X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe szczęścia 2018
Odpowiedz

Październikowe szczęścia 2018

Oceń ten wątek:
  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to dziewczyny widzę że nie jestem sama. Nie wiem co zrobić by było lepiej. Spróbuje jakoś wyluzować,ale on też musiałby się zmienić ,bo strach się odzywać że zaraz będzie atak...Może wakacje jakoś nas zbliża do siebie,bo szczerze to nie pamiętam kiedy się do niego przytulilam. Dzięki że mogę się wyzalic. Lepiej mi :*

  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie nie moge przytulic bo caly czas mam plamienia. Juz 2 raz zmienilam tabletki i znowu plamienia. Juz jestem tym wykonczona. 2 razy w miesiacu mega okres.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Ewel. Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tak mieliśmy z mężem przy pierwszym dziecku na początku. Na szczęście przeżyliśmy a teraz przy drugim jest wszystko na spokojnie. Mam wrażenie, że pierwsze dziecko to trochę taki sprawdzian dla związku.

    Cccierpliwa lubi tę wiadomość

    mhsv2n0agpm4d5s2.png
  • Megsss Autorytet
    Postów: 1426 656

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo małżeństw twiedzi , ze pierwsze dziecko to duży test dla związku .. cała ciąże o tym słuchałam .
    Monia a może właśnie stad jego frustracja ? Faceci często brak bliskości i zepchnięcie na drugi plan ciężko znoszą ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2019, 19:51

  • monika30 Autorytet
    Postów: 1048 440

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsss chyba masz rację bo przed chwilą usłyszałam że teraz kocham tylko Kacpra A on się nie liczy.. Normalnie masakra :P

  • 1Malinka1 Autorytet
    Postów: 1392 809

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to widzę, że nie tylko u Nas lekki kryzys w związku. Ja tu już nawet rozważałam odwołanie slubu, kurcze bardzo sobie cenie niezależność i „wolną” drogę. O przyrulaniu to ja mogę pomarzyć.

    Chyba okryłam alergen u Julki. Ogólnie podejrzewałam, że może być to kakao, ale nie miałam pewnosci. Ale zjadłam sporą ilość ciastek kakaowych (własnej roboty teściowej) i małej wyszły plamy na łokciach i na buźce wysypka, ogólnie podejdę do tego na spokojnie, poki co nie będę jadła,! nic z kakao i zobaczę czy zejdzie.

    f2wlpx9ishio9eby.png
    tb738ribmbqosoos.png
  • Gewalia Przyjaciółka
    Postów: 137 49

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u nas jest podobnie, też tylko słyszę, że dziecko teraz jest najwazniejsze🙂 Moze to tak wg nich wygląda, poniewaz nie mamy już teraz dla nich tyle czasu, co przed narodzinami dziecka. Może gdyby wiecej czasu poswiecili dziecku albo wyreczyli nas trochę w opiece nad nim, to i nasze relacje wygladalyby inaczej. Zazwyczaj takie kryzysy pojawiają się w zwiazkach, gdzie jedna strona jest zbyt obciążona pracą i opieką nad dzieckiem....

    Zważyłam dziś synka i mamy tą sama wagę co przed tygodniem, nic w tydzień nie przybrał 🤔 Nie wiem czy to wpływ rozszerzania diety czy twgo, ze stał się bardzo ruchliwy i duzo ulewa, jutro idziemy na szczepienia, zapytamy pediatry. Dziwne, caly czas tak ladnie przybierał, a teraz nic😔

    Po przeczytaniu Waszych opinii zdecydowałam się kupić matę Humbi, wczoraj zamówiłam i dziś już dotarła. Jestem z niej bardzo zadowolona, jest ladna i synkowi sie podoba😁 Zastanawiam się jednak jak dlugo bedzie taka ładna, bo synek przewraxa się na brzuszek i drapie po niej 😆😆

    iv09hdge1v8t5a09.png
  • Gewalia Przyjaciółka
    Postów: 137 49

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierniczka wrote:
    A my dzisiaj pół roku <3 kiedy to zleciało ja się pytam? Idę się wzruszać, miłego dnia! :-)

    A u nas dziś równe 5 miesięcy😁😁😁

    Cukierniczka lubi tę wiadomość

    iv09hdge1v8t5a09.png
  • Gewalia Przyjaciółka
    Postów: 137 49

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Buko wrote:
    To chyba tylko ja jestem tak daleko w tyle z rozszerzaniem diety, bo dziś jest 4 dzień. Przez 2 dni była dynia i przez 2 dni Pasternak. Szczerze mówiąc to nie wiem nawet czy coś jej trafia do brzuszka, bo mam wrażenie, że wszystko jest wymazane, a w buzi nic nie ma. Czy Wasze dzieci też ściągają jedzenie z łyżeczki rączka?

    My rozszerzamy dietę dopiero dwa tygodnie. Trudno to jednak nazwać rozszerzaniem, bo jest to bardziej probowanie warzyw🙂 Ja daję po trzy dni to samo warzywo, ma razie nie mamy reakcji alergicznej🤗 Podałam juz marchewke i dynie ze sloiczka oraz ziemniaka, cukinie, brokuła, ktore sama przygotowałam. Teraz będę podawała mixy tych warzyw oraz owoce.
    U nas podczas karmienia jest chwytanie mojej ręki z łyżeczką i przesuwanie jej do buzi, a potem wyjmowanie, tak jakby chciał mieć nad wszystkim kontrolę😆

    iv09hdge1v8t5a09.png
  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuziia zdradz mi tajemnice usypiania dziecka typu buzi buzi poglaskac i spac bo chyba ty tak umiesz.
    Moj bez bujania w bujaku i suszarki nie usnie..

    Ja to wogole zauwazylam ze maly mnie szczypie i drapie pewnie to normalne ale nie umiem tych pazurkow poobcinac czy tez podpilowac a jak jest u was?

    Dzis zrobilam mu sloiczki dobre wyszly tylko ryz dodalam i troche kleik wyszedl ;-)dynia marchew ziemnial czerwony brakula cukinia naprawde pychotka.
    Chcialam dodawac miesko z Hippa ale ono smierdzi i psuje smak mam wrazenie takze u nas bez miesa chyba bedzie a deserki katastrofa wyrzucam bo on wogole nie chce jesc pluje nimi ale starte ja luszko i banan wcina .

    Co do kryzysu to chyba przy rzeczywiscie jest tak ze przy pierwszym jest gorzej my sie nie klocimy jedynie mamy odmienne zdananie co do wychowania i tu jest tak ze tata jest fajowy bo na wszystko pozwala a mama zla bo same nakazy ;-/

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orchidea33 tez przydał by mi się taki kurs, nie ma opcji żeby mi dziecko usnęło od tak bez bujania śpiewania cycka jak jej nie śpiewam to sama zaczyna mruczeć jak zaczynam śpiewać to ona przestaje i jeszcze jak bujam to mruczy jak przestaje to ona tez, śmieszna taka jest z tym mruczeniem ze czasem już niemoge i wybucham śmiechem i jest klops bo wtedy otwiera oczy i zaczyna się tez smiac

  • orchidea33 Autorytet
    Postów: 967 298

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak moj tez mruczy jak kotek hehe

    201506021662.png
    zem3qtkfuhpcq4xn.png
  • Katiuszaaaa Autorytet
    Postów: 852 362

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spoko promocja jest, teraz nie wiem czy widzialyscie ja wcześniej ich nie używałam ale z racji ze skończył mi się zapas to kupiłam choc wsumie nie wiem czy zużyje jeszcze 246 pieluch w rozmiarze 3 czy zdąży z nich wyrosnąć zanim wykorzystamy.

    https://m.emag.pl/label/Dwupaki-Pufies-z-rabatem?utm_source=regie_&utm_medium=link&utm_campaign=fb_puffies_v2_rewq&cmpid=83761

  • Karo_Wi Autorytet
    Postów: 1312 537

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba zależy od dziecka... u nas na wieczór jest kąpiel, później butla i przy niej ostatnio zasypia. A jeśli nie, to zanoszę ją do sypialni, kładę na naszym łóżku i zasypia w ciągu 10 minut. Mam wrażenie, ze Kinga lubi, jak się ją przed snem zostawi w pokoju, tzn nie stymuluje żadnym bujaniem (rozgląda się wokół) czy głaskaniem (zaczyna bawić się moją ręką). Zasypia teraz po 19. Z jednej strony cieszę się, ze tyyyyle wieczoru mam wolnego, a z drugiej dni będą dłuższe, szkoda mi będzie siedzieć w domu :(

    gg64e6ydj2x1myxr.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 05:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, mnie tez nauczcie! Ja musze ponosic na rekach, czasami zaśnie w 5 minut, a czasami jest ryk. Wczoraj byl ryk, ale mam wrazenie, ze bolał ją brzuszek. Podalam świeże jablko 1 raz. Generalnie, sama zasnela chyba 4 razy od urodzenia :)
    Ale mam takie miejsce do usypiania - przy oknie w kuchni i tylko jak sie tam zblize, to ewa zaczyna ziewać i wklada palca do buzi:)

    Ale marze, ze ja pocaluje na dobranoc i sama zasnie...

    Gewalia, co do wagi, ja tez przez 2 tyg mialam taka sama, a potem nagle skok do 8kg, czyli o 250 g w tydzien!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 05:59

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie umiem za to usypiać w dzień. No i nie jest tak super jak u Karo ze odłożę i śpi. Mogę Wam tylko powiedziec jaka batalia przeszłam żeby się udawało tak jak teraz. Od zawsze godzina 19 była sygnałem do spania. Kąpiel, wycieranie, oliwka, piżamka, chwile na rękach w oczekiwaniu na butle, do łóżeczka, przygaszone światło, kilka razy pocałunek i wychodziłam. Pojeczal a jak płakał to przychodziłam po minucie i pocalowalam dawałam smoczek i znowu wychodziłam. I tu płacz następował szybciej i znowu minuta czy dwie i do niego i z każdym moim przyjściem był coraz bardziej śpiący. Były dni ze nie miałam siły bo trwało to na początku 1,5 godziny po 2 tygodniach zeszliśmy chyba do 40 minut, a teraz jest tak ze po całym rytuale odkładałam go, stoję przy łóżeczku głaszcząc po buźce, kładę na boczek i klepie po pupie, a jak widzę ze oczy się zamykają to przykładam swoj policzek do jego i odpływa. Oczywiście czasami zaśnie już do karmienia a czasami muszę przyjść dać smoczek.

    Za to zabijcie mnie ale w dzień nie umiem go uspac. Tylko bujaczek lub cyc (już rzadziej działa) no i ostatnio wozek na spacerze. Nie wiem co zrobię jak z tych rzeczy wyrośnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 06:54

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • iga Koleżanka
    Postów: 100 15

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas podobnie jak u Karo ,tyle że odkładam do łóżeczka. Włączam karuzele na min.dźwięk i usypia. Wieczorem trzeba go polozyc i zostawić w spokoju. Smok do buzi chwilke po mruczy i spi.

    Ja przed pierwszą ciążą duzo slyszalam o kryzysach od znajomych. Udalo sie to ominąć. Ale rozmawiac i rozmawiac i rozmawiac .Najważniejsza jest rozmowa.Zawsze .

  • Cukierniczka Autorytet
    Postów: 834 407

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orchidea ja chodzę cała zadrapana też, już nie wiem co z tymi paznokciami robić :P

    Co do usypania to na noc zasypia w łóżeczku sam, choć zwykle muszę się nachylić i trochę poprzytulać, zależy od stopnia zmęczenia ;-) za to w dzień tylko ręce, ewentualnie na spacerze wózek. Już mi kręgosłup siada, ale zapisałam się na webinar o spaniu niemowląt także jak się czegoś mądrego dowiem to dam znać ;-)

    atdc3e5euobdwxyo.png
    www.zcukremalbowcale.com
  • edka85 Autorytet
    Postów: 6030 7362

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo_Wi wrote:
    Zasypia teraz po 19. Z jednej strony cieszę się, ze tyyyyle wieczoru mam wolnego, a z drugiej dni będą dłuższe, szkoda mi będzie siedzieć w domu :(
    Dlatego ja wprowadzam nowe nawyki. Zamiast jednego spaceru dziennie przed południem, jest jeszcze drugi spacer wieczorem (18,19). Wtedy się prześpi, a ja mogę gdzieś wyjść (w lato jest to nieocenione przy ładnej pogodzie). Kąpiel dopiero po 21 iok. 22 kasza, cyc i spanie.

    Piąte w drodze! 😁
    preg.png

    4️⃣Córka 06.2023
    3️⃣Synek 04.2022
    2️⃣Córka 08.2020
    1️⃣Synek 09.2018
    "Ty utkałeś mnie w łonie mej matki. Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie, godne podziwu są Twoje dzieła" (Ps139)
  • Ewel. Przyjaciółka
    Postów: 138 46

    Wysłany: 3 kwietnia 2019, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiusza już przy córce zastanawiałam się nad tymi pampersami ale jakoś nie złożyło się. Czy ktoś używa tych pampersów? Jakie wrażenia?

    mhsv2n0agpm4d5s2.png
‹‹ 1022 1023 1024 1025 1026 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ