Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
katberry wrote:Moll, zepsulo sie od 4 miesiaca Tzn nigdy nie przesypiala nocy, ale można powiedzieć ze bylo znosnie - tylko wtedy bylo mega dlugie usypianie i zasypiala o 23. Magda nie boi sie ludzi, ogolnie jest ciekawska, mam wrazenie ze u nas problemem jest to ze nie czuje sie dobrze w swoim ciele, ma zaburzenia koordynacji nerwowej, rehabilitujemy sie, do tego wg mnie ma refluks ukryty, w ogole to nieodkladalny wrazliwiec, cycoholik, bardzo często sie wije, wygina, ciezko doprowadzic ja do smiechu.
Orchidea.. bylismy u dermatologa i niby nie alergia. Pije moje mleczko. Nie wydaje mi sie zeby ja swedzialo.
Dzieki za rady. Wiem ze to kiedys przejdzie. Nie ukrywam ze przydaloby mi sie troche energii
u nas jakiś czas temu też było nie ciekawie, mały budził się non stop na cyca. od kiedy jest na butelce jest dużo lepiej:-) ale żeby nie było tak kolorowo też mamy swoje problemy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2019, 17:16
-
Body na długi, na to wiatrówka, spodnie z polaru i skarpetki. Przykryty kocykiem. Cienka czapka.
Pozdrawiam z trzeciego spaceru. Endomondo mówi mi ze właśnie robię 16 kilometr dzisiaj. Śpi tylko na spacerze, bujaczek tylko rano. Pospi do 19 o 20 butla i spać dzisiaj wyjątkowo bo marudny aż uszy więdły.
-
nick nieaktualnyZuzia, łącze się w bólu, bo u mnie dzisiaj też maruda straszna była.
Dzięki dziewczyny, to już mniej więcej wiem jak ubieracie i zgadza się to z tym co ja robię.
Pewnie te kobiety w zimowy h kurtka h miały dzieci ubrane tak jak ja widziałam w wózkach do których zerkalam, czyli grube ubranko, bardzo gruby koc albo śpiworek i na to jeszcze najlepiej osłona i oczywiście naciagniety na maksa daszek
-
Ja zazwyczaj body na długi rękaw i kurtka, ale dzisiaj tak ciepło było, że zamiast kurtki założyłam bluzę rozpinaną. Na nogi spodenki, skarpetki i też mam kocyk jak zaśnie. Ale dzisiaj miał trochę mokre plecy jak wróciliśmy także następnym razem przy takiej pogodzie założę krótki rękaw chyba.
Wiem, że od miesiąca myślę, że każdy gorszy humor to zęby, ale dziś marudzenie przeradza się w płacz. Obawiam się dzisiejszej nocy, chyba położę się zaraz jak mały zaśnie.
www.zcukremalbowcale.com -
Ja ubieram na wierzch cienkiego pajaca polarowego z Lidla. I tyle. Jak było 13 stopni to na to jeszcze założyłam cienką kurteczkę. Wolę ubrać pajaca, bo wtedy wiem, że pleców jej nie zawieje jak będzie nogi do góry zadzierać. A na głowę bawełniana czapeczka.
-
Hedgehog wrote:A teraz kiedy mały zaczął raczkować to już w ogóle ciężko coś w domu zrobić przy nim
A powiedz mi, ile upłynęło czasu między przyjęciem pozycji czworaczej a rozpoczęciem raczkowania?
-
U nas tez dziś marudzenie na spacerze. Wyszłam trochę wcześniej niż w porze drzemki- ale niewiele, max 20 minut. W każdym razie w domu nie dawała oznak, ze zmęczona. I to był błąd... ryczała mi całą drogę do kiosku, później do paczkomatu i jak stwierdziłam, ze to nie na moje nerwy i zawijamy się do domu, to... zasnęła pod blokiem
nie mam pojęcia, o co jej chodziło. Na rekach się uspakajała, ale na chwilę.
Buko, dzisiaj Kingę na pierwszy spacer (od pon do pt rano- na pierwszą drzemkę- wychodzi z prababcią) ubrałam w body z długim rękawem + ciepła kurtka zimowa + cienka czapka + spodnie dresowe z Lidla (takie grubsze są) + ciepłe skarpetki, w wózku przykryłam kocykiem i jeszcze zasunelam pokrywą gondolę. Z tym, ze jak wychodziły to nie było nawet 15 stopni.
A na drugi spacer ubrałam podobnie, ale zamiast cieplej kurtki założyłam bluzę dresową (komplet do spodni) i kurtkę wiatrówkę. Nie zakładałam tez pokrywy do wózka. Chociaż przed wyjściem na termometrze było 21 stopni, to w cieniu jak zawiał wiatr jeszcze całkiem chłodno. -
nick nieaktualnyDzień dobry! (czy ktoś mnie jeszcze tu pamięta?😉)
Miałam "mały" detoks od forum, ale od dłuższego czasu chciałam wam napisać, że nie udało mi się rodzic z wami w październiku, ale dokładnie 2 stycznia na świat przyszla moja córeczkaco jakiś czas zakładałam z ciekawości jak radzą sobie wasze pociechy, ale jako mama dwójki jestem w ciągłym niedoczasie - you know! 😅
Tak więc zostawiam wam moja córę i buziaki od e-cioci!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5c7e.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2019, 21:59
Ewel., katberry, Karo_Wi, Cukierniczka, Zuuziaaaa, edka85, Megsss, akilegna♥, monika30, neska7, AnnaManna, Lunitari lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dziś mała przespala od 22 do 6.30 z 3 małymi przerwami na karmienie. Rano obudziłam się przed nią i sprawdzałam czy oddycha. Może to pokłosie poprzedniej nocy, ktora byla straszna, ale jestem szczęsliwa i niedowierzam.
Zuuziaaaa, Moll, Cukierniczka, 1Malinka1 lubią tę wiadomość
-
Minie black gratuluje! Super ze udało się w styczniu. Śliczna dziewczynka
Hedgehog silnego masz chłopca! Mega fajnie ze tak dobrze mu idzie, nie obejrzysz się a będzie biegał a Ty za nim :p dla porównania my za 4 dni mamy pół roku a póki co obraca się leżąc na macie jak wskazówka zegara. Na plecy średnio mu wychodzi raczej sporadycznie. Do przodu nie pełza jeszcze. No i ciagle robi ten nieszczęsny samolot. Prwnie wszystko w swoim czasie
Katberry widzisz! Tak to jest, raz lepiej raz gorzej ale kiedyś się wszystko zmieni i unormuje
-
Hedgehog wrote:3 marca - mam zdjęcie jak podnosi pupę a nos jest w dywanie
14 marca - przyjął pozycja czworacza na sekundę kilka razy w ciągu dnia
Potem był etap przyjmowania pozycji i bujania się przód tył, następnie kręcił się na czworakach o 360 stopni
30 marca zaczął robić pierwsze kroczki
A dziś już szaleje po całym pokoju a nawet zaczyna zwiedzać inne pokoje.
Od wczoraj próbuje usiąść z czworaków.
Hedgehog lubi tę wiadomość
-
Minie Black oczywiście, że pamiętamy! Nawet zastanawiałam się, co u Ciebie słychać. Gratuluję córeczki!