X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2016
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • Auro Ekspertka
    Postów: 195 239

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do mojej nocki, to poszłam spać o 20.00 i wstałam o 8.00!(raz siku o 4,00:P ) Właśnie zaczęły mi się objawy z pierwszej ciąży :P
    Na szczęście mam kochanego męża, który wykąpał córkę o 20.30 i położył spać i nawet mi rozścielił łóżko i kazał przeskoczyć na szybko :D

    Angelstw życzę powodzenia w przestawianiu dzidziusia. U nas jak Mała się obudzi w nocy to w butelce podajemy do picia wodę. Zazwyczaj pomaga, a dziecko odzwyczaja się od jedzenia i nie szkodzi na ząbki. Mleko dziś dostała dopiero jak mama się obudziła czyli o 8.00 :D

    cb7w9jcgbhi8rlpi.png
    zpbnvcqggsk02ljs.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szynszyl wrote:
    anulka uwielbiam brokuła i rzodkiewkę, lubię fasolkę mung, ale tylko w jakiejś potrawie :) a to ile sypie zależy od słoika, ale tak na oko, żeby zakryć dno :)
    Bardzo dziękuję :*

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LillaMy wrote:
    bardziej przerażał Mnie wynik testu pappa ;) tym razem nie będę Go robiła to tylko same liczby których i tak nikt Mi nie wytłumaczył ..
    No wlasnie ja jeszcze nie czytalam, nie zaglebialam sie o co w ogole chodzi w tych badaniach... wiem ze jest USG, fajnie... ale co z reszta?

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe inaa zapraszam do siebie, ja bym bardzo chętnie posiedziala w domu dziś :)

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,
    Ok 6 rano było delikatne plamienie. Wzięłam leki i teraz czysto. Widzę wszystko w czarnych barwach, bo od ok 3 dni nie bolą mnie cycki. cały brzuch mnie ćmi, wydaje mi się, że z nerwów. Mam taki ścisk wszystkiego. Jutro moja gin kazała przyjechać na kontrole. A czuje się jakby mnie ktoś kijem w głowe uderzył.

  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rutelka wrote:
    Wróciłam od lekarza.
    Zarodek ma 5,2 mm i pięknie bije mu serduszko. Słyszałam!!!! :D

    Mamy tylko problem z krwiakiem. Nadal tam jest, powiększył się i ma 18mm (a miał tydzień temu 11mm). Pani doktor mówi, że to przez Clexane tak słabo się wchłania, a właściwie na razie się nie wchłania. Prawodopodobnie będę jeszcze plamić/krwawić, tak mówi pani doktor. Krwiak powoduje odklejanie się pęcherzyka.

    Mam zwolnienie na miesiąc. Mam leżeć, co najwyżej siedzieć, mało chodzić i absolutnie nie dźwigać. Przez miesiąc mam brać codziennie zastrzyki z No spy (mąż ma mi robić, został przeszkolony).

    Kolejna wizyta prywatna 23.03.
    A jutro idę do lekarza na NFZ na pierwszą wizytę.
    Moja radość jest taka przygaszona. Strach jest.
    Ale co ma być to będzie.
    RUTELKA a ten krwiaczek gdzie się umiejscowił, względem maluszka? ja tez sie denerwuje krwiakiem, nie chce zniknąć ... no-spa to z racji krwiaka? tez dostalam (w tabletkach) ale nie biorę... obniza cisnienie i lecę po niej totalnie...

    Głowa do góry... grunt ze dzidzia pieknie rosnie, serduszko bije, jest cudnie <3 a krwiak sie wchlonie !

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Jestem po. Jest pecherzyk ok 1cm, w nim wyrazny pecherzyk zoltkowy ze zgrubieniem, ktore pan doktor nazwal tarcza zarodkowa. Poeiedzial, ze nie bedzie jeszcze mowil o zarodku bo moglaby to byc nadinterpretacja. Jak na 5+0 wszystko wygladalo dokladnie tak jak powinno.

    Pan doktor bardzo powaznie podszedl do tej ciazy, bedziemy chuchac i dmuchac. Dostalam bardzo duzo badan, zwiekszona lutke 2x100, kwas 15mg, witamine b. Za tydzien mam wpasc obejrzec serduszko.
    No i pięknie !! fajny lekarz ;) <3

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pielegniarka_w_mundurze wrote:
    2 godz po usg dostalam krwawienia, pojechalam na IP. pęcherzyk nadal jest na swoim miejscu. dr. powiedziala ze bedzie co ma byc. nadal plamie i lekko mnie pobolewa brzuch. zwiekszyli mi duphaston na 4x1 i nospe 3x2 chce mi sie plakac ;(
    Kochana nie stresuj się, leż, wypoczywaj... wszystko wroci do normy, czasami tak się zdarze ze cos tam się podrazni podczas badania <3

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016 wrote:
    Jestem po USG :)
    Jest serduszko i bije :) Wszystko jest ok :)
    Maleństwo ma 1,55 cm (CRL) :)
    Na wizycie byliśmy cała rodzinką, z synem :)
    Mamy dziś swój szczęśliwy dzień :)
    W przyszłym tygodniu mam urodziny i mamy zamiar powiedzieć o ciąży Rodzicom i rodzeństwu:)
    Do tej pory jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy. Czekaliśmy na to serducho :)
    Ale duży człowiek !!!! szok :)))) pieknie, gratulacje <3

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na takim usg sprawdzane jest wszystko, począwszy od pępowiny kończywszy na dziecku i jego organach :)

    Szczegółowo prześwietlają serduszko i jego komory, pępowinę oraz mózg ;)
    Komputer po sprawdzeniu i zmierzeniu wszystkiego wylicza sobie ryzyko chorób ..
    Pokażę Ci do wglądu Moje Badanie z pierwszych badań prenatalnych ..

    be05b9ebdfe64afemed.jpg
    f21188301c6edf9fmed.jpg

    Visenna, Rutelka lubią tę wiadomość

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 979

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To samo powiedziała pani doktór, że małe jest spore. Ale tak samo miałam s synem w pierwszej ciąży. I teraz są efekty. Młody ma 2 lata i 2 miesiące i prawie metr wzrostu. Mąż ma 1,90 cm. Może dlatego.
    W każdym razie wszystko w normie.

    LillaMy, mizzelka lubią tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti_88 wrote:
    Dziewczyny czy macie jakaś wiedzę na temat wyników moczu? Konkretniej o co mi chodzi... Jak w czwartek zrobiłam pierwsza betę to od razu sie przestraszyłam bo od poprzedniego dnia siusialam na ciemno różowo a nawet lekko czerwono. Trwało to 3dni. W poniedziałek byłam na badaniu i po wynikach dzisiaj lekarz internista (oczywiście wie ze jestem w ciąży) przepisał mi furagine, która mam brać 3x2 do wykorzystania opakowania 30tabletek. Boje sie czy na pierwszy trymestr jest to bezpieczne? Czy bardziej niebezpieczne jest właściwie zbagatelizowanie wyników.
    Oto one :
    Erytrocyty świeże 20-30 (norma 0-3)
    Erytr. Cześciowo wylug. 30-50 (norma 0-3)
    Erytrocyty wyługowane 5-10 (norma 0-3)
    Pasma śluzu - d liczne
    Bakterie - d liczne

    Martwię sie :(
    No ewidentnie stan zapalny wiec albo furagin (zawsze dodatkowo witamina C) albo antybiotyk... infekcja tez dziecku nie sprzyja, trzeba leczyc...

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 979

    Wysłany: 18 lutego 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LillaMy też miałam takie badania ale całe wyniki są w języku angielskim.....

    LillaMy lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti_88 wrote:
    właśnie tak myślę, że dzisiaj postawię na naturalne moczopędne produkty. Będę pić bardzo dużo wody, zakupiłam już herbatkę żurawinową. Czytałam że pokrzywę też można pić bo jest dobra...
    mimo wszystko boje się tej furaginy :(
    chyba dzisiaj zadzwonię jeszcze raz do przychodni może inny ginekolog mnie przyjmie wolałabym to jeszcze skonsultować.
    Absolutnie nie czekalabym z takimi wynikami... pęcherz to nie żarty, infekcja potrafi załatwic nerki... ktore sa przeciez potrzebne i Tobie i dziecku... skonsultuj sie szybko z innym lekarzem moze, ale nie czekaj z leczeniem

    MMM2016, Anoolka lubią tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM2016 wrote:
    LillaMy też miałam takie badania ale całe wyniki są w języku angielskim.....

    MMM bo po badaniu Oni wysyłali wyniki do Anglii i tam były ponownie sprawdzane ;)
    Dotyczy do tylko lekarzy którzy posiadają Certyfikaty FMF ;)

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LillaMy wrote:
    Inaa, oczywiście że Luteina nie zaszkodzi ;) progesteron również podtrzymuje ciąże ;)
    Teraz będziesz musiała ciągnąć do 12 tc ;)
    Ja mam lutkę az do 16 tyg

    Doczytuję... produkcja pełna parą ;)

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Mamuśki, przypomniała Mi się kolejna ciekawostka ;)

    Przy badaniu prenatalnym Ważne jest aby Lekarz posiadał Certyfikat FMF ;)
    Jeśli chcecie sprawdzić czy Wasz lekarz jest na liście to tutaj macie taką możliwość ;)

    https://courses.fetalmedicine.com/lists/web - w Country Zaznaczyć Poland ;)

    Visenna lubi tę wiadomość

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • LillaMy Autorytet
    Postów: 714 610

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    Ja mam lutkę az do 16 tyg

    Doczytuję... produkcja pełna parą ;)

    Anulka, to wszystko zależne jest od Gin ostatnim razem też brałam do 16 tc ;)

    W piątek wieczorem zauważyłam śluz brunatny, a z racji tego że jeszcze listek luteiny mi został więc aplikowałam sobie w razie " w " ..
    Więc skoro zaczęłam sama brać to muszę kontynuować do 12tc chyba że później przedłuży jeszcze :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 10:08

    7bx9p1.png
    4qrCp1.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LillaMy wrote:
    Na takim usg sprawdzane jest wszystko, począwszy od pępowiny kończywszy na dziecku i jego organach :)

    Szczegółowo prześwietlają serduszko i jego komory, pępowinę oraz mózg ;)
    Komputer po sprawdzeniu i zmierzeniu wszystkiego wylicza sobie ryzyko chorób ..
    Pokażę Ci do wglądu Moje Badanie z pierwszych badań prenatalnych ..

    be05b9ebdfe64afemed.jpg
    f21188301c6edf9fmed.jpg
    Bardzo Ci dziekuję <3
    Czyli co, robić USG i się nie stresować :)
    Ja mam 37 lat i dlatego tak bardzo się boję... tam u Ciebie też widzialam napis "na podstawie wieku matki"... no wlasnie... ale nic... trzeba zrobic to zrobię... tylko nie wiem czy moge samo USG? czy mam jakis wybor? nic nie wiem.. ooo...

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 18 lutego 2016, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    No i pięknie !! fajny lekarz ;) <3
    Oj tak! Wybór tego lekarza to zdecydowanie najlepsza możliwa decyzja. Trafiliśmy na niego w klinice leczenia niepłodności przed pierwszą ciążą. Niby mam abonament z pracy w Medicover i tam mam za darmo, ale jak porównuje sobie podejście mojego lekarza i tych z Medicover to choćbym miała się zadłużyć to z niego nie zrezygnuję. Wczoraj siedzieliśmy u niego ok. 40 minut i rozważaliśmy wszystkie możliwe tematy, jak podejść do tej ciąży, aby tfutfu zapobiec jakimkolwiek komplikacjom. Według lekarzy ze szpitala Olga zmarła z powodu uduszenia pępowiną. A mój lekarz na to tak: jasne, możemy założyć, że to pępowina i pewnie na 95% dokładnie tak było. Tyle tylko, że jeśli uczepimy się tylko jednego założenia to możemy przegapić te mało prawdopodobne 5%. Dlatego też obstawia mnie lekami i badaniami zapobiegającymi nawet tym schorzeniom / wadom genetycznym jakie u mnie nie zostały potwierdzone (ale i nie zaprzeczone, bo badań w ich kierunku nie zdąrzyłam zrobić).
    Dodatkowo, ten lekarz prowadził też ciążę mojej przyjaciółki, której uratował synka. Ona tak samo jak ja, chodziła do niego i do 'darmowego prywatnego'. Konował z Luxmedu u niej nie zauważył, że szyjka jej się skróciła i gdyby nie błyskawiczna interwencja naszego lekarza to najpewniej skończyłoby się poronieniem ok 20tc..

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
‹‹ 99 100 101 102 103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ