Październikowe szczęścia 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnaManna ajj musisz się wziąć w garść kobieto! Nie wiem czy Ciebie to pocieszy, ale dziecko kuzyna mojego M urodzone miesiąc przed naszą jedynie się turla, nie pełza i się nie podnosi, nawet nie próbuje, myślisz, że się tym zadręczają ? Nie. Bo poki co nie mają czym, dają jej czas. To tylko świadczy o tym jak rozne są dzieci i w jak rożnym tepie się rozwijają. U nas tez od kilku tygodni nic się nie dzieje. Ciekawa jestem co powie specjalista.
Na dzień ojca kupiłam kartke i zestaw do pielęgnacji brody, stwierdziłam ze kupię coś co wykorzysta, bo M raczej należy do tych co wolą praktycznie prezenty, ale już słyszę jak jęczy ze nie trzeba było.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 10:54
AnnaManna, Moll lubią tę wiadomość
-
Anna Manna też radzę wyluzować. W ten sposób stracisz całą radość z macierzyństwa. Nie porównuj swojego dziecka do innych, jest niepowtarzalne. Jeśli specjaliści mówią że jest ok to jest. Daj jej czas. Mój Szymek zaczął się obracać chyba najpóźniej z dzieci z forum, potem długo długo nic, aż pewnego dnia zaczął pełzać i stawać na czwarakach jednocześnie. A jest starszy od Ani.
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
U nas tylko turlanie i wysoki podpor, na resztę czekam cierpliwie, pozycja czworacza powinna wystąpić do 9 miesiąca, raczkowanie najczęściej pojawia się między 9-11 miesiącem więc zakładam że wszystko jest prawidłowo i dzieciaki mają jeszcze czas. Jeśli lekarz twierdzi że jest ok to jak najbardziej powinnaś wyluzować Anna. Dzieci z forum, które raczkują zrobiły to baaardzo wczesnie i nię ma co się z tego powodu dołowac.
-
Dziewczyny mają rację. Każde dziecko w swoim czasie. Mój szybko rozwija się ruchowo, ale jeszcze nie łączy sylab. A są na forum dzieci, które robią to już od dawna.
Mój mały też ma radoche z huśtawki. I również to typ podrywacza, z tym że on woli starsze od siebie. Wczoraj na przykład przeszły obok nas dwie nastolatki w mini. A on wychylił się z wózka, zmrużył oczy i zaczął je zagadywać -
Marcelina wczoraj skończyła 8 miesięcy i tez nie raczkuje, pomimo tego ze co piątek jeżdżę z nią prywatnie do rehabilitantki.
Miała napięcie w obręczy barkowej które już odpuściło ale na ćwiczenia dalej jeździmy.
Anna ciesz się z innych rzeczy. Ja się cieszę jak głupia bo Mała nauczyła się robić papa jak ktoś wychodzi i daje jej buziaki to nauczyła się cmoknąć jak pocałunek.
Każde dziecko jest inne wyjątkowe pamiętaj o tym 😘
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
Mam pytanie do dziewczyn które przed ciąża miały problem z hiperprolaktynemia i dalej kp, jak teraz u Was jest z pokarmem ?
Bo u mnie jest masakra, 2 razy dziennie muszę zmieniać wkładki i co jakieś półtorej max dwie i pół godziny przystawić Mała do piersi bo pieką i bolą i mleko samo wypływa.
Czy to się jeszcze unormuje ?
Wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!
-
Anna moj maly tez jescze nie raczkuje,pelza do tylu,robi podpor,obraca sie z brzucha na plecy i z plecow na brzuch. Martwilam sie dlugo czy wszystko ok a teraz wyluzowalam. Za to pięknie gaworzy,robi piekne minki,przytula sie i z tego sie ciesze. Kazdy jest inny
Jak bylismy na Ibizie to Kacpi leżał w wozku i bawil sie sophie i podeszla do niego dziewczynka,sliczna czarnulka,ciagle go zaczepiala,lapala,szła za nami,w koncu mama ja zabrala to tak plakala ze smialismy sie z mezem ze sie zakochala a Kacpi raz na nia spojrzal i nie wzruszony dalej gryzl zyrafke hehehe -
Tak, macie dziewczyny rację. Każde dziecko jest inne. Ja denerwuje się, bo walczymy jeszcze z wysokim podporem, unosi dupkę bardzo rzadko, ale wtedy głowa idzie na dół, nie próbuje się podnosić, nawet w wózku bo ma słabe mięśnie brzucha, ale w sumie to jeździ jeszcze opuszczona i nie ma się nawet czego zlapac, bo poręcz daleko. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że nie wiem dlaczego tak się dzieje. Niby wszystko robiłam według podręczników, wskazań lekarzy, a mimo to są niedociągnięcia pielęgnacyjne.
Teraz oprócz leku separacyjnego, który jest już nie do zniesienia, zaczęło się ząbkowanie. Nie mamy jeszcze ani jednego zęba. Jest turbomarudzenie. O macie mogę zapomnieć. Czasami po łóżku chce się turlać. Jak położy się na brzuch, to wyje bo widać, że bardzo chce się przemieszczać , a nie wie jak. O cieszeniu się macierzyństwem zapomniałam już od miesiąca.
Czekamy na lepsze jutro -
AnnaManna, luz!
Mój Kuba robi niezawyoski podpór, obraca się tylko z pleców na brzuch i od 2 dni kręci się na brzuchu wokół osi. Podnosić się nawet nie myśli. Posaszony siedzi z podparciem i trochę niestabilnie. Nemie bawi się stopami, no od świata złapie, bo też słaby brzuch.
Mamy rehabilitacje raz w tyg 30 minut hahaha xD Ja odpuściłam w momencie kiedy po 2tyg przerwy na rehabilitacji pani powiedziała "oo Kubusiu, widzę że dużo z mamą ćwiczyłes bo widzę różnicę" tylko że ja z nim w ogóle nie ćwiczyłam i różnicy nie wiedzę ale ona czuła pod palcami .
Zacznie w końcu raczkować i chodzić. Tylko musi powoli nabrać siły. Widocznie jesce nie ten moment. -
To ja jako mama dziecka które rozwija się aż za szybko powiem tak .. trochę z żartem oczywiście .. mysle ze Edka to potwierdzi :p cieszcie się dziewczyny poki wasze maluchy nie łażą i się nie wspinają ...bo potem jest masakra
AnnaManna Ty masz codziennie stany depresyjne a ja codziennie 5 razy stan zawałowy 🤪bo mały włazi w takie miejsce , ze nie nadążam serio troche luzu i uśmiechu :)każde dziecko jest inne !!
W końcu każde będzie latać na nogach a my będziemy siwe także jak nie pelza to nie pełza za pół roku będzie chodzić na bank.
Ja przy Tobim mogę zrobić coraz mniej w domu ... nie dość ze muszę pilnować to jeszcze on coraz bardziej zachęca do zabawy z nim gramoli się na mnie i chce żebym siedziała obok i go zabawiała ;)albo łazi za mną na kolanach krok w krok jak krzątam się po domu;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2019, 09:22
edka85, Blondas_29 lubią tę wiadomość
-
AnnaManna, jest dokładnie tak jak piszą dziewczyny, każde dziecko jest inne, kiedyś posiadzie wszystkie te umiejetnosci🙂 Ciesz się z macierzynstwa i z tego jakie teraz masz fajne malutkie dziecko, bo ten czas juz nie wróci.
Synek mojej siostry nie raczkowal i nie pelzal, bardzo dlugo tylko siedział, a potem zaczął chodzić. Wg mnie super jest mieć takie dziecko też, posadzisz, bawi sie a nigdzie nie ucieka, wiec nie trzeba pilnować😋 Siostra nie chodziła do zadnych specjalistów, dziecko ma juz kilka lat i bardzo dobrze sie rozwija🙂Blondas_29 lubi tę wiadomość
-
Ja nie wiem jak teraz bedzie z ewa w domu. Wspina się caly czas i oczywiscie juz sie puszcza (w sensie reke puszcza hehe). Ja mam zawal za kazdym razem. Tutaj w pokoju jestem z mama i nie mozemy nawet zjesc roznoczesnie sniadania bo jedna z nas musi ja trzymac. Mam nadzieje ze w domu wsadze ja do krzeselka bo inaczej bede musiala za nia chodzic caly czas. Najgorsze ze obudzila sie dzisiaj w nocy o 2 i musiala pocwiczyc 1,5h. Masakra... Jest taka aktywna ze boje sie co bedzie dalej. Szafki otwiera i wszystko wyjmuje. Ja pakuje walizke a ona rozpakowuje. I powiem Wam ze to nastąpiło wszystko jednoczesnie. Jeszcze 1 czerwca tylko pelzala i to nie az tak szybko a potem zaczela raczkowac, siadac i od razu wstawac. Takze nie martwcie sie, bo moze to wszystko nastapic u waszych bobasow na raz i ani sie obejrzycie a bedzie chodzic przy meblach.
edka85, Karo_Wi, Blondas_29 lubią tę wiadomość
-
Anna Manna może skorzystaj z wizyty u specjalisty... Teraz masz depresję bo Ania nie raczkuje, potem jak zacznie to że jeszcze nie chodzi, a potem że będzie gorsza np z matematyki... Albo z polskiego. I tak w kółko. Jest możliwość że tak się stanie. I wtedy dziecka szkoda. Po wielokroć wszyscy powtarzają że każde dziecko jest inne. Ma płaczliwy okres, Szymek też jakiś czas sprawiał że miałam ochotę wyskoczyć przez balkon. Mów sobie że wszystko mija. Masz ZDROWĄ córeczkę, a to jest najważniejsze.
Megsss, iga lubią tę wiadomość
PCOS, Hashimoto, insulinooporność, niedobór białka S
10.2017 Aniołek 9 tc
19.01.2018 II
03.10.2018 Szymek :* -
Anna Manna ja Cie rozumiem. Wiem, ze forum jest po to zeby wspierac sie nawzajem i zapewne z Twoja coreczka jest wszystko w porzadku, ale jezeli Ciebie cos niepokoi, to udaj sie do specjalisty. Piszesz ze udajecie sie do trzeciego specjalisty, a co powiedzieli poprzedni? Byliscie u neurologa?
U nas od poczatku sa problemy z napieciem i inne kwestie wplywajace na rozwoj motoryczny dziecka, i mimo ze staram sie byc cierpliwa, cwiczymy, to martwie sie czesto, ze cos jest nie tak.
Trzymam kciuki za wizyte u specjalisty i zycze cierpliwosci. -
Megsss dobrze pisze, zamiast się martwić brakiem postępów u dzieci to cieszcie się chwilą, bo jak ruszą to już stan przedzawałowy kilka razy dziennie. I czerwone czoło
U nas też wszystko praktycznie na raz zaczął robić, pełzał tylko, a w zasadzie w ciągu dwóch tygodni zaczął raczkować, wstawać, siadać i od wczoraj próbuje się przemieszczać przy meblach. Osiwieję jak nic.
www.zcukremalbowcale.com