Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Oluś masz racje dzięki ;* nawet nie przypuszczałam, ze tyle Was sie boryka z tym samym co ja...cieszę sie, bo będziemy sie wspierać i doradzać mam nadzieje. Mam jeszcze pytanie do Was dziewuszki o trombofilie, czy Wy jesteście jakoś szczególnie traktowane, częściej usg, albo jakieś konkretne badania? Ja mam mutacje leiden i mthfr, ale białko s i c w normie i pozostałe parametry występujące przy tym schorzeniu rownież.
ola.321 lubi tę wiadomość
-
Witam
Jaroszka polecam fotelik, który można wpiąć w stelaż wózka. Ja mam Recaro i byłam bardzo zadowolona, dziecko na prawdę długo w nim jeździło, ponad rok
Oparcie, wysokość główki dopasowuje się w tym foteliku do wzrostu dziecka, warto szukac czegoś w tym stylu, niekoniecznie recaro
Bąbelek tak trzymaćNIe pozwól by ktoś decydował za Was
linka220 Ty tez się Teściami a zwłąszcza teściową nie przejmujustaw od początku i tyle
poklecam
wypróbowałam na mojej - teraz prawie przyjaciółki jestesmy hi hi
ale też mam podobnie bo mój mąż bliźniak i jego bratu ur się dziecko pół roku wcześniej niż nam ale rocznikowo ten sam rok, bo nasz a z grudnia i tez stale było porównywanie... teraz oni będą mieli synka niecałe 2 miesiące wczesniej niż my he he - znów z tego samego rocznika i znów porywnywanie.. ale ja się tam nie przejmuje
zawsze odp grunt, że zdrowa, bpo tyle chorych dzieci sie rodzi..
Kuki witam i gratuluję bliźniąt
aanaa powiedz, że masz mdłości i nie masz apetytualbo, że dzidzi się odmieniło i dzisiaj akurat ma ochote na to co Ty
polkosia poczujesz i Ty ruchy
Jaroszka jak to nie wozić w kombinezonie dziecka zimą? wyobrażasz sobie w mróz rozbieranie dziecka z kombinezonu pod autem i wsadzanie do auta???
My woziliśmy, mieściła się bez problemu w kombinezonie... pasami faktycznie zawsze mocno przypinamy dziecko.. kiedyś widziałam jak kuzynka tylko tyle, że były pasy zapięte i wcale nie trzymały dziecka. jak zapytałam dlaczego to mi odp, bo mała nie lubi.. no kurcze w chwili wypadku wyjechałaby z fotelika...
dlatego warto kupić fotelik-nosidelko, które można wpiąć na stelaż wózka - bardzo wygodna opcja. Najczęściej wystarczą daptery za ok 60 zł i mamy gotowy wózek z nosidelkiem. Sprawdza się gdyu się jeździ sporo autem. Ja mieszkajac na wsi wszędzie musiałam podjeżdżać autem nawet do lekarza i ten zestaw u mnie się bardzo sprawdził. Wózek mam 2w1 plus ten fotelik z adapterem
Jaroszka baza na fotelik też fajna sprawa, ale nie każde auto ma opcję isofix. jak tej opcji w aucie nie ma to nie ma opcji żeby założyć bazę
w mojej A klasie nawet tego dziadostwa nie mam
A co do jeżdżania z tyłu obok maluszka to zawsze jak jechalismy w trójkę siedziałąm obok dziecka... zapieta pasami.. może się nie powinno ale jakos sobie tego nie wyobrażałam inaczej
Agaton odpuścić JEDO 4FYN 2w1 jeśli ktoś chce mieć spacerówkę, w której dziecko zjeżdża.. w tym roku na bank kupię inną spacerówkęwtedy żal mi było kazy, bo dałam 1500 za wózek a potem kolejne 800 miałabym dac za spacerówke.. a teraz wykorzystam gondole a spacerówke sobie kupie he he
dodinka super brzusio
annggela ale na wizyty u lekarza możemy wyjśc z pracy i pracodawca nmusi nas zwolnic i nam za to zapłacićtak samo na badania labo.
zataa spokojnei nie ma czego płąkać.. kiedyś do porodu nie byłą znana płeć i ludzie żyliale wiem, że ciekawość zżera.. ja też poznam dopiero 9 czerwca...
onka kochana nie martw się hipotrofią póki nie musisz! Obwód brzuszka odpowiada temu samemu tygodniowi co reszta! Gdyby wskazywał na inny tydzień to byłby powód do obaw a tak serio nie ma! Ja mam dziecko z ciąży z hipotrofią - jest zdrowe, pyskujące i gadające za tzrecha że mniejsze od rówieśników mi tonie przeszkadza
jedynie co to miałam zalecenia by leżeć na lewej stronie 4 godz do południa, 4 godz popołudniu oraz spać całą noc tak co było rzecz jasna niemożliwe
POla28 to normalne - bądź spokojna
Zeta no widzisz już wieszgratki
onka, linka220 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71913.png -
jaroszka wrote:Oluś masz racje dzięki ;* nawet nie przypuszczałam, ze tyle Was sie boryka z tym samym co ja...cieszę sie, bo będziemy sie wspierać i doradzać mam nadzieje. Mam jeszcze pytanie do Was dziewuszki o trombofilie, czy Wy jesteście jakoś szczególnie traktowane, częściej usg, albo jakieś konkretne badania? Ja mam mutacje leiden i mthfr, ale białko s i c w normie i pozostałe parametry występujące przy tym schorzeniu rownież.
-
annggela sliczny zgrabny brzuszek
Agus nie nakręcaj się, ale jak coś Cię niepokoi powinnaś udac się do lekarza, bo mniejsze słabsze ruchy mogą świadczyc o wszystkim i o niczym ;l)
Lexie ja mam termin tydzień później ale kto wie kiedy dzidzia będzie chciała wyjść.. a gdzie będziesz rodziła? Ja w Raszei chce znowu
soraya o właśnie taki fotelik Recaro miałam tzn mam i byłam mega zadowolona
wózek tez fajny
ja też cc źle nie wspominamco prawda miałam narkozę i cc o 5 rano a o 17 szłam na inną salę o własnych nogach, a o 22 już sama śmigałam po sali. serio nie jest źle
annggela lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-71913.png -
ja do 17 leżałam po narkozie na sali pooperacyjnej a potem na normalną szłam. Dziecko miałam przy sobie od godz 10 przy czym co chwilę ją zabierali na jakieś badania... ale jak już popołudniu dostałam to miałam na stałe. Co prwda chcieli zabrac na pierwszą noc, ale im nie pozwoliłam ha ha
https://www.maluchy.pl/li-71913.png -
jaroszka wrote:Oluś masz racje dzięki ;* nawet nie przypuszczałam, ze tyle Was sie boryka z tym samym co ja...cieszę sie, bo będziemy sie wspierać i doradzać mam nadzieje. Mam jeszcze pytanie do Was dziewuszki o trombofilie, czy Wy jesteście jakoś szczególnie traktowane, częściej usg, albo jakieś konkretne badania? Ja mam mutacje leiden i mthfr, ale białko s i c w normie i pozostałe parametry występujące przy tym schorzeniu rownież.
no tak, jest nas więcej
ja mam mutację mthfr, przeciwciała ANA2 i na dodatek przeciwciała przeciw beta2 glikoproteinie, białko c i s też w normie - sterydy i zastrzyki biorę codziennie.
Co do badań, co 2 tygodnie mam wizyty i teraz będę co miesiąc robić d-dimery i CRP (ostatnie wyniki mam lekko ponad normę). Po zajściu w ciążę nie robiłam innych badań niż te normalne w ciąży.
-
Hej dziewczyny. Byłam na kolejnym usg. Moje maluchy ważą po 410 gram i mają się dobrze. Mimo że są dwuowodniowe leżą buzkami do siebie i się przytulaja noskami. Noszę pod sercem dwie dziewczynki i jestem strasznie szczęśliwa
☺
Co do pytań. Zaczęliśmy się starać o drugie dziecko w styczniu tego roku i udało się w pierwszym cyklu. Do tego naturalna ciąża dubeltowa, byłam w szoku. Szczęśliwa i przerażona jednocześnie. Zaczęliśmy tak wcześnie bo o synka staraliśmy się prawie trzy lata i udało się dopiero po stymulacji hormonalnej. Nie chciałam dużej różnicy między dziećmi, ale nie spodziewałam się że będzie tak mała. Na szczęście mam blisko mamę i teściową bo inaczej nie wiem jak dałabym radę. Podobno płodność bardzo się poprawia po pierwszej ciąży. U mnie tak musiało być. Bo w szczęśliwym cyklu kochaliśmy się całe dwa razy i udało się ustrzelic bliźnięta
☺☺☺
paula1, IviQ, Kasia82, nenka2, jaroszka, annggela, soraya, Blondik, aanaa, Nynusia, Natka88, Magnosia, lili_madlen, agu258, Lucy7, Lexie lubią tę wiadomość
Gosia -
Kuki, super! Dwie dziewczynki, gratuluję!
Z tą płodnością coś jest na rzeczy. Moja koleżanka z pracy, gdy była młodziutka, długo nie mogła zajść w ciążę. W końcu jej się udało, zaraz później zaszła w kolejną i jeszcze w wieku 38 lat bez problemu zaszła w trzecią ciążę. Może jak już organizm raz "załapie", to "zapamiętuje" co i jak. -
nick nieaktualny
-
Agatka bidulko! Ty dopiero masz stres, a my czasem takie pierdoły piszemy
to myslami jestem z Tobą, napewno wszystkim nam sie uda urodzić zdrowe i piękne bobasy!!!!
Ola tez Ci sie tego namnożyło...czyli jednak jest wzmożona kontrola....ja dei naczytałem jakiś pierdol i teraz sie martwię, ze jestem traktowana w miarę normalnie....kontrola co miesiąc, oczywiście gin i hematolog, żadnych badań oprócz zwykłej morfologia i moczu...chyba muszę pogadać z tym ginem....
Ja w ogóle nie znam pojęć D-dimery i CRP...ola.321 lubi tę wiadomość
-
Hej mamusie!
Szybciutko sie witam i melduje ze wszystko ok u mnie i u dzidzi.
Witam również w naszym gronie pierwsza mamę bliźniaków!!!
Juz nie mogę się doczekać jak będę na wolnym i znajdę wiecej czasu żeby tutaj uczestniczyć...
Zaczęła mnie swędzieć skora na brzuchu. Czy też tak macie?
Dzis zakupilam pościel dla mojej kruszynki na allegro. Dam Wam znać jak otrzymam i powiem czy warto.
Pozdrawiam!aanaa, Nynusia, ola.321, lili_madlen lubią tę wiadomość
-
Witam w kolejna bezsenna noc
Jak milo , ze caly czas nas przybywa .
Gratuluje udanych wizyt i poznania plci lokatorow
Ja caly czas jestem obecna na form , ale malo aktywna . Kiepskie mam ostatnio samopoczucie . Hormony buzuja !!!
Ja zdecydowalam sie na wozek Maxi Cosi Mura 4 i z tego co pisalyscie fotelik ktory jest w pakiecie z tym pojazde jest polecany
Co do dziwnych pobolewan brzucha to tez mam jak np. zakladam spodnie , albo wstaje z lozka . Ponoc to wszystko normalne , wiec sie nie martwie .
Niepokoi mnie jednak inna sprawa .Tyje w zastraszajacym tempiePo dlugich namyslach postanowilam wrocic do sposobu zywienia z przed ciazy . Czyli zero slodyczy (tylko troche miodu do jogurtu naturalnego), warzywa , nie za duzo owocow , kasze , odreby , drob i ryby . Od dzisiaj postanowilam tez ,ze czas sie poruszac . Ze wzgledu na moje ostatnie plamienia nie moge cwiczyc , ale spacer mi chyba nie zaszkodzi . Przepraszam , ze Wam zrzedze , ale ja musze sie komus wygadac .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2015, 07:20
Szczesliwa mama dziewiecioletniej Cariny i malego Leonka
[*] 6tc 07.01.2015
-
nat_alia wrote:dziewczyny jak radzicie sobie z bólami kręgosłupa - u mnie od paru dni jest MASAKRA... zadna pozycja nie pomaga... siedze boli, leże boli...
Ja leżałam w szpitalu niby na kolkę nerkową ale jest podejrzenie że to nie kolka tylko synuś uciska mi na nerw w kręgosłupie bo po wyjściu ze szpitala przy chodzeniu nadal boli , ból jest tak silny że chwilę pochodzę i muszę się kłaść do łóżka -
jaroszka wrote:Agatka bidulko! Ty dopiero masz stres, a my czasem takie pierdoły piszemy
to myslami jestem z Tobą, napewno wszystkim nam sie uda urodzić zdrowe i piękne bobasy!!!!
Ola tez Ci sie tego namnożyło...czyli jednak jest wzmożona kontrola....ja dei naczytałem jakiś pierdol i teraz sie martwię, ze jestem traktowana w miarę normalnie....kontrola co miesiąc, oczywiście gin i hematolog, żadnych badań oprócz zwykłej morfologia i moczu...chyba muszę pogadać z tym ginem....
Ja w ogóle nie znam pojęć D-dimery i CRP...jadę dziewczyny do lekarza, moze mi wyjaśni skąd te bole bardzo niskich brzuchu,
jaroszka, ola.321, Magnosia lubią tę wiadomość
-
nenka2 wrote:A ja wlasnie bylam na to w szpitalu i bralam silny lek fenoterol co 4 godziny cala dobe.. bo przez to mi grozil porod przedwczesny.
te skurcze nie sa grozne dopuki nie rozwiera sie szyjka.. a ja wlasnie od 6 miesiaca chodzilam z rozwarciem na 3 palce przez to cholerne stawianie sie brzucha.
No coś Ty nenka2to mnie nastraszyłaś, ale moja gin sprawdzała mi szyjkę i mówiła, że wszystko w porządku, zamknięta, może przez to nie zareagowała. Ale magnez biorę w razie co (Magnella)