Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
No właśnie wróciłam z miasta bo byłam sie przejść by ochłonąć...
BĘDĘ MIEĆ BLIŹNIAKI!!!!! SĄ DWA SERDUSZKA!!!
fotka w suwaczku
mają 3,1mm i 3,2mm
LillaMy, Blu, MMM2016, tajemniczazolza, NiecierpliwaKarolina, urocza, marti_88, Jusstin, Jacqueline, Sunflower, kkkaaarrr, Limerikowo, Zetzet, kehlana_miyu, Canario, lu.iza, Anoolka, inaa, szynszyl, Ola_85, kalika, Auro, mizzelka lubią tę wiadomość
-
anulka1978 wrote:
Zmartwilo mnie jednak cisnienie... 140/80
wysokie... w poprzedniej ciązy mialam mega niskie 90/60 a teraz czemu takie okropnie wysokie?
I waga wyzsza o 3kg niz u mnie w domu a juz celowo kupilam wage ze wskazówką, tradycyjną bo przestalam ufac elektronicznej... dziwne rzeczy
Anulka gratuluję wizyty! Ja pod koniec ciąży też mialam wysokie cisnienie, doszło do tego że mierzylam kilka razy dziennie i w domu mialam w miarę ok, a u lekarza zawsze za wysokie. Moze to "syndrom bialego fartucha"? Ja niby nie denerwowalam się wizytami, alr i tak ciśnienie zawsze było podwyzszone. Móże też sprobuj sobie mierzyc w domu na spokojnie, o roznych porach dnia?
Dziewczyny, nie udzialam się ostatnio, ale was podczytuje. U mnie mdłości i srednio w zwiazku z tym się czuje. Jak pomysle, ze za tydzien wracam do pracy, to nie wiem do konca, czy to dobry pomysl, ale niestety decyzja już podjeta.
Powodzenia dla was wszystkich, i duzo sił dla tych fasolek, aby wytrwały dzielnie!
-
Jacqueline wrote:Angelstw - ale zaczynasz krwawić w sensie, że się nasiliło czy tylko barwa się zmienia ? Boli cię coś ?
Ja jednego dnia plamiłam na brązowo-różowo i kolejne 7 dni całkiem krwistym śluzem, taki gęstawy i czerwony całkiem i 1 dzień na koniec na różowo, plamień nie było już 10 dni, wczoraj troche różowo się pokazało, ale podejrzewam, że z wysiłku, troche łażenia po sklepie i na 4 piętro musiałam się wdrapać. Nic mnie w czasie plamień nie bolało, biorę od 2 dnia plamień Luteine 100mg 2x1.
Może jeszcze nie wszystko stracone? Te krwawe plamienia miałam dokładnie w terminie miesiączki
Ja miałam mieć @ tydzień temu, więc już powinno być od 3-4 dni po @. Zmienił się kolor jest tego więcej, jest ciągnące czerwone już nie różowe, mam wrażenie że brzuch zaczyna boleć, ale już sama nawet nie potrafię określić tego...
k84 lubi tę wiadomość
10.04.2014r. (ur. 19tc.) Zuzia (*)
02.2016 5tc
❤
rośnij Zuchu! ❤
-
nie dziękujeLillaMy wrote:Dea GRATULUJĘ !
Jesteś już drugą Bliźniakową Mamusią ZetZet się ucieszy że nie jest sama 
jestem w takim szoku że sie pozbierać nie moge, a mój lekarz się śmiał tak razem ze mną że stwierdziliśmy że poważna rozmowe odbędziemy jutro, chodzę jak już wspominałam do jednego lekarza ale on przyjmuje prywatnie bo tam ma usg a w przychodni daje chorobowe i skierowania na badania. mam nadzieję, że również jutro założy mi karte ciąży
LillaMy, Blu, Canario lubią tę wiadomość
-
Dea28 wrote:nie dziękuje jestem w takim szoku że sie pozbierać nie moge, a mój lekarz się śmiał tak razem ze mną że stwierdziliśmy że poważna rozmowe odbędziemy jutro, chodzę jak już wspominałam do jednego lekarza ale on przyjmuje prywatnie bo tam ma usg a w przychodni daje chorobowe i skierowania na badania. mam nadzieję, że również jutro założy mi karte ciąży
Poradzicie sobie , odkąd pamiętam chciałam mieć bliźniaki
No ale po tym dzieciątku produkcja będzie zamknięta
Dea28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDea gratuluję u Ciebie ciąża naturalna, czy stymulowany cykl był? Bliźnięta jednojajowe, czy dwujajowe? Wow, ale zaskoczenie.
Angelstw mam nadzieję, że to tylko plamienie kochana. Daj znać co i jak. Może w nocy Ci przejdzie... oby. Trzymam kciuki.
Dea28 lubi tę wiadomość
-
Dea gratulacje dwóch maluszków!
Angelstw, jaqueline - dużo nad tutaj plamiacych niestety.. Ja to samo, codziennie rano krew i tak już trzeci tydzień... Biorę lutke 3x100 i zero poprawy. Nawet w szpitalu już lezalam. Musimy być dobrej myśli, będzie dobrze, musi być
Dea28, Rutelka lubią tę wiadomość
-
angelstw wrote:Ja miałam mieć @ tydzień temu, więc już powinno być od 3-4 dni po @. Zmienił się kolor jest tego więcej, jest ciągnące czerwone już nie różowe, mam wrażenie że brzuch zaczyna boleć, ale już sama nawet nie potrafię określić tego...
kochana nie odchodź od nas
to straszne... może to nic straconego! kciuki mocne trzymam. Zobaczymy co przyniesie noc i poranek.
24 cykle starań i sukces -
marti weszłam do gina i mu mówie że nie wytrzymałam i robiłam 3 bete no i że była prawie 30tys a on że oooo dużo no i rozebrałam sie do usg on mówi no jest serduszko i coś gmyra i gmyra i nagle sie śmieje i mówi że jest i drugie a ja że sobie jaja robi a on że nie i mi obrócił monitor w moją strone, nie mogłam sie z łóżka podnieść a jak wyszłam to sie cała trzesłam.
marti_88, Rutelka, NiecierpliwaKarolina, Anoolka, Auro, mizzelka lubią tę wiadomość
