Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj mąż jest anglista i non stop mu mowie zeby czytal jej to co on aktualnie cz yta po angielsku. Chyba zrobimy jakas probe..
A placuszki sa pyszne. Robie takie dla siebie. Teraz jade nad morze do Mrzezyna na tydzień od 8 do 15 i jak wroce to sie biore za jakies dania niezupkowe.
Katiusza, Ewa tez sie kiwa, a czasami machnie rekami i wtedy sie kladzie. Jeszcze o nogach zapomina.
Aha, sprobujecie dac dzieciom gazety do targania. To jest nasza ulubiona rozrywka. Szczególnie schodza katalogi bonprixu
-
monika30 wrote:Katiusza ja tez nie pytalam zlosliwie tylko z ciekawosci . Wyprobuje .
Ta pogoda jest beznadziejna kiedy w końcu będzie ciepło ? Zimno,pada i tak w kółko. Nawet nie ma jak isc na spacer. Dobrze ze za tydzien lecimy na Ibize. Oby znow nie bylo opóźnienia lotu 10cio godzinnego bo drugi raz tego nie przezyjemy
Ja po ostatnich jestem totalnie wyleczona co najmniej do przyszłego roku. Wróciłam bardziej zmęczona niż byłam .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 13:05
-
Ja kiedyś myślałam, że urodzę i wracam do pracy od razu haha:P nie mogłam przypuszczać, że aż tak mi się zmieni punkt widzenia. Rozstanie codziennie na kilka godzin z moim synkiem będzie bolało bardzo, jestem pewna na sto procent. Do bycia w domu już się przyzwyczaiłam, mam jakiś tam swój rytm, staram się nie zdziadzieć do końca, ale czasem przy maluchu jest ciężko. No i tak jak pisze ChicChic, szkoda mi studiów, włożonej pracy, zdobytego doświadczenia, języków, żeby teraz siedzieć w domu przez najbliższych kilka lat. Tym bardziej, że (mam nadzieję) kiedyś czeka mnie jeszcze jedna roczna przerwa od pracy
Ja raz na dwa tygodnie chodzę na kilka godzin "dorabiać", już mniejsza gdzie plus robię parę rzeczy zdalnie. Biłam się długo z myślami czy to dobry pomysł jak dostałam propozycję, ale wspierał mnie mąż i to wcale nie ze względu na pieniądze tylko właśnie żebym mogła wyjść i zająć się sobą. On w tym czasie jest z Szymkiem i świetnie sobie radzi, chociaż twierdzi, że Szymek mnie szuka wzrokiem i jest mniej spokojny niż jak ja jestem. Nie wiem czy to szukanie wzrokiem to w ogóle możliwe, ale tak twierdzi mąż ostatnio mnie wzruszył jak powiedział, że mi zazdrości, że mogę być całe dnie z Szymkiem i obserwować jak się rozwija i spędzać z nim czas
www.zcukremalbowcale.com -
U nas z prostych zabawek sprawdzają się takie grube słomki do picia z ikei
Monika a skąd pomysł na Ibizę z dzieckiem ? To mocno imprezowa wyspa
Jestem ciekawa Twojej opinii jak wrócisz daj znać my byliśmy wiec chętnie po powrocie podzielę z Toba moim zdaniem -
Neska, też jestem ciekawa, my lecimy za 2 tygodnie i nie mogę się doczekać. Co prawda nie spodziewałam że mój dzieciak będzie miał jeden z gorszych okresów rozwoju ruchowego - "tak wiele bym chciał zrobić ale jeszcze nie umiem " - ani nie polezy spokojnie ani nie chodzi, tylko kombinuje jak tylko się da.
Katiusza, pierwsze co mi się rzuciło na zdjęciach w oczy to idealny porządek na podłogach 😁 Adam gibał się na czworakach w przód i tył ponad miesiąc. Dopiero jak stawałam przed nim na czworakach i podnosiłam raz jedna raz drugą rękę załapał o co chodzi. Teraz zasuwa po domu jak mały głośny niedźwiadek -
A co do zabawek to oczywiście najlepsze są takie, które wcale zabawkami nie są. Wszelkie sznurki wygrywają zawsze i ze wszystkim. Tak samo wszystko co szeleści. I kable z tymi ostatnimi już nie mam siły, jak tylko zobaczy z daleka jakiś kawałek kabla, ładowarkę, cokolwiek, to pędzi jak szalony, a ja za nim. I oczywiście jeśli w zasięgu wzroku ma 100 rzeczy, którymi mógłby się zająć, a jedną, której nie powinien ruszać, wybierze akurat tę jedną jedyną, a potem się wkurza jak go od niej odciągam. Cóż.
My bardzo dużo czytamy książeczek, ale wieczorem nie czytam, za to jak się przytulamy przed zaśnięciem to opowiadam wierszyki (już je znam na pamięć wszystkie z jednej książeczki ) i mam wrażenie, że się wycisza jak tak szeptem mówię do niego. Co prawda mogłabym pewnie mówić cokolwiek, ale już mi się nie chce wieczorem myśleć więc cisnę z pamięci te wierszyki
www.zcukremalbowcale.com -
Kamkam podłoga czysta dzięki temu ze codziennie jeździ odkurzacz zdalny uważałam że to zbędny gadżet M ale teraz doceniam go baaaardzo, jeździ przez godzinę zanim wstaniemy ja później przelecę tyle o ile mokra szmata jak mała ma drzemkę i nie mam wyrzutów ze dziecko liże brudna podłogę
Megsss, kamkam lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny chciałabym się z Wami „pożegnać” na jakiś czas. Myśle ze dłuższy. Tak będzie dla mnie lepiej psychicznie, żeby tu nie zaglądać. Mam nadzieje ze jak jeszcze kiedyś tu zajrzę to spotkamy się w podobnym składzie z samymi dobrymi wiadomościami. Życzę Wam dużo radości i cierpliwości, a Wasz pociechom dużo uśmiechu i zdrowia!
Dziękuje ze byłyście ze mną od początku mojej drogi z macierzyństwem. Byłyście zawsze dobrym doradca i słuchaczem w gorszych chwilach.
-
Katiuszaaaa wrote:Kamkam podłoga czysta dzięki temu ze codziennie jeździ odkurzacz zdalny uważałam że to zbędny gadżet M ale teraz doceniam go baaaardzo, jeździ przez godzinę zanim wstaniemy ja później przelecę tyle o ile mokra szmata jak mała ma drzemkę i nie mam wyrzutów ze dziecko liże brudna podłogę
Tez mam i kocham ten sprzęt !!! zwłaszcza teraz na większej powierzchni i przy małym dziecku a jaki to wabik dla
Tobiego jak czasami puszczam go na ziemie lata za nim
Zuza ... czy jest jakiś powód Twojej decyzji w sensie drażniące tematy itp ? Czy po prostu potrzebujesz detoksu ?
Jesteś jednym z filarów naszej grupy .. wiec smutno , ze uciekasz .Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2019, 18:15
-
Megss babka z biura mi polecila,ze super plaże,piękne widoki wiec zobaczymy. Chcemy wziasc auto i troche pojeździć. Lot niedlugi wiec to tez na plus. Pierwszy lot mega przezywalismy jak to bedzie,specjalnie szukaliśmy lotow o fajnych godzinach itp a bylo takie opoznienie ze spokojnie byśmy dolecieli na Dominikane . Korci mnie wlasnie Dominikana w styczniu/lutym ale nie wiem czy Kacpi jeszcze nie bedzie za maly. Wy sie wybieracie z maluszkiem w jakas egzotyczna wyprawe ? . Jejku ja bym mogla pisac i pisac o podróżach .
Zrobilam budyn. Smakował bardzoGewalia lubi tę wiadomość
-
monika30 wrote:Megss babka z biura mi polecila,ze super plaże,piękne widoki wiec zobaczymy. Chcemy wziasc auto i troche pojeździć. Lot niedlugi wiec to tez na plus. Pierwszy lot mega przezywalismy jak to bedzie,specjalnie szukaliśmy lotow o fajnych godzinach itp a bylo takie opoznienie ze spokojnie byśmy dolecieli na Dominikane . Korci mnie wlasnie Dominikana w styczniu/lutym ale nie wiem czy Kacpi jeszcze nie bedzie za maly. Wy sie wybieracie z maluszkiem w jakas egzotyczna wyprawe ? . Jejku ja bym mogla pisac i pisac o podróżach .
Zrobilam budyn. Smakował bardzo
My z racji tego , ze mieszkamy nad morzem a mąż jest zapalony kitesurferem to w sezonie urlopowym jesteśmy tu na miejscu i często jeździmy na półwysep .
Urlop mamy zaplanowany na listopad ( wracamy na nasza ukochana Fuerte ) a na przełomie stycznia i lutego chcemy lecieć dalej i celujemy w Wietnam oczywiście z młodym
Dominikana , tez super kierunek także jak was korci to nie ma co się zastanawiać
-
Filipiny to moje marzenie ale nie wybrałabym się z małym dzieckiem
Tajlandia cudowna
Ale Spamujemy
Zobaczcie jak mnie dziecko wita ostatnio rano
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/027fa8d00227.jpg
monika30, Flavia, edka85, Cukierniczka lubią tę wiadomość