X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Szczęścia 2016
Odpowiedz

Październikowe Szczęścia 2016

Oceń ten wątek:
  • elficzka Autorytet
    Postów: 388 292

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti_88 wrote:
    Ja pierdziele, zaczynam świrować przed badaniem. Cos mnie cycki mniej bolą... A ból po zdjęciu stanika był straszny, a teraz jest ok... Boje sie czy na przykład pozamaciczna nie bedzie. Jestem psychiczna

    Hehe patrze, że my tu wszystkie gnieciemy cycki i patrzymy czy bolą tak samo :) ja też tak mam :D najgorzej, że robię to nieświadomie w miejscach publicznych... idę i ugniatam :)

    A one teraz nie bolą w dzień, a w nocy dają czadu :)

    Blu, kalika, Anoolka lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgdr0iznvo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    140/80 czyli wysokie jakby nie patrzec....
    Ja przed ciąża miałam ciśnienie w granicach 180/100. Od listopada moja gin dala mi dopegyt 3x1 ( jedyny lek dozwolony w ciąży na podwyższone RR) teraz mam idealne. Nie martw się kochana dobrze będzie. Twoje ciśnienie nie jest tragiczne, tylko trochę podwyższone. Dr przepisze Ci lek i się unormuje.

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marti_88 wrote:
    Ja pierdziele, zaczynam świrować przed badaniem. Cos mnie cycki mniej bolą... A ból po zdjęciu stanika był straszny, a teraz jest ok... Boje sie czy na przykład pozamaciczna nie bedzie. Jestem psychiczna
    Każda ciąża inna, ale dla uspokojenia powiem, że ja w pierwszej ciąży "wrażliwe piersi" ostatni raz zaznaczyłam na wykresie w 5t4d. Ciąża rozwijała się wzorowo. Jej utrata pod koniec 6 miesiąca to niestety (a może na szczęście...) po prostu nieszczęśliwy wypadek

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • elficzka Autorytet
    Postów: 388 292

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    Tak ja chodzę do 2ch :) mam kartę (dopiero ten z nfz wczoraj mi zalozył a juz 9ty tydzien się zaczął) a w niej dołaczone badania od prywatnego :P ten z nfz dołaczył wszystko i ok :) i szczerze mowiac trafilam na mega sympatycznego faceta i nie mam nic przeciwko wizytom u niego ;) prywatny dodatkowo na wszelki wielki... sprzet ma pewnie lepszy wiec raz na miesiac na usg mozna pojsc ;) tylko jeszcze nie wiem czy karte mu pokazac? :P


    To oni wiedzą o sobie?

    Kurde, mój chyba nie byłby zadowolony.
    A też bym chciała do dwóch, prywatnie i na NFZ. Tego na NFZ lubię, ale nie ma dyżurów w szpitalu. Badania mialabym za darmo. Ten prywatny jest dobrym lekarzem, ma super spret, dyżury w szpitalu i jest pod telefonem ciągle (ma gabinet w domu). Czuje się tutaj bezpieczniej :) i najchętniej zostalabym u dwóch, ale... No właśnie nie wiem co zrobić :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 10:05

    f2w3rjjgdr0iznvo.png
  • elficzka Autorytet
    Postów: 388 292

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kkkaaarrr, prepaszam za bezczelne pytanie z mojej strony, ale co się stało w pierwszej ciąży? Nie musisz odpowiadac, rozumiem jeśli nie chcesz :) to na pewno trudne :/

    f2w3rjjgdr0iznvo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka 140/80 jest podwyższone, ale praktycznie na granicy. Górne ma normę do 135, a dolne masz w normie. Kiedyś mi położna powiedziała, bo miałam czekając na wizytę u gin 150/80, że to nic takiego. Górne jest podwyższone jak się stresujemy (tak mi powiedziała). Gorzej jak dolne jest za wysokie, powyżej 90.
    Podejrzewam, że po prostu nerwy u Ciebie powodują wyższe górne.
    140/80 nie jest źle. Dobrze, że odstawiasz sól i kawę, profilaktycznie dobrze wspomagać ciśnienie.

    Ja na urodziny w styczniu dostałam od brata ciśnieniomierz (no cóż, taki wiek :D ), ale jestem mega zadowolona, bo bardzo mi się przyda (jeszcze wtedy nie wiedziałam, że jestem w ciąży). Teraz sobie mierzę ciśnienie codziennie i jestem spokojna. Także ciśnieniomierz w domu to bardzo dobra rzecz. Uspokaja. :) Mam też glukometr, więc też co kilka dni robię sobie cukier na czczo. :D

    Blu lubi tę wiadomość

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elficzka wrote:
    To oni wiedzą o sobie?

    Kurde, mój chyba nie byłby zadowolony.
    A też bym chciała do dwóch, prywatnie i na NFZ. Tego na NFZ lubię, ale nie ma dyżurów w szpitalu. Badania mialabym za darmo. Ten prywatny jest dobrym lekarzem, ma super spret, dyżury w szpitalu i jest pod telefonem ciągle (ma gabinet w domu). Czuje się tutaj bezpieczniej :) i najchętniej zostalabym u dwóch, ale... No właśnie nie wiem co zrobić :/
    U mnie obaj o sobie wiedzą. Mój doktorek numer jeden wie, że chodzę do tego drugiego po to aby mieć darmowe skierowania na badania, a doktorkowi numer dwa powiedziałam ostatnio wprost, ze to co mi przysluguje w abonamencie Medicover, to "sam pan rozumie, po moich przejsciach to zdecydowanie za malo i musze chodzic prywatnie, aby miec czesciej usg". Tylko sie usmiechnal i powiedział, że rozumie i zapytał nawet jakie badania mój doktorek numer jeden zlecił i porównywał z tymi co sam zlecił i jak znalazł rozbieżności to mi dał skierowania też na to na co początkowo nie planował.

    Blu lubi tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elficzka wrote:
    Kkkaaarrr, prepaszam za bezczelne pytanie z mojej strony, ale co się stało w pierwszej ciąży? Nie musisz odpowiadac, rozumiem jeśli nie chcesz :) to na pewno trudne :/
    Owszem, to na pewno największa i nieporównywalna z niczym innym tragedia jaka w życiu nas spotkała, ale miałam bardzo dużo samozaparcia, aby iść do przodu. Nie mam problemu, aby o tym mówić i chyba również dzięki temu uniknęłam depresji, która jest w takich okolicznościach standardową przypadłością. Pod koniec 26tc po prostu poczułam, że córeczka jest mniej aktywna, pojechałam zaniepojona tym faktem na IP. Okazało się, że serduszko przestało bić. Musiałam urodzić ją SN. Urodziła się z pępowiną 2-krotnie owiniętą wokół szyi. Nie udało się znaleźć innej przyczyny tej tragedii, więc wszystko wskazuje na to, że przyczyną śmierci było uduszenie pępowiną..

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • Blu Autorytet
    Postów: 1523 1693

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elficzka wrote:
    Hehe patrze, że my tu wszystkie gnieciemy cycki i patrzymy czy bolą tak samo :) ja też tak mam :D najgorzej, że robię to nieświadomie w miejscach publicznych... idę i ugniatam :)

    A one teraz nie bolą w dzień, a w nocy dają czadu :)

    Heh tez tak mam :) chodzę i sprawdzam czy bolą. U mnie bardziej na wieczór, teraz ok :P małź pyta czy też może posprawdzać :)

    Jusstin lubi tę wiadomość

    CBx2p2.pnglEw8p2.pngV23dp2.png
  • elficzka Autorytet
    Postów: 388 292

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie mi przykro...

    Już jednak rozumiem, dlaczego napisalas, że to był na szczęście przypadek.. okropna tragedia, ale teraz Bedzie na pewno dobrze :)

    Wszystkim nam sie tutaj uda, zobaczycie :)

    Limerikowo lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgdr0iznvo.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 979

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Owszem, to na pewno największa i nieporównywalna z niczym innym tragedia jaka w życiu nas spotkała, ale miałam bardzo dużo samozaparcia, aby iść do przodu. Nie mam problemu, aby o tym mówić i chyba również dzięki temu uniknęłam depresji, która jest w takich okolicznościach standardową przypadłością. Pod koniec 26tc po prostu poczułam, że córeczka jest mniej aktywna, pojechałam zaniepojona tym faktem na IP. Okazało się, że serduszko przestało bić. Musiałam urodzić ją SN. Urodziła się z pępowiną 2-krotnie owiniętą wokół szyi. Nie udało się znaleźć innej przyczyny tej tragedii, więc wszystko wskazuje na to, że przyczyną śmierci było uduszenie pępowiną..


    Naprawdę współczuję........

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • Jusstin Ekspertka
    Postów: 184 163

    Wysłany: 23 lutego 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka pisalam tobie wczoraj, nie wiem, czy przeczytalas - ja też mialam wysokie cisnienie pod koniec ciąży jak mierzono mi u lekarza, czy w szpitalu. W domu zawsze bylo ok, mimo że nie stresowalam się jakoś specjalnie wizytami. Polozna zasugerowala ze to moze "syndrom bialego fartucha", moze podobnie jest u ciebie? No i 140/80 to naprawdę nie jest takie zle ciśnienie, więc warto kontrolowac, ale bez paniki!
    Ja pod koniec ciąży mialam 160/90...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 10:36

    MMM2016, Blu lubią tę wiadomość

    rfxggzu3xsdgcqg5.png
  • anulka1978 Autorytet
    Postów: 1298 1487

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuję kochane <3

    Ja chyba musze już się przyzwyczaic do faktu że jestem w ciąży i przejśc nad tym do porzadku dziennego :)

    Dzisiaj mam apetyt, święto :D nie mdli mnie... wszystko smaczne... zjadlam sniadanie, potem banana, teraz serek wiejski ze świeżym ogórkim i rzodkiewką... pycha :) i uciekam na spacer !!

    Słońce świeci :)

    MMM2016, Ibiza, Rutelka, kasiaa.., Ola_85 lubią tę wiadomość

    f2w33e3k4fqom8sd.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 979

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zapisałam się na usg genetyczne na koniec marca. Będę wówczas równo w 13 tygodniu ciąży :)
    Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze....

    Blu lubi tę wiadomość

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • MMM2016 Autorytet
    Postów: 1242 979

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anulka1978 wrote:
    Dziekuję kochane <3

    Ja chyba musze już się przyzwyczaic do faktu że jestem w ciąży i przejśc nad tym do porzadku dziennego :)

    Dzisiaj mam apetyt, święto :D nie mdli mnie... wszystko smaczne... zjadlam sniadanie, potem banana, teraz serek wiejski ze świeżym ogórkim i rzodkiewką... pycha :) i uciekam na spacer !!

    Słońce świeci :)

    Cieszę się, że Twoje samopoczucie jest lepsze:)
    Co do ciśnienia - posłuchaj Jusstin bo dobrze pisze.
    Twoje ciśnienie jest podwyższone ale nie tak żeby pakować sie do szpitala!
    Spróbuj sie odprężyć i nie przejmować drobiazgami :)
    O! Spacer to bardzo dobry pomysł:)

    82doi09k139kk43v.png

    zrz6qtkf5ioftz8a.png
  • kasiaa.. Autorytet
    Postów: 347 195

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam zamiar chodzic do dwóch lekarzy.. Nie wiem jak "ugryźć"ten temat ale pomyśle. Do prywatnego ide w czwartek na 2 wizyte a na nfz 11 marca na 1 wizyte :) Ale słyszałam,że na nfz ta lekarz jest świetna wiec może przekonam sie tylko do niej... :)

    201610141756.png
    201802217352.png
  • Ibiza Ekspertka
    Postów: 186 222

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dea gratulacje dwoch serduszek, ale to musial byc szok :D!

    Dea28 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72797.png
  • Ibiza Ekspertka
    Postów: 186 222

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelstw daj znac co u Ciebie...mam nadzieje,ze jednak nie to najgorsze... Jestes zdeterminowana jakby co, do kolejnej ciazy, to bardzo dobrze, nie mozna sie poddawac,trzymaj sie !!

    https://www.maluchy.pl/li-72797.png
  • Zetzet Ekspertka
    Postów: 180 261

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Dzień dobry :)
    Witam się w 8tc :)

    A więc dziś wieczorem chwila prawdy ;)
    Albo będę skakać z radości, no może nie skakać, ale cieszyć się jak głupia :P

    Albo będzie totalna załamka...

    Zdecydowanie obstawiam przy pierwszej opcji :)

    Powodzenia na wizycie Jacqueline, na pewno bedzie dobrze :)

    U mnie jutro 8tc i rowniez jutro wizyta :)

    Dea28, Jacqueline lubią tę wiadomość

    34bwdqk3lobtgyq7.png
  • Auro Ekspertka
    Postów: 195 239

    Wysłany: 23 lutego 2016, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziuszka wrote:
    Hej dziewczyny, mogę dołączyć ? Termin na 7.10.2016 :)

    Hej Madziuszka! fajnie, że będę miała koleżankę na 7 października :)

    Dea WIELKIE GRATULACJE :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 11:42

    Dea28 lubi tę wiadomość

    cb7w9jcgbhi8rlpi.png
    zpbnvcqggsk02ljs.png
‹‹ 135 136 137 138 139 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ