Październikowe Szczęścia 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny nawiązując do książki "w oczekiwaniu na dziecko" pobrałam właśnie z chomika w formie pdf lepiej wydrukować i olewać kupno, przynajmniej ja wychodzę z tego założenia.
Podsyłam link
http://chomikuj.pl/kalarek/E-Booki+-+Ksi*c4*85*c5*bcki/Poradniki/Murkoff+Heidi*2c+Mazel+Sharon+-+W+oczekiwaniu+na+dziecko+-+*5bPL*5d+*5bpdf*5d -
nick nieaktualnypielegniarka_w_mundurze wrote:Wróciłam od lekarza.
Endokrynolog dołożyła mi Jodid.
a USG :
OM - 10.01.2016 - 5,3 tyg
W jamie jednorodnej macicy uwidoczniono prawidłowo położony ( w dnie), pojedynczy pęcherzyk ciążowy.
GS - 10,1 mm - 5,5 tyg
Pęcherzyk żółtkowy o śr. 2,5mm
Echa zarodka ani akcji jego serca jeszcze nie uwidoczniono.
Trofoblast bez cech odwarstwienia.
Szyjka macicy prawidłowa.
Jajnik prawy 33x23 mm z ciałkiem żółtym
Co myślicie?
Super wyniki Za tydzień-dwa będzie już widać zarodek i będzie mu pikać serduszko. Piękna zdrowa ciąża. Aż zazdroszczę. -
nick nieaktualnyWróciłam od lekarza.
Zarodek ma 5,2 mm i pięknie bije mu serduszko. Słyszałam!!!!
Mamy tylko problem z krwiakiem. Nadal tam jest, powiększył się i ma 18mm (a miał tydzień temu 11mm). Pani doktor mówi, że to przez Clexane tak słabo się wchłania, a właściwie na razie się nie wchłania. Prawodopodobnie będę jeszcze plamić/krwawić, tak mówi pani doktor. Krwiak powoduje odklejanie się pęcherzyka.
Mam zwolnienie na miesiąc. Mam leżeć, co najwyżej siedzieć, mało chodzić i absolutnie nie dźwigać. Przez miesiąc mam brać codziennie zastrzyki z No spy (mąż ma mi robić, został przeszkolony).
Kolejna wizyta prywatna 23.03.
A jutro idę do lekarza na NFZ na pierwszą wizytę.
Moja radość jest taka przygaszona. Strach jest.
Ale co ma być to będzie.LillaMy, urocza, kasia_1988, angelstw, MMM2016, Auro, mizzelka lubią tę wiadomość
-
Nadrobić Was jest niemożliwością
Rutelka będzie dobrze!
Jeśli chodzi o książkę W oczekiwaniu, mam i czytam, poleciły mi koleżanki. Dokupiłam sobie do tego dziennik, gdzie można wpisywać wszystkie ważne rzeczy, wizyty itp.
Jeśli nie znacie to polecam internetową księgarnię Bonito, bardzo dobre ceny i można odbierać osobiście, żeby nie płacić za wysyłkę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 20:16
-
Rutelka, polubiłam za Bijące .. Gratuluję
Dziwię się tylko, że na wchłonięcie nie dostałaś luteiny bądź duphastonu
A zastrzyki clexane to przez całą ciąże masz aplikować ?
USG jaką datę porodu pokazało czy nie mówiła nic ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 20:20
Rutelka lubi tę wiadomość
-
Rutelka, w takim razie poczuj się trochę jak na przymusowych wakacjach, zajmuj się tylko leżeniem i pachnięciem reszte ogarnie sluzba
skoro oprócz krwiaczka wszystko jest dobrze to postaraj się pozytywnie myśleć trzymam kciuki!LillaMy, urocza, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiorę Luteinę i Duphaston od 1.02. już. Clexane będę brać całą ciążę, bo mam mutację genu MTHFR, a przy tej mutacji trzeba brać zastrzyki z heparyny, żeby maluszek rósł zdrowy.
Dzięki dziewczyny, musimy czekać i grzecznie odpoczywać.
Fajnie, że piszecie o książkach wartych przeczytania. Muszę sobie kupić, będę miała zajęcie.
Termin porodu mam taki jak został wyznaczony na BBF czyli 13.10.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 20:35
urocza, LillaMy, Blu lubią tę wiadomość
-
szynszyl - co to to masz rację papier to papier...
Rutelko - musisz być dobrej myśli. Tyle się starałyśmy o nasze dzieciaczki, że i razem je urodzimy! leż dużo w takim razie... jestem z Tobą całuje :*Rutelka lubi tę wiadomość
-
Rutelko współczuję zastrzyków, przy Filipie brałam Fraxiparyne
Bałam się, że tym razem też będę musiała brać ale na szczęście nic nie wspomniała ..
Oporny ten twój krwiaczek, stosuj się do zaleceń a zapewne wszystko dobrze się skończy
Jestem w szoku że tak szybko u Ciebie ukazało się ale to dobrze jesteś troszkę spokojniejszaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 20:44
-
nick nieaktualny
-
Jestem po. Jest pecherzyk ok 1cm, w nim wyrazny pecherzyk zoltkowy ze zgrubieniem, ktore pan doktor nazwal tarcza zarodkowa. Poeiedzial, ze nie bedzie jeszcze mowil o zarodku bo moglaby to byc nadinterpretacja. Jak na 5+0 wszystko wygladalo dokladnie tak jak powinno.
Pan doktor bardzo powaznie podszedl do tej ciazy, bedziemy chuchac i dmuchac. Dostalam bardzo duzo badan, zwiekszona lutke 2x100, kwas 15mg, witamine b. Za tydzien mam wpasc obejrzec serduszko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 21:29
LillaMy, urocza, Blu, Rutelka, anulka1978, Ibiza, kehlana_miyu, mizzelka lubią tę wiadomość
-
szynszyl wrote:tak przeglądałam forum i widzę, że dziewczyny, które były oszukiwane w innych wątkach wkurzyły się na maxa, dużo dziewczyn skasowało konta przez to.. a administracja milczy...
Tak na prawdę, co Administracja może w tej kwestii ?
Forum jest publiczne dla każdego, jest nas tutaj tysiące więc nie mają sposobności sprawdzania i weryfikacji każdej z Nas
Musieli by blokować konta po IP a nie sądzę aby chciało im się w takie rzeczy bawić -
pielegniarka_w_mundurze wrote:2 godz po usg dostalam krwawienia, pojechalam na IP. pęcherzyk nadal jest na swoim miejscu. dr. powiedziala ze bedzie co ma byc. nadal plamie i lekko mnie pobolewa brzuch. zwiekszyli mi duphaston na 4x1 i nospe 3x2 chce mi sie plakac ;(
-
Jestem po USG
Jest serduszko i bije Wszystko jest ok
Maleństwo ma 1,55 cm (CRL)
Na wizycie byliśmy cała rodzinką, z synem
Mamy dziś swój szczęśliwy dzień
W przyszłym tygodniu mam urodziny i mamy zamiar powiedzieć o ciąży Rodzicom i rodzeństwu:)
Do tej pory jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy. Czekaliśmy na to serducho
inaa, LillaMy, angelstw, urocza, Blu, Rutelka, Auro, kehlana_miyu, Sunflower, mizzelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
pielegniarka_w_mundurze wrote:2 godz po usg dostalam krwawienia, pojechalam na IP. pęcherzyk nadal jest na swoim miejscu. dr. powiedziala ze bedzie co ma byc. nadal plamie i lekko mnie pobolewa brzuch. zwiekszyli mi duphaston na 4x1 i nospe 3x2 chce mi sie plakac ;(
Pielęgniarko, na początku wszystko jest rozpulchnione, delikatne może po prostu podczas badania Gin lekko Cię podrażnił ?
Głowa do góry i nie zamartwiaj się :*