samochody,
Miałam i Vectre i Astrę w Dieslu
Mam sentyment do nich co prawda faktycznie diesel wymaga większego wkładu.
Teraz mam Volvo w dieslu i Seata w benzynie ale i ten i ten ma swoje plusy i minusy.
Mam nadzieje, że wróce kiedyś do Oplaagu258 lubi tę wiadomość
-
Fatim z tego co obserwuję to chyba więcej chłopaczków na dzień dzisiejszy
Battinka mojej szwagierce pomagały inhalacje z rumianku może warto spróbować ? Co do leku nie mam pojęcia jaki byś mogła używać.
Dziewczynki dopada mnie już lekki stresik związany z jutrzejszą wizytą! -
polkosia wrote:Do dziewczyn, które rodzą pierwszy raz - będziecie chodziły do szkoły rodzenia?
Ja na 95% nie będę. Jak poczuje potrzebe, to zaprosze polozna srodowiskowa do siebie; )agu258 lubi tę wiadomość
-
Battinka ja wiem o czym mowisz bo ja tez spac w nocy nie moge przez zatkany nos i strasznie to irytujace:( mi gin powiedziala ze nic poza sola morską i calcium nie moge zastosować więc niestety się męcze:/ ulga jest tylko wtedy jak pada deszcz...