Październikowe Szczęścia 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, do mnie wciąż spływają prośby o przyjęcie papug, ale już nie mam na to warunków. Mamy 160 m2 dom, a połowę zajmują papugi. Niedawno dobudowaliśmy pokój na dole, bo już dla nas miejsca nie starcza
Dlatego, jeśli któraś o tym marzy, to zapraszam do mnie zapoznać się na żywo z tematem, a potem będę szukać papugi dla niej
Szczególnie, że ja już gatunków nie chcę mieszać, bo miałam na przechowanie 2 amazonki, które niestety nie dogadywały się z nikim. W takich przypadkach nie ma co ściągać na siebie dodatkowych kłopotów. Znalazłam im inny dom, w którym nawet w zeszłym roku dorobiły się potomstwa
A tak z innej beczki - jest fajny konkurs na eBobasieMożna wygrać wanienki i zabawki dla dziecka. Wystarczy co jakiś czas pisać o przygotowaniach do narodzin:
http://ebobas.pl/przygotowania-do-powitaniaLittle Frog, Nynusia, lili_madlen lubią tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
jaroszka wrote:Co tam sobie kochana popijasz? Warke cytrynowa 0% ?
warka radler 0,00%
mąż mnie zaopatrzył
jaroszka lubi tę wiadomość
-
Polkosia, podziwiam. Za pasje miłość i troskę!
Co do kłótni to my ogólnie się rzadko klocimy. Ale jak się przeprowadzilismy w marcu, to po może tygodniu to dostalam jakiejś furii. Nie pamiętam, czym maz mnie wtedy wkurzyl, ale po 7 rano to z łzami i krzykiem ba niego wylecialam i do tego wszystkie zaległości powyciagalam. Na to maz mi jeszcze powiedział, żebym się nie darla, bo sąsiedzi pomysłami, ze jakas patologia się wprowadzila za ścianękłótnie nie są zbyt dobre, ale czasami oczyszczają atmosferę
Usunelismy tego posta z życzeniami. Napisalam kumpeli w formie żartu, ze malo na zawał nie zeszlam i ze usunelismy, bo nie chcemy, żeby wszyscy wiedzieli. Odpisala, ze nie jest zła (bez komentarza...)
My dziś spacer po sklepach i po parku zaliczylismy, później grill i tak jakoś dzień nam zlecial. Maz miał gorąca linie jak robił grilla i cały czas ktoś do niego dzwonił. Normalnie myslalam, ze poczekam sobie w domu aż skończy.
No i w samochodzie jak prowadzilam, bo oczywiście maz wczoraj poszalal sobie z piciem, to na chwile puscilismy głośniej muzykę, bo prawie jakas fajna piosenka leciała (cos rockowego) i mała tak zaczęła kopać, ze chyba pierwszy raz tak mocno i z taka intensywnoscia. Chyba jej się niezbyt podoba głośna muzyka, albo sobie pogowala u mnie w brzuchu.
Aaaaa no i z tego basenu ja to bym chyba nie wychodziła. Zazdroszcze! Aż się rozmarzylam na sama myśl
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2015, 22:31
szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
Misiowa taras jest na pietrze i zajmuje powierzchnie 60m2
jutro zapodam zdjęcie
oczywiści zapraszam jak ktos ma ochote sie schłodzić
szczesliwa mamusia współczuje bólu zeba...szczesliwa_mamusia21, Misiowa lubią tę wiadomość
-
linka220 ja w 10 tyg mialam taka oryszcze ze nie pytam, nie chcialam niczym smarowac bo sie balam i zajadalam czosnek i go przykladalam by wysuszyc, akurat mialam wizyte po 2 dniach i mi doktorka powiedzila ze smarowac moge czym chce, kazda mascia bo to jest tylko pod skorne i do dziecka nie dojdzie. Tylko lykac nie mam nic
linka220 lubi tę wiadomość
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek)))
-
jaroszka wrote:Green, czyli wysportowany brzuszek masz
Polkosia w taki razie jak będziemy poważniej rozpatrywać papugi to sie odezwę!
Natalia ja przerzucilam sie na Bawarię, najbardziej lubię ta pszeniczna.
tak - Bawaria równiez dobra -
Witam sie późno, a bo to czasu brak ostatnio, moje Maleństwo szaleje ale czasami za długo czekam to potem budze żeby sprawdzić czy wszystko pk
Wczoraj pożarłam się z matką mojego R i stwierdzam, że już zgasła całkiem w moich oczach. Ta baba ciągle narzeka na swojego syna a ja jako jego kobieta bronie go, ile razy mam słuchać jej narzekań? PoPowinnam pomyśleć o Synku i spokojna byc ale w środku gotowałam sie kiedy słyszałam jej pieprzenie jak to ona biedna prosi sie od miesięcy żeby zrobił jej podłogówke w łazience, że nic nie robi a ja wyskakuje i pytam,że nic nie robi?a rury od wody i centralne samo sie zrobiło? Wygarnela mi ze to jej syn i nigdy nie bedzie mi tak bliski jak on jej, aha akurat przy takim pierd*leniu wyraza jak jest bliski, kazala mi pokazać moje zameldowanie w tym domu bo to jej dom, gdzie połowa nasza ale nie przepisana jak dotąd i hoy....obiecałam sobie już przy poprzedniej kłótni że jeszcze jedna taka akcja a nigdy nie poczuje sie babcia, dla mnie ona juz nie istanieje, moja mama powiedziała że, że nie wolno sie denerwowac i po co sie wtracam....a tamta krowa ma w dypie, że możemy stracić Dzidzie, więc co mi po takiej babce?
Aaa lece spac dobranoc :*
I przepraszam że tak smęce, dziś wszyscy z ich rodziny krzywo patrzyli na mnie, zapewne ta pipa wszystkim naściemniała na mnie co to ja nie mówiłam, bo wczoraj na grila do swojej pojechałam, ahh a jej syn czyli mój R nie słyszał dokładnie co wyzywałam na jego matke tylko ppjedyncze słowa "stara" i "glupie" i myslal ze na nia tak powiedziałam a ja nastepnego dzi tłumacze że mówiłam o nim, ze sie "stara" i "glupie" teksty slyszy tylko...i nagle prprzeszlo mu....stwierdziłam jednak, że jeśli ja sie tak staram a on i tak te wiedźme broni to znaczy że jako matka jego dzieci nic dla miego nie znacze....i żałuję że przyjęliśmy ten budynek i zaczęliśmy ten remont, tak to byśmy wynajeli domek z dala pd mpich i zdala od jego rodziców. Dobra mykam -
Paulla z tym zameldowaniem to grubo przesadziła....takie testy moje/ twoje co to w ogóle jest? W rodzinie jeszcze? Dziecko w drodze trzeba sie cieszyć....nie martw sie stara jedzą!!! kij jej w oko, na głupotę nie ma lekarstwa!!!!
Zobaczysz jak się Niuniek urodzi to wszystko sie zmieni, widzę po mojej siostrze. Będziecie prawdziwa rodzina i maz nie bedzie juz tak za mamusia! Kochana cierpliwości, a zostanie Ci to wynagrodzone, a poza tym ja wierze w karmę
Buzki dla Ciebie ;*
Amerie mam jednak wątpliwości w kwestii tego oleju z migdałów....on ma w składzie witaminę A, której kobiety w ciazy powinny unikać, bo złe wpływają na płód....wiem,ze chodzi o nadmiar, ale jednak codzienne smarowanie to dużo....
Prżesylam link o witaminie A:
https://parenting.pl/portal/witamina-a-w-ciazy
https://parenting.pl/portal/kosmetyki-zakazane-w-ciazy
Dobranoc!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 00:47
IviQ lubi tę wiadomość
-
Witam was z rana kochane
Dziękuje za słowa wsparcia, probowalam różnych sposobów na szczęście noc przespana, troszkę tylko Cmi ale to juz da się wytrzymac,, jesteście kochane ze tak podnosicie na duchu ! Polkosiu tak to szóstka i mówił ze kanał ale juz robił trzy razy nie wiem co tam dalej boli .. Eh ale nowy dzień nie maturze!
Paula tak mi przykro... Stara jedzą normalnie nienawidzę takich BAB! Ale zgadzam się z jaroszka dzidziuś się urodzi i mam nadzieje ze wszystko minie ! Oby! Bo moi rodzice mieszkają z mojego taty mama jest masakra tato najukochanszy synek a babka cały czas wyklina na mamę moja , każe się im wyprowadzać szukać mieszkania , dwa oblicza normalnie mowie wam... Do mnie się nie odzywa tylko jak w ciąży teraz jestem to tylko dzień dobry i juz by chciała zapytać co i jak ... Ma prawnuczke (brata dziecko) 3 lata i ani razu do niej nie podeszła nie odezwala się kompletnie olewwa... Tyle akcji z nią było ze miejsca by mi tu brakło , każdy narzeka sasiedzi nawet... Mowie wam... Ale Paula oby w Twoim przypadku było inaczej !
Miłego dnia mamuusie :*
Ktoś dziś wizytuje?? -
nick nieaktualnyjaroszka wrote:Green, czyli wysportowany brzuszek masz
Polkosia w taki razie jak będziemy poważniej rozpatrywać papugi to sie odezwę!
Natalia ja przerzucilam sie na Bawarię, najbardziej lubię ta pszeniczna.
Paula, nie przejmuj sie, olej ta kobiete... szkoda nerwow
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2015, 07:04
-
nick nieaktualnyWitam i sie i ja tak wczesnie..
Ja mam w czwartek wizyte i juz nie moge sie doczekac!
A od wczoraj mam chyba jakies ciazowe hormonki, ciagle mi zle i mam takie uczucie ze cos sie stanie.. nie oglam zasnac, plakalam a maz jak zawsze totalnie olal, ".. bo on jest zmeczony.. "
No ale nic, mam jeszcze was kobitki.
Przykro mi z powodu tak strasznej tesciowej, pomysl ze dzieki niej masz meza i milosc swojego zyciamoze to cie podniesie na duchu, a tak to ogranicz kontakty do minimum, albo moze wcale sie nie odzywaj. Niech jedza prseprosi albo idzie sie walic
Z takimi ludzmi po prostu nie ma co gadac, bo szkoda zdrowia.
Ja jestem dalej chora i kaszle, chociaz juz cieplo, coagle ciagle ciagle...
Do tego przybija mnie to ze praiwe nic nie mam dla dzidzi, chce sie otoczyc jak najszybciej tymi przedmiotami zeby czuc sie bezpiecznie.. eh naprawde mi z tym zle.. to jest naprawde dziwne i nie wiem skad to uczucie :c po prostu czuje ze musze juz! Miec wszystko, poukladane i pochowane skad taka silna potrzeba? Czy to chormony mnie tak teraz wziely i trzymaja czy co tu sie dzieje...
szczesliwa mamusiu dobrze, ze juz lepiej. A z ta kasa za zeby to mysle ze niestety kazda wie jak to jest ehh ':c -
Przepraszam że z rana o piwie ale mój nawet tej warki 0,0% nie pozwala mi tknąć , bo boi sue o dzidzie...
Co do tej baby to nie da się opisać wszystkiego co robi źle, napisałabym jakaś trylegie o niej i wszystko byłoby złe....nigdy od śmierci wnuczki nie współczuła synowi tylko dobijała, ale wg mnie jej prawa po ostatnich słowach zostały całkowicie ograniczone, ale tu wszyscy są świadomi, że brak jej piątej klepki :p
Nenka co Ty wypisujesz? Jeszcze masz czas :* ja musze wytrzymać do sierpnia bo chce tu swoje zakupić
A na choróbsko nic nie poradzemnie od początku ciąży meczy suchy kaszel, ale wole to niż grype
zacznij robić liste i wgl, wyprawkę
ja tak spędziłam poprzednio 7miesięcy:*
Green śliczna ciężarówka z Ciebie
Polkosia ja miałam w życiu jednego chomika ktorego dostałam w prezencie od swojego R, strata była bolesna a gdybym miała tyle papug i któraś by odeszła to byłoby za wiele, nie na moją psychike
Litte frog zachowanie tej znajomej było beznadziejne. Dobrze, że ususunęłas , ludzie nie mają wyczucia i taktu
Szczęśliwa mamusiu współczuję, mi plomba chyba w 4rce wypada i przez kanalik słodkie wpada to wyć mi sie chce, a ja tak lubie z rana nutelle :p 19.06 dentysta dopiero, za 2tyg wrrr
Pisalyscie o kuciu w podbrzuszu, ja tak miałam zarówno za pierwszym razem jak i teraz, jak sie przeciagne za mocno , przy kaszlu,jak kichne, to juz wgl tragedia jesli nie zdarze sie zwinac w kłębek
Ale zgaga to juz zżera mnie calkowicie brrr...
No i dziś już deszcz z rana ale troche chłodu sie przyda roślinkomnenka2, szczesliwa_mamusia21, IviQ lubią tę wiadomość
-
Mam to samo z tym kłuciem przy kichaniu... I jeszcze właśnie jak się wyciągam tak, że brzuch wypycham
To chyba normalne.
Współczuję teściowej, moja na początku też miała straszne jazdy, ale już jest OK. Teraz nawet bardziej się martwi o mnie niż moja mamaMoże to kwestia czasu, kiedyś się zmieni...
IviQ lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualnyhttp://zapodaj.net/8fd12fbf02dd2.jpg.html
Rysunek na brzuszkutak na mily poxzatek dnia
Little Frog, onka, madu, nat_alia, jaroszka, linka220, stelianka, FreshMm, agania, Magnosia, szczesliwa_mamusia21, Lexie, Bąbelek, lili_madlen, agu258, Nynusia lubią tę wiadomość
-
Wspolczuje teściowej.... Moja czasami cos nieprzemyslanego powie, ale nie jest złośliwa ani nic. Może się zmieni...
Nenka, brzusio juz sporyw sumie ja mam wrażenie, ze mój urósł z dnia na dzień
juz ciężko go ukryć, wiec chyba czas, żeby go eksponować
a ja do rysowania/malowania mam dwie lewe ręce
IviQ lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Paulla współczuję teściowej, Ja chyba bym postapila tak samo jak Ty i nie wytrzymała bym i dogadala. Nie lubię się kłócić ale jak.ktoś nie ma szacunku do mnie to czemu ja mam mieć do niego, jedynie można gębę przymknac momentem żeby nie przesadzic bo to mama twojego faceta. A powiem Wam szczerze że moja teściowa niby ucieszona w chuj że bd babcia ani razu od.prawie 6 miesięcy się nie zapytała jak się.czuję ani nic... Mój D sam mówi z siebie jej, tak samo wczoraj. Wróciła z Dominikany i zadzwoniła do niego gadka szmatka naopowiadala się o sobie po czym przy końcu rozmowy mój że bd chłopiec a on znów chłopak... ( ma dwóch synów) niby ok jest ogólnie ale teraz całkowicie brak zainteresowania, nie wiem przykre to.trochę... Ale nic nie poradzimy całego świata nie zmienimy na sile!
co do kichania i kaszlu to ja też nogi podciagam i wtedy bo czasemtez zakluje normalka
szczesliwa mamusiu dobrze ze nic przespalas, ból zęba to najgorsze co może być w życiu.
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
Paulla, współczuję, nic nie pozostaje Ci innego jak starać się dystansować do sprawy, bo i tak czlowieka nie zmienisz...
Szczesliwa mamusiu, straszne masz klopoty z tymi zebami, oby jakos temat wyszedl na prostą.
Nenka, Ty masz talent!
Dziękuję za odpowiedzi co do wózka - moja koleżanka z pracy chce mi taki przekazać, po jednym dziecku. Na początku myślałam, że raczej kupię nowy, ale po rozmowie z Siostrą doszłam do wniosku, że na ten pierwszy okres lepiej może wziąć używany, a potem kupię wypasioną spacerówkę, bo ona będzie służyć dłużej (mimo że ten używany też spacerówkę, to myślę że ze względu na wielkość i tak po roku trzeba będzie zorganizować nowy). A wózek od kolezanki w teorii wygląda solidnie - mi najbardziej zależało na pompowanych kołach (mamy wertepy wokół domu) i dużej gondoli. Fotelik niestety może być najsłabszym ogniwem... No ale zobacze, jutro powinnam obejrzeć na żywo.
A, no i ja się dzisiaj wściekłam, bo znów mi pracownicy nie przyjechali ogrodu robić... Człowiek wcześniej wstaje, planuje cały dzien tak, żeby być i móc im kawę zrobić, drzwi otwierać żeby mogli pójść do toalety... A oni jak zwykle. Dlatego nie będę w przyszłym roku mimo oporów sąsiadki robić płotu, już mam dość tej rzeszy fachowców, u których czas jest z gumy a zobowiązania nie istnieją.szczesliwa_mamusia21 lubi tę wiadomość
-
IviQ wrote:linka220 ja w 10 tyg mialam taka oryszcze ze nie pytam, nie chcialam niczym smarowac bo sie balam i zajadalam czosnek i go przykladalam by wysuszyc, akurat mialam wizyte po 2 dniach i mi doktorka powiedzila ze smarowac moge czym chce, kazda mascia bo to jest tylko pod skorne i do dziecka nie dojdzie. Tylko lykac nie mam nic
Dziękuję bardzo za odpowiedzi, super, że jesteście, bo trochę się uspokoiłam...nie wiem dlaczego myślałam, że to bardzo groźne dla bejbiczka, ale ufff
Pamiętam, że mojej koleżance wyszła opryszczka, akurat jak jej malutki synuś miał iść do szpitala na operację i ona miała z nim być kilka dni, a lekarz nie chciał jej wpuścić, więc jakoś się zgodzili, ale miała cały czas siedzieć z cytryną i cały czas smarować tą cytryną...tak jej kazał lekarz, więc chyba coś w tym jest
Miłego poniedziałkuIviQ lubi tę wiadomość
-
pauLLA, współczuję Ci tej teściowej.... znam tooooo niestety też, ale naprawdę Twoja to już przesadziła. Po pierwsze, jak można denerwować kobietę w ciąży, już nie ważne jaką obcą czy nie, ale jeszcze własną, co nosi pod sercem jej wnukaaaaaa....OKROPNA BABA
Poza tym, słyszałam ostatnio, że dziecko meldują tam, gdzie jest zameldowana mama, więc może powinnaś sobie to jakoś uregulować...skoro połowa domu jest na Was to się przemelduj i nie będzie miało już co gadać babsko....