Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ursa trzymam kciuki za szybki powrót do domu!!!
Ja juz mam dość tego leżenia:/ Tak Wam zazdroszczę tych spacerków i wylegiwania na świeżym powietrzu:( Jeszcze mnie wszyscy strasza, że jak juz teraz musze leżeć, to będę do końca ciąży musiała:/Martwie sie kto mi wszytskie zakupy zrobi, poporządkuje wszystko, ach same rozterki. Cóż, dzidzia jest teraz najważniejsza i jak bedzie trzeba leżeć to i do października poleże. Zakupy zrobie przez neta. Męża mi tylko szkoda, bo nie dość, że w tyg całymi dniami pracuje to jeszcze po powrocie musi cały dom ogarnąć i przy mnie skakaćBędę musiała mu to wynagrodzić
-
Polkosia i jaroszka nie mam jakiś wskazań. Mój gin ma w przychodni akurat jakiś program i mówił żebym skorzystała, jeśli jest taka możliwość i to jest na fundusz. A że robią to w sobotę to mi pasuje, bo nie musze brać wolnego.
Ursa trzymaj się Kochana, będzie dobrze.polkosia lubi tę wiadomość
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
polkosia wrote:Ale czy coś w tym szpitalu rzeczywiście pomagają czy tylko przetrzymują?
Ciężko powiedziec, w zasadzie poza zastrzykiem rozkurczowym nic nowego mi nie dali. Nospa, aspargin i luteina. Z resztą to nie bardzo skutkuje... macica jak była tak jest twarda i boleśnie napięta. Najważniejsze, żeby szyjka trzymała.
Dzięki za kciuki. Przydadzą się, miejmy nadzieję, że się uspokoi wszystko. Ech takie żarty Kornelka wcale nie są śmieszne.
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Moze Kornelek chcial zeby mama odpoczela, ale wszystko bedzie dobrze , na pewno lepiej w szpitalu niz w domu nawet jak nie za duzo "robia" ale zawsze bezpieczniej !
a My wcinamy czeresnie nie moglam sie powstrzmac i kupilam , a Bubusiowi chyba smakuje bo az sie poruszyłNynusia lubi tę wiadomość
-
Ursa, trzymaj się tam, a Kornelek niech się juz nie wyglupia
Mi zaraz nogi do tylka wejdą. Mieszkanie prawie ogarnięte, jedzenie prawie przygotowane....no ale prawie to nie skończone, a u mnie chęci brak. Oczywiście moje przygotowania wyglądają tak, ze co chwilę siadam lub się kladę, żeby odpocząć. Nie chce zbytnio szalecno nic. Kolejna przerwa się kończy. Idę cos porobić, a później szybciutko pod prysznic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 15:54
estrella, szczesliwa_mamusia21 lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja w ten upalny dzień
Kurde Ursa kochana trzymaj się ciepło:) wiesz co jak ja wcześniej leżałam w szpitalu to tez dawali mi te środki rozkurczowe ale dopiero poczułam ulgę na następny dzień i to powoli powoli...także może i u ciebie to zadziała później.
Dobrze ze jesteś pod obserwacją! To najważniejsze ani ważne tez że szyjka jest ok bo to jest przecież ważna sprawa...a badali ci może przepływy pępowinowe??
Mi tez tak twardnieje brzuch ale nie boli...juz sie do tego przyzwyczaiłam bo trwa to zaledwie kilka chwil.
A moja córcia dziś dostała temp.39 i sie modlę co by mnie nie zaraziła...aj. Kto to widział żeby w czerwcu chorować? Tak na nią dmucham i chucham o i proszę!
O a ja dzis miałam wenę i zrobiłam pyszne oponki z pudrem no i sałatkę z brokułami,fetą,sosem czosnkowym i słonecznikiem mniam....i jak tu nie tyć się pytam:Pszczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUrsa trzymam kciuki żeby leki poskutkowały i żebyś szybko wróciła do domu
Little frog mam taki sam system jak Ty... porobię coś i odpoczywam. Tylko w środę zapomniałam o odpoczynku i miałam nauczkę, kręgosłup tak bolał, że chodzić ledwo mogłam...
Battinka trzymam kciuki żeby córce szybko przeszło i żebyś się nie zaraziła!
My sobie dziś z córeczką dogadzamy, bo na obiad były czekoladowe naleśniki z bitą śmietaną i truskawkamipo nich mnie skopała więc chyba smakowało
polkosia, BATTINKA, Little Frog lubią tę wiadomość
-
Frogi ja tez mam taki system , u mnie tez bylo generalne sprzatanie dzis ! Doslownie , ale mój bardzo mi pomogl wiec nie odczulam tego za bardzo
Battinka uwielbiam ta salatke !
Wiecie co ? Tak w skrocie , dzis sie zle poczulam w sklepie usiadlam na polke pomiedzy owocami w lidlu nagle cala mokra czarno przed oczami , ludzi duzo a nikt nawet nie zwrocil uwagi ! Brali sobie banany winogrono a ja sie trzymalam za brzuch i ledwo oddychalam .. moj szybko pobiegl po wode odpoczelam i bylo ok , ale dziwi mnie ta lekkosc wsrod tych ludzi ... Ja juz mialam szpital przed oczami i powtarzalam sobie " tylko nie zemdlej ..."
wiadomo ze jakby ktos zapytal powiedzialabym ze juz lepiej i bardzo bym podziekowala ale tu NIC A NIC ! Jestem w szoku ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 16:16
Little Frog lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa mamusiu to straszne jaka znieczulica panuje wśród ludzi... zero empatii... brak mi słów
Dobrze, że był z Tobą mąż i po chwili Ci przeszło!
Pochwalę Wam się, że od znajomych, którzy wczoraj nas odwiedzili dostaliśmy trochę pieluszek, pudełko wkładek laktacyjnych oraz taki oto leżaczek bujaczek
Edit: Podajcie proszę link do naszej grupy na fb
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2015, 16:34
szczesliwa_mamusia21, Ursa, Nynusia, Lexie, Muffinka1019, agu258, Little Frog, Misiowa, agaton lubią tę wiadomość
-
hej Dziewczynki
a ja dopiero teraz się odzywam bo wcześniej miałam za dużo zajęć
Ursa - to Ty odpoczywaj z tym szpitalu, mam nadzieję że będzie już tylko lepiej!!
Swoją drogą mi też czasem twardnieje brzuch, tak na kilka sekund i puszcza. Czasem kilka razy w ciągu dnia a czasem ani razu. Nie wiem od czego to zależy.
Ja idę w poniedziałek do mojej gin na wizytę, zastanawiam się czy zrobi mi USG czy znów mnie zbada "przez brzuch". Nie widzę żebyście pisały że miałyście takie badanie więc jestem ciekawa jak to będzie na wizycie.
Pozdrawiamszczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Estrella , dokladnie znieczulica ... jeszcze nie mąż ale najważniejsze ze był obok !
A hustawka przepiekna , sami taka kupilismy hehe , maluszek na pewno bedzie zadowolony , ale swoja droga to ekstra miec takich znajomych , ja sobie uswiadomilam ze nie dostane nawet ubranka po nikim ( chociaz u mnie same dziewczyny moze to dlatego )
, ale mozna pozazdroscic takich znajomych
estrella lubi tę wiadomość
-
estrella uroczy ten bujaczek - moje kolorki
ursa 3mam kciuki żeby szybko minęło i żebyś niedługo już była w domkunajważniejsze(tak jak dziewczyny wcześniej pisały) ze jesteś pod kontrolą
szczesliwa_mamusiu szczeście w nieszczesciu ze nie byłaś sama
Dziś w stolicy wlkp. żar leje się z nieba, wiec w gre wchodzi wieczorny spacerchciałam jechać na działkę ale 33 stopnie i zero chmur na niebie zniecheciły mnie do tego pomysłu ..
estrella, szczesliwa_mamusia21, Misiowa lubią tę wiadomość
-
jaroszka wrote:Dziewczynki tak się chwalicie brzuszkami, że i ja tak na szybko sobie pstryknęłam przed chwilką
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d3b68e468a8.jpg
Witam! Piszę na forum pierwszy raz, ale czytam Was już dość długo
My zaczęliśmy 20 tydzień, ale nie wiemy jeszcze czy z dziewczynką czy z chłopcem:)
Kiedyś był tu chyba temat o kremach jakich używacie żeby nie pojawiły się rozsępy i tak patrzę i widzę, że używam chyba tego samego co Jaroszka?
Masło do ciała Perfecta Mama zwiększające elastyczność skóry w ciąży.
Ze swojej strony bardzo polecam dziewczyny! Ma delikatny piękny zapach, fajnie się rozsmarowuje, jaki będzie efekt to zobaczymy później, ale póki co nic się nie pojawiłoA do tego CENA! Ja zapłaciłam niecałe 12 zł w drogerii hebe a ma 225 ml, i wydaje się megawydajne.
Kiedyś kupiłam bio oil i jeszcze trochę mi go zostało, ale tak myślę, czy nie jest trochę przereklamowany. Widzę, ze w ostatnim czasie i tak staniał, ale skład to tylko witaminy A i E i olejki, więc nic szczególnego czego nie byłoby w innych tańszych kremach... Nie mówię, że nie działa, ale czy to nie jest zasługa samej formy - olejku - który sam w sobie bardzo uelastycznia skórę.
estrella, szczesliwa_mamusia21, Lexie, jaroszka, Nynusia, IviQ, agu258 lubią tę wiadomość
-
Ja mam w domu Palmers, ale nie specjalnie mi przypadł do gustu:/Zapach mnie drażni a do tego skóra się klei po nałożeniu:/ Zamieniłam ten produkt na olej ze słodkich migdałów, który kupuje w zielarskim. Nie jest może najtańszy ale czytałam wiele dobrych opinii. Ja mam tendencje do rozstępów, moja mama je ma a do tego mam suchą skórę przez Hashimoto, więc pewnie i tak będę je miała, ale póki co staram się często smarować. Zobaczymy co z tego bedzie:)